Skocz do zawartości

Crawler by przemo ... czyli moja rozkmina o co chodzi w off roadzie w skali 1/10


Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, Konrad_P napisał:

Ta. Widzialem. Ale nie wydam 700zl na cudzy model 3d tylko po to aby musieć go potem rysować od nowa...

29 minut temu, Osa napisał:

 

Z naczepą?

 

Raczej nie. Myślałem ale sterowanie kołami to jakas masakra. Ale to może za 5 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, japim napisał:

A mi po glowie chodzi HET M1070 :)

HET jest piękny, kawał ciężarówki 

8x8 ... w tym trzy osie z tyłu i jedna z przodu ... hmm jest wyzwanie robiąc napęd każdej osi na osobnym wale od rozdzielacza, przynajmniej tak mi się wydaje, większość 8x8 mam 2 osie z tyłu i 2 osie skrętne z przodu więc miejsca na wały jest sporo a tu 3 osie napędowe z tyłu to jest kawał wyzwania pod kątem zagospodarowania miejsca na dodatkowy wały biegnące do ostatniego mostu ... na na forum rc-trial.pl powstaje MAN HX 10x10 http://www.rc-trial.pl/viewtopic.php?f=38&t=18043

tu dopiero jest wyższa szkoła jazdy z racji na zamki w drzwiach, ruchomą kierownicę, czyli dwa obroty w lewo dwa w prawo, ale układ jezdny to dopiero wygląda fenomenalnie bo co najciekawsze nie będzie w tym modelu wałów przelotowych, taki przelotowy niby prostsze rozwiązanie ale wał przelotowy nie ma łatwego życia i dostaję zdrowo w kość albo raczej w trybo :P Czyli w zasadzie taki HET bez jednej osi skrętnej z przodu :)

 

Ja już się nie mogę doczekać przekładni aż ją zamontuje, no i w zasadzie czekam nadal na nowy silnik z serii rocket crawler od surpass'a ... mam nadzieję, że wart tych pieniędzy ;)

https://www.banggood.com/Rocket-540-Plus-5-Slot-Carbon-Brushed-Motor-for-1-or-10-RC-Crawler-Vehicles-Models-p-1666026.html?cur_warehouse=CN&ID=6288608

z opisu wydaję się że to same plusy no ale jak nie będę widział różnicy w precyzji to wyjdzie że przy szczotce nie ma co przepłacać ;) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, japim napisał:

Ta. Widzialem. Ale nie wydam 700zl na cudzy model 3d tylko po to aby musieć go potem rysować od nowa..

Przemek nawet przez myśl mi nie przyszło żeby kupować. Wstawiłem link tylko po to żeby ewentualnie podglądnąć jakieś tam rozwiązania i ewentualnie wprowadzić swoje. Początkowo myślałem, że to są zdjęcie z realu, ale teraz dochodzę do wniosku, że chyba to CAD. Chyba dałem się w pierwszej chwili nabrać, co świadczy o projekcie.:)

Nie mniej gdybyś sie zdecydował to na pewno będę wiernym kibicem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo - a jak wygląda w crawlingu możliwość zastosowania silników krokowych? Mają względnie gigantyczny moment obrotowy w porownaniu do zwyklych szczotkowców. Gdyby dac takiego 0.7Nm na bezpośrednim przełożeniu to do 1000RPM dawałby radę. To przy kołach 80mm daje 15km/h prędkości, z przełożeniemn 1:2 max byłby 7.5km/h ale moment taki ze zębatki by mieliło. No i kontrola momentu jest z dokładnością do 1mm :)Zasilać go mogę nawet 8s, pobór prądu 3A... w takim HETcie to pewnie i 2 bym takie upchnął. Albo jakiegoś potworka 2.5Nm ;) masa silnika 1.8kg i do tego pakiet liion8s 2500. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Przemek uważaj to bagno wciąga, zaczniesz niby testować trialowanie i przepadniesz. A co na to ACES? Zapłacze gorzkimi łzami. Bo na przeprawy czy też spacer z modelem rc-trial pogoda jest zawsze, przeciwnie do latania.
Ja samym podwoziem 6x6 objeździłem cała działkę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Osa napisał:

pogoda jest zawsze, przeciwnie do latania.

 

Pogoda jak pogoda, w ulewny dzień też raczej nie pojeździsz. Ja widzę jeszcze jeden aspekt przemawiający, niestety, na korzyść aut. Koszty napraw po wypadku. Lekką piankę da się posklejać ale duży tartak po krecie czasami zostaje podlać benzynką i podpalić. A w aucie to co najwyżej wahacz pęknie albo C-hub czy amortyzator złamiesz i dogbona wygniesz. Przytrafi się, ale rzadko, oponę rozpruć. Jeszcze mi się nie zdarzyło ponieść większych strat niż na 100zł jednorazowo, nawet jak na pełnej szmacie przywaliłem w krawężnik. Fakt, Savage jest piekielnie wytrzymały. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trialowcy to inny gatun, oni uwielbiają się taplać "we błocie", śnieg, deszcz nie straszny. Ja nie wiem jeszcze jak oni to robią ale czytam takie jedno forum.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, japim napisał:

Przemo - a jak wygląda w crawlingu możliwość zastosowania silników krokowych? Mają względnie gigantyczny moment obrotowy w porownaniu do zwyklych szczotkowców. Gdyby dac takiego 0.7Nm na bezpośrednim przełożeniu to do 1000RPM dawałby radę. To przy kołach 80mm daje 15km/h prędkości, z przełożeniemn 1:2 max byłby 7.5km/h ale moment taki ze zębatki by mieliło. No i kontrola momentu jest z dokładnością do 1mm :)Zasilać go mogę nawet 8s, pobór prądu 3A... w takim HETcie to pewnie i 2 bym takie upchnął. Albo jakiegoś potworka 2.5Nm ;) masa silnika 1.8kg i do tego pakiet liion8s 2500. 

Silniki krokowe nie mam pojęcia ale z tego co mi wiadomo to albo szczotka albo bezszczotka z sensorem. Prędkość 15 km/h to stanowczo za dużo na crawlera, bardziej się celuje w prędkość chodu człowiek czyli powiedzmy coś około 5 km/h, oczywiście jak chodzi o prędkość taką przeprawową, bo wiadomo że jest możliwość wsadzenia np dwu biegowej skrzyni i mamy wolniejszy bieg z większym momentem i szybszy bieg z mniejszym momentem. Fajny bajer przy modelach takich wyprawowych, czyli wyciągasz na spacer i na drugim biegu jesteś w stanie nadrobić powiedzmy dłuższy odcinek po prostym. Zasilanie 8S to raczej kosmos, w crawlingu to 2S lub 3S. Podam na moim przykładzie, Landek to 4x4 i waga do jazdy jakieś ponad 4 kg, do tego dochodzą jeszcze przełożenia na skrzyni, rozdzielaczu o ile jest i na mostach ... na 2S model radzi sobie bardzo dobrze, jeździć mogę ponad godzinę na 2S 5500 mah i model jest już szybki, na 3S to jest już torpeda, więc 2S jak najbardziej pasuje. Inaczej ma się to w przypadku Ziła gdzie model waży już 7.6 kg i dochodzi dodatkowa trzecia oś napędowa. Tutaj przełożenie na skrzyni miałem 1:8 plus do tego przełożenie na rozdzielaczu 1:1.2 (optymalne dla 6x6 czy 8x8 to nie mniej jak 1:2) plus do tego mosty 1:3 (dokładnie chyba 1:2.92 ale nie pamiętam), takie przełożenie idealnie sprawdzało się w wersji 4x4 bo przy 6x6 silnik gotowałem po 15 minutach jazdy a pobór prądu był ogromny, silnik na tym przełożeniu się męczył, więc żeby już nie grzebać przy rozdzielaczu i przerabiać z 1:1.2 na co najmniej 1:2 postanowiłem wymienić skrzynie z 1:8 na 1:17 i tutaj wchodzi prędkość ... na 2S z obliczeń prędkość wychodziła by mi coś około 3 km/h a to ciut za mało jak chodzi o grząski teren, więc żeby prędkość zwiększyć stosuje się pakiety 3S żeby ta prędkość była większa. Dodam, że pełną przepustnicę stosuje się rzadko i raczej chwilowo, jeżdżąc to raczej trzymamy się przyczepności a nie piłowania kołami w miejscu, czyli jazda techniczna. Oczywiście na dzień dobry to poleciłbym coś 4x4 a później dodawać osi bo to jednak całkiem inna budowa, więcej elementów do ogarnięcia i zgrania ze sobą no i całkiem inna jazda w terenie. 6x6 fajnie bo mamy dodatkową oś ale minus bo model dłuższy i większe ryzyko powieszenia modelu na małych przeszkodach czy pagórkach, mniejszy skręt, model cięższy. Model cięższy to nawet fajnie bo praca zawieszenia wygląda naprawdę skalowo i model nie podskakuje na małych nie równościach, ale z wagą też według mnie trzeba uważać, bo nie sztuka zrobić model trucka 6x6 z wagą 11 kg a sztuką jest tak wyrobić się z wagą żeby zgrać się z przełożeniem, żeby silnik nie miał ciężkiego żywota, silnik ma lżej dłużej pożyje no a my dłużej pojeździmy na pakiecie. Oczywiście to są moje przemyślenia i to co tam udało mi się liznąć do tej pory, więc gdzieś może strzeliłem babola a gdzie nie gdzie coś nie dopowiedziałem bo tego jeszcze nie przerabiałem ;)

1 godzinę temu, Osa napisał:

Ty Przemek uważaj to bagno wciąga, zaczniesz niby testować trialowanie i przepadniesz. 

Tu się zgodzę z Adamem to naprawdę wciąga :) 

 

1 godzinę temu, Granacik napisał:

 

Pogoda jak pogoda, w ulewny dzień też raczej nie pojeździsz. Ja widzę jeszcze jeden aspekt przemawiający, niestety, na korzyść aut. Koszty napraw po wypadku. Lekką piankę da się posklejać ale duży tartak po krecie czasami zostaje podlać benzynką i podpalić. A w aucie to co najwyżej wahacz pęknie albo C-hub czy amortyzator złamiesz i dogbona wygniesz. Przytrafi się, ale rzadko, oponę rozpruć. Jeszcze mi się nie zdarzyło ponieść większych strat niż na 100zł jednorazowo, nawet jak na pełnej szmacie przywaliłem w krawężnik. Fakt, Savage jest piekielnie wytrzymały. :)

No niestety z tą pogodą się nie zgodzę, pogoda na jazdę jest zawsze a są tylko źle dobrane opony ;) Mokre podłożę jest naprawdę fajne w jeździe bo pozwala "ucioprać" model, który zbliży się wyglądem do prawdziwej terenówki ryjącej w terenie. Aspekty ekonomiczne raczej pozostawił bym na drugim albo nawet trzecim planie bo to kwestia co komu się podoba, a nie czy coś jest tańsze czy droższe ;) budowa Ziła od samego początku mnie tyle pochłonęła, że mogłem być nudny i kupić jakiś topowy model w wersji KIT czy RTR i jeszcze by mi zostało i ryć w ziemi non stop, ale właśnie nie o to mi osobiście chodziło, a o dobrą zabawę przy budowie no i później podczas jazdy, przy okazji budując coś szybciej się to wszystko poznaje ;) Oczywiście dodam, że nie wiedzę nic złego w kupnie kitów czy modeli RTR ... kwestia co komu pasuje ;)

 

Godzinę temu, Osa napisał:

Trialowcy to inny gatun, oni uwielbiają się taplać "we błocie", śnieg, deszcz nie straszny. Ja nie wiem jeszcze jak oni to robią ale czytam takie jedno forum.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 

To raczej stan umysłu bym powiedział :P jazda w błocie cieszmy mnie jak bym był małym dzieckiem i daje niesamowitą frajdę jak pokonasz błoto na kołach, a nawet cieszy jeszcze bardziej jak pokonujesz przy pomocy wyciągarki :)

 

 

Poniżej film z pracy silnika bez szczotkowego zintegrowanego z ESC, czyli Hobbywing Fussion 1800 kv, dla mnie super opcja, choć inni uważają inaczej bo jak się zepsuje ESC to silnik też można wywalić a taki motór to ponad 600 PLN ... ale co mnie w tym urzekło to precyzja pracy silnika, polecam oglądać od 7 minuty bo tam jest akcja, jak gość podkręca gaz na trymerze odkłada aparaturę a model pełznie ... dodam że na szczotce takie coś jest kompletnie nie możliwe na stałej wartości gazu, więc trzeba go dodawać a tu stała wartość gazu a to idzie samo. Jeżdżąc w zimie po głębokim, mokrym śniegu cisnąć model na pełnym gazie gdzie model przed sobą zebrał zaspę doprowadzało zatrzymania modelu i kręceniu kołami w miejscu ale jeżdżąc na powiedzmy pół gazu mogłem jeździć cały czas i nie martwić się o przyczepność kół więc w crawlingu styl jazdy "cegła i na gaz" nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem i skutecznym ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemo.chyba nie zrozumiałeś albo nie wiesz jak wyglądają i pracują silniki krokowe. One kręcą się do 1000RPM a im wyższe napięcie im się przyłoży tym wolnijej spada im moment dla wyższych obrotów, ale i tak kręcą się ciągle z tą samą prędkością. Steruje się nimi impulsowo. To nie jest sprzęt RC - taki plug and play i najwyraźniej nie jest znany w tym świecie. Nie stosując żadnego przełożenia bedziesz miał 1000RPM na kołach i pelne 1 -2Nm na wale. Myślę  że w taki monstrum jak HET 1/10 (1m długości) 1.0 - 1.5kg silnik i 400g pakiet chyba dużej różnicy nie zrobią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No te silniki to w pewnym sensie dla mnie czarna magia :) jakoś nie po drodze miałem żeby zapoznać się z zasadą działania ;) Brzmi nieźle przyznam ale waga silnika to jest monstrum, choć ta waga na takiej konstrukcji tak jak piszesz nie zrobi jakiejś różnicy. Nie wiem czy link będzie działał ale na tym Krazie jest załadowane jakieś 18 kg w postaci kostki brukowej ;) silnik szczotka wiem że 80T i zasilanie 3S a idzie idealnie pod górę ;) więc waga silnika krokowego to żadna waga :) a duży gabaryt takiego silnika ? Bo to też w sumie bardzo ważne, niby miejsca na ramie dużo ale jak się zacznie kopać to miejsca się robi jak na lekarstwo jeszcze.

https://www.facebook.com/100011379428472/videos/pcb.950843922204060/1592363674486265

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj jeszcze Przemo, że wszystko powyżej środka ciężkości to zło i szybsza możliwość zrolowania modelu po nierówności. Wszelakie ciężary idą jak najniżej, no i jeszcze najczęściej dociąża się same koła ołowiem/stalą zamocowanym na felgach

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiety mozna dac w ramę. Silnik to bydle i pewnie zajmie całą przestrzeń pod maską. Te silniki są wielkie ale moc mają na poziomie 50-150W. Musze to rozrysowac aby nie wdepnąć na mine. No i dyfry do takiego potworka to chyba nie typowe trialowe - tylko takie duże jak do normalnych monsterow 1/8?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Osa napisał:

Dodaj jeszcze Przemo, że wszystko powyżej środka ciężkości to zło i szybsza możliwość zrolowania modelu po nierówności. Wszelakie ciężary idą jak najniżej, no i jeszcze najczęściej dociąża się same koła ołowiem/stalą zamocowanym na felgach

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
 

Dokładnie, dodatkowy ciężar powyżej mostów to w pewnym sensie taka "przeszkadzajka" ... więc ciężaru na ramie to już w pewnym stopniu błąd ale też może nie do końca ...według mnie nie ma co kombinować, a dać zwykły silnik klasa 540 albo 550 z masą 300 gram z przekładnią może wyjdzie 500 gram a nie pchać te 1,5 kg na ramę, ale oczywiście nie ma też utartego schematu z próbowaniem czegoś nowego ... ten MAN z linku powyżej w wersji 10x10 będzie napędzany jednym silnikiem szczotkowym ... kwestia doboru przełożenia i ten silnik nawet się nie zmęczy a mocy będzie naprawdę sporo. Z tego co mi się tam o uszy obiło to Trucki 6x6 najczęściej widuje się z waga 6 do 7 kg, choć bywają egzemplarze które ważą nawet 10 kg. Wiadomo 8x8 czy 10x10 ta wagą będzie rosła z racji dodatkowych mostów i komponentów.

 

Co do wagi to np. modele zawodnicze w królewskiej klasie "extreme" to tylko jeżdżące podwozia bo karoseria to przeważnie lekki leksan (dla mnie osobiście to tylko hardbody), pakiet najczęściej polecany to 3S 1300 mah albo coś koło tego, żeby nie przesadzać z wagą takiego modelu, a mocy żeby było w bród. Wnętrza kabiny tam nie uświadczysz bo regulamin nie przewiduje czegoś takiego. No ale budując sobie model taki nazwijmy go "wyprawowym" jak mój Ził można zawsze poświęcić zdolności terenowe na poczet wyglądu modelu :) ... co nie do jeździ to do wygląda :P Reasumując w rc trialu jest naprawdę olbrzymia dowolność budowania modelu co mi się olbrzymie, ponieważ model budujemy dla siebie a nie dla kogoś innego ... no a jak dla kogoś innego to już trzeba trzymać się zaleceń inwestora ;)

10 minut temu, japim napisał:

Pakiety mozna dac w ramę. Silnik to bydle i pewnie zajmie całą przestrzeń pod maską. Te silniki są wielkie ale moc mają na poziomie 50-150W. Musze to rozrysowac aby nie wdepnąć na mine. No i dyfry do takiego potworka to chyba nie typowe trialowe - tylko takie duże jak do normalnych monsterow 1/8?

Pakiet jak najbardziej na ramę był jak najniżej się da. W sumie jestem zaciekawiony tym silnikiem ;)

Co do mostów w zasadzie, no bo w nich dyfry są tam zablokowane na stałe, nic mylnego i nie wsadzać tam żadnych od monsetrów tylko sprawdzone od Axial SCX10 II, obudowa nylonowa a w środku zębatki metalowe i wszystko na łożyskach a zniosą naprawdę bardzo dużo. Dodatkowo masz do nich części zamienne. Przełożenie na tych mostach to 1:3 (w przybliżeniu) 

Ewentualnie ja mogę polecić aluminiowe od Injory z aliexpress 

https://es.aliexpress.com/item/4000637115433.html?spm=a219c.12010612.8148356.1.53ec6a8dO8sEQB

w Zile mam takie i naprawdę sobie chwalę, jakoś wykonania według mnie jest bardzo dobra. Ładując smart w półosie idzie je ładnie uszczelnić przed wodą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładnia dotarła :) zamontowana, przetestowana wstępnie i jest owocnie ... silnik się nie grzeję, wzrosła precyzja na gazie więc ogromny plus. Minus to, że jest ciut głośna no i trzeba się przyłożyć żeby ją dobrze skręcić, żeby zachować luzy między zębatkami, niestety brak w niej jakiś elementów ustalających więc trochę czasu z tym schodzi ale nie jest to nie wykonalne :)

Przekładnia zamocowana pod kątem 15 stopni, jest to podyktowane dwoma rzeczami. Pierwsza to łagodniejszy kąt na karadnie wału, którym przekładnia kręci, a drugi to to, że nie musiałem "dryć" dremlem pół szoferki, a skończyło się dosłownie na kosmetyce od spodu nie ruszając jej środka. 

20210514_175056.thumb.jpg.d5de4379e07455ae8f9975ff27176ace.jpg

 

20210514_175113.thumb.jpg.29c0375e6d34297e49c9132754078252.jpg

 

Kolejna zmiana to zmiana kosmetyczna, czyli znowu nowy bak :P ... doktora z nich chyba zrobię bo już nie pamiętam, która to wersja. Tym razem pod spód baku dałem aluminiową płytę 2 mm, w wersjach tych 1:1 spodnia część baku też była wzmocniona płytą. Przy okazji ciut go pogrubiłem na wysokości żeby bardziej zbliżył się do zabudowy, bak podniesiony o 4 mm w górę.

20210514_175120.thumb.jpg.6cd9927f9f085a16bc504d7ca1be3916.jpg

 

20210514_175125.thumb.jpg.be93d96230f0741014c169a923ac689e.jpg

 

No i w zasadzie żegnam atrapę silnika V8 na rzecz moje wersji silnika do Ziła. Moja dzisiejsza rysowanka, specjalnie zrobiłem go ciut większego względem pierwszej wersji żeby ciut lepiej wypełnił miejsce pod maską. W atrapie uwzględniłem 15 stopniowy przechył silnika i przekładni. Dodałem otwory wentylacyjne dla silnika.
1927718970_silnikzil1.thumb.png.7fa52e725d0a75e466f827cda2b73d89.png
Filtr powietrza też będzie większy, w planach mam również gdzieś upchnąć atrapę akumulatora. 
1835512680_silnikzil2.thumb.png.8f9a98562d50c2991d688d5816ed5c17.png

Dzisiejsza jazda testowa odbyła się na silniku 3 slotowym 55T i pakiecie 3S, na 2S brakuje mu prędkości, a na 3S model ma prędkość maksymalna mojego spokojnego chodu, więc jest jak najbardziej akceptowalne :)  Nadal czekam na silnik docelowy od surpass'a, jest już w Holandii więc liczę, że na przyszły tydzień zawita z paczuszką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atrapę silnika skończyłem ...

20210516_142233.thumb.jpg.60c5547fb526f59ec0bd9459de8f92f1.jpg

 

20210516_142328.thumb.jpg.a83f5bb938fcf90391aaa709ad66a5c2.jpg

 

20210516_142457.thumb.jpg.d4b35fbbf33a539d8da74e33004de730.jpg

 

20210516_143642.thumb.jpg.872daf263612a3332d40a8efc9eb7301.jpg

 

Teraz nowy silnik i gnam do rodu Kraka pojeździć w gronie trialowców :) ... a po dordze czeka mnie jeszcze zakup nowego pakietu 3S ... albo 3000 mah albo 4300 mah ... cały czas rozważam te 2 wielkości choć jeszcze wchodzi 2200 mah, większa dostępność tych pakietów jest w zasadzie.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabarytowo sądzę że spoko ale boję się że już z wtyczkami żeby je połączyć równolegle już gorzej. Ale skłaniam się jednak chyba w stronę pakietu 2200 a w zasadzie w cenie 4300 kupie 2 sztuki 2200, oczywiście jazda na pojedynczym pakiecie bo zawsze urwę coś z wagi modelu. Obecnie masa RTR mam 7.6 kg i nie chcę robić cięższego już modelu. Mam stare już ciut wysłużone 1800 mah i na tym pakiecie bawiłem się około 40 minut więc czas jazdy według mnie jest jak najbardziej spoko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.