Skocz do zawartości

Wicherek 15 - był plan, teraz budowa i oblot.... (temat edytowany)


modelarz115

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...
  • 4 tygodnie później...

Nareszcie trochę się u mnie rozluźniło i mogłem podłubać przy Wicherku... Jest gotowy do oklejenia - już szykuję stanowisko :-)

 

post-14749-0-96948600-1443394801_thumb.jpg

 

Poprowadziłem wszystkie popychacze, poprawiłem trochę tył i statecznik pionowy, nawet szystkie klapki się domykają ;-)

 

post-14749-0-26400400-1443394814_thumb.jpg

post-14749-0-80862300-1443394821_thumb.jpg

post-14749-0-92305300-1443394828_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i trzeba by całość przed oklejeniem przeszlifować papierem ściernym na klocku bo sporo nierówności widać na zdjęciach. A to można zrobić na świeżym powietrzu a nie w pracowni :) Model ogólnie wyszedł całkiem przywoicie.

 

Nierówności? Gdzie? właśnie zagruntowałem powierzchnię styku drewna z japonką cellonem i nic takiego nie znalazłem. Widocznie to takie zjawisko optyczne/apteczne... Choć nie wykluczone, że nie występują :-) 

...może inaczej, gdzie ma być równo jest równo  :P

 

Wiem, kręcę mogło być lepiej  ;)

 

Wybrałem schemat malowania nr 1 - ten ze strony 110 naszej ulubionej książki - jutro ''pojaponkuję'' pierwsze elementy :-)

 

A i poprawiłem tą paskudną wadę na SK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oklejania ciąg dalszy... Generalnie z japonką jak do tj pory nie miałem problemu poza jednym małym wyjątkiem... podczas oklejania końcówek skrzydła na czerwono biała japonka odklejała się od skrajnego żeberka. Fatalna pomyłka, dokleiłem jak należy ale boję się, że może się nie naciągnąć  :(

 

stan na dziś:

- kadłub oklejony pomalowany raz

- jedno skrzydło oklejone i pomalowane raz, później doklejony czerwony (tu jest ten problem)

- drugie skrzydło oklejone niemalowane, czeka na doklejenie czerwonego i malowanie całości

- statecznik poziomy oklejony cały i raz malowany

- dorobiony nowy SW, tamten był byt wiotki

 

 

Teraz chcę zrobić tak aby wszystko było oklejone jak należy i pomalowane raz, potem jeszcze dwie warstwy, sezonowanie i lakier dwuskładnikowy.

 

klapka się przegięła, ale to nic nie szkodzi

post-14749-0-96587700-1444073308_thumb.jpg

post-14749-0-06524800-1444073318_thumb.jpg

post-14749-0-80094100-1444073326_thumb.jpg

 

post-14749-0-43741400-1444073279_thumb.jpg

post-14749-0-25714400-1444073298_thumb.jpg

 

ostatnią warstwę zrobię tym

post-14749-0-04482000-1444073291_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe spostrzeżenie! Wicherek piękny, ale dobra rada, tak mnie uczyli starzy instruktorzy że, jak pokrywasz płaty japonką i impregnujesz cellonem płat trzeba unieruchomić na desce patyczkami na szpilkach, zapobiega to zwichrowaniu i skrzywieniom płata z powodu nierówności warstwy cellonu i naciągania japonki.Pierwsza warstwa cellonu już naciąga, a na zdjęciu widzę że sobie leżą i "sezonują".Po całkowitym malowaniu powinny być jeszcze na "uwięzi" przez dwa trzy dni, do całkowitego wyschnięcia i ułożenia naprężeń.Powinneś o tym wiedzieć..Póżniej nie będzie odwrotu na korekty.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.