Skocz do zawartości

IAR-80


jarek996
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiscie ze nie trzepie i ze da rade BEZ amortyzatorow.

Amortyzatory robie bardziej ze wzgledu na to , ze powstanie ta nisza pomiedzy wregami B i C. Ta decyzja jest juz podjeta .Teraz bardziej mysle JAK polaczyc wrege silnikowa z wrega B ( dokladnie 33 mm )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyzej pisalem , wibroizolatory ( wibroamortyzatory ) ,   BEDA obecne ?

Na 100% modelowi nie zaszkodza ( czy pomoga ? ) 

Pomocy potrzebuje w pomysle polaczenia wregi silnikowej ( nazwanej na forum ZOLTA ) z wrega B .

Odstep miedzy nimi 33 mm ( tyl zoltej - przod B ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem czy nie zaszkodzą? Sam nie mam doświadczenia z tym , ale jak montowałem kolma do spitfiera to robiłem poszukiwania na zagranicznych forach i tam odradzali takie rozwiązanie, silnik wpadał podobno w jeszcze większe wibracje, ale może to tylko w przypadku rzędowych silników, gwiazdy rzeczywiście nie trzęsą aż tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Modelarz 2123 napisał:

Właśnie nie wiem czy nie zaszkodzą? Sam nie mam doświadczenia z tym , ale jak montowałem kolma do spitfiera to robiłem poszukiwania na zagranicznych forach i tam odradzali takie rozwiązanie, silnik wpadał podobno w jeszcze większe wibracje, ale może to tylko w przypadku rzędowych silników, gwiazdy rzeczywiście nie trzęsą aż tak.

 

No jak cos bedzie zupelnie NIE TAK , to sie je wykreci i wkreci dystanse. Te ktore zamowilem , maja 30 mm dlugosc i  20 mm srednicy.

Sruba M6 po obu stronach ( o dlugosci gwintu 20 mm ).

Teraz zamiast wycinac wregi , ide przejechac 80 km ( a jutro 110 ) ?

 

 

 

3 godziny temu, d9Jacek napisał:

silnik przepiękny?...zazdraszczam?

 

Jeszcze nie "zazdraszczaj" , bo moze okaze sie , ze to tylko ATRAPA ?

Zaczynamy zazdraszczac , jak go w koncu odpale ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jarek996 napisał:

Pomocy potrzebuje w pomysle polaczenia wregi silnikowej

napisałem jak:)

2 godziny temu, jarek996 napisał:

wibroizolatory

ten wibrator  to założono  w oryginale  bo silnik jednocylindrowy 2T

w Twoim przypadku,  moim zdaniem, przy gwiazdce 4T  są one zbyteczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kkdarch napisał:

Kiedyś próbowałem z amortyzacją  ale nie ta  droga.

Od lat jednocylindrówki montuję na sztywno i nie ma problemów.Oczywiście wszystkie śrubki na klej lub gumka pod łepek.

Pozdrawiam

Też nie mam przekonania do wibroizolatorów, ich konstrukcja jakoś mnie nie przekonuje. W EDGE mam łoże wibroizolowane innej konstukcji, niestety po 2 sezonach gumki są do wymiany, olej robi swoje. Zamiast oryginalnych gumek, zastosowałem przewód gumowy paliwowy, zobaczymy ile wytrzyma.

20200917_200031.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można prościej , budujemy domek który jest obudową zbiornika tak jak Jarek narysował na początku z przodu domku przednie zamknięcie z kątami silnika i do tego mocujemy motor  a wręgi ABC itd w potrzebnych miejscach i odległościach montujemy na domku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, motfil napisał:

Nie można prościej , budujemy domek który jest obudową zbiornika tak jak Jarek narysował na początku z przodu domku przednie zamknięcie z kątami silnika i do tego mocujemy motor  a wręgi ABC itd w potrzebnych miejscach i odległościach montujemy na domku .

 

To jest jedna z opcji o ktorej juz myslalem , ale ( bo ZAWSZE jest jakies ale ) nalezy pamietac , ze domek NIE moze wejsc w wrege silnikowa ( ZOLTA ) , gdyz akurat tam , jest jedno z mocowan silnika . On ( domek ) moglby dochodzic jedynie do wregi silnikowj ( od tylu ) , a ew. boczne scianki domku moglyby wejsc we wrege .

 

Wracajac do wibroizolatorow , to sie specjanie o nie NIE obawiam , gdyz ten model ( jak powstanie ? ) na 100% nie bedzie zabierany "na latanie" , 3 razy w kazdym tyg.  Jak juz , to te izolatory predzej sparcieja ze starosci  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek, to nie jest malutki Cox. Jak mozesz, zastosuj amortyzatory. Silnik nie musi zaraz "trzepac" modelem, ale kazda jednostka napedowa (mowie o spalinowych) wraz z nawet dobrze wywazonym smiglem, szczegolnie o wiekszych rozmiarach, wytwarzaja mniejsze lub wieksze wibracje i te przenoszone na konstrukcje moga powodowac szkody. Ale jak juz stosujesz silentbloki, zrob to tak, by guma pracowala na sciskanie, nie na rozciaganie. Inaczej beda sie one szybko urywac.

 

Ach jeszcze jedno. Gumki silentblokow sa elementami, ktore sie zuzywaja i jest normalne, ze trzeba je co jakis czas wymieniac. Jesli po pewnym czasie zuzywaja sie, oznacza to jedynie, ze wykonuja swoja prace izolujac wibracje, bo jakby wibracji nie bylo, gumki by sie nie zuzywaly (pomijajac ich pekanie ze starosci). Ich zuzywanie sie nie jest wiec zadnym argumentem, zeby z nich rezygnowac.

 

 

15 godzin temu, kkdarch napisał:

Kiedyś próbowałem z amortyzacją  ale nie ta  droga.

Od lat jednocylindrówki montuję na sztywno i nie ma problemów.Oczywiście wszystkie śrubki na klej lub gumka pod łepek.

 

Dobre! Zastanow sie jeszcze, z jakiej przyczyny jestes zmuszony kleic wszystkie srubki w modelu i zabezpieczac je gumka...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.