Skocz do zawartości

skippi66

Blue sky
  • Postów

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez skippi66

  1. skippi66

    stary samolot radziecki

    Mogą, tylko po co?
  2. skippi66

    Astra z Topmodel.cz

    Nie każda żywica się leje, to raz. Mikrobalon osłabia spoiwo, psuje homogeniczność spoiwa, to dwa. Ile waży cienka warstwa żywicy bez mikrobalonu? Tyle co nic, to trzy. Nie zawsze mikrobalon jest potrzebny, tak uważam.
  3. skippi66

    stary samolot radziecki

    To nie jest model do uwięzi. On ma lotki. Notabene fajny samolocik. Natomiast eter można bez problemu kupić. Kiedyś przeglądałem oferty w necie. Natomiast jeśli jesteś zielony, zbuduj najpierw pod okiem kogoś doświadczonego coś prostego. Jaskółkę albo Czyżyka czy jakiś współczesny odpowiednik. Tak zacznij przygodę z modelarstwem i dopiero jak się wkręcisz, jak spać nie będziesz mógł po nocach, weź się za uruchamianie starych samopałów.
  4. skippi66

    Astra z Topmodel.cz

    Dlaczego żywica z mikrobalonem? Ktoś wie?
  5. 8x4,3 to slow - flyer. Śmigło do obrotów max. 5000. Załóż GWS 8x4 i wszystko będzie latało bardzo ładnie. Mam takiego Emaxa z GWSem 8x4 i lata bardzo dobrze. Model to nieduży górnopłat o masie 460 gr.
  6. Kurcze, obejrzałem tego Pioneera na zdjęciu i skrzydło przechodzi w winglet. Stąd sposób o którym myślałem wziął w łeb. Zrób tak jak radzi Tomek H. Punktem odniesienie niech będzie środek noska, to nie spowoduje większych błędów. Profil, jeśli rzeczywiście jest symetryczny, możesz zaklinować na zero. Albo max. +1.
  7. Skoro sam Schier tak napisał, to są poprawne. Choć osobiście powiększył bym odrobinę ster wysokości. Dla lepszego wyglądu. Wychylenia zawsze można ograniczyć. Ale to tylko moje zdanie.
  8. Arek, jaki masz profil skrzydła i statecznika? Nie dokładnie, tak mniej więcej - płaskowypukły, wklęsły, dwuwypukły? Sprawdź, to może wymyślimy coś wspólnymi siłami. Bez kosztownych miarek.
  9. Skoro nie ma to nie ma. Widziałem kiedyś takie miarki za 70 - 80 zł ale dość dawno i dlatego nie sprawdzając, napisałem że można kupić. Widocznie się pomyliłem, przepraszam. Pozostaje zrobić samemu. Faktycznie, w Ol - PEN model kosztuje 196 zł... Zdzierstwo.
  10. Troszkę pomyliłeś długość z szerokością. Dobrze że nie na morzu, bo byś się zgubił
  11. Tylko co ma do rzeczy średnia cięciwa przy wyliczaniu powierzchni skrzydła?
  12. skippi66

    Sopwith Pup 1/8

    Z pewnością wrócisz do zdrowia i znowu zbudujesz jakieś cacko Pamiętam jak z wypiekami oglądałem te wszystkie drobniutkie precjoza, które zapewne w pocie czoła pilniczkiem strugałeś... Pozdrawiam - Michał.
  13. skippi66

    ASP 61

    Teraz to już tylko palnik pozostaje...
  14. Zatem musiały się kąty przestawić. Możliwe że miałeś zły kąt zaklinowania skrzydła. Zresztą wyjęcie rury sugeruje zmianę wyważenia na bardziej przednie... ale się nie upieram. Grunt że teraz lata dobrze.
  15. Prawdopodobnie miałeś źle wyważony model ( za bardzo na tył? ). Dodatkowo przydałoby się zróżnicować lotki. Latałem niedawno Bixlerem kolegi, a to ponoć podobne modele, i było niezwykle przyjemnie, powoli i sterownie. Jeszcze raz potwierdza się stara prawda, że nie da się kupić gotowca, wyjąć z pudła, naładować pakiet i polecieć. Trzeba co nieco wiedzieć na temat zasad lotu, wyważenia, regulacji, działania sterów itd. Zaś porady producenta często można wsadzić ...
  16. No właśnie.... Na razie spaliłem silnik, ale jak tylko dostanę nowy, coś wstawię.
  17. Bo to działa tak: każesz człowiekowi pokonać metrową kałużę i dasz mu dwie deski i kij, to najpierw będzie deski układał, potem kijem się podpierał i przelezie. A ile się przy tym napoci! Drugi weźmie i przeskoczy... Ergo: gdybym nie miał gotowca do ładowania, za nic by mi się nie chciało koszyczków kombinować, szczypców jakichś, że o kupowaniu kabelka za 5 dych nie wspomnę. Tylko w jednej kieszeni bym nosił rolkę najtańszego przylepca a w drugiej recepturkę. Aha, jeszcze dwa druciki z izolacji na końcach obstrugane.
  18. W końcu możesz gołe druciki od ładowarki przylepcem przykleić do baterii i naładować. To działa! Naprawdę!!!
  19. Obejrzyj sobie podwozie w C 17 Globemaster. Może coś takiego? Chodzi mi oczywiście o koncepcję a nie dokładne odwzorowanie. To ciężki samolot, masywny transportowiec i konstruktorzy nie bez kozery poszli w tę stronę w kwestii konstrukcji podwozia.
  20. W moich kilku przypadkach koła 50 mm zupełnie się nie sprawdzały na trawie. Chyba że była super krótko wykoszona a i podłoże było jak stół. Start jeszcze jako tako, za to przy lądowaniu albo model natychmiast kapotował albo podwozie się uwalało. W ostatnim modelu, tym z upalonym silnikiem , jak widziałeś na zdjęciu, koła nie mają goleni tylko są na rurce węglowej wystającej wprost z kadłuba. Nisko zawieszony kadłub powoduje znikomy moment " kapotujący " przy lądowaniu i na króciutkiej trawce samolot siada zadowalająco z, powiedzmy, metrowym dobiegiem. Przy normalnych goleniach, jestem przekonany, były nurek nosem w trawę za każdym razem. Tak więc 50mmm to stanowczo zbyt mało. Tak uważam. Oczywiście ważne jest jeszcze zamocowani podwozia, bardziej z przodu lub z tyłu... ale o tym zapewne wiesz.
  21. Tylko trzeba uważać przy gwałtownych skrętach. Miecze stawią duży opór, wygenerują moment i fikoł gotowy.
  22. Zakrawa na profanację.
  23. Pakiet ma 450 mAh czyli mało, ale taki miałem. Jak będę coś więcej zamawiał, kupię większy, w okolicach 800. Więcej nie włożę, bo musiałbym dorzucać ołów na ogon a i miejsca niewiele. Niestety w łódzkich sklepach nie ma większego wyboru pakietów... w zasadzie nie ma większego wyboru niczego. Na bateryjce latam jakieś 4 - 5 min, do poziomu 3,6 -3,5 V. Ale dokładnie czasu nigdy nie mierzyłem, więc dane podaję na oko. Nie mam na pokładzie żadnej telemetrii ani nawet buzzera. Jak czuję że model delikatnie opada z sił, ląduję. Zaś samolocik jest tutaj: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/62081-nowy-samolocik-czyli-kolejna-forumowa-inspiracja/
  24. Boże mój, jak ja Ci dziękuję! Niech mi teraz koleś ze sklepu powie że to moja wina albo coś w ten deseń... Jak mu między oczy wyjadę tym samoistnym zwarciem międzyzwojowym... Nokaut od pierwszego strzału! Suuuper! Wielkie dzięki. Już nie będę kombinował, niech mi odeślą ten sam, tylko nowy. Modelik startuje na 3/4 gazu, na pułap wchodzi dość żwawo a w górze latam na połówce. Jak dla mnie wystarczy. O grzaniu też nie ma mowy, bo motorek wisi na zewnątrz i łagodne, letnie powietrze opływa go bezustannie i bezproblemowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.