Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 549
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Andrzej Klos

    .

    Inzynierowie/projektanci samolotow mowia, ze statecznika pionowego nigdy za duzo..
  2. Domyslam sie, ze to bedzie Twoje kolejne cudenko. Moj model jest za maly na takie szczegoly, szczegolnie w Metodzie Traconego Styropianu. Mamy ograniczenie na naszym boisku do 2kg, hmm. Bede natomiast dorabial kolnierz, taka warge(?) wewnetrzna na wlocie powietrza, zmniejsza to znacznie opory/turbulencje i model mnie gwizdze (albo wyja jak kto woli ☺️). Wiem, ze odstepstwo od orginalu ale pewnie po probach zmienili by zdanie. Jednak nie moglem zrobic tego szczegolu w SW, nie mogl znalesc lini przenikania. Poprobuje wiecej w weekend. Ale nigdy nie wiadomo, dostalismy od miasta nowe lotnisko i limit jest 4kg: w praktyce nikt nie wazy ?. Moze nastepny model??
  3. Kolejny maly postep. Wydrukowalem wlot do silinikow. To tylko prototyp i bedzie sluzyl do rzezbienia styropianu (chyba to juz pisalem ?). Wyszlo lepiej niz myslalem. Ten do modelu bedzie mial bardziej zaokraglony wlot powietrza.
  4. Kiedy zaczynalem latac modelami RC szybowcow na zboczu, jakies 25-27 lat temu nie rozbilem zadnego modelu. A nie bylo jeszcze wtedy Internet tylko ksiazki i magazyny. Byc dlatego, ze: - Mialem spora wiedze teoretyczna. - Pierwszy model, zrobiony wlasnorecznie z planow, dawalem latac bardziej doswiadczonym kolegom, tzn oddawali mi aparature dopiero na bezpiecznej wysokosci. - Ladowac zaczalem sam dopiero po wielu lotach. - Sluchalem bardziej doswiadczonych kolegow i przez wiele lotow nie robilem nic innego tylko osemke starajac utrzymac to samo nachyleni I predkosc, tak jak mi poradzali. - Kiedy ~10 lat temu przesiadlem sie na model elektryczne kupilem latwy w pilotazu model Cessna i pierwszy start i ladowanie dalem bardziej doswiadczonym kolegom. - Mialem kilka rozbic dopiero ostatnio kiedy zaczalem sie wyglupiac tzn w wieku 60 lat latac tuz nad ziemia lotem odwroconym Jak-130 EDF etc. Podobnie nauczylem latac syna z tym, ze jemu poszlo oczywiscie duzo szybciej. Oczywiscie nie jest to “jedyna sluszna droga” ? ale nie sadza aby po prostu “rzucanie sie na lot modelem bez przygotowania” bylo dobra nauka. Jeszcze nie tak dawno doradzano na tym forum jakiemus mlodemu aby poprosil starszych/doswiadczonych kolegow o pomoc w pierwszych lotach. No ale kazdy robi to co lubi..
  5. Czy naprawde myslicie , ze to byla dobra droga aby wpierw rozbic model a potem poczytac/dowiedziec sie co to jest przeciagniecie, korkociag, sila nosna etc I naprawde uwazacie, ze jest sie czym chwalic? Tak jak mowia, sarkastycznie: Nothing beats lack of preparation. https://www.pinterest.com.au/leahgflores/preparation-quotes/ Goralskiej madrosci to chyba tylko przy piwku.
  6. Maly postep prac: bede drukowal maske wlotow do silnikow i uzyje jej jako pomoc w rzezbieniu stryropianu.
  7. Co jest za wykres, nie rozumiem ani wykresu ani Twojego wytlumaczenie, sorry. Byc moze bo dopiero ledwo co przetarlem oczeta ?. Nie rozumiem tez ostatniego zdania, tez sorry jak powyzej. PS Dalej masz za malo elementow na ostatniej paneli, trzeba ich dac wiecej gdzie jest najwiekszy gradient.
  8. Znowu koledzy nie przeczytali postu do konca a rzucili sie na komputery i analize ???. Chociaz dobre to bo pokazuje to co chcialem przekazac, poza pierwszym zdaniem ? Punktu 2. Aby zmniejszyc localny CL nalezy powiekszyc cieciwy na ostatniej paneli (droga prob i bledow w tym przypadku). Daje to dodatkowa zalete, ze powieksza liczbe Re w tej okolicy tzn zmniejsza opory. Opor rosnie nieproporcjonalnie szybko ze zmniejszeniem liczby Re. Moze to poprawic osiagi, ale niekoniecznie, zalezy od profilu i Re i stopnia powiekszenie powierzchni-opor. To bylo napisane w zdaniu 3 i 5 Punktu 2 ?.
  9. Kilka uwag odnosnie powyzszej analizy: 1. Troche za malo elementow (3?) na zewnetrzenej paneli; stad poszarpane wykresy Lepiej aby elementy byly mniej wiecej kwadratow lub prostokaty ~2:1 2. Sprobuj zrobic odwrotnie tzn daj prosta krwedz splywu. Wyjdzie Ci, ze skrzydlo bedzie sie przeciagac blizej lotek, wiec powieksz cieciwy na ostaniej paneli. Da Ci to wieksza liczbe Re na ostatniej paneli i moze poprawic osiagi ale popsuje byc moze elipse. Jednakze na koniec dnia wazne sa osiagi. Nie zawsze wychodzi ale pobawic sie mozna.
  10. Chyba jest tu jakies nieporozumienie albo XFLR5 uzywa jakiejs innej nomenklatury: to Local Lift powienien byc eliptyczny a nie Lift Coefficient (CL). CL powienien jak najbardziej wypelniac pole pod krzywa (prosta lamana) okreslajaca maxymalny osiagalny CL dla danej liczby Re. Trzeba jednak z tym uwazac aby nie przedobrzyc dla malych Re i malych koncowek. Byla o tym mowa w temacie o Kingfisher i Mosquito.. Nie przejmuj sie poczatkowymi bledami i frustracja. Tylko Ci, ktorzy nic nie robia nie popelniaja bledow!
  11. Tutaj jest artykul, o ktorym wspominalem: wraz ze zwyczajowa grupka malontentow. Chociaz musze przyznac, ze Jurek na koniec zmienil troche zdanie ?.
  12. Andrzej Klos

    EM-10 Bielik

    Moze ostroznie otwieraj ta paczke od Aliexpress i przygotuj cos do dyzenfekcji. Mowia, ze szanse male ale nigdy nie wiadomo..?
  13. To prawda Panie Kolego ?. Profesor Kubrynski uwaza, ze skrzydlo eliptyczne wcale nie jest najlepsze z wielu powodow; lepsze osiagi mozna uzyskac np stosujac winglet'y, ktore w znaczny sposob zmieniaja rozklad CL. Uwaza, ze koncowka skrzydla powinna byc o malej cieciwie ale nie zerowej. Eliptyczny rozklad Cl mozna tez uzyskac stosujac ten obrys skrzydla: Niestety nie moge teraz szybko znalesc artykulu, chyba w Journal of Aircraft, ale kiedys go juz pokazywalem, jak znajde to dodam jeszcze raz. W skrocie, jesli pamietam, author zrobil analize odwrotna i wyszlo mu skrzydlo jak na obrazku. Na celu mial wlasnie unikniecie zerowej koncowki skrzydla. Mozna je sobie wydluzyc, na papierze lub komputerowo, i opisac/wpisas skrzydlo np wielo-trapezowe. Przyjemnej zabawy!
  14. Podobnie jak praktycznie wszystkie pozostale klasy model latajacych?
  15. Chyba tez sie skusze, ale jak znalesc wiecej czsu..? Widze analize Wilk'a, prawie 3m rozpietosci ?
  16. Czeste machanie drazkiem od silnika i wysokosci stosuje sie chyba tylko w nowczesnych modelach akrobacyjnych. W modelach mysliwcow i innych redukcjach, i podobnych, optymalnym podejsciem do ladowania jest ustawienie tylko raz (po malej korekcie oczywiscie) zarowno obrotow silnika jak i steru wysokosci i utrzymanie ciaglego/rownego opadania. Dlatego zostal wymyslony krag nadlotniskowy; w prawdziwym lotnictwie ocenia sie wysokosc na kregu za pomoca katow opadania.. Nie trzeba modelami robic 4 zakretow, ostanie 2 wystracza o czym wyraznie mowil Michael Wargo. Mam ten model Spitfire MkV z HK i potwierdzam, ze potrzebuje plaskiego podejscia. Podobnie bylo ze Spitfire MkIX z ParkZone. Dalo sie nim poprawnie ladowac dopiero po dodaniu klap, inaczej brakowalo boiska..
  17. https://www.youtube.com/watch?v=3lqawOs5HSo&feature=youtu.be
  18. Udalo mi sie zrobic troche roboty przy skrzydlach: przykleilem i oszlifowalem krawedzie natarcia i koncowki skrzydel. Na krawedzie natarcia uzylem drewna Jelutong; chyba malo znane w Polsce i nawet nie wiem jak jest po Polsku; nie ma w slowniku. https://en.wikipedia.org/wiki/Dyera_costulata Drewno to jest bardzo przyjemne w obrobce, praktycznie nie widac slojow i robi bardzo dlugie wiory. Zainstalowalem tez na scianie "pegboard" do narzedzi. Teraz juz wiem dlaczego mi tak powoli szla robota; po prostu nie moglem nic znalesc w moim balaganie. Przy szlifowaniu nie obylo sie bez malych wpadek ale od czego sa microbalony i formatki ?.
  19. To byla wina pilota: https://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/raport-koncowy-pkbwl-pilot-zbyt-gwaltownie-wyprowadzil-samolot-do-lotu-poziomeg Tylko czemu te wszystkie piosenki sa takie smutne..
  20. Profesor wlasnie przeszedl na emeryture ale dzieki swojej slawie i nietuzinkowych umiejetnosciach rozwiazywanie problemow ma duzo zlecen. Obiecalem trzymac buzie na klodke ?. Pozostaje zyczyc mu duzo zdrowia aby mogl nas zadziwiac przez wiele nastepnych lat!
  21. Dzisiaj mialem przyjemnosc goscic u siebie w domu Profesor Krzysztof Kubrynski, znany aerodynamik, autor projektow takich jak: Diana 2 itd, Flaris, PZL Orlik TC2, Wilga 2000, PZL 230 Skorpion etc etc. Jego programow, ktore sam pisze wraz z grafika, do optymalizacji przejscia skrzydlo/kadlub, wingletow (i nie tylko) uzywaja WSZYSTKIE swiatowe firmy produkujace szybowce. Jego profile do szybowcow (i nie tylko) sa absolutnie najlepsze na swiecie. Pokazal mi jak dzialaja jego programy; nie tylko licza sile nosna, rozklad cisnienia i wszystkie wspoczynniki ale takze optymalizacje np katow natarcia skrzydla i statecznika poziomego, ksztalt przejscia skrzydla w kadlub i profili. Geniusz! Te 4-5 godzin, ktore spedzilismy romawiajac o aerodynamice i roznych projektach minelo jak 15 minut. Czulem sie jak zapewne niektorzy czuliby sie na prywatnej wizycie np Pink Floyd. Mam nadzieje, ze Krzysztof sie nie obrazi jak zdradze forumowiczom, ze na studiach z programowania mial =3 (trzy na szynach) ?. W ogrodzie, w patio, bylo dzisiaj bardzo goraca wiec siedzielismy w klimatyzowanym wnetrzu. Pokazal mi tez niektore swoje wyklady gdzie oficjanie jest pokazane jak konstruktorzy czerpia wiedze z natury, od ptakow. A tak sie niektorzy z tego wysmiewali jak pokazywalem podobne zdjecia kilka lat temu dla zachety i rozbudzenie wyobrazni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.