



-
Postów
1 142 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Granacik
-
Można łatwo to przerobić. Serwo z pięcioma przewodami nie ma w środku elektroniki sterującej. Dwa przewody to zasilanie silnika a następne trzy to wyprowadzenia z potencjometru. Trzeba rozebrać oba serwa i przelutować kabelki. Elektroniki z "modelarskiego" serwa nie wyrzucać do śmietnika bo może się jeszcze kiedyś przydać. Jeżeli serwo będzie się obracać w przeciwnym kierunku jak oryginalne to trzeba zamienić miejscami kabelki na skrajnych wyprowadzeniach potencjometru. Działanie warto sprawdzić przed zapakowaniem serwa do zabawki bo nadajniki zabawkowe nie mają rewersów na kanałach (przynajmniej ja się z takimi w życiu nie spotkałem).
-
Wydaje mi się, że gdyby ta bateria była ściśnięta to by wybuchła. Raz, że gorzej było by odprowadzane ciepło, a dwa, że ciśnienie wewnętrzne skompensowało pewne rozciągnięcie się materiału z którego jest obudowa. W pakiecie następuje reakcja łańcuchowa. Jedno ogniwo podgrzewa kolejne a te kolejne i kolejne... I tu mała przewaga aut na paliwa ciekłe i gazowe nad "elektrykami". Pierwsze da się ugasić a drugie można tylko obserwować jak pięknie się hajcują.
-
Czy zna ktoś bułgarski sklep https://rc-world.eu/ ? Ktoś tam robił zakupy? Mają coś co mnie interesuje a ciężko gdzie indziej znaleźć.
-
No niestety, moja najdroższa też była przy tym. Ale nie jest techniczna, raczej nie ogarnie. Zawiadywała sztucznymi ogniami. Chciałem jeszcze odpalić modele samochodów, bo nieźle jazgoczą, ale nie zdążyłem dobrego światła na ogródku zrobić. Po ciemku już mi się nie chciało. Odbije sobie w następnego sylwestra. Trzeba sobie jakiegoś pulsjeta wystrugać też na tę okazję.
-
Ja postrzelałem sobie z tłumików. Scorpion na trzech cylindrach niezłe marchewki sadzi ale Yoshimura na V2 gaźnikowym zdecydowanie głośniej strzela. A dzieci biegały po podwórku ze sztucznymi ogniami. Jak się bawić to się bawić!
-
Ha! Czytałem w oryginale! Ten opis wojny polsko-bolszewickiej, jak mu amunicji zabrakło i lotem koszącym goleniami ruskim łby obcinał Jest gdzieś w domu dobrze schowana żeby się nie zgubiła. Dwie książki dzięki którym zakochałem się w lotnictwie to właśnie oryginalne wydanie "Szkoły Orląt" i "Elementarz młodego lotnika" Pawła Elszteina. Marzyłem o Dęblinie. Potem doszły książki Papy Schiera. i inne z WKiŁ. Meissnera to czytałem chyba wszystkie książki.
-
Taki gruzik z mojej kolekcji. Dostałem go uszkodzonego dawno dawno temu od kolegi w rozliczeniu. W niemal nowym silniku padło główne łożysko. Jemu nie chciało się bawić w naprawę a ja lubię takie wyzwania. Po naprawie i dłubanku dremelem jeździł u mnie w moim Savage'u na zawodach. Wszystko potrafiło zawieźć ale nie on. Zawsze palił z kopa i o ile podwozie wytrzymywało to dojeżdżał do mety. Teraz go rozkonserwowałem i chcę nim napędzić nowe podwozie.
-
Koła i aparatura do Losi Baja Rey
Granacik odpowiedział(a) na Sparkson temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Nie wiem jaką dyscyplinę sportów modeli kołowych uprawiasz ale ta aparatura wskazana przez Ciebie to już dla wyczynowców. Do bash'owania pod domem czy crawlingu/trialu (tu dodatkowe kanały posłużą do włączania blokad, wyciągarek, światełek, etc.) wystarczy aż nadto wskazana przeze mnie. A i na pierwsze starty w zawodach też da radę. Lepiej doinwestować auto. Oczywiście jak masz otwarty budżet to śmiało kupuj. -
Koła i aparatura do Losi Baja Rey
Granacik odpowiedział(a) na Sparkson temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Proszzz: FlySky FS-GT5 2.4G 6CH nadajnik i odbiornik RC https://allegro.pl/oferta/flysky-fs-gt5-2-4g-6ch-nadajnik-i-odbiornik-rc-9603916116 odbiorniki na alledrogo też dostaniesz od ręki. -
Zapomniałem dopisać, że szukam serw standard.
-
No to git. Jakie to serwa?
-
Tak z ciekawości. Jakie trafo i ile zwojów jakiego przewodu wpakowałeś? Muszę w końcu swoją zacząć składać. Wszystko mam oprócz weny.
-
W międzyczasie powoli reanimuje mojego Savage'a i kompletuje jeszcze inne dwa autka spalinowe. Wpadłem na pomysł, że założę do nich serwa na wyższe napięcia. Za jednym zamachem pozbyłbym się problemów z akumulatorami NIxx oraz zewnętrznymi UBEC'ami. Dał bym dwie celki lijon murata 3100mAh. Mam już ich trochę. Robią robotę z dużymi prądami, tak na 3/4 swoich możliwości. Nic się nie dzieje mimo, że tu trochę straszą. Ale do rzeczy. Czytam dane techniczne tanich chińczyków i niby markowych i w zasadzie wszędzie podają napięcie maksymalnie 7,4V. Trochę dla mnie to niezrozumiałe gdyż pakiet lijon/lipo nabity pod dekielek prosto z ładowarki ma 8,2V. Mam obawy bo kiedyś straciłem bieg finałowy przez sfajczenie serwa. Miałem na skręcie hitec'a HS645MG. Było niby na 6V. Stosowałem pakiety 5-cio celowe. Jako, że finał trwa godzinę to założyłem taki pakiet nimh prosto z ładowarki i poszedł dymek. Maksymalne napięcie jednej celi nimh to 1,45V razy 5 to już nie 6V a 7,25V! Tego serwo nie wytrzymało. Zazwyczaj pakiety ładowałem w domu i jak się dojeżdżało na tor to już napięcie im spadało i serwa przeżywały. Więc jak to z tymi serwami HV jest? Wytrzymują napięcie pakietu zdjętego z ładowarki? Może ktoś takich używa i mógłby coś polecić? Szukam z metalowymi zębatkami minimum 6kg na gaz/hamulec i min. 10kg na skręt. Raczej tańsze niż droższe. Na starty w zawodach obecnie zbytnio nie liczę (klasy IC8-MT już nie ma), chcę dziecko zaznajomić z porządnym modelarstwem. Młoda elektrykami to już wymiata. A nóż polubi zapach palonego nitro. Inna opcja to pójście w LiFePo ale to kolejne zakupy, większe wymiary i waga. Z tym, że maksymalne napięcie pakietu 2S to 7,2V. Chciałbym uniknąć niepotrzebnych wydatków.
-
Nie bluźnij człowieku! Prędzej piękny dźwięk Moto Guzzi albo starszych Ducati. Bo te silniki, jak i ta Enya, mają rozwarcie cylindrów 90 stopni. Harley jest zepsuty bo ma 45 stopni.
-
Koledzy, ale porównujecie WD3 do WD2. Przedmiotowy odkurzacz jest ciut mniejszy i za razem poręczniejszy. Do domu jak najbardziej się nadaje. W tym przedziale cenowym nie znajdziesz cichego i mocnego odkurzacza. Bedziesz Pan zadowolniony!
-
Bez zbędnego pitolenia gorąco polecam nie tylko do warsztatu ale do całego domu i zagrody. Ciągnie jak zły. To nie jest jakaś domowa popiardułka w której jak już woreczek w 1/3 zapełniony przestaje zbierać. Może ekstremalnie cichy nie jest ale łba nie urywa. Da się spokojnie długo z nim pracować. Wszystkie materiały eksploatacyjne dostępne od ręki i też dobrej jakości zamienniki. Do tego jest zaskakująco lekki. Mam dwa odkurzacze Karchera, pierwszy był piorący 3 Plus który ma z 20 lat. Innego odkurzacza jak Karcher nie kupię. No chyba, że Hennry ale to inny przedział cenowy. Jak szukasz cichego i mocnego odkurzacza to właśnie Hennry. Z tym, że u nas ich nie widziałem, trza z UK ściągnąć i zmienić wtyczuszkę. Zbiera na mokro, oczywiście jak się worek wyjmie. Ma możliwość dmuchania, wąż podpinasz do "wyfuku" i można malować. Za te pieniądze jakie chcą za WD2 to IMHO lepszego nie kupisz. A wszystkie takie wynalazki k...wy i pijanego szatana jak Dyson to z daleka omijać.
-
Pawle, ten moduł jest w wielu apkach samochodowych różnych marek i te odbiorniki 3 kanałowe też są sprzedawane pod różnymi brandami. Stosuję 2.4GHz do modeli aut od ponad 12 lat. Odkąd kupiłem moduł Assana w futabowskim standardzie i odbiorniki. Jak latałem to podpinałem go do parapetu a jak jeździłem to wkładałem do przerobionej Hayabusy. I nic się nie działo. Chociaż pomysł z 433 nie jest zły. Moja pierwsza samoróbka była na tej częstotliwości. Jak odpalałem nadajnik to nikt w okolicy, i ja też, nie mógł otworzyć albo zamknąć pilotem samochodu. Może wróćmy do tematu. Dalej poszukiwany jest sprawdzony odbiornik z wyjściem PPM do pierwszego standardu AFHDS.
-
Andrzej, ja to już mam przetestowane. Komputer nadajnika doskonale współpracuje z tym Flysky. aparatura jest stosunkowo młoda, ma całkiem dużo funkcji. Ma modulowanie PPM i PCM. Tak czy siak przerabiam ją na 2.4GHz z tym modułem. Jak nie znajdę dobrego odbiornika PPM płakać nie będę. Te odbiorniki FS-GR3 są malutkie, idealne do mikrusów. W nadajniku Hayabusa, w którym pracuje teraz Assan, mam zrobioną kieszeń i mogę sobie bezboleśnie wymienić moduł na DFT i zastosować odbiornik PPM.
-
Paweł, trochę racji masz. Potrzebuje link do FC ale nie do koptera tylko auta. W tej chwili mam link Assana z sumatorem PWM2PPM. Z tym, że właśnie chcę pozbyć się niepotrzebnych elementów w tym pojeździe. Wpadła mi w ręce fajna aparatura pistoletowa z niezłym komputerem ale 27MHz. Chciałem do niej upchnąć ten lik Flysky, zupełnie by mi wystarczył. Mam jeszcze moduł Frsky DFT i odbiorniki PPM ale trochę szkoda mi go do apek samochodowych.
-
Dzięki za podpowiedz ale ja potrzebuje odbiornik PPM, nie PWM.
-
Odkopię temat. Czy ktoś może polecić odbiornik AFHDS wersji pierwszej (nie 2A czy 3) pełnozasięgowy z wyjściem PPM? Do 2A i nowszego jest tego multum ale nie mogę wyłapać co jest kompatybilne z pierwszym protokołem. Mam taki zestaw i działa ale potrzebuję odbiornika PPM.
-
MDS 10cc KRU (tylny wydech) z rurą. Jak się nie mylę to może kręcić powyżej 20k rpm. Na próbach jazgot jest niezły ale nie miałem wtedy obrotomierza. Niewiele brakowało do tego co wydają z siebie silniczki samochodowe. A, i dotarła do mnie kolejna paczka z gruzem, tym razem skromna.
-
Daleko szukać nie trzeba. Robert wpisz w Alledrogo frazę: "regulator pwm dc 20a" będziesz miał z czego wybierać.
-
Znaczy co? Kierunek obrotów śmigła był ustalony przepisami i zastosowanie reduktora wymagało zmiany kierunku obotów wału? Czy był kłopot z dostępem do lewych śmigieł? Poważnie pytam.
-
A nie prościej dać do normalnego silnika "lewe" śmigło? Silniki z odwróconym kierunkiem obrotów bardziej są przydatne w wielosilnikowcach.