cZyNo Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca Gratulacje! Trochę sobie polataliście lataliście z podziałem na 3 grupy bo wąsko ? Bo przy tylu pomocnikach … Damian to Damian, ale całkiem fajnie znów poleciał mój faworyt Jurek Kurek. Ta dwójeczkę ładnie odjechała widać że Radek pod okiem Damiana fajnie się rozwija, ale ja i tak najbardziej zachwycony jestem z miejsca Rysia ! Dał facet ognia. A jak widziałem z jakich niskich wysokości startował to aż spadłem z krzesła. Rewelka!! A wyniki szczegolowe są gdzieś? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca Na Gliderscore są i J i K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca U mnie tylko do 6 rundy są Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areq Opublikowano 1 Lipca Udostępnij Opublikowano 1 Lipca (edytowane) Właśnie, @Konrad_P prośba o update Gliderscore bo zatrzymał się na sobocie Fotki z weekendowych zawodów ode mnie: https://photos.app.goo.gl/6hAj6fsqReVvtYXj8 Edytowane 1 Lipca przez Areq Link do fotek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 12 godzin temu, cZyNo napisał: U mnie tylko do 6 rundy są Panowie, już powinny się pokazać wszystkie wyniki i z J i K PS Sorry ale praca mnie dogina ostatnimi czasy niemiłosiernie, kompletny brak czasu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 2 Lipca Udostępnij Opublikowano 2 Lipca Spoko Konrad. To standard z pracą 🤣 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 3 Lipca Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Hej! Podrzucam klasyfikację PP po trzech rundach jest ona także dostępna na stronie f5j.pl . Jeżeli ktoś będzie miał uwagi lub pytania to proszę pisać do mnie. Przypominam, że do klasyfikacji wchodzą 3 najlepsze wyniki z PP. Już wkrótce na f5j.pl zaczną się zapisy na ostatni PP, który odbędzie się pod Łodzią w miejscowości Brzeziny. Zapraszam PP_F5J_2024_Klasyfikacja_po_3_rundach.pdf 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 3 Lipca Udostępnij Opublikowano 3 Lipca Rejestracja na zawody o Puchar Polski F5J w Brzezinach koło Łodzi zostały włączone na stronie f5j.pl Mam jedną uwagę. Aby zawody się odbyły musi się zgłosić minimum 10 zawodników. Poniżej tej liczby będę zmuszony odwołać zawody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Konrad_P Opublikowano 8 Lipca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 8 Lipca Może znów ja coś nabazgram na temat zawodów z których wróciliśmy w niedzielę. Zawody odbyły się w Chomutowie niedaleko granicy z Niemcami. Tu poza zawodami przyjeżdża się przede wszystkim do Ludka. Atmosfera na zawodach którą wprowadza Ludek jest świetna, taka na luzie, przyjacielska. Zawsze - hmmmm, no drugi raz 🙂 było rewelacyjnie. Zawody są 3 dniowe i w ciągu tych trzech dni mieliśmy każdą możliwą pogodę. Po przyjeździe we czwartek padało i wiało. W piątek pizgało niemiłosiernie podobnie jak w Bychlewie. Latanie dwu kilogramowymi modelami, bo tylko taka waga gwarantowała jakichś tam lot do przodu. Model o wadze 1,8kg nie miał szans się przebić. W sobotę upał, dla niektórych, bardzo mocny a po południu przyszła burza. Sześciu facetów trzymało Colemana Rysiowego co by nie odfrunął. Niedziela to zachmurzenie, bez większego wiatru tak 2-3m/s, z lekkimi przejaśnieniami. Po wynikach można zobaczyć, że pogoda dawała się wszystkim we znaki. Jedna grupa leciała na 200+ i wylatywała 5mni. a następna leciała na 100m i dolatywała do 10min. Działo się i to bardzo. Było trochę przez to kolizji. Ci najlepsi Europejscy zawodnicy w większości wylądowali na spodzie klasyfikacji. Ale w takich warunkach to normalne bo nikt z tych zawodników nie będzie latał powyżej 200m tylko po to aby sobie polatać. Tu albo będę pierwszy albo ostatni, nie ma miejsca na zabawę, a to wymusza podejmowanie dużego ryzyka. No i tym sposobem spora część rasowych zawodników nie weszła do finału. Co do naszych zawodników to Jarek latał w tych zawodach świetnie. Zakwalifikował się do ścisłego finału, ostatecznie zajął w finale 7 miejsce. Damian miał pecha, tak jak część zawodników. Dla Damiana liczy się tylko wygrana, czyli podejmowanie ryzyka. Cóż dwa razy nie wyszło a za trzecim stracił w kolizji model. Na szczęście dużego dramatu nie było, urwany ogon, belka i statecznik poziomy do wymiany, reszta do naprawy. Potem zostało tylko latanie aby odebrać innym zawodnikom punkty, co prawdopodobnie przyniosło sukces w przypadku Jarosława. Jarek cały czas plasował się na 15 miejscu a do finału wchodziło 14. Damian leciał z największym konkurentem Jarka i tak polatał, że obaj spadli po bodaj 2 min (nie pamiętam dokładnie). Nie mniej Jarek w ostatnim swoim locie zaprezentował mistrzowską klasę. On oraz Tomek z którym leciał w kolejce jako jedyni wrócili "o własnych siłach" na punkt i dolatali czas, cała reszta wróciła na silnikach. Dostał 1000 pkt co z lekką pomocą Damiana uplasowało Jarka ostatecznie na 12 miejscu. Największym pechowcem w tych zawodach w naszej drużynie był Tomek. No kompletnie nic nie szło Tomkowi. To jest świetny zawodnik ale tym razem pech go dopadł nie do pomyślenia. Jeden z pechów: zrobił świetny lot wylądował chyba jako jeden z ostatnich albo nawet ostatni zawodnik, podchodzi do modelu aby sprawdzić wysokość i odległość od punktu z sędzią a tu nagle bach włącza się silnik. Normalnie szl..k człowieka może trafić po takim pechu. Tak jak mówiłem na zawodach, lepiej odbębnić taki pechowy dzień na zawodach ET niż na mistrzostwach w Rumunii. Rysio ostatnimi czasy przechodzi drugą młodość. Miał bodaj dwa pechowe loty i gdyby nie to byłby przynajmniej kilka ładnych miejsc wyżej a to już ocierało by się o miejsce 20-30. Nie mnie wynik jaki Rysio osiągnął na tych zawodach jest chyba jednym z najlepszych w jego ostatnich zawodach, bo najlepszy to bez wątpienia Bychlew. Tam dał takiego ognia, że wylądował na szóstym miejscu. Jurek nadal trzyma świetny poziom. Cały czas plasował się w pierwszej 14 i cały czas przed Damianem. Niestety i tu pogoda (wredna) dała o sobie znać. Jeden słaby wynik zepchnął Jurka ze ścisłej czołówki. Do 4 kolejki zajmował 6 miejsce. Potem pogoda zaczęła szaleć i popsuła szyki Jurkowi. Nie mniej jest to w tej chwili (w tym sezonie) jeden z dwóch najsilniejszych zawodników w J -kach. Jak tak dalej pójdzie, a Jurek się trochę do sprzętowi, bo sprzęt nie pozwalał mu na wszystko w tych warunkach pogodowych, to młodzi muszą mocno trenować aby utrzymać swoje miejsca. A dla mnie to było trzecie wyjście w tym roku na polatanie. Największym moim problemem jest to, że nie potrafię latać równo. Mam przeplatane wyniki raz 900+ raz 600+. Tak czy siak uplasowałem się w pierwszej połowie tabeli co uważam za dobry wynik. Na koniec w moim PS chciałbym tylko zaapelować do zawodników przyjeżdżających na zawody do Ludka co by przemyśleli w przyszłym roku sprawę produktów spożywczych zabieranych na zawody. 10 kiełbasek na twarz to ciut za dużo a innych produktów zdecydowanie za mało. Miasto daleko a w sobotę rano żaden zawodnik nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu aby pojechać do miasta w celu uzupełnienia artykułów spożywczych, które wyszły w piątek wieczorem. Na szczęście sytuację uratował Jarek bo w sobotę wieczorem na kolacji byłby dramat i zgrzytanie zębami zwłaszcza, że jak zwykle nawiedzali nas goście. Tu oficjalne podziękowania dla Jarka, który miał jako jedyny trochę rozumu, aby przy chomikować na sobotę hmmm jeden słój oliwek. 🙂😉 Kto chciał być a nie był niech żałuje i niech się szykuje na przyszły rok. Będzie na pewno znów rewelacyjnie. PS2 Wyniki na gliderscore online http://gliderscore.com/OnLineScores.aspx 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 8 Lipca Udostępnij Opublikowano 8 Lipca Brawo Jurek! 😄 brawo reszta też 😊 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Konrad_P Opublikowano 21 Lipca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 21 Lipca No i cykl Pucharu Polski F5J właśnie dobiegł końca. W ten weekend w Brzezinach koło Łodzi rozegrane zostały ostatnie w tym sezonie zawody PP F5J. Brzeziny to kolejna po Bychlewie nowa miejscówka. To lotnisko w Brzezinach jest rewelacyjne. Lotnisko jest rewelacyjne ale gospodarze tego lotnisko to czysty odlot. Z taką uprzejmością, z takim zaangażowaniem gospodarzy - prezesa klubu, ale nie tylko, bo i "tubylców" latających na tym lotnisku to nie spotkałem się jak organizuje zawody od 2017 roku. Cały czas nas przepraszali że to taki spontan i że są nie przygotowani, że jak przyjedziemy następnym razem to się już dużo lepiej przygotują. Był MAUZER było ognisko i trawa tak wygolona jak na Wimbledonie. Z tą trawą spora część zawodników miewała problemy. Ale o tym potem Ale żeby nie było tak pięknie i kolorowo. Od czasu kiedy organizuję zawody to tym razem zostałem przez zawodników zbojkotowany, zawodnicy odmówili wyjścia na start i byli w tym jednomyślni. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że miało być zupełnie inaczej, czyli tak jak zawsze, normalnie, a wyszło hmmmm sam nie wiem jak to powiedzieć. Ten co nic nie robi to nie popełnia błędów.😉 Ja jestem tylko człowiek i się czasami mylę. No ale od początku. Po raz pierwszy nie mogłem znaleźć dla zawodników w Brzezinach cateringu. Obdzwoniłem wszystkie knajpy w, i okolicy, i nic. Poskarżyłem się trochę Krzychowi Urbankowi - bo to za jego sprawą wylądowaliśmy w tych Brzezinach. Minął dzień dzwoni Krzychu i komunikuje, że prezesowa zrobi nam sama obiady. No kamień z serca - tak jeszcze myślałem we czwartek. Przyjechała prezesowa na lotnisko i uzgodniliśmy co i jak. Zamówiłem 12 posiłków czyli dla każdego (no prawie bo oczywiści jak zwykle - sorry Zenia, zapomniałem o Zeni) Obiad przyjechał zgodnie z umową, no i się zaczęło. Powiem szczerze, że jak nawet teraz sobie przypominam ten obiad to mi się robi słabo. Prezesowa nakłada te obiady a my jeszcze wtedy byliśmy szczęśliwi w humorach, obiad pyszny, taki wypasiony, i tylko za 30zł. No ale po 20 minutach się zaczęło. Prezesowa przyleciała i zaczęła nakładać dokładki, a te dokładki to kolejny rasowy obiad. No i może obyłoby się bez buntu zawodników gdyby prezesowa po kolejnych 10 minutach nie przyleciała znów z kolejnym pełnym obiadem. Mogę kurde zjeść kotleta schabowego wielkiego jak talerz, no może nawet z półtora bym dał radę tyle, że do tego był wielki gar z ziemniakami ze skwarkami (prawdziwymi) i cebulką i całe wiadro surówki. Naprawdę robi mi się słabo jak sobie przypominam. Wyszło na to, że dostaliśmy w cenie 12 obiadów aż 36 porcji. Kotlety walały się jeszcze dziś rano po trawie. No i oczywiście był kompot w ilościach strasznych i ciasto - sernik. A żeby dobić tak już po całości zawodników to Zenia wytargała jakiś horrendalnie wielki pojemnik (trzy piętrowy) z trzema czy pięcioma różnymi rodzajami ciasta. No i teraz niech mi ktoś powie jak po czymś takim można iść na start. Toż to połowa upadła by jeszcze w namiocie przy próbie wstania z krzesła a druga połowa poległaby w połowie drogi do linii startu. Leżeliśmy i zdychaliśmy ponad 1 godzinę zanim ktokolwiek był w stanie się podnieść i iść na start. To tyle w sprawie tego spontanu. Pogodę trafiliśmy rewelacyjną. W sobotę mocny upał a w niedzielę upał z lekko chłodzącym wiaterkiem i na niebie co chwile przechodziły chmury. Było dziś rewelacyjnie. Jak na tak małe zawody to niestety było sporo kolizji. Na szczęście nie dramatyczny i każdy model do lekkiej naprawy. W sobotę do 18 wylataliśmy 8 rund a dziś do 13 kolejne 4, w sumie program został wykonany w 100%. W klasyfikacji działo się do samego końca. Poniżej wstawiam wyniki. Pisać nie będę bo po wynikach widać że się działo. Klasyfikacja generalna PP F5J pojawi się wraz z rankingiem za kilka dni na stronie f5j.pl Andrzej latał tylko i wyłącznie jako uczeń a nie zawodnik. Chciał się uczyć w boju i przy okazji wiedzieć ile mu jeszcze brakuje dla tego są wyniki. Do tego testował swoje nowe wynalazki które niestety poległy w czasie nauki. Nie mniej wyjechał mega zadowolony bo tyle ile się nauczył to nigdzie by się nie nauczył. Wynalazki Andrzeja były bez lotek i hamulców więc wylądowanie i to jeszcze w punkt graniczyło z cudem. Ale w ostatnim locie Andrzej przeszedł samego siebie i dolatał 10 minut za co w normalnych zawodach jako zawodnik dostałby 990 punktów. Niestety ten lot zakończył życie tego szybowca. Niech kubeł będzie pociechą dla szytbowca Andrzejowego. Przy okazji zapraszamy wszystkich do spróbowania jak Andrzej. Czymkolwiek byle się pobawić. PS W przyszłym roku jedziemy na 100% do Brzezin z F5J w terminie (prawdopodobnie) 28-29 czerwiec 2025. Będę bardzo mocno namawiał Czarka aby zrobić w tym terminie wspólne zawody jak w tym roku w Bychlewie. Miejsca jest 2x więcej niż w Bychlewie, jest to praktycznie kwadrat. Połowa pod miasteczko a na drugiej połowie na pewno zmieści się i K i J. PS2 Poniżej fotki z rozdania nagród PP Brzeziny oraz wręczenie pucharu przechodniego zwycięscy klasyfikacji generalnej PP F5J 2024. CDN jutro. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 21 Lipca Udostępnij Opublikowano 21 Lipca Barwo! Wyniki bardzo zagęszczają sie Widać wielu zawodników bardzo dobrze pracuje na treningach! Kotleta bym zjadł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 22 Lipca Udostępnij Opublikowano 22 Lipca GRATULACJE dla zwyciężców i pozostałych zawodników oraz organizatorów zawodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 24 Lipca Udostępnij Opublikowano 24 Lipca Tak jak Konrad wspominał na stronie F5J.pl są już dostępne tabele z klasyfikacją końcową PP 2024 oraz ranking kadry narodowej F5J na dzień 22 lipca. https://f5j.pl/klasyfikacja-generalna-pucharu-polski-2018/ https://f5j.pl/klasyfikacja-kadry-narodowej-f5j/ PS. Dodam tylko że już za miesiąc jedziemy na Mistrzostwa Europy do Rumunii ostatnie większe zawody międzynarodowe blisko nas są 3-4 sierpnia w Czechach poniżej link do zapisów: https://kalendar.sorgair.com/views/?v=CONTEST_DETAIL&ID=336 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 24 Lipca Udostępnij Opublikowano 24 Lipca Hmm…niedaleko 🤣 poza tym bardzo ciekawe wyniki jeśli chodzi o ranking. Warto śledzić 😃 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TommyTom Opublikowano 29 Lipca Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca Dla zainteresowanych- otwarte zapisy na zawody na Słowacji - Litteam Cup w terminie 7-8 września - zapisy tutaj https://www.litteamcup.sk/f5j-litteam-cup.php 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszard_I Opublikowano 6 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia Fotozagadka. Co leży na czarnej płachcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elvis Opublikowano 6 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia Resztki modelu. Piorun go trafił czy bardzo duuuużo Voltów?😀 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 6 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia Zahaczył o kabelek i montażysta się na model zezłościł i go spalił? 🤣 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 6 Sierpnia Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia To ja ją rozwiążę. Góra centropłatu - widać dźwigar Dół centropłatu razem z serwem oraz ramką. Statecznik pionowy oraz poziomy. W Czeskiej Trebova się dział, oj działo. Najpierw był wystrzał na linii 110kV a po jakichś trzydziestu sekundach drugi wystrzał tym razem na linii średniej 10kV. Ten z pierwszego wystrzału znikł tylko szmaty latały dookoła słupa, a ten drugi widać powyżej na fotkach. Jeszcze nikt z nas nie miał okazji widzieć i słyszeć takich wystrzałów bo to były normalne jak z jakiejś armaty. Widok był niesamowity. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi