solainer Opublikowano 29 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2020 Dziękuję za słowa uznania, ale wcale nie uważam że to jakiś wyjątkowo specjalistyczny model. Sporo modeli z napędem spalinowy jest o wiele bardziej skomplikowanych i wymagających. Ja narazie wszytkie moje odrzutowce wybieram tak, aby miały jak najwięcej skrzydeł. Pozwala to na bardzo wolne podejście do lądowania i modele są naprawdę łatwe w pilotarzu. Mam nadzieję, że z tym będzie podobnie i będzie się nim dobrze latalo. Przekonamy się jak dojdzie silnik. Wciąż czekam.
solainer Opublikowano 6 Lipca 2020 Autor Opublikowano 6 Lipca 2020 Wreszcie przyszły długo oczekiwane silnik i rura. Po mniej więcej dwuch godzinach były już w na swoim miejscu. Mam już wszystko podłączone i działa. Jutro zrobię próbny rozruch gdyż po 20 nie chciałem już nękać sąsiadów. Zostało wyważenie i pewnie w tym tygodniu oblot. Będzie na styk przed Warbirds. Oby latał. 2
dawid.1234 Opublikowano 7 Lipca 2020 Opublikowano 7 Lipca 2020 Temat śledzę od samego początku i jestem pod ogromnym wrażeniem efektu końcowego. Daleko mi jeszcze do budowania modeli z napędem odrzutowym ale bardzo lubię śledzić relacje i oglądać takie modele w locie. Także gratuluję świetnego modelu. Wybieram się do Bobrownik i mam nadzieję zobaczyć tam model w akcji.
paulusr Opublikowano 8 Lipca 2020 Opublikowano 8 Lipca 2020 Piękny! Uwielbiam samoloty z tamtych lat.
solainer Opublikowano 9 Lipca 2020 Autor Opublikowano 9 Lipca 2020 Dzisaij zakończyłem definitywnie budowę. Wyważyłem model i o dziwo potrzebne było jedynie 220 gram ołowiu. Naładowałem akumulatory i jeszcze parę razy wszytko sprawdziłem. Model jest gotowy do startu. Muszę tylko przełamać strach i co ma być to będzie. Trzymajcie kciuki jutro podobno ma być u nas dobra pogoda
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. solainer Opublikowano 12 Lipca 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 12 Lipca 2020 Udało się, model lata Dzisiaj po południu z kolegą z lotniska udaliśmy się na testy. Samolot lata lepiej niż wygląda. Nie wymagał nawet trymowania. Jedyne co to muszę dodać odrobinę więcej Expo na ster wysokości i od miksować więcej wysokości na pełnych klapach bo ciężko zmusić go do opuszczenia nosa przez co niespecjalnie przyziemiłem. Na szczęście bez strat. Poniżej zamieszczam kilka fotek i krótkie ujęcia ze startu i lądowania. 9 2
solainer Opublikowano 12 Lipca 2020 Autor Opublikowano 12 Lipca 2020 Dzięki Panowie za gratulacje. Cieszę się że udało mi się dociągnąć projekt do końca i w dodatku z dobrym rezutalem. Na pewno zaprezentuje model w Bobrownikach choć nie wiem czy w powietrzu bo potrzebuje jeszcze kilku lotów żeby dobrze wyregulować model i nie wiem czy wystarczy mi na to czasu bo do pikniku został tydzień.
jetfan Opublikowano 13 Lipca 2020 Opublikowano 13 Lipca 2020 Gratulacje! Lata bardzo makietowo, no i ten dźwięk, super!
dyra63 Opublikowano 13 Lipca 2020 Opublikowano 13 Lipca 2020 Piotrze ,gratulacje udanego oblotu wczoraj był chyba taki dzień do oblotów Piotr K. oblatał też Karasia z silnikiem Moki ?.
young Opublikowano 13 Lipca 2020 Opublikowano 13 Lipca 2020 Jest powód do dumy gratuluję zakończenia budowy i udanego oblotu. supeeeeeerrrrrrrr.......
solainer Opublikowano 13 Lipca 2020 Autor Opublikowano 13 Lipca 2020 Dziękuję za słowa uznania, i również się cieszę że dociagnołem projekt do końca bo szczerze miałem chwilę zwotpienia szczególnie przy konstruowaniu klap i drzwi podwoziowych. Jest to w sumie mój pierwszy tak skomplikowany płatowiec tym bardziej mnie cieszy że się udało. Na forum widać tylko, że jestem słabym pisarzem bo wątek cieszył się średnim zainteresowaniem mimo, że nikt wcześniej nie robił u nas takiego modelu. No cóż nie każdy jest stworzony do snucia opowieści. Mam nadzieję, że kolejny projekt będzie bardziej interesujący. Jesienią mam zamiar zacząć.
stan_m Opublikowano 13 Lipca 2020 Opublikowano 13 Lipca 2020 57 minut temu, solainer napisał: Dziękuję za słowa uznania, i również się cieszę że dociagnołem projekt do końca bo szczerze miałem chwilę zwotpienia szczególnie przy konstruowaniu klap i drzwi podwoziowych. Jest to w sumie mój pierwszy tak skomplikowany płatowiec tym bardziej mnie cieszy że się udało. Na forum widać tylko, że jestem słabym pisarzem bo wątek cieszył się średnim zainteresowaniem mimo, że nikt wcześniej nie robił u nas takiego modelu. No cóż nie każdy jest stworzony do snucia opowieści. Mam nadzieję, że kolejny projekt będzie bardziej interesujący. Jesienią mam zamiar zacząć. ...bowiem wykonywanie modelu wg gotowych planów (z których wykonano już dziesiątki modeli) jest tylko o jeden stopień atrakcyjniejsze dla oglądających niż podziwianie składania klocków CNC. Przy całym szacunku dla ogromu pracy wykonawcy (każdy samolot nawet budowany wg planów autorstwa sławnego modelarza wymaga rozwiązania dziesiątek technicznych problemów) ale np. na RCScaleB można obserwować kilka relacji tego modelu. Tak więc nie w talencie pisarskim rzecz jest położona.
dawid.1234 Opublikowano 13 Lipca 2020 Opublikowano 13 Lipca 2020 Ja nie komentowałem bo brak doświadczenia w takich modelach ale śledziłem wątek od samego początku. Myślę że takich osób jak ja jest o wiele więcej a wyświetlenia wątku to potwierdzają.
solainer Opublikowano 13 Lipca 2020 Autor Opublikowano 13 Lipca 2020 Nie mogę się do końca z tobą zgodzić bo na naszym forum mało jest relacji z budowy redukcyjnych modeli, a jeśli chodzi o vampire i na światowych forach ciężko jest znaleźć dokończone relacje. Nieważne, cieszę się że skończyłem model i mam chyba jedyny taki w kraju Jest charakterystyczny i będzie fajnie się wyróżniał spośród najbardziej popularnych modeli. 3 1
mecenas Opublikowano 14 Lipca 2020 Opublikowano 14 Lipca 2020 Brawo Piotrze, piękny klasyk w powietrzu, gratuluję udanego oblotu. Samolot, jak i model nietuzinkowy, a malowanie bardzo atrakcyjne. Obserwowałem temat od początku, i choć nie zabierałem głosu, mocno Ci kibicowałem. Kolejna "perełka" na Polskim niebie. Widzę że 12 lipca to będzie pamiętna data, nie tylko z powodu wyborów, ja też oblatałem ponownie mój model z nowym motorkiem?.
solainer Opublikowano 14 Lipca 2020 Autor Opublikowano 14 Lipca 2020 Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i zapraszam w ten weekend na warbirds. Mamy nadzieję że, pojawi się sporo fajnych maszyn. Dostałem jeszcze od kolegi film z mojego pokracznego lądowania. Można zobaczy jak się nie powinno tego robić:)
solainer Opublikowano 24 Lipca 2020 Autor Opublikowano 24 Lipca 2020 Wamipir latał na Warbisrds w Bobrownikach. Co prawda dopiero w niedzielę ale dobre i to. W sobotę jakoś nie mogłem się przełamać by latać nim i F86. Spostrzeżenia po kilku lotach. Musiałem zaprogramować fazy lotu dla z osobnym trymowaniem dla otwartego i zamkniętego podwozia. Co ciekawe to nie wypuszczenie klap powoduje zadzieranie nosa tylko wypuszczenie podwozia. Z wypuszczonym podwoziem model wymaga oddania o około 5-6 ząbków trymera wysokość. Po schowaniu na takim trymie nos opada i znów trzeba podciągnąć na 0. Jeszcze jednym mankamentem jest spore podciśnienie w kadłubie, niby wloty powietrza są duże ale silnik zasysał również powietrze przednimi drzwiami podwoziowymi. Powodowało to zamykanie przednich drzwi podczas startu. W trakcie lotu gdy silnik nie był już na max obrotach podciśnienie spada i drzwi się otwierają. Poradziłem sobie z tym zabudowując całkowicie wnękę podwoziową w kadłubie. Teraz już drzwi same się nie zamykają. Ogólnie model lata fajnie i powoli się z nim oswajam. Zamieszczam zdjęcia z lotu na Warbirds. Może ktoś ma jakiś filmik?
Rekomendowane odpowiedzi