Skocz do zawartości

Piper J3C konstrukcja z rurek


widar123

Rekomendowane odpowiedzi

Darku, oczywiście że nie OT  :)

Wszelkie technologie potrzebne do wykonania modelu lub jego elementów są jak najbardziej na miejscu  :), przecież po to jest forum.

 

Z wielkim zainteresowanie śledzę wątek, właśnie z powodu zastosowanych technologii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważam poważny błąd w odwzorowaniu oryginału....

 

Wiedziałem, że czegoś nie dopracowałem, ale o jaki element chodzi, może da się jeszcze naprawić  ;)

 

A co do anodowania i barwienia to wywołany niejako do tablicy postaram się w miarę dokładnie opisać i pokazać "know - how". Muszę jednak najpierw przygotować dokumentację foto i etep po etapie przedstawię w najbliższym poście barwienie alu metodą domową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DU-BRO nigdy nie produkowało opon do Pipera ;-)

 

I to jest właśnie do zrobienia  :D Za pośrednictwem forum zgłosił się do mnie kolega, oferując koła pompowane również f-my DU-BRO, ale z logo GOOD YEAR, dokładnie takie jakich szukałem. Nie znalazły się jeszcze na zdjęciu, ale mam je już u siebie i takie właśnie będą już w moim Piperze. Kolejny raz odczuwam siłę tego forum, wystarczy krótkie info i pomoc przychodzi ze wszystkich stron. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, a w szczególności Zbyszkowi "zulu" za koła. 

 

P.S.

Do kolegi Zbyszka - zajrzyj na PW, bo chciałbym się rozliczyć, ale jak do tej pory nie mam odpowiedzi dotyczącej nr konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że tak  :)  Cała procedura barwienia nie jest aż tak skmplikowana jak to się wydaje. Jeśli byłoby zainteresowanie i nie byłby to zbyt OT, mogę cały proces opisać i udokumentować fotkami tutaj. Wszelkie odczynniki i narzędzia do tego są dostępne każdemu, kto chce się zabawić w małego chemika  :D

 

dawaj dawaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dawno nic nie wstawiałem, ale to głównie dlatego, że musiałem sobie wiele przemyśleć co do kolejnego wyzwania jakim było zbudowanie drzwiczek dolnych. Niby prosta konstrukacja, ale żeby wszystko spasować z działającym mechanizmem zamka, okazało się nie tak banalne. Po pierwsze aby przeprowadzić cięgna zamka musiałem wyfrezować kanały w rurkach, po drugie trzeba było jakoś zablokować tuleję prowadzącą zasuwkę w rurce, aby sprężynka mogła się na niej oprzeć, trzecia sprawa to zawiasy, do których podchodziłem trzy razy i czwarta to znaleźć rozwiązanie otwierania drzwi z zewnątrz, jako że oryginał nie przewidywał takiej opcji, to w moim rozwiązaniu bedą otwierane za pomocą małego kluczyka imbusowego. Na szczęście wszystko udało się w końcu jakoś pospinać i gotowe drzwiczki znalazły swoje miejsce.

 

drzwi_d01.jpg

 

Tu widoczne kanały na cięgna i jedna z zasuwek

 

drzwi_d02.jpg

 

drzwi_d03.jpg

 

Tuleja na której oparta jest sprężyna została wlutowana przez otwór w rurce

 

drzwi_d04.jpg

 

Zawiasy sprawiły najwięcej kłopotów. W dwóch przypadkach lut niestety popłynął zbyt głęboko i zespolił wszystkie trzy ogniwa razem, dopiero za trzecim razem udało się bardzo delikatnym płomieniem ukierunkować lut we właściwą stronę.

 

drzwi_d05.jpg

 

Widoczna część zamka z gniazdem pod klucz imbusowy

 

drzwi_d06.jpg

 

drzwi_d07.jpg

 

A tu klamka od wewnętrznej strony drzwi oraz widoczny orczyk cięgien zamka

 

drzwi_d08.jpg

 

drzwi_d09.jpg

 

drzwi_d10.jpg

 

drzwi_d11.jpg

 

drzwi_d12.jpg

 

I drzwiczki dolne w całej okazałości  :)

 

drzwi_d13.jpg

 

W przygotowaniu drzwiczki górne, niebawem postęp prac przy ich realizacji.

 

Pozdrawiam - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jako że sezon w pełni, postępy prac nieco spowolniły. Po długich medytacjach powstały jednak drzwiczki górne. Na początku nie miałem pomysłu jak zrobić ramkę na oszklenie, tak aby można w każdej chwili wymienić szyby i nie produkować przy tym dużej ilości elementów mocujących. Ostatecznie powstała rama z rurek fi 4, a do okoła przylutowane kątowniki z dystansem 0,8 mm na włożenie oszklenia. Nie obyło się również bez zrobienia szablonu, bo ramka drzwi wraz z przylutowanymi kątownikami musiała się zmieścić w światło ramy kadłuba z zachowaniem dystansu z każdej strony po 0,5 mm (tak sobie przyjąłem, aby mieć miejsce na ewentualne oklejanie płutnem i malowanie). Z zawiasami tym razem poszło gładko i za pierwszym razem  :) .

Poniżej kilka zdjęć co z tego wyszło:

 

drzwi_g01.jpg

 

drzwi_g02.jpg

 

Tu widoczna jest szczelina między rurką a kątownikiem, gdzie będzie wchodzić oszklenie.

 

drzwi_g03.jpg

 

Drzwiczki wiszą już na zawiasach

 

drzwi_g04.jpg

 

Wszystko ładnie pasuje i nigdzie nie przyciera, szczelina 0,5 mm zachowana dookoła ramy.

 

drzwi_g05.jpg

 

drzwi_g06.jpg

 

Będzie swobodny dostęp do wnętrza kabiny  :)

 

drzwi_g07.jpg

 

drzwi_g08.jpg

 

Zostały jeszcze drobiazgi przy górnych drzwiczkach jak ograniczniki, aby po zamknięciu dolnych drzwiczek górne zostały zablokowane, rączka od wewnątrz oraz uchwyt zatrzasku do podwieszenia drzwiczek pod skrzydło. Z lewej strony kabiny planuję zrobić środkową część oszklenia (podobnie jak w większości oryginałów) przesuwaną - góra dół. Do tego jest jednak potrzebne wykonanie prowadnicy ze szczeliną na grubość oszklenia i właśnie zastanawiam się jak to zrobić, aby się nie narobić  :D .

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ramka drzwi wraz z przylutowanymi kątownikami musiała się zmieścić w światło ramy kadłuba z zachowaniem dystansu z każdej strony po 0,5 mm (tak sobie przyjąłem,

Ty się chłopie nie wygłupiaj :P . Jeśli model jest w skali 1:4, to dystans między ramką drzwi a ramą kadłuba miałby w oryginale tylko 2mm.  :D  Gdzie ty widziałeś tak spasowanego Pipera? :D W rzeczywistości jest 5-8mm.

Tak na poważnie, to jestem pod wrażeniem tego co robisz i pewnie nie tylko ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.