-
Postów
7 945 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
Jeśli zdecydujesz się na RunCam to koniecznie najnowszy model oznaczony jako RunCam2 albo jakoś tak.
-
Tak jak każdy z nas był zadowolony z pierwszych prób tak i Ty będziesz niezależnie czym będziesz filmował. Niestety w tym przypadku apetyt rośnie w miarę jedzenia . Kto jeszcze pamięta pierwsze kamerki 460p - pencil, które wkładaliśmy do modeli. Obraz mało ostry ale pierwszy raz z pozycji modelu, a nie filmującego...
-
Tu film z Canona https://www.youtube.com/watch?v=SoovzcRdXDg Latałem na duże odległości dlatego modelu miejscami nie widać. Sportowa kamerka w ogóle nie poradziłaby sobie. One są do filmowania w ruchu dlatego action cam - a nie do filmowania z miejsca. Zapomniałem, że filmowałem też zwykłym Aiptek ważący 290g. Też tania kamerka ale z dużo lepiej filmijąca od action cam. Na youtube zamieściłem sporo filmów z różnymi kamerkami więc jakiegoś poglądu nabierzesz
-
Marcin - ta kamerka Readleaf to zupełnie co innego niż firmowe SJ choć przytaczają tę nazwę. Używam wielu kamerek; Gopro, Mobius, SJ 5000+,OverMax ale jak koledzy wspomnieli, żadna z nich nie nadaje się to celów o jakich piszesz. Nie nadaje się ale jak pisze Robert po przeróbkach można coś osiągnąć. Używałem nawet okularów z wbudowaną kamerką. Minusem umiejscowienia kamery na głowie jest to co napisał Maciek - musisz być w tym momencie jak Tracker ale tak się nie da bo i na nadajnik od czasu do czasu spojrzysz, odwrócisz głowę w bok by sprawdzić czy masz wolne pole itp...Ale Jeśli to miałoby być latanie makietowe lub akrobacyjne czyli nisko i blisko to nadaje się - Tak chyba Robert filmował swoje rury czyli odrzutowce . Zakupiłem nawet szelki do kamerki by zamocować ją na barku tak jak miał filmowy Predator ale to też nie najlepsze zastosowanie. W pełni zadowolony będziesz tylko z "dużego " aparatu. Taki - Canon SX50HX mocowałem na kasku - dało radę ale był trochę ciężki. Zaraz znajdę filmik.
-
Fov jest regulowany między innymi w SJ5000 plus; możesz wybrać szeroki kąt, średni lub wąski - wtedy nie ma efektu rybiego oka. Możesz też wyłączyć tę funkcję i użyć zoom ale w takich kamerkach nigdy nie będzie on zadowalający. Jeśli Ciebie to interesuje to tak na szybko mogę zrobić filmik jak jadę na rowerze bo z latania raczej w przyszłym tygodniu.
-
Kształt kabłąka nie ma nic wspólnego z trzymaniem tej broni. Taki kształt kabłąka ma prawie każdy karabin lub karabinek, na którym leży prawa dłoń jeśli strzelamy z prawej lub lewa jeśli z lewej. Jak piszesz fikuśnie powyginany by odpowiednio chwycić go. Na ten "języczek" na kabłąku kładziemy palec trzeci czyli ten brzydki :Dco poprawia chwyt broni. Takie same kabłąki występują w niektórych pistoletach. W rewolwerach już nie . Też przyrządów bym nie ruszał ten karabinek jest bardzo ładny sam w sobie ale cały urok w nim to strzelanie bez podpórki.
-
Typ ZZ - czyli osłonięte - nazywa się z flanszą. Gdy raz wymieniałem to kupiłem firmowe japońskie ale po 40zł za sztukę. Czasem stanowi to sporą część kosztów silnika więc kolejne łożyska kupowałem już na alledrogo duuuużo taniej.
-
Carbine zawsze oznaczało karabinek i tu nie ma sensu polemizować. Karabinek bardzo ładny więc nie wiem dlaczego zdania miałyby być podzielone - chyba, że Ci dla których był za drogi obrzydzali tym, którzy kupili . Jaka jest odległość twarzy od bębna przy strzale? Gdy dołączę kolbę do colta to twarz jest w odległości jakieś 20cm nigdy nic się nie wydarzyło choć obawiałem się tę zbyt krótką odległość moim zdaniem. O ile współcześnie jest to fajna broń o tyle użytkowo nie była za bardzo udana bo za krótka na karabin, za długa na rewolwer - ale fajna jak wspomniałem. Czyli jest to kolejny przykład na to, że marzenia się spełniają więc nich jak najdłużej cieszy
-
Mały fiacik, czyli Fiat CR-32 w skali 1:10
Irek M odpowiedział(a) na poharatek temat w Modele średniej wielkości
Model poleciał czy poleciał w odstawkę ? -
Tak, jak napisałem - hamulec jest po celach. Możesz odsłuchać kilkukrotnie notując sekwencje dźwięków. Gdy będziesz pewien wtedy próbuj. Poczytaj kila przykładowych instrukcji z netu. Jeśli będzie tak jak piszę to nie będziesz ryzykował.
-
Hamulec jest z reguły jako druga sekwencja melodii. Ja tak ustawiałem swój do którego nie miałem instrukcji. Jest to żmudne ale udało się.
-
U mnie napędzał model Vicomte, w którym początkowo siedział OS Max 46LA. Na tym silniku też latał bardzo dobrze ale chciałem mieć 4suwa. Więc Vicomte z 4suwem miał masę do lotu 2,4 kg. Gdy zrobiłem amortyzowane podwozie to masa wzrosła do 2,8kg. Ale gdy dodałem pływaki to było już 3,2 lub 3,4kg i na nieszczęście moje model bez jakiegokolwiek problemu wystartował z wody. Silnik pracuje bardzo dobrze tak samo jaki ASP FS 80. Vicomte miał rozpiętość chyba 166cm, a obciążenie powierzchni jakieś 80g/dm2 z haczykiem, śmigło APC13x6. Jeśli planowana waga Junkersa to jakieś 3kg to u mnie wyszłoby więcej . A skoro tak to nie wiem czy ten 10cm nie byłby już za słaby.
-
Jeśli jesteś zainteresowany oryginałem to mogę zamówić dwie sztuki bo też chcę taki kupić. http://www.porcupinerc.com/Volantex-4023-1050KV-Brushless-Motor-FPVraptor_p_590.html Tu akurat ma kv1050 ale mają i z 850.
-
Ale ten model będzie malowany w kamuflaż więc zabezpieczenie lakierem nie stanowi problemu. Jeśli chodzi o silnik to mogę pożyczyć do pierwszych lotów 4suwa ASP 61 AR.
-
Czy macie jakieś uwagi co do napędu? Potężny silnik rozmiaru 40..., 850kv i śmigło 10' przy pakiecie 3s to chyba trochę słabo ? Pytam bo identyczny silnik wkładali/wkładają do Raptora. Ja swego dostałem bez silnika więc musiałem dopasować własny. Ponieważ napęd pchający to jestem ograniczony do śmigła 10'. Model lata przewidywalnie i bardzo OK ale z tym napędem nie zrobię np. pętli z lotu poziomego. Nie próbowaliście śmigieł większej średnicy?
-
W dni powszednie też latacie? Właśnie będę oblatywał Ventusa o rozp. 300cm więc raczek koło domu tego nie zrobię .
- 1 177 odpowiedzi
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kolejny raz wyjaśniam, że pytanie dotyczyło opinii użytkowników, a nie moich pomiarów. Jest tu funkcja tarowania więc każda zmiana masy silnika mierzonego jest "zerowana". Tak więc dziękuję za wypowiedzi ale nie ma sensu ciągnąć dalej tematu
-
Czy jest mały odzew, większość zainteresowanych jest innymi konstrukcjami, że tak powiem. Tych siedzących w pierwszej wojnie jest garstka, kto nie budował takiego to i nie będzie pytał o rozwiązania czy problemy, z którymi nie miał okazji spotkać się. Pisz dokładnie co i jak robisz bo to może się przydać. Ja sobie przypomniałem, że na niekorzyść tego modelu przemawiała faktura poszycie - jak w takiej skali robić drobno falowaną. Widzę, że Twoja będzie gładka czy nie ?
-
Też latałem modelem Vicomte z silnikiem 4suwem 10cm ale w porównaniu z D.VIII w skali 1/4 to była zabaweczka
-
Tomek, jeśli mógłbyś pożyczyć to byłoby ekstra. Właściwie to w tej chwili muszę ustawić hamulec więc nawet na mieście gdzieś , zajęłoby to chwilkę. Ale Ty używasz go do tych regulatorów czy tylko mam sprawdzić czy zadziała?
-
Dziękuję za życzenia . Ale w tej podanej w linku nie jest wymieniony mój regulator.
-
Ja swojego robiłem z Planów Modelarskich w skali 1/5. 210cm to skala 1/4, planów jest w necie trochę. Chętnie będę przyglądał się pracom nad tym modelem.
-
Witam urodzinowo Która karta programująca HobbyKing będzie odpowiednia do tego regulatora z fotki? ta leżąca obok do niczego się nie nadaje, albo jest uszkodzona, albo do innych typów regulatorów.
-
Krzysiek - myślisz, że instrukcja obsługi tej hamowni zawiera taką procedurę jaką opisałeś? Nie mam jej ale nie sądzę by tak było. Marek - na fotce widać, że jest podpięty i miernik więc wszystkie parametry poza obrotami mam na bieżąco. Mnie chodziło tylko o to czy elektroniczny pomiar ciągu jest równoważny z mechanicznym. ale jeśli piszesz , że jest wystarczający to OK .
-
Koledzy ! Tu nie chodzi o dane tego silnika przykładowego tylko czy sama maszynka waszym zdaniem jest o k.