Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gratulacje...!!!
Jeśli chodzi o chłodzenie to ja mam coś takiego zrobione.
post-14986-0-93635600-1571080445_thumb.jpg

 

post-14986-0-62875600-1571080453_thumb.jpg

Oczywiście można dokupić kołpak turbo w tej wielkości
https://akku-onlineversand.de/CN-Spinner-55mm-Welle-5mm-Blattw-mm-aero-naut-725935
 

Taka sugestia, rzepy oryginalne są do bani, sztywne i nie można dociągnąć lipola na maxa.
Natomiast dodatkowo rzep naklejam na piankę oraz kształtownik węglowy kadłuba i pakiety.

Dociągam takimi opaskami. 20cm długości spokojnie wystarcza na opasanie wszystkiego.

http://www.nastik.pl/rzep-klamra-pakietow-200mm-dualsky-p-5001.html

https://www.akumulatoryrc.pl/pl/p/Opaska-rzep-do-mocowania-akumulatorow/741
 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj wśród doborowego towarzystwa w Kętach testowałem w napędzie FUNRAYa łopatki Aeronauta 11x7". Co prawda mam jeszcze do testów rozmiar 10x8", ale coś mi się wydaje że te 11x7 są optymalne.

Przy łopatkach 12x6" było wznoszenie pionowe, ale mniej dynamiczne i po paru wznoszeniach silnik lekko "zdychał". Przy łopatkach 11x7 za każdym razem do póki latałem było przyzwoite wznoszenie pionowe.

Niestety nie wylatywałem pakietów do końca aby nie przegrzać silnika, który grzał się podobnie jak przy łopatach 12x6".

 

Teraz muszę przysiąść i zrobić dobre chłodzenie przed dalszymi testami. Póki co jestem zadowolony, FUNRAY prowadzi się "po sznurku" jak akrobat, a i serwa KST póki co się sprawdzają i centrują dobrze :)

Jeżeli nie uda mi się zrobić dobrego chłodzenia to prawdopodobnie zamontuję w nim tańszy silnik RAY bo szkoda AXI, który ma potencjał do napędzania Akrobata lub Funflay o podobnej rozpiętości i wadze do FUNRAYa.

Opublikowano

Ja cały czas zastanawiam się nad tym kołpakiem z linku. Ponadto mocowanie tez przyjmuje jakąś część ciepla z silnika. Sama wręga też powinna mieć otwory nie mniejsze jak oryginalne wloty w silniku.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Cześć

3 godziny temu, micro napisał:

A jak masz podłączone lotki ? .

Klapy przez Y to raczej nie jest dobry pomysł, chyba że czegoś nie wiem... 

A niby dlaczego przy 6 kanałowym odbiorniku to zły pomysł? Możesz to uzasadnić?

 

Mariusz, podłącz klapy kabelkiem "Y" do jednego kanału.

Jeżeli zauważysz "odwrotne działanie" jednej z klap, konieczne może okazać się "odwrócenie" serwa w skrzydle.

Opublikowano

A dla czego koniecznie klapy chcesz zrobić na jednym kabelku jeśli to praktycznie niemożliwe. Odwracanie serwa to moim zdaniem słaby pomysł choć oczywiście jak najbardziej możliwy.

 

Zrób lotki na kabelku "Y" a klapy na osobnych kanałach. Tak będzie bardziej naturalnie i wygodniej.

Opublikowano

Lotki - jeden kanał  ,,Y,, + klapy na osobnych kanałach

Jeśli nie zależy Ci na różnicowaniu lotek, tudzież wypłaszczeniu profilu i regulacji.


 

 

Opublikowano

Zastanawiam się właśnie 

Chyba bardziej by mi zależało żeby lotki były na osobnych kanałach 

Klapy chyba nie muszą być uchylne stopniowo tylko włącz/wyłącz ?

Opublikowano

Nie rób tak.

Klapy muszą mieć regulację a najlepiej jakby ta regulacja była płynna. Lotki nie muszą mieć różnicowości, bez da się spokojnie latać a możliwość regulacji klap przy lądowaniu jednak jest potrzebna. No ale oczywiście to Twój wybór. Odwracanie serwa to jak pisałem wyżej słaby sposób. Za chwile podejmiesz jednak decyzję o zmianie nadajnika na 8 kanałowy i co wyrywać ramkę i znów odwracać serwo. Przemyśl sprawę.

Niestety nadajnik 6 kanałowy słabo nadaje się dla szybowców.

Opublikowano

Zamiast odwracania serwa kiedyś miałem zamontowany rewers serwa do jednego z serw klap na kablu Y. Nie pamiętam który ale jest ich parę na rynku, np. https://modelemax.pl/pl/elektronika-inne/27591-rewers-serwa-7805.html

Sterowanie płynne klap kanałem proporcjonalnym.  Tutaj wersja pozwalająca nawet na trymowanie http://www.nastik.pl/rewers-ruchu-serwa-nfinv3-p-6195.html

 

Opublikowano

Uzupełnię Konrada odnośnie kalp.
Nie ma idealnego ich ustawieniach, wszak model będzie inaczej reagował w różnych warunkach wietrznych, chodzi o siłę wiatru, jak i bezwietrzne warunki.
A i tak trzeba do miksować ster wysokości. Więc klapy tudzież motyl, tak jak wspomniał Konrad, najrozsądniejsza będzie płynna regulacja.
Slider bądź ,,drąg,, od gazu, mniej wygodny potencjometr. Niestety trzeba poznać model i jego zachowanie podczas lotu.
 

Opublikowano

Takie jeszcze pytanko 

Jak koledzy macie ustawione klapy w fr 

Same czy jako klapolotki ?

Pytam bo nigdy nie miałem żadnego modelu z klapami także to dla mnie nowość 

Opublikowano

1. Klapy działają jako funkcja hamulca - klapy tylko w dół
2. Klapy w dół + lotki w górę - baterfly
3. Klapy pełniące funkcje lotki ( wspomagają lotki ) klapy + lotki poruszają się jednocześnie 

    z tym że klapy w ograniczonym stopniu. Model staje się zwinniejszy podczas sterowania.

4. Klapy + lotki minimalnie w górę aby wypłaszczyć profil , przydatne do szybkiego zapie....
Punkt 1 i 2 wymaga do miksowania SW
Punkt 3 i 4 z dobrym skutkiem współdziałają ze sobą. 

Podpowiem że to co ustawisz na ,,stole,, nie koniecznie będzie działało na 100% w powietrzu.
Trochę trzeba polatać i naumieć się jak model reaguje na ustawienia. Zalecam wstrzemięźliwość

w nastawach, przynajmniej na początku pierwszych lotów.

Opublikowano

Nie znam radia ale klapy ustawiamy na osobnych kanałach i przypisujemy im działanie takie jak wyżej opisał Boguś. 

 

I tak, jak masz krótkie lotnisko i podchodząc do lądowania musisz szybko wytracać wysokość to ustawiasz lotki do góry stosunkowo dużo ale tak aby było jeszcze możliwe sterowanie w czasie podchodzenia do lądowania, oraz wychylasz klapy w dół. No i teraz jak sobie ustawisz sterowanie na drążku gazu to masz możliwość dynamicznego dodawania klap aż do maksimum wychylenia czyli około 60-70 stopni w dół. Jest to jak napisał Boguś BaterFly a po naszemu motylek.

 

A jeśli lotnisko masz długie i bez przeszkód na podejściu to możesz tylko i wyłącznie ustawić klapy w duł jako zwykły hamulec. Też bardzo wskazane żeby był na drążku gazu w celu płynnego sterowanie nim.

 

Oczywiście w jednym i w drugim przypadku kompensujesz działania czy BF czy hamulca sterem głębokości. Model zawsze po wychyleniu klap ma tendencję do zadzierania więc konieczne jest oddanie steru głębokości. A ile go oddać to już tylko i wyłącznie musisz sam eksperymentalnie robić. 

Lecisz wysoko i włączasz albo BF albo hamulec i patrzysz co robi model. Wyłączasz BF, lądujesz, korygujesz odpowiednio ster głębokości i znów lecisz i patrzysz. Robisz tak długo korekty, aż model będzie lądował po równi pochyłej.

 

Pamiętaj że czy to BF czy to hamulec będzie się ZAWSZE inaczej zachowywał w zależności od siły wiatru. I właśnie dla tego koniecznie trzeba mieć go na drążku czy sliderze tak aby raz dodać BF tylko odrobinę gdy pizga a raz na full jak nie ma wiatru.

 

Opublikowano

Jednak ja jestem zwolennikiem lotek na oddzielnych kanałach. Można udawać że sie lata(byle jak)  z byle jak ustawioną różnicowością lotek, albo można latać i bawić sie różnocowością. Nie ma rozsądnego latania beż różnicowości lotek!!! Szczególnie szybowcem. To anarchia modelarska jeśli ktoś twierdzi ze lotki mogą być na jednym kanale kosztem klap!

 

Lotki na dwa kanały, klapy na jeden kanał (może być odwrócone serwo lub elektroniczny rewers serwa) i na drążku.

Opublikowano

Ok wybrałem rozwiązanie.

Dwa serwa na kablu Y w klapach 

Jedno serwa przelutowane kabelki żeby działało odwrotnie 

Jeszcze raz wszystkim dzięki za podpowiedzi. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Co myślicie o fabrycznym wyposażeniu fr ? Myślę żeby kupić fabryczny. Choć kwota jest spora można za to mieć ze dwa inne modele.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.