Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Viper napisał:

A smrodzenie nie rozgrzanym samochodem aż się nagrzeje i stopi się lód na szybach jest zdrowe?

A jak chcesz usunąć lód albo wewnętrzne zaparowanie/zaszronienie z szyby bez włączania silnika? Mazanie ściereczką od środka skutkuje na sekundy, i dalej zimna szyba "zachodzi". Akumulator po kilku/nastu minutach dmuchawy bez doładowania alternatorem, kiedy i tak ma obniżoną mrozem pojemność może potem nie wydolić z rozruchem, a z kolei jeździć "na czołgistę" aż się nadmuch rozgrzeje nie wolno?

Dlatego uważam przepis karania za grzanie zimą(!) silnika na postoju (przed drogą, a nie na dogrzewaniu w czasie przerw w jeździe) za kuriozalny, i logicznie sprzeczny z tym pierwszym. Tu ustawodawca chyba nie przemyślał...

  • Lubię to 2
Opublikowano

Przecież napisałem odpowiedź na tę zagadkę ;) w poprzednim poście, więc po co powtarzać. A te w sumie rzadkie sytuacje gdy mi szyba zamrozi się od środka, to tak, zdarzało mi się, że małą skrobaczką zdrapywałem od środka (to inna jakość lodu niż na zewnątrz i relatywnie łatwo usunąć), na zewnątrz odmrażaczem i generalnie nie uruchamiam samochodu z dmuchawą na full i czekam aż się odmrozi.

A spaliny czy zgodne z normami, czy co gorsza nie, są spalinami i śmierdzą i ich wdychanie sympatyczne nie jest ;) 

Opublikowano
10 godzin temu, Viper napisał:

A spaliny czy zgodne z normami, czy co gorsza nie, są spalinami i śmierdzą i ich wdychanie sympatyczne nie jest

 

To prawda ale lepiej powdychać spaliny prze parę sekund przechodząc koło rozmrażanego samochodu niż zginąć pod jego kołami bo kierowca jechał nierozgrzanym samochodem, którego przednia szyba zachodzi mgłą przy każdym oddechu kierowcy.

 

W wielu zawodach są normy zgodnie z którymi postępują pracownicy, a które są w jakimś stopniu szkodliwe dla ludzi a jednak pracownicy trzymają się tych norm. Może celem norm jest jednak to, aby wyeliminować nadmierną szkodliwość różnych oddziaływań aktywności ludzkich a nie wyeliminować je z życia bo jednak spełniają wiele pożytecznych funkcji dla człowieka. W innym przypadku nikt nie mógłby przykładowo jeździć samochodem bo emituje szkodliwe substancje lub leczyć się bo większość lekarstw ma skutki uboczne a w indywidualnych przypadkach może ciężko zaszkodzić. 

 

[edit] wracając do tematu zostanę przy odmrażaniu silnikiem i odmrażaniem z zewnątrz odmrażaczem dopóki nie objawi się w sprzedaży jakieś fajne urządzenie. No chyba, że wcześniej wszyscy będziemy jeździć elektrykami, które odmrażanie mają wbudowane jako standard, tak samo jak co poniektóre hybrydy. 

 

Opublikowano

Generalnie żeby problem nie istniał to wystarczy skręcić ogrzewanie w aucie na minimum na parę chwil przed końcem jazdy a nie zostawiać auto z "sauną" w środku .

Chłodny nawiew na szybę sprawi że nie będzie takiej różnicy temp. zewnątrz/wewnątrz i na szybie od środka nie osiądzie szron.

I to działa na bank, problem że z reguły się o tym nie pamięta i gasi auto gdzie w środku jest cieplutko i potem skrobanko, odmrażanko, farelkowanie...

 

 

Opublikowano

Zmarznięte szyby w samochodzie wygenerowały taki problem, że już się boję co się stanie jak niektórym się akumulator rozładuje 🤣

 

 

 

Opublikowano
28 minut temu, a74BACK napisał:

Zmarznięte szyby w samochodzie wygenerowały taki problem, że już się boję co się stanie jak niektórym się akumulator rozładuje 🤣

Ano, to co zawsze, kable w garść i kolędowanie do innych kierowców... :wink:

Opublikowano
49 minut temu, a74BACK napisał:

Zmarznięte szyby w samochodzie wygenerowały taki problem

 

E tam, zima jest to trzeba sobie o czymś pogadać bo dzień za krótki na latanie a i paluchy marzną :lol:

  • Dzięki 1
Opublikowano
W dniu 19.12.2025 o 09:55, Shock napisał:

Generalnie żeby problem nie istniał to wystarczy skręcić ogrzewanie w aucie na minimum na parę chwil przed końcem jazdy a nie zostawiać auto z "sauną" w środku .

Chłodny nawiew na szybę sprawi że nie będzie takiej różnicy temp. zewnątrz/wewnątrz i na szybie od środka nie osiądzie szron.

I to działa na bank, problem że z reguły się o tym nie pamięta i gasi auto gdzie w środku jest cieplutko i potem skrobanko, odmrażanko, farelkowanie...

 

 

A kto ma czas stawać, otwierać wszystkie drzwi i wietrzyć przy minus*X st celsjusza jak wiatr wieje. Na ulicy tego nie zrobisz bo ci drzwi urwią albo wiązankę puszczą. Sam nawiew na szybę nic nie zmieni. I tak będzie zmamarznięta. Szkło też ma duży opór cieplny mimo małej grubości (niski wsp.) . 

Opublikowano
2 godziny temu, Shock napisał:

Chłopie, naaucz się czytać że zrozumieniem a potem pisz wywody...

Gdzie ja piszę o otwartych drzwiach ? 

Może zacznij od siebie. I może ton  jakby zmień bo może Ty jesteś chłopem? 

Opublikowano

No tak i jest problem no nagle szyby zamarzają a tak to nagle bo cały  rok nie było ale w końcu chcecie odmrażać dmuchawkami o mocy  100W jak tu trzeba kilowatów, jedyne webasto może tu

pomóc  i liczcie  moce jakie są potrzebne a z moich doświadczeń z ogrzewaniem postojowym to nieraz musiało pracować godzinę żeby motorek zagrzać przy temp minusowej tak ze 8kW przy V8 to ciezka robota  na godzinę co najmniej, można wstawić ogrzewanie suche i to może szybko  nagrzać.   

Opublikowano

Kamyczek do ogródka...

Cytat

Zaparowana przednia szyba to nie tylko uciążliwość, ale także realne zagrożenie na drodze i potencjalny problem dla kierowcy. Ograniczona widoczność może skończyć się mandatem oraz punktami karnymi, dlatego warto wiedzieć, jak skutecznie zapobiegać kondensacji pary wodnej w samochodzie. Jest na to prosty i tani sposób. Wystarczy torebka herbaty.

https://www.auto-swiat.pl/porady/torebka-herbaty-w-samochodzie-prosty-trik-moze-uchronic-cie-przed-mandatem/shm8k1k

Ale odpalić silnika na parę minut wcześniej by odparować też nie wolno, prawda ? Polskie piekiełko...

Opublikowano

Pomaga jak się ma ogrzewaną elektrycznie przednią szybę -i jeśli jest to sprawne. minutka pracy silnika i szyba praktycznie czysta  -10* nie straszne. gorzej jak jest -15 czy -20 -wtedy to już minutka grzania nie wystarczy....

w niektórych krajach to podobno mają specjalne grzałki w bloku lub owinięte wokół silnika i sznur z wtyczką -a na parkingach są gniazdka -więc silnik jest ciepły już w momencie odpalenia.

Opublikowano
6 minut temu, latacz napisał:

w niektórych krajach to podobno mają specjalne grzałki w bloku lub owinięte wokół silnika i sznur z wtyczką

Niezupełnie, najczęściej grzałki(piaskowe) są w misie olejowej, jak olej ciepły, to i silnik odpali na dotyk. A w grillu(z przodu samochodu) jest gniazdko.

https://parts.chevypartspros.com/parts/gm-engine-oil-heater-55568885?origin=pla&srsltid=AfmBOoqVAYUmos65otepQEzvigkxOMCmw0mhAeGzdaa9CfDWT2TYhw2wKEs

(tu zamiast korka spustowego)

https://allegro.pl/oferta/grzalka-silnika-230v-defa-411290-18059521178 itd..

Drugim sposobem jest grzałka płynu chłodzącego..

https://carclimat.pl/pl/p/Grzalka-silnika-PTC-uniwersalna-230V-d16-DEFA-412761/796?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=23587&gad_source=1&gad_campaignid=22305765022&gclid=EAIaIQobChMIxPntrPjWkQMVjgWiAx2B7A3LEAQYASABEgKvyPD_BwE

Opublikowano

Przynajmniej wiadomo jaką metodę na odmrażanie mają koty. Taki skurczybyk intuicyjnie znajduje dopiero co zaparkowany i nagrzany po jeździe samochód żeby się położyć pod silnikiem lub na przedniej oponie 😁  

Opublikowano

A ja zawsze wydrapuję na sucho skrobaczką. Bez odmrażacza bo bardzo potem paruje.Wentylator na szybę na czwórkę i jakoś tam coś widać i jechać można dopóki ogrzewanie nie rozgrzeje wnętrza.

Fizyki za bardzo się nie oszuka a przy gwałtownym ogrzaniu jak pisali koledzy wcześniej może pęknąć szyba.

Opublikowano

Około roku 1998 w mojej Fieście 1,6D dwa razy zamarzło paliwo (-17). Nie było jeszcze podziału na olej napędowy letni i zimowy. W komisie technicznym zobaczyłem i zakupiłem oryginalny zestaw BOSCH do podgrzewania paliwa do samodzielnego montażu. Był to taki element który montowało się między filtrem paliwa a korpusem. Korpus też był specjalny wyglądał jak normalny ale posiadał czujnik teperatury podobny do czujnika temperatury w chłodnicy. wg. instrukcji działał gdy temperatura paliwa była poniżej 4 C. Kabel od grzałki był podłączony do wolnego zacisku w alternatorze. Dokładnie już nie pamiętam ale to działało. 

Oczywiście to działało jak samochód odpalił a z tym jakoś nie miałem problemu bo na noc wyjmowałem akumulator. Samochód nie był "nafaszerowany" elektroniką i po podłączeniu aku odpalał od razu. 

Przez dwa lata nie miałem żadnych problemów z paliwem zimą. Sprzedałem samochód z tym urządzeniem i żałuję że go nie zdemontowałem. Mój "koń roboczy" PEUGEOT Partner ma taki sam filtr paliwa i to by pasowało. Całe szczęście że nie ma teraz takich ostrych zim a obecnie niektore samochody mają taki podgrzewacz już wbudowany.

Co prawda dzisiaj o tej godzinie 00:05 jest -10 stopni i w najbliższym czasie nie mam potrzeby wyjazdu 🙂

 

Wiem że temat jest o odmrażaniu szyb ale traktujcie to jako dygresje-ciekawostkę.

Opublikowano
8 godzin temu, ahaweto napisał:

Kabel od grzałki był podłączony do wolnego zacisku w alternatorze.

Czyli tak naprawdę nic nie dawał :-). Jak wytrąciła się parafina w oleju to filtr się zatkał, silnika nie szło uruchomić, alternator się nie kręcił, filtr się nie podgrzewał. We fieście miałeś raczej stary silnik może jeszcze z "komorą wstępną wirową" i wtryskiwaczami o dużej średnicy . Teraz to są mikrony. Pozdrawiam konstruktora  Audi B9 gdzie filtr paliwa jest zamontowany pod podwoziem. Głupiej się już nie da i ze względu na temperaturę przy gruncie jak i brud , który trzeba usunąć przy jego wymianie a znając mechaników.... Dlatego najfajniejsze są elektryki na zimę, jak masz prąd zdalne włączasz ogrzewanie kabiny (jak aplikacja działa) i zawsze "zapali" 🙂 Masz ciepło, czyste szyby i nie zastanawiasz się czy ruszysz .

Opublikowano

Ależ działało i to bardzo dobrze. Przypomniało mi się że w zestawie był jeszcze przekaźnik. Szczegółów podłączenia już dokładnie nie pamiętam (27 lat temu), montowałem to wg. dołączonej instrukcji. Dwie następne zimy były też z mrozami i nic się nie działo z paliwem.

Opublikowano
18 godzin temu, ahaweto napisał:

Wiem że temat jest o odmrażaniu szyb ale traktujcie to jako dygresje-ciekawostkę.

Też ciekawostka: wiecie jaki jest rosyjski sposób na usuwanie wody z paliwa(ciężarówek) w czasie mrozu?

Otóż ładują do baku ciężarówki stalowy łańcuch, i wyciągają jak woda na nim zamarznie.. https://www.garsoniera.com.pl/forum/public/style_emoticons/default/russian.gif

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.