Skocz do zawartości

Space Walker II EP 1,6m Seagull


Pioterek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Więc tak to jest:

 

Cięgien raczej nie używam, bardziej popychacze, więc specjalnie się nie zastanawiałem i zrobiłem sobie tym razem cięgna - model ARF już zabudowany, więc wydawało mi się to łatwiejsze i bardziej makietowe. I wszystko było ok, tylko zauważyłem, że przy dużym wychyleniu steru cięgno w danej chwili pasywne zaczyna mi się luzować. Niby nie jest to groźne, normalnie bo ster stawia wtedy opór w jedna stronę (przeciw wiatrowi) ale jakby ogon dostał "wietrznego kopa" od tyłu, to wychyli dalej ster inż jest to zamierzone.

 

Myślałem o tym czemu tak jest i teraz już wiem, że oś obrotu steru i punkty zaczepienia linek muszą leżeć na jednej linii i to najlepiej linii prostopadłej do linek w pozycji steru na neutrum. Inaczej mimo tej samej drogi kątowej, końce linek (w stosunku do serwa) pokonują różne odległości liniowe. Ta linka o mniejszej pokonywanej odległości się luzuje bo serwo "wydaje" linkę a ster jej nie "odbiera" w tej samej długości.

 

U mnie ten warunek nie jest spełniony, dlatego muszę dokonać przeróbki tj. dać mniejszy snap, co by nie zaczepiał o zastrzał, obrócić go we właściwym kierunku, sprawdzając jednocześnie czy punkty zaczepienie linek i oś obrotu steru są w jednej linii (jak najbliżej tego warunku) . Dla kolegów stosujących linkowe napędy na co dzień pewnie to nie nowość, ale dla mnie było to takim małym odkryciem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to jest to o czym napisałem - dźwignie ( wg Twojej nomenklatury - snapy ) są źle założone - wymagają obrotu o 180 stopni by droga linek ( cięgien ) była taka sama.

 

ps. snapy wg innych to połączenie pomiędzy dźwignią a popychaczem - np. snap kulowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to jest to o czym napisałem - dźwignie ( wg Twojej nomenklatury - snapy ) są źle założone - wymagają obrotu o 180 stopni by droga linek ( cięgien ) była taka sama.

 

ps. snapy wg innych to połączenie pomiędzy dźwignią a popychaczem - np. snap kulowy.

 

Ok, dźwignie i napisałem Ci że blisko :)

 

Po obróceniu dźwigni na pewno się poprawi, tylko nie tych dźwigni, które Seagull dał w komplecie - bo od tego wszystko się zaczęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana 4

 

Mocowanie owiewek na koła. Rozwiązanie sprawdzone w moim innym modelu, tutaj powtórzone. Wnęka na koła w stosunku do zestawu powiększona dla kół do 3,5". Oś koła to 4 mm w oryginale była calowa i trochę nie pasowała do moich kółek. Kółka w zestawie są za małe na trawę na naszym lotnisku.

 

 

post-5634-0-62258900-1378414155_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana 5

 

W producent modelu nie przewidział pochylenia silnika w żadnej płaszczyźnie ! Tak zaufałem temu produktowi, że przykleiłem domek pod silnik - który miał ściśle określone położenia na wczepach i nawet nie sprawdziłem tego przed oblotem. Więc było trochę zabawy, bo zakręt w prawo prawie niemożliwy do wykonania, a w lewo tylko drągiem tknąć. Brak pochylenia silnika w dół skompensowałem mikserem gaz-SW, aby skręcić silnik w prawo trzeba jednak było założyć podkładki. Teraz oczywiście jest dobrze.

 

Niby ARF - prawie gotowy do lotu a 5 zasadnych zmian. Prawie to jednak duża różnica :)

 

Ale po tych zmianach model lata bardzo fajnie.

 

Myślę, że dobrze nadaje się dobrze jako pierwsza makieta dla Kolegów myślących o takich modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Koszt eksploatacji Spacewalkera EP 1,6 m:

 

Pakiety LiPol miń. 3 wymienne pakiety dobrej firmy 4S 4500 mAh - koszt 3x300 zł= 900zł. (żeby nie ładować ich zaraz po locie)

 

Przy dobrym traktowaniu pakiety powinny wykonać ok 150 lotów, każdy więc w sumie można zrobić 450 lotów.

 

Jeden lot kosztuje więc nas 2 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Widze, że ma dobre własności lotne - tak ciasne zakręty przy małej prędkości ... nono :) Fajna zabawa musi być takim modelem. Ja mam większość ciężkich spalinowych warbirdów i takie latanie nimi jest niemożliwe. Ostatnio właśnie mam ochotę na samolot, który jest bezstresowy . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Model szczęśliwie lata już drugi sezon. Wykorzystywany jest do nauki latania w systemie Trener-Uczeń jak i do treningów latania przed czymś większym. Gdy zamierzam przećwiczyć nowy element akrobacji, to z racji bardzo pewnego "trzymania się powietrza" też wybieram ten model. Po założeniu MC Balansera, pakiety już częściowo zużyte które nie mają już pełnej pojemności, wykorzystuję właśnie w tym modelu zagospodarowując je do końca.

post-5634-0-50339300-1404753527_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.