Skocz do zawartości

SZD-56 Diana 2 1/4


Gość horn3t
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Długa to historia, że Diana czekała prawie pół roku na oblot, który odbył się dziś z sukcesem. Wykonałem dziś łącznie 10 lotów, na razie za dużo nie mogę powiedzieć ale jestem bardzo zadowolony. :D

Dziękuję Leszkowi z ModelPartner za wsparcie duchowe i nie tylko w ulotnieniu  tego modelu.

 

 

DSC_2888_zpss69bopip.jpg
DSC_2886_zpss3agyycq.jpg
DSC_2890_zps4oggvof9.jpg
DSC_2892_zpsvmduskro.jpg
DSC_2909_zpsyoi3oqam.jpg
DSC_2906_zpsfo0jpabv.jpg
DSC_2893_zpsjee1cgyh.jpg
DSC_2883_zpsr9pos5ej.jpg
 
Krótki klip
 
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż model trzyma się pięknie powietrza, praktycznie jak sobie ustawiłem do lotu nic nie musiałem trymować, potrafi latać bardzo wolno (zwłaszcza jak się lekko wychyli klapy) pogoniłem go troszkę i dostałem flatter na lotkach to moja wina muszę zmienić serwa na bardziej trzymające lotki HS 125 na takie szybkie loty nie dają rady.

Muszę zmienić kółko,  mam z twardej gumy a przyda się na bardziej mięknie do lądowania.

Próbowałem przeciągnąć Dianę było bardzo trudno, generalnie super się zachowuje jak na pół-makietę tej wielkości.

 

Mam nadzieję, że wrześniowe niedziele jak pogoda dopisze wykorzystam  na loty to jeszcze coś naskrobie :)

 

Osobiście polecam bardzo udany model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Długa to historia, że Diana czekała prawie pół roku na oblot, który odbył się dziś z sukcesem. Wykonałem dziś łącznie 10 lotów, na razie za dużo nie mogę powiedzieć ale jestem bardzo zadowolony. :D

Dziękuję Leszkowi z ModelPartner za wsparcie duchowe i nie tylko w ulotnieniu  tego modelu.

 

 

 
Dolaczam sie do gratulacji i ciesze razem z Toba :) .
 
ps:
Moj ostatni model czeka juz miesiac na oblot. Mam nadzieje, ze nie pobije twojego rekordu ;)
 
 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż model trzyma się pięknie powietrza, praktycznie jak sobie ustawiłem do lotu nic nie musiałem trymować, potrafi latać bardzo wolno (zwłaszcza jak się lekko wychyli klapy) pogoniłem go troszkę i dostałem flatter na lotkach to moja wina muszę zmienić serwa na bardziej trzymające lotki HS 125 na takie szybkie loty nie dają rady.

Muszę zmienić kółko,  mam z twardej gumy a przyda się na bardziej mięknie do lądowania.

Próbowałem przeciągnąć Dianę było bardzo trudno, generalnie super się zachowuje jak na pół-makietę tej wielkości.

 

Mam nadzieję, że wrześniowe niedziele jak pogoda dopisze wykorzystam  na loty to jeszcze coś naskrobie :)

 

Osobiście polecam bardzo udany model.

Sprawdź dźwignie zanim wymienisz serwa, ja mam w promyku HS125 i rozpędzanie z 300-400 metrów wytrzymują już czwarty sezon bez problemu. Promyk waży poniżej 6kg i rozpędza się gdzieś do 200km/h.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że  za bardzo tymi lotkami się nie przejmuję do zwykłego latania taki układ nie przeszkadza.

Na razie mam notoryczny brak czasu i pewnie w październiku na spokojnie przyjże się napędowi lotek i poszukam  gdzie tkwi przyczyna  nie tyle luzów na lotkach tylko ich „miękkości”  i co z tym zrobić.  

Na razie kombinuje aby jak najlepiej wykorzystać wolny czas do latania bo holownik jest dostępny do końca września a potem wybiera się na studia ;)

Dziękuje wszystkim za miłe słowa w wątku a także konstruktywna krytykę.:)

Najlepsze jest to ze już myślę o następnym większym szybowcu.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.