Skocz do zawartości

O akumulatorach do samochodów elektrycznych i nie tylko....


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

46 minut temu, robertus napisał:

remont takiej właśnie łazienki. Kosztowało mnie to za robociznę 7,5tyś, było ich dwóch i siedzieli u mnie trzy tygodnie.

całkiem zgodnie z tym co ja słyszałem i widziałem...  3 tygodnie a nie 3 dni. i 2 osoby.  7,5tys minus koszty dojazdu -to jakieś 6 tys do podziału na dwóch. za miesiąc 4tys na głowę glazurrnika... . z czego trzeba zapłacić zus i podatki... a robota mocno mecząca  w dużej części na kolanach w cemencie pyle itd....

43 minuty temu, Adam P. napisał:

Remont to jeszcze skucie starych i przygotowanie powierzchni, za to liczą dodatkowo i to też trwa. Ja pisałem stawki a sa

to ktoś Cię równo wy

43 minuty temu, Adam P. napisał:

naczej szybko by się znaleźli ludzie na takie stanowisko, a z tego co pamiętam ogłoszenie wisiało około miesiąca albo i dłużej.

już pytałem -wiesz co to za praca ? i wiesz co oznacza "odpowiedzialność materialna"  ?

43 minuty temu, Adam P. napisał:

Jeśli planuję trasę międzynarodową to raczej tankuję dzień przed, a nie liczę na to  że może wystarczy, a może po drodze gdzieś się zatrzymam.

zatankuj na taką trasę elektryka. powodzenia

29 minut temu, Viper napisał:

A opisałem to ja, czyli fan elektryfikacji ;) Na szczęście w najbliższym roku nie muszę wymieniać samochodu, a co będzie w przyszłości zobaczymy, ale w chwili obecnej skłaniałbym się ku hybrydzie plug in, a nie elektrykowi, tylko znowu koszty.

W pełni się zgadza, jestem fanem elektrycznych pojazdów -pierwszy rower i hulajnogę elektryczne budowałem gdy mało kto słyszała o taki wynalazkach -byłem na9/10 zlotów pojazdów elektrycznych (jako uczestnik/wystawca a nie zwiedzający) ale samochodu elektrycznego przez co najmniej kilka lat nie zamierzam kupować... Będąc fanem elektryfikacji. Jakieś 2 lata temu zmieniałem samochód -kupiłem  kilkuletni w doskonałym stanie spalinowy -a elektryki -zainteresowanie ograniczyło się do przeczytania cen i parametrów. Za cenę kilkuletniego  idealnego spalinowego wozu klasy średniej mógłbym kupić sporo starszy elektryk klasy małej miejskiej  o realnym zasięgu 70km (po wymianie aku jakieś 120km) ciasny, wspomniana podróż z centrum do szczecina i z powrotem trwałaby zamiast 10godzin  blisko 10dni  (około 12 ładowań !)

albo w cenie mieszkania kupić młodego lepszego elektryka i podobna podróż rozkładać na 2 dni z noclegiem  no i oczywiście bagażnik mieć o połowę mniejszy.... ani zabrać  narzędzi do pracy ani hulajnóg i pontonu na wakacje...

dziękuję -najbliższe lata wolę kopciucha.   benzynka  200 koni wyszła 2x taniej ... i 10x lepiej.

 

co nie przeszkadza, że za 15 lat relacje mogą się odwrócić. Jestem fanem i cichym wielbicielem elektryków -jak kibic który macha szalikiem ale sam nie gra w nogę....  chyba, że na podwórku pokopie szmatę między 2 drzewa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale będę bronił do śmierci Twojego prawa do mówienia tego"   Wolter

 

Te słowa zostały wypowiedziane dawno, dawno temu.

Czytam cały temat jest bardzo ciekawy, i mam wrażenie że do tych którzy mają inne zdanie (kol. Adam P.) strzelacie ze "zbyt grubej rury" . Wpis kol. Krzysztofa (kakabe) w obronie honoru Polski i Polaków - zasmucił mnie. Gdyby chodziło o jakieś wypowiedzi na forum światowym przez ludzi bardzo nam nieprzychylnych to przyjąłbym taką wypowiedź z całkowitym zrozumieniem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ahaweto napisał:

Krzysztofa (kakabe) w obronie honoru Polski i Polaków - zasmucił mnie.

Bardzo mi przykro że zasmuciłem Cię Kolego.😟

Wpis Kolegi AdamaP że Polska jest "podkrajem" jeszcze bardziej mnie zasmucił ........😭

Rozumiem że takie wypowiedzi Cię nie rażą ........

Mnie rażą i poczułem się znieważony !

 

Polecam zapoznanie się z Art.216 kk

https://sprawy-karne.biz.pl/art-216-kk-zniewaga-zniewazenie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ahaweto napisał:

Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale będę bronił do śmierci Twojego prawa do mówienia tego"

tu pełna zgoda...nawet  jeżeli ktos opowiada brednie...ale  jest takie powiedzenie..."jezeli ktos ci mówi -jesteś koniem , to możesz to olac,.Ale jezęli trzy osoby mówia ci to samo , to pora kupić sobie siodło ".Podobnie wygląda dyskusja z kol.AdamemP.

 

2 godziny temu, ahaweto napisał:

Wpis kol. Krzysztofa (kakabe) w obronie honoru Polski i Polaków - zasmucił mnie. Gdyby chodziło o jakieś wypowiedzi na forum światowym przez ludzi bardzo nam nieprzychylnych to przyjąłbym taką wypowiedź z całkowitym zrozumieniem

a mnie nie zasmucił, zasmuciło mnie  ( to bardzo łagodne okreslenie) zachowanie  AdamaP.. Nie ma znaczenia  na jakim forum sie  wypowiada. Ale rozumiem , są " tenkrajowcy" tak jak i są czy byli "naziści"...To takie  nowe  nacje.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, d9Jacek napisał:

."jezeli ktos ci mówi -jesteś koniem , to możesz to olac,.Ale jezęli trzy osoby mówia ci to samo , to pora kupić sobie siodło ".

Dawno temu jeden z dyktatorów stwierdził ...... "kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą ...."  Był to niejaki Józef S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Shock napisał:

Chyba.....

w każdej dyskusji pojawiaja sie off top-y a Twoim zadaniem jest w odpowiednim momencie  przestawic wajchę lub  zastosować metodę wodną  , która to skutecznie w dniu wczorajszym zastosowałes...

i tyla:)

jak pewnie  wiesz jestem zdecydowany przeciwnikiem  "metody kagańcowej", bo jednak każda dyskusja , nawet ta z offtopami  cos tam wnosi..

Jak kazdy zacznie tylko potakiwać to uj z tego wyniknie...na kolanach kiepsko się chodzi i efekt też słaby...portki się przecierają

Można sie  tłuc po szczenach, sprzeczać do rana  ale  jest pewna rzecz najważniejsza, pewne pryncypia...mam nadzieję,że wiesz jakie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 godzin temu, Kakabe napisał:

Wpis Kolegi AdamaP że Polska jest "podkrajem" jeszcze bardziej mnie zasmucił ........😭

 

 

 i na tym skończmy ten OT, bo miało nie być polityki.

  

21 godzin temu, d9Jacek napisał:

wpisz w google  "Metanol hurt cena" ,  zobaczysz to raz...a dwa  zadzwoń do Apatora😅

Twierdziłeś, że na warchem pl jest po 6zł/2l, pokazałem że mijasz się z prawdą(co zarzucałeś mi), teraz każesz mi szukać dalej, znalazłem najtaniej w hurcie za ok. 3zł/l co nadal wychodziłoby drożej niż benzyna i dużo drożej niż lpg.
"Apator – międzynarodowa grupa kapitałowa producentów oraz dystrybutorów urządzeń i systemów pomiarowych, a także dostawców nowoczesnych rozwiązań do automatyzacji pracy sieci elektroenergetycznej." Nie prowadzą sprzedaży metanolu.
 

 

21 godzin temu, d9Jacek napisał:

peron ci całkowicie odjechał...

Bo stwierdzam fakt, że technologia stając się bardziej powszechna i starsza staje się też tańsza? Że ze wzrostem rynku konkurencja cenowa rośnie i ceny spadają? Ile kosztował najtańszy używany smartfon 15 lat temu? Szczerze mówiąc nie pamiętam, bo w tamtych czasach to był dla mnie kosmos, wtedy miałem może 3310, a marzyła mi się nokla 3510i która kosztowała jakoś 350zł(używka). Ile kosztuje dzisiaj? Ostatnio kiedy kupowałem smartfona zapłaciłem za niego ok. 100zł. Podrożały w ciągu tych 10 lat?
Żeby było zgodnie z tematem-jak było z akumulatorami? Przeciętne ogniwo 18650 10 lat temu i dzisiaj? Podrożały? Już nie wspominam o różnicy w parametrach i żywotności tych ogniw, wtedy 1000 cykli to był kosmos, pojemność 2,2Ah to była tylko przy markowych ogniwach, teraz 3.5Ah i 1000 cykli to standard. 

  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Adam P. napisał:

Apator – międzynarodowa grupa kapitałowa producentów

https://historia.org.pl/2013/12/04/zlota-historia-zuzlowego-apatora/

 

EOT

39 minut temu, Adam P. napisał:

najtaniej w hurcie za ok. 3zł/l co nadal wychodziłoby drożej niż benzyna

naprawdę?

20 godzin temu, Adam P. napisał:

a nawet gdyby to było 3zł, to nadal wychodzi drożej niż benzyna i sporo drożej niż lpg. Trzeba pamiętać, że spalanie alkoholu względem spalania benzyny to ok 150%,

i z matematyka też jest u ciebie słabo

 

 

edit...

amerykański, znakomity pisarz Mark Twain, wypowiedział kiedys pewną  mądrą sekwencję....... Sekwencję, która znakomicie opisuje  dyskusje z Tobą....

Pozwolisz ,że ją  zakończę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Popularne ogniwa Samsung SDI, stosowane w wielu autach elektrycznych powinny zachować 80 proc. pojemności nawet po 4600 cykli ładowania, co może się przekładać nawet na milion przejechanych kilometrów.  Wiele aut elektrycznych po kilku latach i kilkuset tysiącach przejechanych kilometrów wciąż ma baterie o pojemności rzędu powyżej 90 proc. wyjściowej wartościNa złomowiskach zużytych akumulatorów do hybryd czy aut elektrycznych można ze świecą szukać – nikt ich nie wyrzuca, bo są po prostu zbyt cenne. Akumulatory, które są wymieniane w autach z powodu zużycia z reguły mają przed sobą jeszcze bardzo długie życie. Te, których wydajność spadła poniżej 70 proc. (z reguły wtedy działa gwarancja producenta) są rozmontowywane na poszczególne moduły, a pochodzące z nich ogniwa są wykorzystywane m.in. do magazynowania energii produkowanej ze źródeł odnawialnych, np. na tzw. farmach solarnych czy w domowych instalacjach fotowoltaicznych. 

 

Aktualnie ogromne zainteresowanie wzbudzają ogniwa do baterii produkowane w technologii NCM 811. Charakteryzują się małą zawartością kobaltu (10%) oraz manganu (10%) na rzecz większego udziału niklu (80%) – ograniczenie ilości zbyt drogiego i trudno dostępnego kobaltu oznacza również redukcję kosztów kWh. Ogromną zaletą ogniw NCM 811 jest także zapewnienie większej pojemności baterii bez jednoczesnego zwiększania jej rozmiaru. Oznacza to, że nawet w przypadku kompaktowych modeli samochodów, można uzyskać w pełni satysfakcjonujący zasięg na jednym ładowaniu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, d9Jacek napisał:

jak pewnie  wiesz jestem zdecydowany przeciwnikiem  "metody kagańcowej",

Może tego nie widać ale ja zdecydowanie też !  

Jednak wielokrotnie na forum widzieliśmy dyskusje które doprowadzały do wrzenia, obrażania, personalnych uwag. 

Najczęściej powód to polityka która nigdy nie zostanie dopuszczona na forum. Dlatego że NIE POTRAFIMY ROZMAWIAĆ !  zresztą nie tylko na polityczne tematy...

5 godzin temu, d9Jacek napisał:

Można sie  tłuc po szczenach, sprzeczać do rana 

Koniec końców jest taki że moderatorzy i Admin dostają po dupie i są pod obstrzałem za uspakajanie, kasowanie, zamykanie jak i cierpi samo forum któremu dopisuje się teorie że są kłótnie, ludzie rezygnują czy wolą obserwować niż brać udział. 

 

I proszę wróćmy do tematu bez ciśnienia jak zrobił to Władek powyżej a zostanie otwarty i może przydatny.

 

Ja dziś byłem okazyjnie w komisie samochodowym i akurat  patrzę a tu jakiś Volkswagen z zielonym listkiem coś a,la Golf

Zapytałem sprzedawcy co to za auto a on że starsze , kilkuletnie auto elektryczne  zamówione przez klienta , przywiezione ze Szwecji.

I ponoć całkiem sprawne z wydajnym akumulatorem za 40 tyś zł... Wyglądało naprawdę dobrze .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Shock napisał:

, kilkuletnie auto elektryczne  zamówione przez klienta , przywiezione ze Szwecji.

I ponoć całkiem sprawne z wydajnym akumulatorem za 40 tyś zł... Wyglądało naprawdę dobrze .

a masz jakiś link -można w necie obejrzeć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po kilku dnach dyskusji na forum, przeczytaniu kilku artykułów, obejrzenia i wysłuchania kilku osób badających temat samochodów elektrycznych postanowiłem zrobić sobie takie małe podsumowania.

 

Od razu zaznaczam że są to tylko i wyłącznie moje przemyślenia i tylko moja opinia w tym temacie !

To zaczynamy:

 

Obecnie mieszkam w Olsztynie, mieście o powierzchni 88,33 km 2

Według danych GUS z 31 grudnia 2021 r., miasto było zamieszkiwane przez 170 622 osoby. Z północy - okolice Dywit do Bartąga (jest już poza Olsztynem) mamy 11,8 km

Nie jest to zbyt duże miasto.

 

Gdy szukałem mieszkania wyznaczyłem sobie kilka warunków jakie musi spełnić.

I tak głównym powodem była lokalizacja aby „dziadek emeryt” miał blisko do sklepu, szpitali, urzędów. Mniej więcej to dystans około 3 km (Urząd Skarbowy). Na dworzec kolejowy mam tylko 1,5 km. Do Lidla, Biedronki mam 500 – 600 m.

Piszę o tym bo w chwili obecnej praktycznie nie korzysta z samochodu na tak krótkich dystansach tylko chodzę spacerkiem.

Samochód głównie wykorzystuję do przemieszczania się między miastami. Często jeżdżę do Warszawy.

Po krótkim wstępie określającym moje potrzeby napiszę coś o elektrykach z mojego punktu widzenia.......

 

Samochód z napędem elektrycznym bardzo mi się podoba i wierze że być może za 10 lat jego rozwój pójdzie tak daleko że stanie się faktycznie „eko”, zwiększy się jego zasięg i stanie się dostępny dla szerszej rzeszy nabywców.

 

Na chwilę obecną samochód elektryczny zupełnie nie spełnia moich oczekiwań.

Od wielu, wielu lat kupuję tylko nowe samochody w salonie. Zasada ta również dotyczyła by samochodu elektrycznego !

Kilka używanych jakie kupiłem okazało się kompletną porażką a ich remont kosztował zdecydowanie za dużo ….

Tak dużo że bardziej opłacało się zapłacić wstępnie parę procent wartości samochodu i wziąć go na kredyt.

Cena nowego samochodu elektrycznego ze średniej półki (który by mnie interesował) to okolice 300 000 zł

Tak dużych pieniędzy nie wydam na „zabawkę”.

Taniej było by mi wynająć taxi i pojechać do Warszawy.

Dochodzi jeszcze koszt ładowania takiego samochodu.

Mieszkam w bloku gdzie nie ma ładowarek i raczej nie prędko będą.

Nie ma też paneli fotowoltaicznych – pozostają ładowarki ogólnodostępne

Ładowanie samochodu wartego 300 000 zł przez całą noc bez dozoru raczej nie wchodzi w rachubę. Ładowanie na stacji benzynowej za ponad 3 zł / kWh też z ekonomicznego punktu jest mało opłacalne.

Samochód głównie potrzebny mi w chwili obecnej do dalekich podróży na które chcę przeznaczyć jak najmniej czasu.

Jazda z Olsztyna do na przykład Brzeszcze trwała by zdecydowanie dłużej niż podróż samochodem z silnikiem spalinowym. Mapa podaje że czas przejazdu samochodem spalinowym tego dystansu zajmie mi około 5 godzin i 49 min.

Zasięg mojego samochodu z silnikiem spalinowym pozwala mi na przejechanie tej trasy tam i z powrotem bez tankowania.

Podsumowując

Elektryk to jak dla mnie fajna zabawka …. ciekawostka motoryzacyjna ….

Mnie bardziej do poruszania się po mieście przydała by się hulajnoga elektryczna – ale składana 😉

Za kilka lat pewnikiem bardziej potrzebny będzie mi elektryczny wózek …

W Niemczech mnóstwo starszych osób korzysta z tego środka komunikacji.

Raz jeszcze zaznaczam że to tylko moja prywatna opinia w tym temacie .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • temat został zablokowany
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.