Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Minęło trochę czasu od mojej ostatniej aktywności na forum, z różnych względów musialem zrobić przerwę w lataniu i budowaniu modeli. Ale w końcu przyszedł czas aby do tego wrócić. Po części przyczyniła się do tego fascynacja mojego syna filmem Samoloty. Stąd zapadła decyzja, że zbudujemy latającą wersję głównego bohatera filmu. Szkrab jest jeszcze za mały, aby czynnie uczestniczyć w budowie, a jego entuzjazm bywa momentami destrukcyjny. Dlatego też kluczowe elementy montażu muszę wykonać w samotności, ale to co możliwe, będziemy robić razem.

Długo zastanawiałem się jak się za to zabrac i z czego zrobić model, szukałem, kombinowałem i w końcu wpadłem na pomysł, żeby zaadoptować istniejący zestaw ESA od Marka (NaPolskimNiebie) - łatwo się je buduje i łatwo naprawia a same modele są odporne na kraksy. Podpytalem Marka czym dysponuje i okazało się, że ma ciekawy model trenerka, który nadaje się wręcz idealnie. Jakiś tydzień później dotarła do mnie przesyłka, a w niej to:

 

6lr6.jpg

 

A tak prezentuje się model po złożeniu elementów:

 

a4ha.jpg

 

b86f.jpg

 

Marek jak zwykle nie zawiódł :) Zabawka na zdjęciach nie jest częścią zestawu, za to otrzymałem komplet węgli, bowden, dźwignie i gniazdo podwozia.

 

Z czasem na razie wciąż krucho, do tego ciągle myślę jeszcze nad rozwiązaniem niektórych kwestii, ale powoli pasuje zabrać się za montaż. Może ten temat "pogoni" mnie bardziej do pracy.

Opublikowano

No i proszę, wystarczy o czymś napisać i już szansa, że się to zrobi znacznie wzrasta. Postanowiłem trochę podłubać przy modelu i udalo mi się skleić skrzydła (na razie bez wmocnień). Wznios jak najbardziej jest. Okazało się jednak, że model będzie trochę większy niż zakładałem - mial mieć 1m rozpiętości, a wyszło 1,2m. W związku z tym nie będę montował skrzydeł na stałe, tylko muszę zrobić je demontowalne.

Czy będzie tu cos lepszego niż kołki i guma?

Opublikowano

Robert: dzięki za sugestię, myślałem już trochę o śrubie. Tutaj skrzydło nie wchodzi w kadłub, tylko się w nim styka, ale wykombinowałem, że odetnę kawałek skrzydła od natacia i skleje z kadłubem, żeby mieć miejsce na gniazdo do mocowania skrzydła.

 

Marek: wrzucaj zestaw do oferty, pewnie uszczęśliwisz jeszcze kilku maluchów i ojców, albo ojców i maluchów :)

A ta maszynka do baniek niedługo powinna do mnie dotrzeć, jak się uda, to zamontuję zamiast opryskiwacza.

Opublikowano

Z wolnym czasem u mnie krucho teraz to i postępy marne. Ale staram się zrobić cokolwiek, Dzisiaj dokończyłem wklejanie prętów węglowych w skrzydła i ster wysokości. Odciąlem też końcówki lotek i wkleiłem kawałki epp w podcięcia, żeby je usztywnić.

 

vbje.jpg

 

b3uf.jpg

 

Teraz mam dylemat z montażem podwozia. Pręty wkleiłem 4cm od natarcia i chce tam przed prętem zmieścić zaczep do kadłuba. W związku z tym podwozie mogę zamontować dopiero za prętem, czyli minimum 5cm od natarcia. Czy nie będzie to za głęboko?

 

c3rp.jpg

 

I na koniec pytanie - wklejając pręty trochę się pośpieszyłem i w niektórych miejscach mam brzydkie szpary. Czy jest jakiś sprytny sposób, żeby "zaszpachlować" nie dodając za dużo wagi? Mam na myśli coś na wzór pianki montażowej - coś lekkiego, co spuchnie, będzie można odciąć nadmiar i przeszlifować.

Opublikowano

Tak bez zdjęcia trudno ocenić, ale może zamontuj podwozie w części kadłubowej..Lepiej aby koła były bardziej z przodu, uchroni to samolot przed kapotażem.

Opublikowano

Robert: dzięki za sugestię. Tak się zafiksowałem, żeby podwozie było zamontowane w skrzydle, że w ogóle nie pomyślałem o tym, że będę miał miejsce w kadłubie.

 

Norbert: dzięki, przetestuję.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dusty jest już także u mnie ;-)

W troszkę innej wersji - z grubszym przodem, aby schować wszystkie graty w kadłubie.

 

Czy masz ustalony dla niego SC ?

 

W rysunku który dostałem od Marka nie było zaznaczone.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.