LITERATURA LOTNICZA

[Andrzej Klos]

Bedac w Polsce nabylem ksiazke napisana przez Marian Duryasz "Moje podniebne boje"

 

 

Bardzo mi sie podobala, latwo sie czyta.  Ciekawy byl dla mnie watek, o nieudanym zamachu na gen Sikorskiego.  Podczas lotu, jeden z zolnierzy poczul dziwny zapach i poszedl sprawdzic w kierunku ogona.  Okazal sie, ze na linkach sterowych byly zawiniete szmaty zamoczone jakas substancja zraca.  Reszta historii jest rownie ciekawa i polecam ja przeczytac samemu.

[jarek996]

Kilka nowych pozycji od znienawidzonego przez wielu forumowiczow sasiada😉

 

Ta zolta jest dosyc ciekawa (jej autor, Karl Ries, popelnil wiele fajnych pozycji): rejest samolotow cywilnych w Niemczech (lata 1919-34)

No i ta o umundurowaniu, tez calkiem fajna. Z kolei ta o operacji "Barrbarossa" bardzo bogato ilustrowana. 

 

 

[pietrku]

W dniu 31.07.2023 o 06:54, mr.jaro napisał:

A czy wczesniej wymieniony Gawron nie byl jedynie zmodernizowana, sowiecka konstrukcja Jaka 12?

Jeśli modernizacją można nazwać pogorszenie osiągów, to tak była to modernizacja 😉. Wiem, wiem to przez przeróbkę pod agro.

[jarek996]

Dzisiaj wpadla do skrzynki pozycja o europejskich muzeach lotniczych i ich zbiorach .

 

[mr.jaro]

W dniu 29.10.2023 o 09:30, jarek996 napisał:

Kilka nowych pozycji...

 

O, dopiero teraz zauwazylem... Moim zdaniem zdecydowanie najlepsza z czterech pokazanych jest ksiazka Erica "Winkle" Browna (autora raczej nie trzeba przedstawiac). Mianowicie dosyc szczegolowo opisuje on wlasne doswiadczenia i wrazenia z lotow niemieckimi maszynami, a takze ich charakterystyke. Pod wzgledem jakosci, szczegolowosci i ilosci informacje takie sa raczej niedostepne w innej literaturze, a jezeli juz, to w sposob bardzo okrojony.

[RomanJ4]

A ja chciałbym kolegom zarekomendować lekturę wydanej nakładem wydawnictwa Read Me(400str.) skrupulatnie opracowanej i bogato ilustrowanej zdjęciami i rysunkami tłumaczonej z angielskiego pozycji autorstwa Chrisa McNaba p.t. "Orły Hitlera", o bodaj wszystkich aspektach dotyczących niemieckiej Luftwaffe 1933-45.

 

 

Jest tam wiele informacji nie tylko o działaniach bojowych podczas kampanii na wszystkich frontach, sprzęcie, personelu, szkoleniu, taktyce, umundurowaniu, ale także takich których próżno by szukać w innych publikacjach jak selekcja kadr, ścieżki awansu, stosunki służbowe i pozasłużbowe, uposażenie, rekreacja, oraz wiele, wiele innych, szerzej nieznanych.

Poniżej kilka przykładów z bogatej ilustracji zamieszczonych w tej książce.

 

 

 

 

 

Jest nawet wzmianka o wspieranym przez państwo (w odróżnieniu od niestety naszego ) rozwoju modelarstwa, które oprócz aeroklubów było kuźnią narybku lotniczego zapoznającego się w nich z podstawami aerodynamiki i konstrukcji płatowców, również przez późniejszych konstruktorów lotniczych.

 

 

 

Życzę kolegom przyjemnej lektury!

 

[Andrzej Klos]

2 godziny temu, RomanJ4 napisał:

...

Jest nawet wzmianka o wspieranym przez państwo (w odróżnieniu od niestety naszego ) rozwoju modelarstwa, które oprócz aeroklubów było kuźnią narybku lotniczego zapoznającego się w nich z podstawami aerodynamiki i konstrukcji płatowców, również przez późniejszych konstruktorów lotniczych.

....

 

W jakim kraju rzad popiera/finansuje modelarstwo?

[RomanJ4]

W rozumnym...

 

A w jakim strzelectwo...?

[pietrku]

W takim zamożnym, że wielu ludzi chciało by w nim mieszkać:

https://www.hoplofobia.info/bron-palna-w-szwajcarii/

[Andrzej Klos]

5 godzin temu, RomanJ4 napisał:

W rozumnym...

 

A w jakim strzelectwo...?

 

Wiadomo.  Ale takich brak.

[RomanJ4]

6 godzin temu, pietrku napisał:

W takim zamożnym, że wielu ludzi chciało by w nim mieszkać:

https://www.hoplofobia.info/bron-palna-w-szwajcarii/

Chyba masz nieco nieaktualne dane...

Cytat

 

Chociaż Szwajcaria jest jednym z najbogatszych krajów na świecie, część jej mieszkańców nie potrafi związać końca z końcem. Klasa średnia po cichu popada w ubóstwo, a sklepy charytatywne i centra dystrybucji darmowej żywności są przeciążone. Byliśmy w Lozannie, żeby zobaczyć "niewidzialną Szwajcarię"...

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/niewidzialna-szwajcaria-jak-klasa-srednia-popada-w-ubostwo/63l4nxm

 

Zresztą nie tylko tam..

https://www.rp.pl/dane-gospodarcze/art38912471-w-niemczech-kurczy-sie-klasa-srednia-wykanczaja-ja-podatki

https://forsal.pl/artykuly/1410839,klasa-srednia-w-odwrocie-coraz-trudniej-awansowac-do-naprawde-bogatych.html

[pietrku]

10 godzin temu, RomanJ4 napisał:

Chyba masz nieco nieaktualne dane...

 W jakim sensie?

10 godzin temu, RomanJ4 napisał:

Zresztą nie tylko tam..

https://www.rp.pl/dane-gospodarcze/art38912471-w-niemczech-kurczy-sie-klasa-srednia-wykanczaja-ja-podatki

https://forsal.pl/artykuly/1410839,klasa-srednia-w-odwrocie-coraz-trudniej-awansowac-do-naprawde-bogatych.html

Przecież nawet z wykresów powyżej, zresztą też nieaktualnych wynika, że Szwajcaria jest trzecia w OECD. To doskonały wynik. Klasa średnia się kurczy wszędzie, zgadza się.

Szwajcaria uboga?🙃, Adolf wspierający modelarzy?🙃, ale chyba nie po to żeby mieli co robić w czasie wolnym? Argumenty nie do przebicia 🙃. Wspierał też strzelectwo pełnowymiarowo i to bynajmniej nie sportowe.

Tyle OT.

[RomanJ4]

4 godziny temu, pietrku napisał:

Wspierał też strzelectwo pełnowymiarowo i to bynajmniej nie sportowe.

Akurat nie miałem na myśli przeszłości...

Cytat

https://oko.press/strzelac-do-wroga-z-wiatrowki-rzad-po-raz-trzeci-probuje-budowac-strzelnice-w-kazdym-powiecie

 

Cytat

W ramach programu samorządy wybudowały do stycznia 48 strzelnic - trzy klasyczne, 43 wirtualne i dwie pneumatyczne. Pod koniec stycznia Błaszczak informował, że w 2022 roku MON podpisał 104 umowy: 95 strzelnic wirtualnych i 9 strzelnic pneumatycznych. Łącznie resort przeznaczył na te zamówienia prawie 20 mln zł.

Prowadzony przez MON program ma za zadanie "upowszechnienie umiejętności obsługi broni" m.in. wśród młodzieży, a także innych zainteresowanych.

https://samorzad.pap.pl/kategoria/aktualnosci/w-tym-roku-125-pozytywnie-rozpatrzonych-wnioskow-o-strzelnice-w-powiecie

 

Winszuję pomysłu. Ciekawe jakie samopoczucie mieli by apologeci "powszechnego dostępu do broni" kiedy dowiedzieliby się o nader częstej w zmilitaryzowanym społeczeństwie USA strzelaninie w szkole ich dzieci...

A instytucja pożytku publicznego LOK już nawet jedynego w kraju, wydawanego od 1955 roku(!) nawet w czasach głębokiego kryzysu "Modelarza" od 2 lat nie wydaje "bo się nie opłaca" . A czym teraz głównie zajmuje młodzież, to widać choćby ze strony http://lok.org.pl/aktualnosci...

 

Nie twierdzę, że to niepotrzebne, ale czy koniecznie priorytetowe?

 

 

 

[Ares]

Nie trzeba daleko szukać , mieliśmy w Polsce sieć modelarni lotniczych oraz możliwość latania modelami na aeroklubowych lotniskach......może nie działało to idealnie ale było i to całkiem niezłe. Pomijając inne aspekty, ta konkretna działalnośc kiedyś była bardzo pożyteczna i wychowała wielu z nas ludzi kochających lotnictwo i modearstwo.

Obecnie światem rządzi tylko pieniądz i niczym niepochamowana chęć zysku więc hasła typu "politechnizacja młodzieży "są wysmiewane: jak chcesz to się ucz ale za własne( bądź zagarnięte komuś) pieniądze

Takie dziwne czasy.

[young]

Prawda jest również taka że coraz więcej rzeczy wykonuje się robotami - w szerokim sensie to rozumiane.

Więc dłubanie w drewnie przez młodzież odchodzi do lamusa. (Ale nie zginie, będzie bardziej elitarne). Poza tym technika poszła do przodu i nasze modele też , więc nie narzekajmy. (Dobry modelarz nie zrobi dobrego samolotu a dobry konstruktor ultra dobrej maszyny latającej nie musi umieć latać RC - nie licząc pasjonatów). 

Wróćmy w tym wątku tak jak tytuł do literatury. Fotka poniżej ciekawe pozycje jak to było za PRL-u:

 

[Ares]

W dniu 10.11.2023 o 23:56, RomanJ4 napisał:

A ja chciałbym kolegom zarekomendować lekturę

Właśnie zamówiłem

[mr.jaro]

18 godzin temu, RomanJ4 napisał:

Akurat nie miałem na myśli przeszłości...

 

Jesli to dotyczy takze modelarstwa (tak przynajmniej zrozumialem szereg Twoich wypowiedzi), to sie mylisz. Modelarstwo bylo wspierane przez rzad NS szczegolnie przed druga wojna swiatowa celem zdobycia narybku dla majacej wowczas powstac Luftwaffe. Ze wzgledu na postanowienia traktatu wersalskiego odbywalo sie to pod plaszczykiem propagowania sportu. Podczas wojny owo wsparcie szybko zaniklo, gdyz panstwo borykalo sie z powaznymi problemami na innych plaszczyznach. Po wojnie juz instytucje panstwowe modelarstwa nie wspieraly i tak pozostalo do dzisiaj.

 

Natomiast jesli chodzi o strzelectwo, owszem, jest ono tutaj poparte gleboka (siegajaca duzo wczesniej, anizeli do czasow wojen swiatowych) tradycja i nadal stosunkowo popularne. Bodajze w kazdej gminie istnieje klub strzelecki, wybierany jest corocznie krol strzelcow i jest to uwienczone tak zwanym wymarszem strzelcow w paradnych strojach z udzialem orkiestry. Ale takze ten sport nie jest wspierany przez panstwo, a skladki na utrzymanie klubow (w doslownym tlumaczeniu nazywa sie to stowarzyszeniami) oplacane sa glownie z kieszeni czlonkow, czasem w niewielkim stopniu przez sponsorow. To kosztowny sport juz chocby ze wzgledu na ceny broni. Podobnie jest z lowiectwem, ale jest ono znacznie bardziej elitarne nie tylko pod wzgledem finansowym, lecz takze z uwagi na koniecznosc spelnienia wielu rygorystycznych warunkow oraz trudnosci dostania sie do stowarzyszen lowieckich.

[RomanJ4]

11 godzin temu, mr.jaro napisał:

Modelarstwo bylo wspierane przez rzad NS szczegolnie przed druga wojna swiatowa celem zdobycia narybku dla majacej wowczas powstac Luftwaffe

Przecież to napisałem...

11 godzin temu, mr.jaro napisał:

Ale takze ten sport nie jest wspierany przez panstwo,

niezupełnie..

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/dofinansowanie-z-budzetu-panstwa-zadan-zwiazanych-z-budowa-remontami-i-18737718

https://www.prawo.pl/samorzad/strzelnica-w-powiecie-konkurs-mon-dla-samorzadow-terytorialnych,509925.html

http://lok.org.pl/p/dofinansowania

http://lok.org.pl/zarzad-glowny?m=sprawozdania

[young]

Kolejna pozycja, reprint .

Pięknie wydana że starannością o szczegółach. Dodatkowo w dwóch językach. Pięknie wprowadza w klimat tamtego wydarzenia i czasów. Po prostu książka z duszą.

Fotki poniżej :

[mr.jaro]

16 godzin temu, RomanJ4 napisał:

niezupełnie..

 

Ja pisalem o sytuacji w Niemczech, nie w Polsce.

 

16 godzin temu, RomanJ4 napisał:

Przecież to napisałem...

 

Na podstawie ponizszego zdania odnioslem wrecz przeciwne wrazenie. Chyba, ze roznie rozumiemy pojecie przeszlosci.

 

W dniu 12.11.2023 o 13:59, RomanJ4 napisał:

Akurat nie miałem na myśli przeszłości...

 

Ale mniejsza o to.