Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No i dziś przyszedł ten dzień, na szybach lód z gatunku takiego, którego ciężko ruszyć nawet solidną skrobaczką.

Aż trzy razy spryskałem szyby rozmrażaczem, odpaliłem samochód, zgarnąłem wycieraczkami tę oleistą zawiesinę pozostałą po rozmrażaczu na szybie i pojechałem :) 

Opublikowano
W dniu 17.12.2025 o 18:16, RomanJ4 napisał:

Do zamrożonej szyby lepiej nic gorącego, nawet gorącego strumienia powietrza, nie przykładać jeśli chcesz mieć szybę całą... 

https://www.facebook.com/StableVehicleContracts/videos/this-is-what-happens-when-you-pour-boiling-water-over-your-frozen-windshield-or-/1369509640458705/

Nawet nadmuch szyby wentylatorem samochodu po odpaleniu go zaczynaj kiedy silnik jeszcze zimny, bo zdarzyło się w firmie, że kierowca dostawczaka zaczekał aż silnik się zagrzeje, i dopiero wtedy włączył nadmuch. Efekt podobny jak w filmie.

 

 

Ja od dziesiatek lat odmrazam przednia szybe woda z konewki (cieplo-letnia). NIGDY szyba mi (w zadnym z samochodow ) nie pekla. Szwedzi (glownie na polnocy), maja pomontowane specjalne "farelki" w samochodach, ktore sie podlacza do gniazdka (montowane zazwyczaj we wlocie powietrza do chlodnicy). Sa tez opcje z grzalka do oleju. Ustawia sie 2toto" 2 godz przed porannym uruchomieniem i pojazd wtedy cieplutki i szyby rozmrozone (a czasem i olej zagrzany).

 

Renkforce Värmefläkt 230 V | Conrad Electronic

 

DEFA motorvärmare 411120 - DEFA Motorvärmare - thansen.se

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, jarek996 napisał:

(cieplo-letnia)

Ano właśnie, letnio-ciepła a nie gorąca.. :wink:

Minionej doby można było u nas wypróbować wszystkie te sposoby...

 

Beznazwy.jpg.9da7539029767ab0467e2074d29709a0.jpg

Opublikowano

Za najbardziej sensowny uważam sposób "fordowski", łącznie 3 szyby ogrzewane, Skuteczne nawet jak trzeba 10 cm lodu zdjąć. Po kilku minutach z przedniej szyby  po prostu lód odłazi i da się połamać i zdjąć w postaci mniejszych tafli. Poza tym szyba od środka tak nie paruje.

Opublikowano
Godzinę temu, witold_pi napisał:

Za najbardziej sensowny uważam sposób "fordowski", łącznie 3 szyby ogrzewane, Skuteczne nawet jak trzeba 10 cm lodu zdjąć. Po kilku minutach z przedniej szyby  po prostu lód odłazi i da się połamać i zdjąć w postaci mniejszych tafli. Poza tym szyba od środka tak nie paruje.

Mam - polecam.

Opublikowano
4 godziny temu, witold_pi napisał:

Za najbardziej sensowny uważam sposób "fordowski", łącznie 3 szyby ogrzewane,

Owszem, bardzo skuteczne, miałem to w S-ce, a nawet podgrzewany płyn do spryskiwaczy. Ale dalej wymaga to zabronionego uruchomienia silnika przed wyruszeniem, bo mógłby "zjeść" akumulator... 

A propo's obecnej aury, to przypomniało mi się pewne śmieszne zdarzenie sprzed kilkunastu lat, kiedy to w podobnych do wczorajszych warunkach jedna ze stacji TV relacjonowała na miejscu wypadek w Słubicach, kiedy to jakiś pojazd mimo usilnych prób nie zdołał się zatrzymać na lodowej nawierzchni, i ześliznął się z wiaduktu. Komentujący to do kamery policjant z drogówki grzmiał o "niezachowaniu przez kierującego należytej ostrożności adekwatnej do panujących warunków". A tymczasem w kadrze z tyłu za mundurowym było widać jak powoli zbliża się policyjny radiowóz, zatrzymał się, otworzyły się drzwi, i... wysiadający policjant jak nie wywinie orła na szklance... 

Pewnie w tym momencie nie tylko ja pomyślałem sobie: "no i nie zachował należytej ostrożności"... :mrgreen: :mrgreen:

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, jarek996 napisał:

Z tym, ze cieko polecac "system fordowski" w np. Skodzie 😉

Nie widziałem grzanej przedniej szyby za dopłatą  . Wogóle (od tego słowa nie powinno się rozpoczynać zdania) skoda zeszła na psy. Pseudoekologiczne wykończenie wnętrza przypomina mi kubeł od śmieci i to po przejsciach. Ale grunt to mieć ideologię (podobni wszyscy w logo widzą kuraka ale sprzedawca usiłuje wmówić, że to strzała). Sądzę,że grzana szyba p. jest skodowsko nieekologiczna 🙂 .

Opublikowano

Użytkuję Skodę, wersję dla "ludu", która posiada grzaną przednią szybę 😀, grzane fotele i kierownicę, w zasadzie jest wyposażona jak mój Ford, który był w wersji bogatej Ghia.

Co do jakości, materiałów, silnika itp. no cóż, jest jak jest.

A cytując klasyka: "jeździ, skręca, hamuje".

Opublikowano

Ja to widzę tak : producent i sprzedawca ma nas głęboko w d....e.

 

Dodaje mnóstwo gadżetów za duże pieniądze np dach w innym kolorze a nie da ogrzewanej przedniej szyby co w naszym klimacie ma duży wpływ na bezpieczeństwo i komfort użytkowania.

 

Opublikowano
2 godziny temu, mirek1410 napisał:

Użytkuję Skodę, wersję dla "ludu", która posiada grzaną przednią szybę 😀, grzane fotele i kierownicę, w zasadzie jest wyposażona jak mój Ford, który był w wersji bogatej Ghia.

Co do jakości, materiałów, silnika itp. no cóż, jest jak jest.

A cytując klasyka: "jeździ, skręca, hamuje".

WIDZĘ, ŻE ZROBILI TO W RAMACH PAKIETU WINTER PLUS 🙂  w golfie R brak takiej opcji a to topowa maszynka do golfa

Opublikowano
19 minut temu, witold_pi napisał:

w golfie R brak takiej opcji a to topowa maszynka do golfa

 

Może ma to sens użytkowy 🙂 Gdyby ktoś depnął w gaz tego silnika o mocy 333KM bez przymusowego rozgrzania go podczas skrobania przedniej szyby...

Opublikowano

R daje tyle ciepła,że rozgrzewa p. szybę w parę minut prawie jak stara mazda 626, ale po co w R podgrzewana tylna kanapa to nie wiem, tam raczej wozi się tylko powietrze 🙂

Opublikowano

Mój samochód ma podgrzewane przednie siedziska i tej funkcji grzania od paru dni używam jako grzałek aby szybciej zagrzać powietrze w samochodzie, co przekłada się na szybsze rozmrażanie szyb 🙂 

Opublikowano
13 minut temu, samolocik napisał:

podgrzewane przednie siedziska i tej funkcji grzania od paru dni używam jako grzałek aby szybciej zagrzać powietrze w samochodzie,

A to ciekawe bo mając kilka aut z taką funkcją nie dało się zagrzać pustych siedzeń tylko wtedy gdy ktoś na nich siedzi...

 

A co do grzanej szyby w aucie to faktycznie przydatna opcja - miałem w Sharanie i do ok. - 5 stopni to działało fajnie, powyżej trzeba było grzać dwu-trzykrotnie by lód na szybie uległ rozmrożeniu na tyle, by dało się ściągnąć go wycieraczkami.

Sporym minusem grzanej szyby w zwykły a jeszcze gorzej słoneczny dzień jest fakt widocznych, wklejonych w szybę "prążków" grzewczych- mnie to przeszkadzał choć z czasem nie zwracałem na to już uwagi.

Opublikowano

Kolejnym nieprzystosowaniem dozimy jest ogrewanie/klimatyzacja, gdzie można ustawić najmniejszą temp. np 16 stopni. Jak się jedzie 200km ma to sens, jak 20 czy mniej nmoim zdaniem jest bez sensu. W starych samochodach była manualna klima/ogrzewanie i nie było problemu aby ustawić temperaturę plus parę stopni odpowiednią do jazdy w kurtce/rękawiczkach. 

 

Opublikowano
35 minut temu, witold_pi napisał:

W starych samochodach była manualna klima/ogrzewanie i nie było problemu aby ustawić temperaturę plus parę stopni odpowiednią do jazdy w kurtce/rękawiczkach. 

I nie tylko. Przy temp na dworze  -5do+15 często jest bardzo duża wilgotność powietrza. We wnętrzu samochodu jeszcze większa. A pracująca (doraźnie na obiegu wewnętrznym) klima manualna osuszała powietrze -jeszcze zanim nagrzał się silnik można było błyskawicznie usunąć mgłę z szyb. Teraz powiedzmy jest +5 czy +10C -wszystko zaparowane a automatyczna klima nie ruszy... Oddajemy decyzję automatom i tracimy określone funkcjonalności, czasem kosztem bezpieczeństwa.  Bywa gorzej -gdy np. systemy ochrony przed kolizją same robią wypadek...

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, Shock napisał:

A to ciekawe bo mając kilka aut z taką funkcją nie dało się zagrzać pustych siedzeń tylko wtedy gdy ktoś na nich siedzi...

 

Dzięki za zwrócenie uwagi. Wygląda na to, że się zrobiłem w konia. Lampki od grzania się świeciły więc myślałem że działa i nawet nie sprawdzałem! Przetestowałem teraz i żeby grzało siedzisko kierowcy i pasażera (to może być puste) to przynajmniej kierowca musi usiąść.

Opublikowano
8 godzin temu, latacz napisał:

I nie tylko. Przy temp na dworze  -5do+15 często jest bardzo duża wilgotność powietrza. We wnętrzu samochodu jeszcze większa. A pracująca (doraźnie na obiegu wewnętrznym) klima manualna osuszała powietrze -jeszcze zanim nagrzał się silnik można było błyskawicznie usunąć mgłę z szyb. Teraz powiedzmy jest +5 czy +10C -wszystko zaparowane a automatyczna klima nie ruszy... Oddajemy decyzję automatom i tracimy określone funkcjonalności, czasem kosztem bezpieczeństwa.  Bywa gorzej -gdy np. systemy ochrony przed kolizją same robią wypadek...

Masz racje , automaty są potrzebne ale obecnie jest przesada i to w każdej dziedzinie. 

Jeżdże Fiatem Panda 1.2 LPG i mam klimę manualną. Jeśli chodzi o parowanie szyb w temp. plusowych to odpalam auto włączam klimatyzację i po 2min nie ma śladu po wilgoci.

Auto proste elektroniki tylko tyle ile być musi . Z wyposażenia dodatkowego to tylko kierownica 😉 ale mnie to wystarcza.

Wady to mało miejsca na modele i bagaże ale coś za coś.

Opublikowano

Tak czytam i coraz ciekawszych rzeczy się dowiaduję ;) .

Jeżdżę na automatycznej klimie cały rok (tylko temperaturę reguluję), nie mam problemu ani z upałami, ani z mrozami i owszem rusza tuż po starcie, praktycznie zapomniałem co to są zaparowane szyby, prawie mi się nie zdarza bym miał szyby zalodzone od wewnątrz i tak mam porównanie z manualną i .... nie ma co porównywać ;) 

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.