Patryk Sokol

A jak się z tak rozwartą vką lata?

Nie obsłużysz. Wypornościowe i BFa, to może z bólem zrobisz, ale klap do lotek już nie domiksujesz

Nie powiększysz, bo model ma wlaminowane zawiasy. Są gdzie są.

Czyli będzie

Zdjęcia z budowy są, ale weź znajdź czas na zredagowanie tego. Tak czy inaczej - będzie.

W sobotę planuję oblot. Trochę obsuwa wlazła, bo nie mogłem się zebrać na szlifowanie lakierh na skrzydłach.

Tak na oko patrząc to potwierdza się to co mi się wydawało - aerodynamicznie jest jak Twinstar (czyli nie Clark, bo profil, przy spływie, jest nieco wklęsły). Będziesz po locie zadowolony, Twinstar lata perfekcyjnie. Jak się wlatasz to polecam próby podejść do lądowania z nosem w górze i zejście z wysokości side slipem (czyli kierunek na maxa w jedną, lotkami utrzymujesz prosty kierunek lotu i cieszysz się, że opada jak na hamulcach).

Zefir jest bardzo cool, ale do termiki to jest to trochę inna bestia, bo lata się bardziej makietowo (bo to półmakieta jednak). Co jest super, ale jednak jest nieco trudniejsze. Jeśli nie masz wielkiego ciśnienia na czas, to pokaże Ci taką fotkę: A Jeszcze na golasa 3,4m, następca Silenta, tutaj w konfiguracji termicznej. Z mniejszymi wzniosami zaś śmiało można zbocze atakować. Prezentacja na forum pewnie w przyszły weekend

Agile jest robiony jako all-arounder. Dobry do akrobacji, dobry do termiki i niezły na zboczu (po dobalastowaniu). Czyli projektowany pod szeroki zakres prędkości (stąd pełne klapy), liniową reakcję na stery i sensowny lot na plecach. Scalar był robiony od początku do końca jako model termiczny, czyli minimalne opadanie, doskonałość na przelocie i ultra łagodną charakterystykę przeciągnięcia (żeby bezpiecznie krążyć bardzo nisko i powoli). Evolution jest całkiem latalny, ale trochę cierpi na za małych klapach i lotkach oraz ma nieco za mały wznios na wygodne latsnie w termice. Reezta, cóż - jest jaka jest. Były projektowane, żeby latały jak najwolniej i niestety na tym cierpią. Lata projektowania modeli nauczyły mnie, że większość producentów, niestety, nie ma pojęcia co robi i dobiera profile tak samo teraz jak w latach 80. No i jest specjalne miejsce w piekle dla producentów którzy zatrzymują się w pół kroku i wstawiają jeden profil AG na całe skrzydło (bo AG chodzą, tak jak moje profile, całymi rodzinami i jest to opisane na sttonie gdzie są dostępne za darmo).

Proste - bierz tylko szybowce na profilach AG, MH32, HN1033 albo na dedykowanych do danej konstrukcji (w kolejności, że najpierw dedyki, później AG, później reszta). RG-15 na zbocze też jeszcze ujdzie. Wszystko inne powstało w czasach gdy 250 000 Re uchodziło za ultraniską wartość (znaczy MH32 i HN1033 też, ale jakoś działają).

Zrobisz zdjecie profilu przy kadlubie oraz zmierzysz mi cięciwe i grubość skrzydła?

Mi to wygląîda (i tak wychodzi mojego researchu, bo trochę o tym modelu szukałem) jak rework Twinstara, na coś ładniejszego (co jest oczywistą porażką, bo nie wyszło. Tylko GeeBee jest piękniejszy od Twinstara). I jeśli faktycznie tak jest, to będziesz zaodwolony. Sam jestem na etapie trzeciego Twinstara w życiu (a jesli kiedyś mu się coś stanie to będzie i czwarty) i jest to jedna z najlepiej latających konstrukcji jakie miałem w rękach. Cholernie wydajna aerodynamika, która radzi sobie z olbrzymim obciążeniem (mój lata z pakietem 3s 14 000mAh), a przy tym bardzo wybaczająca w prowadzeniu. Sam nawet chciałem sobie kupić Partenavie, ale kupiłem kolejnego Funracera (i nie żaluję - fenomenalnie latający samolot)

Zrób skan przy kadłubie i Ci dorobię do tego profile, tak żeby to sensownie latało Tzn tak, że najpierw szybki profil przejściowy (tzn. szybko przechodzący), a później coś nowoczesnego. Szkoda tyle pracy, żeby żreć się ze starociami.

Popieram - mam okropne doświadczenia z Redoxem Miałem dwie ładowarki Toolkita, obie zarznąłem w głupi sposób (jednej stłukłem ekran, drugą zalałem w trakcie burzy). Obie pracowały dlugo i solidnie bez zastrzeżeń Teraz katuję taką Hotę: https://pl.aliexpress.com/item/1005005830033685.html?src=google&src=google&albch=shopping&acnt=708-803-3821&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&albagn=888888&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&albcp=20225003196&albag=&trgt=&crea=pl1005005830033685&netw=x&device=c&albpg=&albpd=pl1005005830033685&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwqpSwBhClARIsADlZ_TldF8J-VD8cYzbbJAf9soaQRUd-bufXn3Q-xWg7QSxWCtVhqsP_YhcaAhs7EALw_wcB&gclsrc=aw.ds&aff_fcid=bc1c9ced71c94cbd8893f2d50a341dbf-1711621672864-08816-UneMJZVf&aff_fsk=UneMJZVf&aff_platform=aaf&sk=UneMJZVf&aff_trace_key=bc1c9ced71c94cbd8893f2d50a341dbf-1711621672864-08816-UneMJZVf&terminal_id=b37a0bfcf0224491ab7f40a333f864a7&afSmartRedirect=y I jest super - już 4 lata u mnie bezawaryjnie

Zanim zaczniesz maltretować zawiasy, to mam pytanie (wybacz, jeśli będzie głupie) Przeciąłeś tę część skrzydła? Wiem, ze niby oczywiste, ale widziałem już próby latania piankowcami, bez przecięcia tego. A jeśli to zrobiłeś, to poruszaj parę razy w górę i doł zawiasem i będzie OK, nic nie rozcinaj i nie wstawiaj żadnych zawiasów dodatkowych.

Aku: Li-Ion VTC5a 4s2p Silnik: Broterhobby R6 2207 2550kV Śmigło: APC 6x5 Regler: Holybro Tekko 60A BLHeli-32 FC: Matek F411WSE Rx - R9 Mini GPS - Jakiś ze skrzynki Serwa: KST DS135MG Vtx - Akk Ultimate 5,8GHz 1W Jakoś tak to wyglądało spory czas temu: Później dużo mniej bujał, bo ten film jest jeszcze na starych serwach (KST są po to, żeby stabilizacja szybciej działała) Nie wiem na ile taki wynalazek polecam, bo fun jest, ale nie jest to jakieś bardzo wgniatające w fotel. Później przerzuciłem ten sprzęt w Tigrę od ArtHobby (poza aku i silnikiem, te są sporo mniejsze, bo ART-500 od AH i 3s1p LiIon), ale zrobiłem tak, że wszystko jest schowane w środku (nawet anteny nei wychodzą z kadłuba, a kamerka jest wprowadzona w nosek modelu). Rozwiązanie mniej siłowe, bardziej efektywne, a niewiele wolniejsze. Jakbym miał robić kolejne podejście do dynamicznego FPV, to chyba bym ubrał w Funracera od MPXa w FPV. Raz, że w ogóle nie buja, dwa że lata jak po szynach, trzy że fantastycznie kręci acro.

Nie ciągnie się tak dobrze (ani w 1/3 tak dobrze), ale daje nowe możliwości.

Mało naiwne pytanie - zupełnie słuszne. Bo faktycznie, jak się zostawi ten lakier goły, to po moczeniu matowieje. Na szczęście problem rozwiązuje malowanie na kolor za pomocą akryli samochodowych. Lakier akrylowy świetnie przyjmuje lakiery samochodowe, a te są już absolutnie wodoodporne

Nawet jak nitro, to nie nitrocellon, tylko Capon. Polecam swój wątek o oklejaniu Koverallem: Testowałem też ten lakier: https://www.castorama.pl/lakier-do-mebli-bondex-polmat-0-75-l/5904000035107_CAPL.prd I efekt był identyczny

Do czego służy ta termokurczka?

Wow... Ja go prawie kupiłem ?

Zostań szybownikiem przez małe s, jak ja. Ogarniasz sobie tani model, taki na 2m rozpiętości i cieszysz się lataniem

Zawsze byłem przekonany, że są dwie wersje skrzydła, bo jak widywałem model z drugiej ręki (miałem taki etap, że szukałem sztuki dla siebie), to sprzedawca podawał albo jeden, albo drugi profil. Jeśli oba te profile są na raz w skrzydle, to niestety nie mam nic pozytywnego do powiedzenia, to nie są profile które powinny być razem ze sobą w skrzydle.

Faktycznie, będę musiał to nieco przerobić na planie, bo nie jest jasne, jak ktoś zawodniczych modeli nie ustawiał. Generalnie chodzi o to, ze jak zaciągasz ster wysokości, to klapy, razem z lotkami idą na 3st do dołu (niezależnie od ustawienia klap z suwaka/przełącznika) , a gdy oddajesz ster wysokości, to idą 2st do góry. Jeśli masz możliwość to polecam krzywą, że klapy osiągają maksymalne wychylenie w połowie wychylenia steru wysokości, a później już nie zmeiniają położenia. Czyli - zaciągasz ster wysokości, to klapy (z lotkami) idą w dół, w połowie wychylenia SW osiągaja 3st i dalej już wychylenie się nie zwiększa. A jak oddajesz ster wysokości, to klapy (z lotkami) idą w górę, w połowie wychylenia SW osiągaja -2st i dalej już wychylenie się nie zwiększa.

Ale mixa, że klapy chodzą razem ze sterem wysokości nie masz? Bo jak nie masz to zrób, to najważniejszy ficzer tego modelu