Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Wczoraj kolega z forum który zbudował ten model podał mi swój nr telefonu, zadzwoniłem trochę pogadaliśmy , trochę pomierzył model i podał co i gdzie przyklejał. No i wyszło że górne skrzydło ma tak na oko z 1,5 - 2 stopnie na plusie zaklinowane względem dolnego skrzydła, na filmie jaki opublikował jego pitts całkiem sympatycznie lata. Kamil i Robert podpowiadają żeby górne skrzydło zaklinować -0,5 do -1.0 stopnia. To może ja pozostał bym po środku i dam górne skrzydło na zero? Dziś juz nie dam rady przyklejać tego skrzydła mimo że jest już oklejone, po prostu muszę wzmocnić rozpórki prętami węglowymi , a nim klej wyschnie będzie późna pora na przyklejanie skrzydła do modelu. Ważne że wreszcie mam czas na swoje hobby i coś tam po woli dłubię.
  2. Dzięki Robert. Wziąłem do siebie podpowiedź Kamila i nie spasowałem szablonu do skrzydła zbyt ciasno, tak że mam możliwość lekkiej korekty zaklinowania górnego skrzydła. Dziś oklejam górne skrzydło, jak zdążę okleić to jutro pasowało by go przykleić do modelu. Będę relacjonował zmagania z tym modelem może sie komuś przyda , bo praktycznie nic w internecie o nim nie ma, jedynie to że ma źle wyznaczony środek ciężkości. Model zapowiada się na dość ładny, nie jest drogi więc pewnie ktoś się jeszcze na niego skusi. Zastanawiam się jeszcze nad malowaniem, nie dość że folia którą model jest oklejany , to dość wredny materiał do malowania, to jeszcze ja jeśli chodzi o malowanie to mam dwie lewe ręce. I tak się zastanawiam. Model Rockstar multiplexa to przecież sama biała pianka ale po naklejeniu emblematów , większych i mniejszych naklejek, staje się super ładnym modelem (przynajmniej jak dla mnie) I chodzi mi po głowie taka myśl żeby nie malować modelu, tylko albo kupić folię do drukarki do drukowania naklejek (o ile taka folia do atramentowej drukarki istnieje) , albo iść do drukarni i zlecić wydrukowanie takich naklejek. Problemem jest to że i w jednym i w drugim przypadku potrzebne są wzory takich naklejek, a ja nie bardzo wiem skąd takie wzory wziąć. Może ktoś posiada pliki z takimi naklejkami? które by pasowały na ten model samolotu
  3. Kolega z forum nic na razie nie odpisał, a tak od ręki zamontowanie górnego skrzydła jest dla mnie nie wykonalne, zawsze mi coś gdzieś się rozjedzie albo ucieknie. Postanowiłem więc sobie pomóc i ułatwić zadanie. Rozrysowałem i pomierzyłem skrzydła, odległości w jakich się znajdują względem kadłuba, narysowałem szablony na piance i je wyciąłem. Tak to wyszło Pasują idealnie do skrzydła , skrzydło zamocowane na szablonie zawsze jest w odpowiedniej pozycji i nic mi nigdzie nie ucieka, skrzydła są zawsze tak samo przesunięte względem siebie itp. Tak wygląda skrzydło położone na szablonach. Nie wiem tylko jak się ustala kąt zaklinowania górnego skrzydła względem dolnego. Ja rysując szablony trzymające skrzydło podczas wklejania rozpórek , starałem się żeby odległość krawędzi natarcia obu skrzydeł była identyczna jak odległość pomiędzy krawędziami spływu. I na tak ustawione skrzydła wyciąłem te szablony. Podpowie ktoś czy dobrze zrobiłem?
  4. Widzę że darqo budował ten model , opanował wyważenie, więc chyba napiszę do niego prywatną wiadomość , może coś podpowie.
  5. Witam ponownie po długiej przerwie, na forum zaglądałem ale nic nie pisałem bo nie miałem czasu wyspać się czy zjeść , a co dopiero składać model. Ale od wczoraj już mam praktycznie całą budowę skończoną , więc wracam do zabawy z modelem. Mam sklejony cały kadłub i wklejone dolne skrzydło. Górne skrzydło jest sklejone ma wklejone dźwigary ale folią jeszcze nie jest oklejone. Postanowiłem dziś przymierzyć górne skrzydło i zabrać się za oklejanie, ale od razu na przymiarkach ugrzązłem. Model nie posiada mocowań górnego skrzydła do kadłuba trzeba je sobie zrobić we własnym zakresie, to akurat nie jest wielki problem. W zestawie są tylko łączenia płatów na końcach po obu stronach (nie wiem jak się te elementy nazywają które łączą płaty ze sobą) Przerosło mnie ustawienie górnego skrzydła względem dolnego. Znam odległość od początku kadłuba do krawędzi natarcia górnego skrzydła , ale nie wiem czy górne skrzydło powinno być idealnie prostopadłe do dolnego i jak się mierzy położenie górnego skrzydła względem dolnego, Potrzebna mi pomoc bo wszystko mi się rozjeżdża i widzę że na tym etapie łatwo zepsuć model. Jak ustawię górny płat mniej więcej pod takim kątem zaklinowania jak dolny , to średnio mi pasują elementy które łączą płaty na końcach. Jak ustawię górny płat tak żeby pasował do elementów łączących skrzydła na końcu to górny płat ma sporo większy kąt zaklinowania niż dolny. Jest jakiś patent na ustawienie płatów względem siebie? dolny płat musi być dobrze ustawiony bo na niego jest wycięte miejsce w kadłubie, i nie ma możliwości pod złym kątem wkleić dolnego skrzydła, a z górnym mam problem bo bez problemu da się je wkleić źle.
  6. Ja oklejam Pittsa tą matową folią, i z malowaniem też mam problem. Zrobiłem próbę , okleiłem kawałek styroduru tą folią i prysnąłem ją jakimś lakierem uniwersalnym w spraju (pierwszym lepszym jaki stał pod ręką) na początku była piękna lśniąca powłoka i po chwili folia się zaczęła marszczyć i wyglądać dramatycznie. Marek w filmie opisującym folię wspominał coś że malował ją farbą akrylową w spraju, ale jak ona się trzyma folii? to trzeba chyba samemu poeksperymentować. Jak na razie okleiłem tą folią babę jagę na miotle i pomalowałem markerami permanentnymi , malowanie trzyma się świetnie nie ściera się ale z bliska wygląda tak sobie , jak to malowanie markerem. Sam jestem ciekaw czym tą folię malować żeby dobrze wyglądało i dobrze się trzymało. Mój pitts jest na takim etapie że mam sklejony i oklejony kadłub i jedno skrzydło, zanim go skończę to może ktoś podpowie czym to malować.
  7. Kamil z sąsiedniego tematu kupił model po mnie, zdążył go już zbudować, rozbić, odbudować po krecie i oblatać. A ja nie zrobiłem za wiele. Kadłub sklejony w całość i to co na zdjęciu jest oklejone folią, dziś zacznę oklejać skrzydło, ale nim ja zbuduję ten model to jeszcze wiele czasu upłynie. .
  8. Model stoi i nic się z nim ostatnio nie dzieje, mam sklejony cały kadłub i kabinę i na tym się zatrzymałem. Teraz może będę miał wieczorami troszkę wolnego czasu to coś by pasowało podłubać. Zależy mi żeby model ładnie wyglądał problem w tym że jeśli chodzi o malowanie itp to do tego mam dwie lewe ręce. Planuję go okleić folią z napolskimniebie , dziś zrobiłem próbę oklejania na kawałku takiego styroduru z jakiego jest wykonany model. Folia ładnie się przykleja , ale pomyślałem że taki oklejony kawałek spróbuję pomalować i pojawił się problem. Pomalowałem kawałek styroduru oklejonego folią, farbą w spreju. Po nałożeniu lakieru na początku jest piękna lśniąca powłoka, i po chwili folia zaczyna się marszczyć i zaczyna wyglądać fatalnie. Czym pomalować tą folię żeby farba dobrze się folii trzymała , dobrze wyglądała, ale żeby farba nie topiła tej folii.
  9. No ja właśnie wyjeżdżam na tą imprezę, Nie mogłem od 10.00 tak jak jest rozpoczęcie bo musiałem wykonać dziś z rana prace której nie wykonałem wczoraj. Ważne że za chwilę będę na miejscu, i nawet pogoda dopisuje
  10. Lekko wyszedł, ja mam taką cichą nadzieję że mój zmieści się w 1300g do lotu. Ja tam wolę lekkie modele, z racji tego że mam beznadziejny pas startowy i wolę jak model lata wolniej, mam model 1200mm rozpiętości który waży ponad 1500g choć nie pamiętam może nawet ponad 1600g. Lata bajecznie, raczej nie straszny mu nawet spory wiatr , ale do lądowania podchodzi ze zbyt dużą prędkością jak na mój pas startowy, lądowanie nim na tej mojej wąskiej i krótkiej dróżce zawsze przyspiesza bicie serca. To ja czekam na film z oblotu
  11. Ja nie mam dużego doświadczenia z elektroniką modelarską, a już w ogóle nic nie kombinuje i nie ustawiam w regulatorach. Ale mam dwa regulatory redox, jeden 30A sam załatwiłem ponieważ źle przylutowałem wtyczkę i tym samym odwrotnie podłączyłem pakiet, ale byłem na tyle zadowolony z tego regulatora jak i jego ceny że kupiłem jeszcze raz taki sam redox 30A. Mam go do dziś napędzał każdy mniejszy model jaki zbudowałem, nie radził dobie tylko z su-37 który pobierał 36A , przy spokojnym lataniu dawał radę ale jak chciałem polatać z pełną moca to po około 10sekundach silnik zaczynał wydawać dźwięk podobny do karetki jadącej na sygnale, chodził raz szybko raz wolno i tak na zmianę. Teraz ten redox 30A napędza czarownicę na miotle , i nie mam z nim żadnych problemów. Drugi redox jaki mam to redox 80A i również nie ma z nim żadnych problemów po za tym że ten mógł by być trochę lżejszy. Natomiast w Fun Cubie mam regulator ABC-Power czy coś takiego, był dość tani ma 40A napędza 5 serw 9g i szóste jakieś z metalową przekładnią , i szczerze powiem że jak za 50 zł to daje radę. Nie zdarzyło sie też żeby silnik ruszył w odwrotną stronę jak to miało miejsce z poprzednim regulatorem jaki miałem w fun cubie, o strzałach wydobywających się z silnika podczas lotu nie wspominając. Ten abc-power jak do tej pory bardzo dobrze sie spisuje, na tyle dobrze że mam kupiony jeszcze jeden taki, leży w aucie jeszcze zapakowany bo nie mam jeszcze dla niego modelu
  12. Już się nawet zaprzyjaźniliśmy , ląduje bez problemu do ręki.
  13. Mój model ma skrzydła z tego samego twardego styroduru co ty masz kadłub, a mimo to będę skrzydła oklejał, kadłuby mamy z tego samego materiału. Ja swój kadłub wzmocniłem od środka, wzdłuż kadłuba wkleiłem po dwa płaskowniki węglowe na stronę , do tego kadłub będzie oklejony folią , a mimo to mam mieszane uczucia co do wytrzymałości. Jakiś czas temu w powietrzu złamałem w pół extrę 300 multiplexa , która jest z elaporu a ta pianka nie jest taka krucha jak styropian czy styrodur w twoim modelu, fakt wiał duży wiatr a ja szalałem bardzo agresywnie modelem , model odkupiłem używany po krecie ale miejsce w którym się przełamał było w bardzo dobrym stanie , nigdy nie naprawiane. Podczas lotu odwróconego pod wiatr z maksymalną szybkością gwałtownie odepchnąłem drążek wysokości od siebie żeby teraz lecieć kołami do ziemi i w połowię tego manewru kadłub strzelił w miejscu gdzie się kończy szyba , strzelił od góry kadłuba do dolnej części , na szczęście kadłub nie rozleciał się na dwie połowy bo na spodzie kadłuba strzeliło mi do głowy wkleić pręt węglowy i ten pręt ocalił model. Pręt nie pozwolił ogonowi odfrunąć od modelu i o dziwo co prawda nie gramotnie ale udało sie model jakoś posadzić na ziemi. Ta sytuacja uświadomiła mi jak duże siły działają na model, ale do spokojnego snucia się po niebie może i przejdzie bez wzmacniania konstrukcji, mi w każdym razie szkoda by było czasu spędzonego na budowaniu modelu , nie wzmocnieniu go z powodu zaspokojenia swojej ciekawości ile on wytrzyma
  14. Baba jaga poleciała, trochę zadziera, i nie wiem czy mniejsze śmigło coś pomoże? czy lepiej zwiększyć skłon. Tak czy inaczej , zawsze to coś nowego, fajna zabawka. Model do lotu waży 300g , zupełnie nie ma potrzeby dawania więcej niż połowy mocy, nawet przy robieniu pętli, dla tego myślę żeby zmienić śmigło z 8x6 na 8x4. Bardzo prosta w pilotażu , jak trzeba to lata bardzo wolno , można by powiedzieć że w koło nogi, i zużywa mało energii, na pakiecie 900mah nagrałem 5 minut filmu, przeszedłem na drugi koniec działki i wylatałem tyle samo czasu , i nic nie wskazywało że w pakiecie kończy sie energia , może jeszcze kilka minut by polatała , ale nie sprawdzałem kiedy pakiet siądzie i model spadnie w zboże gdzie 5 minut temu padał deszcz i trzeba będzie iść po model i się wymoczyć przy okazji, ile lata na pakiecie sprawdzę kiedy indziej . Film z oblotu
  15. Wkleiłem wręgę silnikową i tak na próbę z ciekawości sprawdziłem jak może wyglądać wyważenie. Pakiet 1600mah który waży 135g idealnie wyważa sam model bez reszty osprzętu. Pakiet 900mah nie daje rady wyważyć modelu, ale jak dołożę silnik , regulator , odbiornik jest szansa że da się wyważyć model na tym małym pakiecie. Cała baba jaga jest wykonana z niebieskiego podkładu cezar, prócz bucików buciki są z EPP, wszystkie elementy modelu oklejone folią z napolskim niebie, i pomalowane markerami, zawiasy robiłem z butelki po coli, wklejone na klej polimerowy, a cały model sklejałem klejem UHU POR. Cały skończony model bez osprzętu waży 103g
  16. No więc i ja właśnie przed chwilą praktycznie skończyłem model, zostało mi wyciąć wręgę silnikową (pewnie jeszcze dziś wytnę). I trzeba montować wyposażenie, ogólnie wszystko mam, to powinno pójść sprawnie. Obecnie wygląda tak:
  17. Ups, mój kapelusz ma około 45cm długości , model drukowałem w standardowym rozmiarze, gdzie tu będzie środek ciężkości?. Miotłę wzmocniłem , to znaczy trzonek, sama miotła ta żółta część nie jest wzmacniana, planuję na krawędzi pianki przykleić paski balsy 3mm, nie będzie to najmocniejsze wzmocnienie ale balsa ładnie sie uformuje na wypukłościach miotły. Standardowo kij w miejscu gdzie sie przykleja wręgę silnikową, jest ścięty pod sporym kątem i skłon będzie spory, czy to za mało? powiększyć skłon względem tego co jest w planach?. Czy wykłon też jakiś robić? Dziś sporo zrobiłem, kapelusz zamontowany na stałe, zostało przykleić tylko te uszy które mam już wycięte , zbrakło czasu na pomalowanie i przyklejenie tych uszu, jak już zaczepiłem temat uszu kapelusza , to zapytam, pod jakim kątem powinny być przyklejone? Jutro przymocuję ster kierunku i wysokości i może zdążę zrobić wręgę silnikową i przykręcić silnik, resztę wyposażenia pewnie załaduję na pokład pojutrze i będę próbował ją ulotnić , najbardziej boję się źle wyznaczyć środek ciężkości , szczególnie że chyba kapelusz mam większy niż powinien być. Jak bardzo się pomylę ze środkiem ciężkości to pewnie i wysokie zboża mogą nie pomóc . Czy ktoś ma babę jagę z kapeluszem o długości 45cm? gdzie powinien być w tej skali środek ciężkości?
  18. Dzięki Grzegorz za odzew. Właśnie sprawdzałem, mam jedno śmigło 8x6 mam jedno 8x4 ale juz mi podpowiedziałeś że sie nie nadaje, no i jak by cos to mam jeszcze 9x6 (na tym to poleci pionowo do góry ). Pakietu 2200 nie posiadam ale mam 3s 1600mah 45C może ten pomoże wyważyć babę na miotle. Malowanie zajęło mi najwięcej czasu, i na żywo wygląda o wiele lepiej niz na zdjęciu, mimo że z plastyką mi w ogóle nie po drodze A pamiętasz gdzie dokładnie miałeś środek ciężkości?
  19. Wiem że temat stary, ale zamierzam ulotnić taką babę na miotle, jest mi potrzebna na niedziele więc do soboty musi być oblot. Dobrze by było jak by poleciała bo na sklejenie nowej nie będzie czasu. I tu mam pytanie do ludzi którzy tym latali, o jakieś wskazówki i w ogóle sugestie jak ustrzec się błędów. Z tego co wyczytałem to łamią się nogi Zenobii , myślę że ten problem obskoczyłem bo nogi wykonałem z EPP 5mm, pakiet jaki do niej planuję to jest 900mah 3S, regulator redox 30A , silnik emax CF 2822 , nie wiem jakie śmigło do tego silnika, jakiś tam wybór mam to coś się dobierze , powinienem mieć 8x6E, problem mam z serwami , ale leżakują mi w skrzynce sg50 i nie mam dla nich zastosowania, dadzą radę machać tą miotłą? A na takim etapie jest moja zenobia, zostało skończyć miotłę, dorobić czubek kapelusza, wyciąć uszy kapelusza, wkleić zastrzały i zapakować wyposażenie.
  20. Ja planuję swój model okleić folią z napolskimniebie jest bardzo dobra, bardzo dobrze się przykleja , taśma pakowa się chowa przy tej folii, jest wytrzymała , da się ja pomalować nawet markerem i marker z niej się nie ściera tak jak z taśmy pakowej, i najważniejsze że praktycznie nic nie waży. Ja mam z nią taki problem że mam wersję matową która jest z obu stron identyczna, i kilka razy położyłem ją odwrotnie i zamiast do modelu, przykleiłem ją do żelazka. Cierpliwie czekam na film z oblotu.
  21. I ja obserwuję temat , i czekam na oblot, jak model nie będzie wymagał dużego pasa startowego i nie będzie podchodził do lądowania ze zbyt dużą szybkością, to chyba też taki sobie kupię. Lubię takie modele, bardzo lubię latac moją extrą ale nie lubię nią lądować, jest ciężka i leci dość szybko przy próbie zmniejszenia prędkości zaczyna kombinować jak by tu się zwalić na skrzydło a pas mam i za krótki i za wąski. Kamil kupił model od modello chyba po mnie a juz ma go w całości ja kupiłem Pittsa wcześniej a mam dopiero kadłub i jedno skrzydło, z moimi ruchami to może oblatam swój model jesienią .
  22. Ja kupiłem od tego sprzedawcy nie dawno model pitts samson, w sąsiednim temacie zacząłem go lepić do kupy. Kadłub sklejałem klejem soudal 66A , co prawda jeszcze połówek kadłuba nie skleiłem do kupy bo nie mam wzmocnień, a zamierzam po bokach dać po dwa płaskowniki węglowe na stronę i z jeden płaskownik na dole kadłuba. Skleiłem również kabinkę, i tutaj szybę przyklejałem na UHU Por , zależało mi żeby klej natychmiast przykleił szybę do pianki i tak sie stało ,sprawdził się doskonale. Chciałem zapytać o materiał z którego masz wycięte skrzydła, ja mam całość modelu czyli kadłub skrzydła i całą resztę wycięte z tego materiału co ty masz kadłub , ale widzę że twoje skrzydła sa innego koloru niż kadłub, czy twoje skrzydła są z innej pianki niż kadłub?, czy to ta sama pianka tylko innego koloru? Bo ten żółty styrodur jest całkiem fajny , bardzo sztywny , i robi wrażenie bardzo wytrzymałego. Gdzie tam podkładom pod panele z których do tej pory budowałem , do tego styroduru z którego sprzedawca wycina modele.
  23. Włodek za sekundę wskakuje na PW. Chciałem tylko napisać że przed chwilą wyciąłem sobie z suchej sosnowej deski listewkę taką na dźwigar skrzydła 5x5mm. I wydaje mi się że taki dźwigar 5x5 z sosny będzie za słaby, wiotkie to takie, chyba że sklepowe listewki są nasączone jakimś klejem czy czymś że mają większą sztywność, taka listewka wycięta z deski ma za małą sztywność , na moje oko może jej w ogóle nie być w skrzydle, wielkiej różnicy pewnie nie będzie . Chcąc nie chcąc jednak dźwigary będą węglowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.