Skocz do zawartości

Sebart Su29S 140E - relacja dla cierpliwych :) /// odbudowa


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Jak mówią "najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie" i tak to Kicior wziął na warsztat zimne zwłoki mojej Suki:

 

post-401-0-37871700-1508843863_thumb.jpg

 

post-401-0-79030600-1508843871_thumb.jpg

 

post-401-0-29992600-1508843880.jpg

 

post-401-0-14395100-1508843889.jpg

 

post-401-0-73277000-1508843894.jpg

 

post-401-0-19062700-1508843902_thumb.jpg

 

Po zaprojektowaniu od nowa przedniej części kadłuba, pliki trafiły do Graffi_25 (wielkie dzięki!), poniżej efekty:

 

post-401-0-34616400-1508844050_thumb.jpg

 

Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem na wiosnę oblot nr 2! :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Idzie do przodu. Chętnie bym zobaczył drugi oblot, ale może bardziej wypada, żeby jedno osobowy zespół chirurgii precyzyjnej reanimujący Twój model był głównym gościem na siedleckim lotnisku. 

Panowie namawiam  - pomyśle o SFG. Piotrek to uzdrowi Ci na 99% bujanie w harierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek dobrze to wszystko wygląda i elegancko prezentuje się odbudowa. Ja też od maja miałem model w podstawce bo miał małe kuku tzn.po kontakcie z ziemią zupełnie zniszczony był domek silnika a na dzień dzisiejszy już jest nowy i zamontowany silnik tak że dawaj do przodu z robota i będzie latał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.