Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 912
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Kurcze dalej jestem ciemnej d.... Siałem kupić serwa w modelemax, ale jak sie okazało mają tylko jedno na stanie. Więc zalogowałem sie do nastika , mieli serwa na stanie więc kupiłem 2 szt na stery wysokości, po zatwierdzeniu transakcji mina mi zrzedła bo zauważyłem komunikat że do 30,07 2019 sklep ma urlop. Teraz zostało czekanie na koniec miesiąca , a w ten weekend będę latał na starych drżących serwach
  2. Ja nie wiem ale to chodzi chyba o emocje , jak latam lekką pianką elektryczną to takie latanie jest tak samo emocjonujące jak latanie na symulatorze, niestety jak mała pianka tak i symulator jest potrzebny aby duży fajny model jak najdłużej istniał . Ale nie zdarzyło mi się aby mnie ciarki przechodziły latając krzyżakiem , natomiast latając tym Mx-em zawsze są emocje. Wrzuciłem jeszcze jeden krótki film z soboty, widać i słychać jak wieje wiatr ale żeby to w czymś przeszkadzało to nie za bardzo , zabawa jest tak samo dobra jak w bezwietrzny dzień i za to też go lubię . Nawet nie ma dla mnie specjalnego znaczenia czy wykonam jakąś figurę czy nie , są fachowcy od latania że stoję i się przyglądam z otwartą gębą na takich specjalistów, ja natomiast latam po to aby się dobrze bawić i wyżyć i odstresować po tygodniu pracy, w następnej kolejności jest kwestia finansowa i dobrze jest nie żałować wydanych pieniędzy na model a model który się znudzi po miesiącu to strata pieniędzy. Na szczęście ta zabawka spełnia wszystkie moje założenia , prócz jego estetyki nie mam się czego przyczepić https://www.youtube.com/watch?v=sAZJXZSdZRo&feature=youtu.be
  3. Ja go mam praktycznie od dwóch lat i mi się nie znudził , doprowadzał mnie do furii bo ostatnio się psuł napęd gazu i ile razy sie nie spakowałem i pojechałem polatać tak zawsze gaz sie zepsuł. Ale znudzić to mi się nie znudził ani trochę wręcz przeciwnie , już dziś się nie mogę doczekać weekendu bo planuję latać i sobotę i niedzielę. Ale nie mogę tego powiedzieć o innych modelach , kupiłem extrę Rc factory XL model do lotu pewnie z 1 tyś zł wyjdzie , po dwóch miesiącach się znudził,kupiłem dynam devil za 800zł po dwóch wypadach na boisko się znudził , i tak kończy większość modeli lądują w kącie kwestia czasu a ten jeden model ma to cos co się mi nie nudzi. Za to ten coś mnie w tym roku prześladuje finansowo , ale nic to wole wydać tyś zł na coś co mi daje masę radości niż wydać ponad tysiąc na coś co wyląduje w kącie i jeszcze mi miejsce zajmuje którego nie mam za wiele. Na razie jestem na etapie robienia ładnych oczu do żony , i dobrze mi idzie , przy dobrych wiatrach jak żonka wspomoże to może te serwa na stery wysokości bym zamówił , bo mój budżet modelarski wystarczy na jedno serwo a potrzebne jest dwa .
  4. Raczej to nie zakłócenia bo na postoju gdy zapłon nie pracuje jest to samo , ale przewody faktycznie są dość długie i nie zaszkodziło by pozakładać takie pierścienie ferytowe. Winne sa serwa , maja spory przebieg i się już troche wypracowały , chociaż luzu to tam w tych serwach się ciężko doszukać , ale na sterach wysokości są długie dźwignie i to chyba nie pomaga , a na lotkach sa krótkie dźwignie to znaczy takie z kompletu od serwa i na takich krótkich drżenia nie ma. Tak czy inaczej wymiana serw mnie nie ominie , tyle że chciał bym tą wymianę trochę jeszcze odciągnąć w czasie. Jakoś opanowałem nagrania to wrzucam dwa filmy z weekendu, pierwszy to było raczej trymowanie po wymianie serwa kierunku snapów itp, pierwsze półtora minuty odciąłem bo to było tylko ustawianie modelu aby prosto latał , po szybkim poustawianiu z grubsza chwila latania którą zostawiłem do YT i przegoniła nas szybka burza. https://www.youtube.com/watch?v=og5HwL2_gDo Drugi film już po burzy i dobrze widać jak model stoi jak drżą stery wysokości, ale wystarczy minimalnie ruszyć drążkiem i przestają drżeć, lub jak widać na filmie wystarczy dodać troszkę gazu i również przestają drżeć nawet nie dotykając drążka jak silnik troszkę szybciej chodzi stery stoją w miarę spokojnie. https://www.youtube.com/watch?v=HjNn-UjITWM
  5. Serwa drżą od początku, tyle że kiedyś nim uruchomiłem model stały nieruchomo , a po odpaleniu silnika wibrowały tak jak i wibrują teraz tyle że teraz trochę się trzęsą na wyłączonym silniku. Można to zobaczyć na filmie , serwa nowiutkie a model jeszcze nigdy nie był w powietrzu , po uruchomieniu silnika stery wysokości drżą. https://www.youtube.com/watch?v=NjwxmawEe8k&feature=youtu.be A film z wczorajszego latania załadowałem na YT ale nie publikowałem bo oczywiście jest w poprzek , w edytorze yt nie ma opcji na obrócenie filmu albo ja tej funkcji nie widzę ,
  6. Niestety wymiana snapów pomogła w tym że chwile stery się nie trzęsły jak model stał jeszcze w piwnicy, po uruchomieniu na lotnisku stery wysokości drżą ,wielkiego dramatu jeszcze nie ma ale cieszyć się to tez nie ma z czego, ogólnie serwa z sterów wysokości do śmietnika sie nadają. Niestety nie mam pieniędzy na nowe serwa więc te które są muszą ten sezon jeszcze obskoczyć. Natomiast ster kierunku z nowym serwem savoxa chodzi wspaniale i kupię takie jesienią do całego modelu mimo że serwa na lotkach jeszcze nie drżą zdemontuje je i założę nowe. Bardzo fajne popołudnie dziś było , polatałem z kolegą a latanie w dwóch to jest fajna zabawa nie to co samemu. Kolega coś nagrywał to pewnie jutro wrzucę film z dzisiejszego polatania.
  7. Mierzyłem to kiedyś ale średnio pamiętam. Model 30ccm z nowymi serwami około 10kg ciągu każde, pakiety 2x 1300mah po wybuchaniu jednego zbiornika paliwa czyli około 15min lotu, z akumulatorów ubywało około 120-130mah czyli około 60 mah z każdego pakietu. Model 50ccm nie pamietam ile pobierał prądu , trochę więcej od 30ccm ale bez przesady , zasilane było 4 serwa 15kg , jedno serwo 30kg i jedno serwo 25kg. Dramat się zaczął jak 3 serwa zaczęły sie trząść , na dwa loty z mocno drżącymi serwami model zużywał po 800mah z każdego akumulatora.
  8. Mi się tym Mx-em lata najlepiej ze wszystkich modeli jakie mam , nie dośc że jest bardzo stabilny to jeszcze na dodatek jest zawsze chętny do latania , jest bezwietrzna pogoda to dobrze a jak wieje wiatr to drugie dobrze , zawsze jest dobra zabawa czego nie można powiedzieć o innych moich modelach. I dlatego mam zamiar doinwestować ten model zimą, zbudowałem drugi taki ale tamten zostanie zapasowym kitem. A obecny model mam chęć wyposażyć w nowe serwa właśnie takie savoxy jak kupiłem na ster kierunku , bardzo fajnie chodzi to serwo (dziś znowu się nim bawiłem ) Cenę jakoś przełknę , parametry jak na lotki i wysokość wygórowane bo 35kg to przesada ale lepiej za mocne niż za słabe. I myślę że jeszcze się będę długo cieszył tym modelem.
  9. Powracam do budowy modelu. Co miałem zaległego do odbudowania to zostało odbudowane, a co było rozpoczęte to i zostało ukończone, jeden rozpoczęty model został odsprzedany i został mi tylko ten ultimate do zbudowania. Ostatnimi dniami nic nie robiłem tylko sie obijałem ale już mnie mało nie pokręciło dziś , aby coś posklejać więc zabrałem się za budowanie . Co do niepasującego wypustu mocującego rozpórkę , chyba Sławek miał rację i poszycie leży na żeberku przyklejone dobrze a sam wypust jest za krótki , i wiem jak to się stało. Wypusty z zestawu pogubiłem i wyciąłem nowe 3szt , dwa na miarę a trzecie na szerokość idealne ale na długość nie koniecznie, miało służyć za szablon dla następnych mocować. Wypusty pomieszałem i szablon (minimalnie przykrótki) poszedł w skrzydło a docięty na miarę teraz został jako szablon . Zaatakowałem drugie dolne skrzydło i nawet już całkiem sporo mam sklejone .
  10. Podczas pierwszego montażu wyposażenia w modelu zastosowałem serwo Hobby king , dość poważne parametry miało ale kompletnie nie nadawało się na ster kierunku, mam film jak to serwo się zachowuje ale film sie dopiero ładuje (internet mi ograniczyli i trochę to potrwa) dodam film jak sie załaduje. Na jego miejsce zamontowałem serwo TGY-5521MDHV w hobby king są po 30 euro, i było dobrze czasami lekko zatrzęsło sterem ale to sporadycznie , ogólnie byłem bardzo zadowolony, serwa w modelu z dużym jednocylindrowym silnikiem nie mają łatwo wibracje sa potężne podczas pierwszego rozruchu modelu nim wypalił pół zbiornika paliwa wibracje mi zdemontowały oba podwozia i uszkodziły kabinę, teraz wszystkie śruby są wkręcane na klej. W modelu 30ccm nic takiego nie miało miejsca, golenie były przykręcone bez używania kleju i nic mi się nigdy nie odkręciło. Co do serwa Savox to robi wrażenie , bo oczywiście jest już w modelu jak również wymieniłem snapy w skrzydłach i na jednej wysokości, zostało mi jeszcze tylko dwa snapy wymienić na drugiej połówce steru wysokości i model gotowy, dodam że na lotkach i na jednej wysokości po wymianie snapów trzęsienie sterami znikło , tak jak przewidywałem likwidacja luzu załatwła problem . Wracając do serwa SV-1270TG , tanie nie jest ale robi wrażenie , zasilane 7,4V , tytanowa przekładnia , 35kg ciągu i jest bardzo szybkie. Ale podoba mi sie jego praca, trochę miarczy ale to normalne, natomiast nie byłem w stanie wyprowadzić steru kierunku z równowagi , machałem nim i szybko i wolno i strzelałem z drążka i nic... serwo chodzi jak zaczarowane nie ma możliwości aby trzęsło sterem. Ale czy jest warte zachodu? to się okaże za rok a najlepiej za dwa , jak wytrzyma dwa lata to jest warte swojej ceny. Obiecany film , serwo kompletnie się nie nadawało na ster kierunku , ostatecznie wylądowało na gazie , ale i na gazie furrory nie zrobiło bo pewnego razu urwały się wszystkie trzy przewody na raz od płytki elektronicznej model lądował awaryjnie do pasa startowego nie doleciał , a w tym roku serwo dokończyło żywot , serwo nie warte zachodu ani pieniędzy mimo że było w atrakcyjnej cenie jak na swoje parametry. https://www.youtube.com/watch?v=k_-VVvU7cNM&feature=youtu.be
  11. Gens Ace 2600mah 60C, pakiet leciwy jeszcze latał w funcubie a to już z 3 lata by pewnie było jak kupiłem ten akumulator, ma sie dobrze nie jest spuchnięty , trzyma napięcie , dobrze się ładuje , ilośc cykli nieznana pewnie jeszcze długo polata w tej extrze. Też mam ten sam dylemat , nie mam praktyki bo zawsze używałem tylko pakietów gens , ale 3 szt gens kupiłem i nie za długo sie nimi cieszyłem więc postanowiłem kupic kilka akumulatorów innych producentów i przekonać się na własnej skórze co to warte. Mało miarodajne to porównanie bo mam po jednej sztuce różnych akumulatorów ale zobaczymy , nawet najlepszym producentom może się trafić wadliwa sztuka. Akumulator Turnigy został unicestwiony bo wypadł z modelu podczas szybkiego przelotu i gwałtownego manewru , spadł z 50m i została z niego harmonia ale był tani i nie najgorzej sie zapowiadał, zastąpił go gens tatu. Akumulator Vant Batery 4s 2600mah (czy coś takiego) jest bardzo dobry mam jeden taki z 4 lata ale jest już spuchnięty jak balon natomiast trzyma napięcie i ładnie sie ładuje. Turnigy grafen 4S 3000mah 70C daje radę tylko to ciężkie akumulatory po locie nawet niezbyt ciepły jest. Foxy 3300mah 4S 40C bardzo tani i jak na razie nie ma powodów do narzekania ale ma mało cykli na razie . Gens Ace 2700mah 4S 35C zeszłoroczny minimalnie podpuchł , po locie jest taki gorący że można na nim stawiac patelnię i jajka smażyć , ale powodów do narzekań raczej nie ma zaczyna niedomagać koniec ładowania tego akumulatora. SLS 1600mah 3S 30C wizualnie prezentuje sie najgorzej , pakiet ma z dwa miesiące napędza leciutkiego krzyżaka a spuchł juz jak by kończył swój żywot a nie zaczynał, natomiast trzyma napięcie i ładnie sie ładuje.
  12. Przesyłka dotarła Ciekawe jak to serwo będzie się zachowywało na sterze kierunku. Po za tym nie miałem jeszcze bezrdzeniowego serwa więc to coś nowego dla mnie, tytanowa przekładnia też powinna być trwała. Nowe snapy średnio mi się podobają bo mają mały luz , no ale są na pewno lepsze od moich starych snapów . Stare serwo z kierunku to TGY-5521MDHV i tak naprawdę nie ma prawie luzu , tyle że na serwie jest długa dźwignia i mimo że serwo ma minimalny luz to na końcu takiego długiego ramienia luz jest spory. Tak czy inaczej serwoTGY-5521MDHV jest warte zakupu , chodziło 1,5 roku w dużej benzynie z potężnymi wibracjami i tak naprawdę serwo ma sie nie najgorzej, z krótką dźwignią np na lotkach czy wysokości pewnie by chodziło drugie półtora roku , po za tym jest silne bo ciągnie 25kg , zasilane 7,4v i bardzo szybkie bo 0,11s , to przy cenie 120zł wydaje mi się że to dobry wybór w mniejszych pieniądzach, jedynie wagowo jest takie sobie 63g bez dźwigni. Pożyjemy zobaczymy , montując nowe serwo na kierunek razem z nowymi linkami, i nowe snapy na wszystkich sterach mam nadzieję że będę miał spokój na dłuższy czas.
  13. To chyba zależy od silnika, ja latałem tym modelem na 3s ale w modelu miałem dedykowany silnik permax, na trzech celach model miał ponad 2200g ciągu i to na najtańszym śmigle tower pro. Model miał potężny nadmiar mocy , wisiał na śmigle na pół gwizdka a z zawisu odchodził jak szalony. W zeszłą niedzielę kolega który odkupił ode mnie model latał ze mną właśnie tą extrą, na pakiecie 2600mah latał 11 minut i po 11 minutach model ciągle latał choć mówił że czuć że moc spada. Kolega żadnych fikołków nie robił bo on się dopiero uczy , ale śmigał tam i z powrotem pełną mocą tylko gwizdało , to 11 minut lotu to nieźle a może by jeszcze z 2 minuty dało się polatać bo jeszcze moc w akumulatorze była. Ja natomiast kupiłem model dwupłata model był już ze sklepu wyposażony w silnik regulator itp, model zasilany 4S , ale powiem że to co ten silnik może na 4 celach nawet się nie umywa do tego permaxa na trzech celach.
  14. Tak bardzo fajne miejsce , to lotnisko ma chyba 3 hektary tak że jak stoję na początku to końca nie widać. Właścicielem jest sympatyczny pan ,kiedyś był chyba prezesem aeroklubu , tak że jest bardzo związany z lotnictwem, no i ma własny samolot pasażerski którym bardzo często lata , pod jego samolot trawa jest systematycznie koszona więc podłoże jest doskonałe. No i nie mam zbyt daleko, mam raptem 4 kilometry od miejsca zamieszkania. Mam mały dylemat odnośnie swojego modelu , chcę przed weekendem załatwic problem drżących sterów, ogólnie to problem rozwiążą nowe snapy , ale na ster kierunku snapy nie pomogą. Serwa sterów wysokości i lotek nie mają najmniejszego luzu , ale serwo steru kierunku ma bardzo duży luz , luz jest na przekładni a taką przekładnię to może gdzies by znalazł w HK a to za długo by trwało. Chcę kupić solidne serwo na ster kierunku , musi być zasilane 7,4V i dobrze by było jak by dało się cenę jakoś przełknąć. Doradzicie coś sprawdzonego? powiedzmy że 300zł zaboli ale przeżyję choć na pewno się napłaczę, ale serwo nie może mi trząść sterem kierunku a są serwa które nowe wyjęte z pudełka napędzając ster za pomocą linek trzęsą sterem mimo że są nowiutkie , tak miałem z serwem HK 30kg, to tego chcę uniknąć.
  15. Ja dziś wreszcie polatałem i obyło sie bez awarii . Nowe serwo gazu na razie chodzi dobrze, co prawda trochę wyszedłem z wprawy w pilotowaniu bo chyba za dużo ostatnim czasem latałem lekkim krzyżakiem. Wylatałem dziś chyba 4 zbiorniki benzyny, fajnie spędziłem czas i odkryłem że nie mam serw do wymiany . Serwa sa dobre a do wymiany są snapy kulowe, mają bardzo duży luz i chyba przez ten luz mi stery drżą. Model dostał nowe podwozie które mi się podoba , a stare nie jest bardzo uszkodzone goleń sie rozwarstwiła i myśle że jak napełnię żywicą szczelinę to po wyschnięciu stare podwozie będzie sprawne , ale do modelu nie wróci to nowe mi się podoba a stare niech tam gdzieś leży w razie czego. Grafiki na modelu jak nie było tak nie ma . A tak wygląda moje nowe podwozie , mam jeszcze do niego owiewki na koła ale nie zakładam bo mnie modelarze nastraszyli że jak bym zaliczył niefortunne lądowanie to mi owiewki kół uszkodzą skrzydła.
  16. Ja dziś polatałem wreszcie, serwo savox chodzi na razie ale opinie Artura nie napawają mnie optymizmem , jak nie będzie gorsze od serwa HK 30kg to mam na rok napęd gazu z głowy. Bardzo ciężka sprawa z tymi serwami , byle jakie nie są tanie i raczej nie gwarantują nawet krótkiej eksploatacji. Renomowane są drogie i też nie za wiele gwarantują , to co kupić? Ja planowałem wymianę serw w modelu bo mi obecne trzęsą sterami , ale jak się okazało to nie wina serw , mam tak rozwalone snapy kulowe że mają duży luz i przez ten luz chyba serwa trzęsą sterami. To jednak te tytanowe turnigy nie są takie kiepskie skoro na przekładniach nie czuć żadnego luzu , duży luz na sterach mam ale to z powodu porozbijanych snapów. Kurcze 120zł za sztukę , mnóstwo godzin wylatane i nie ma z nimi najmniejszych problemów , są w świetnej kondycji a o szybkości czy zasilaniu prosto z akumulatora 7,4v nawet nie wspominam. Ja chyba będę szukał tych serwomechanizmów , a jak znajdę to kupię i niech leżą i czekają na swoją kolej.
  17. Model po oblocie , filmu nie mam bo byłem sam i na dodatek nie polatałem tyle co chciałem bo grzmoty i błyskawice mnie przepędziły , dwa pakiety wylatałem a z dwóch nie skorzystałem , ale z pół godziny sie pobawiłem bo trochę latałem trochę stałem i gadałem. Z naprawy jestem bardzo zadowolony z modelu również mimo że model był skończony pozostały duperele to z tymi duperelami zeszło mi do dzisiejszego południa. Model po naprawie schudł 50g ale nie mogłem go wyważyć i musiałem mu 40g dokleić na domku silnika , czyli waga pozostała bez zmian , nie wiem może nowe cięższe zawiasy z sztyftem i to że w zawiasy kleju nie żałowałem zemściło się lekkim przeważeniem modelu na ogon. Model lata jak po sznurku , sunie pewnie i prosto w każdej pozycji, tyle że inaczej się latało modelem gotowym wyjętym z pudełka a inaczej się lata modelem któremu się poświęciło 3 miesiące pracy. Brak mi odwagi na jakieś ryzykowne figle nisko nad ziemią tak jak kiedyś , nawet korkociągi kończę 50m od ziemi. Od dość długiego czasu latam tylko krzyżakiem rcfactory i to też się mści , taki krzyżak nie lata naturalnie nabrałem złych przyzwyczajeń i teraz muszę sie pilnować bo to nie ta waga i nie ta bezwładność. Za to edge mimo że szybciej to lata z takim samym spokojem jak ten krzyżak , np lot harrierem jest bardzo podobny obydwoma modelami. Natomiast kiedyś nie używałem stabilizatorów na skrzydłach bo mi przeszkadzały i miałem wrażenie że ktoś mi trzyma model , dwa razy montowałem i po jednym locie się ich pozbywałem. Po długim lataniu krzyżakiem , dziś poszedłem na oblot edga ze stabilizatorami o dziwo model latał normalnie , nic mi go nie trzymało , nie przeszkadzały a może nawet pomagały więc chyba już zostaną na skrzydłach
  18. Robert ja niczego nie aktualizowałem , kupiłem radio wyjąłem z pudełka i używałem przez 3lata. Dałem 200zł i nic mi wiecej nie było potrzeba do szczęścia. Byłem bardzo zadowolony do puki mi nie ubiło modelu , jak się okazało coś oprogramowanie zastrajkowało. Miałem 6 kanałów uzywałem pięciu max 6 kanałów czyli w sam raz, z zasiegiem nie było najmniejszych problemów pod warunkiem używania odbiorników z dwoma antenami. Ogólnie nie wykorzystywałem możliwości radia za 200zł a latałem na nim benzynowym akrobatem 2,2m. Teraz mam radio za spore pieniądze , ale przekonany że w starym radiu gdy rozbiłem model zawinił zasięg , podczas zakupu nowego radia jedynym kryterium był pewny link. A teraz tak, mam 12 kanałów a używam 6 , mogę z radiem pogadać tylko nie bardzo wiem o czym? Ale najbardziej widoczna różnica jest w obsłudze radia, nad I6 raczej panowałem i wiedziałem co robię. Nad nowym radiem nie panuję ani trochę , nie uzywam niczego prócz rewersów , endpointów, i gimbali, część funkcji wiem czym są i do czego służą tyle że nie są mi do niczego potrzebne. Wydaje mi się że I8 wystarczy do opanowania modelu , nawet tego który autor tematu kupi kiedyś w przyszłości .
  19. Skoro jest temat to mam pytanie do Roberta, kilka razy mi pomagał opanować FSi6. Może niektórzy pamiętają jak rozwaliłem model benzynowy przez radio FS i6. Radio bez powodu wychylało lotki i ster wysokości , na maxa mimo że nawet gimbali nie dotykałem. Myślałem że gimbale się zużyły kupiłem nowe ale po wymianie dalej to samo było , nawet nie dało się tego radia uzywać do symulatora. Radio kupiłem nowe a stare wylądowało gdzies w śmieciach. Do symulatora mam radio na 8 baterii niestety wyczerpały się a chciałem polatać , niestety miałem tylko cztery baterie nowe , w sam raz do FSi6 więc przeprosiłem stare radio. Niestety bez zmian model co chwilę wymachiwał sterami że nie dało się latać, przypadkiem odkryłem że jest opcja restartu oprogramowania więc jej użyłem. O dziwo radio się naprawiło po restarcie , od tamtej pory ma już kilka godzin na symulatorze i nie zauważyłem aby model machał sterami bez powodu. Przez to radio wyłamałem podwozie w modelu elektrycznym a benzynowy to roztrzaskałem konkretnie. O co chodzi z tym oprogramowaniem? po restarcie radio śmiga aż miło. Szarpnąłem się na nowe radio i nowe spisuje się znakomicie , ale interesuje mnie o co chodziło z budżetowym FSi6
  20. Model z tego linku jeszcze kilka dni temu był dostępny , tylko że w takim malowaniu jak mój , a teraz chyba jest niedostępny https://www.rc-castle.com/index.php?route=product/product&product_id=7507&search=edge+540&page=3 Natomiast jest jeszcze tutaj , ale nie widać ceny i niezbyt wiem gdzie patrzeć czy model jest dostępny http://www.skywing-rc.com/index.php/product/index/g/e/id/37.html Miałem chęć kupić model z pierwszego linku bo jeszcze wtedy był na stanie , i cena modelu bardzo dobra tyle że koszt wysyłki to 160 dolarów , wydało mi się za drogo i postanowiłem odbudować swój ubity model. Może jak trochę uzbieram grosza to jak gdzies by był ten model dostępny i znalazł by się ktoś kto by też taki kupował to może bym sobie taki jeszcze kupił z kimś na spółkę , aby rozbić koszty wysyłki. Jest to mój podstawowy model , latam a właściwie latałem tym codziennie , odpadają wyjazdy na lotnisko tak jak ma to miejsce z dużą benzyną. Model lata bardzo dobrze i właściwie to na nim się uczę latać , i to co ogarnę tym edgem bardzo podobnie zrobię modelem benzynowym , pewnie że są różnice bo jedne rzeczy robi łatwiej edge np zawis na śmigle , a np duży benzyniak lepiej robi spin edga czy korkociąg , edgem zrobię beczki nisko a benzyniakiem brak mi odwagi i nigdy nie próbowałem, natomiast są na tyle duże podobieństwa że przesiadając się z tego edga na rasowego dużego akrobata benzynowego niewiele trzeba korygować w pilotażu. Natomiast może nie miałem za dużo modeli ale jakoś prócz tego chińskiego piankolota nie spotkałem jeszcze małego modelu który zachowuje się podobnie jak duży model, a jak nawet taki jest to nie jest nim ultimate PA. Kiedyś byłem nim zauroczony, jest śliczny , i gdyby nie cena pewnie bym go kupił ale po weekendowym lataniu jestem nim bardzo rozczarowany , model jest przereklamowany i kompletnie w niczym nie przypomina latania dużym modelem. Wracając do rozbitego modelu to nieźle wyszedł . Tak wyglądał po powrocie z latania Po naprawie jest lepiej
  21. Model skończony. Kurczę mase pracy trzeba włożyć w odbudowę modelu , niby nie jest to ciężka robota ale bardzo czasochłonna. Odbudowa modelu tej wielkości jest kompletnie nieopłacalna , ale akurat ten konkretny model jest wart poświęcenia mu czasu. Nie spotkałem w mojej krótkiej karierze modelarskiej małego modelu który tak lata jak ten chiński wytwór. Miałem okazję w weekend zobaczyć jak lata ultimate PA , model za zaporowe pieniądze lata dość dobrze w kompletnie bezwietrzny dzień , w małym wietrze lata byle jak a w większym wietrze nie nadaje się do latania w ogóle. Wychodzi na to że ten mój wynalazek kosztuje 130 dolarów i jest o wiele lepszy od ponad dwa razy droższych konstrukcji , ma tylko poważną wadę bo jest bardzo ciężko go kupić i stąd pomysł z odbudową. Model w zeszłym roku miał spotkanie z ziemią i został posztukowany , ponaklejałem na kupę wzmocnienia z sklejki w miejscu pęknięć i tak latał. Ale ważył 2000g gotowy do lotu. Teraz po odbudowie wszystkie sztukowane elementy zniknęły z modelu model ma nowy kadłub z modelarskiej sklejki która jest dużo mocniejsza od tej z której model był zbudowany. Model mam już poważony , co prawda model osobno a silnik z regulatorem ,pakietem itp osobno , ale po naprawie model do lotu waży 1950g. Sporo mu się schudło . Zostało przykręcić silnik i w sobotę jak nie będzie padać pewnie sobie polatamy
  22. enter1978

    Serwo lotek

    Nasuwa mi się pewna teoria, Jarek nie napisał czy to te same serwa które normalnie chodziły w innym modelu. Jeśli to jakieś nowe serwa to może jedno serwo chodzi w złą stronę. Miałem tak kiedyś , na sterze wysokości były dwa serwa po jednym na każdą połówkę ale były na kablu Y , więc trzeba było aby serwa chodziły w odwrotnych kierunkach, zmieniłem w serwie przewody na potencjometrze i na silniku i było po problemie. Za jakieś czas potrzebne mi było serwo więc zabrałem z modelu serwo z odwróconym kierunkiem. Za jakiś czas kupiłem nowe serwo identyczne jak to co zostało w modelu, nawet go nie sprawdzałem tylko od razu rozebrałem i pozamieniałem przewody aby odwrócić kierunek serwa. Jakie było moje zdziwienie jak po zamontowaniu serwa w modelu stery wychylały się na przemian. Po prostu nowe serwo chodziło w inną stronę niż stare mimo że były identyczne, ja odwróciłem kierunek obrotu i zaczęły chodzić w tą sama stronę.
  23. Dziś model dostał stery wysokości i kierunku, ale wycięcie starych zawiasów wcale nie było takie łatwe i troche to trwało. Podwozie jest już ostatecznie wklejone, rurki węglowe wzmacniające podwozie sa na swoim miejscu, niestety nie było rurki 6mm z grubszą ścianką więc w rurkę 6mm w środek została włożona na żywicę rurka 4mm. Z czasochłonnych rzeczy zostało dorobienie jednego mocowania maski i chyba tyle , montaż wyposażenia i można oblatywać. Może nawet w weekend udało by się polecieć ale podczas kraksy połamałem śmigło miałem jedno nowe w zapasie ale jakoś go nie mogę znaleźć. Model na zdjęciu wygląda fatalnie , w rzeczywistości jest trochę lepiej , kolorystycznie jest trochę żywszy. Co nie zmienia faktu że malowanie go nie ominie
  24. Widać finisz . Kadłub praktycznie skończony , poszycie skończone, kabina już na magnesach, model stoi na własnych kołach , skrzydła nawet pasują do kadłuba . To co zostało do zrobienia to już drobnostka. Ale muszę przyznać że wizualnie model nie powala, farba jest powycierana do białej pianki , po prostu był bardzo intensywnie używany i ręce malowanie powycierały. Chyba kupię jakąś farbę zieloną i czarną w aerozolu i trochę go odświeżę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.