



-
Postów
1 160 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Granacik
-
W dronie wady tej kamery może są mniej odczuwalne. W aucie widok jest z perspektywy żaby czyli dość mocno i stale skierowany w górę. Przy ładnej słonecznej pogodzie, nawet mając słońce za plecami, obraz jest przepalony od jasnego nieba. Tak jak pisałem ta kamera najlepiej spisuje się przy nie za dużej i stałej jasności. Ale w oczekiwaniu na jakąkolwiek odpowiedz poczytałem sobie tu i tam. A, że warto słuchać mądrych ludzi, bezapelacyjnie takim jest Patryk S., sugerując się jego ostatnimi wyborami zakupiłem dwie kamerki ze stajni Caddx: Ratel i na próbę EOS Turbo v2. I to był strzał w 10. Ratel - brzytwa, ale szkoda go telepać w samochodzie, będzie latał, za to EOS mimo, że ciuteczkę dużemu bratu ustępuje to do auta RE WE LA CJA. Zwłaszcza za te pieniądze. Dodatkowo dzięki małym wymiarom łatwiej go zabudować tak by był porządnie zabezpieczony przed uszkodzeniem w radzie dzwona. Także temat kamer uważam za wyczerpany. Została jeszcze kwestia zakłóceń ale po zmianie kamery i anteny nadawczej trochę się polepszyło.
-
Zapowiada się smakowicie. Jestem na tak!
-
No to kolego pilnuj żony bo masz żywy skarb. Nam dwa dni temu stuknęło "oczko". Nie bez przyczyny na żony mówi się: "moja najdroższa".
-
A ile koledzy stażu małżeńkiego mają?
-
Kto nie jest żonaty to tego nie zrozumie. Hobbyści wszelkiej maści powinni być mega wdzięczni założycielowi Inpost za paczkomaty. Ilość przechwyconych paczek przez żony spadła dramatycznie .
-
Lutownica transformatorowa jest fajna jak chcesz przylutować kabel do lampki nocnej. Albo wyciąć gniazdo na serwo w piance. Porządne lutowanie to tylko kolby grzałkowe. Ale niestety trzeba się wyposażyć przynajmniej w dwie o różnej mocy. Do precyzyjnych prac 20W i 60-80W z grubym grotem np. do lutowania pakietów z lijonów i grubych złączy. Do regulacji temperatury wystarczy patent oparty o ściemniacz do żyrandoli. Kopiuje patent. ? Moja transformatorówka będzie miała dodatkowe zastosowanie.
-
Duuużo zależy od programu którym się tnie obiekty. Slic3r ma średniojakotakie algorytmy. Używam go do zgrubnych, szybkich, wydruków typu "przydasie". Za to Mattercontrol pięknie tnie, rozkłada przejścia międzywarstwowe tak, że ich nie widać. Zdecydowanie lepiej radzi sobie z cienkościennymi obiektami, np lepiej ciął pełnogębne maski covidowe gdzie Slic3r się wykładał. Cud, miód. Ale jest bardziej zasobożerny i nieco bardziej skomplikowany w obsłudze. Innych programów nie znam.
-
No nie wiem... Jeden się śpieszył z zdjęciem opakowania i nie skończyło się to dla niego dobrze...
-
Dokładnie, jak to mawiali starożytni: festina lente. I przy rozbieraniu i składaniu. Pośpiech wymagany jest przy łapaniu pcheł i gdy mąż jest tuż za drzwiami. Z bronią
-
TRENER - Modela - rozp. 1270 - Made in Czechoslovakia
Granacik odpowiedział(a) na Zefirek temat w Modele spalinowe
Tak samo nie wolno przedstawiać Czechowi swojej progenitury płci żeńskiej słowami: "to moja córka". Czeski coś tam liznąłem, duży karton czechosłowackiego Modelar'a, trochę różnych gratów z Modela. Bardzo będę rad z planów. -
TRENER - Modela - rozp. 1270 - Made in Czechoslovakia
Granacik odpowiedział(a) na Zefirek temat w Modele spalinowe
szprycha? -
TRENER - Modela - rozp. 1270 - Made in Czechoslovakia
Granacik odpowiedział(a) na Zefirek temat w Modele spalinowe
Antoni, czy może ostały się Tobie oryginalne papierowe plany tego modelu? Po 15 latach przekładania z szafy na szafę moje gdzieś wcięło. A teraz, dzięki pandemii, przypomniałem sobie o nim. Twoja przeróbka ciekawa. Ja w swoim jedynie zrobiłem lotki. Do ulotnienia wciąż długa droga. Jeszcze się zastanawiam, czy nie zrobię nowych skrzydeł gdyż oryginalne mają skazę i przede wszystkim ktoś zrobił krzywdę kilogramem filera i żółtej farby. Zemsta lakiernika normalnie. Kupiłem częściowo złożony model. -
Jako, że Młodej spodobała się jazda autkiem, i to najlepiej w goglach, postanowiłem naszą platformę FPV na kołach lekko podrasować. W tej chwili jest zamontowana kamera która była fabrycznie dodawana do drona Eachine Tyro79. Dramat. W dzień albo prześwietla albo czarnica. Najlepiej jest tak po zajściu słońca za horyzont jak już się szarówka robi. Rozdzielczość też kiepska. Tak więc szukam niezadrogiej kamery gdzie nie będzie trzeba się domyślać co się widzi. Jeszcze pytanko o zakłócenia. W autku jest szczotka. No i jak silnik pracuje to się pojawiają zakłócenia. Oczywiście im większa odległość tym bardziej dokuczają. Jak to skutecznie można wyfiltrować? Są niby jakieś kondensatory na silniku ale chyba nie dają rady. Czy z bezszczotką będzie mniejszy problem? Zasilanie to oddzielny pakiet 2s. Tx Boscam 32ch 320mW 5.8GHz.
-
Z tym torem to ciekawa historia. Powstał za sprawą Macieja Wróblewskiego z firmy RC Wróblik. I to już spory kawał czasu temu. To w zasadzie profesjonalny kompleks torów z całą infrastrukturą do rozgrywania zawodów modeli offroadowych. Znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Elektrociepłowni Żerań. Z Maćkiem parę razy ścigałem się na zawodach na innych torach. Nie wiem co się stało, że nic się tam teraz nie dzieje i całość powoli popada w ruinę. Masa pracy i kasy została w to wpompowana. Wstyd mi się przyznać ale byłem w tym miejscu dopiero pierwszy raz. Wcześniej jeździłem do Piaseczna a jeszcze wcześniej był taki amatorski tor na Siekierkach. Ale to dawne czasy. Co ciekawe to mam go niemal pod nosem. W prostej linii przez Wisłę mam ze 4km ale samochodem trzeba zrobić dwa razy tyle. Generalnie moje aktywne modelarstwo kołowe przypadło na lata 2005-2009. A potem znów wsiąkłem w motocykle. Modele poszły w kąt i przestałem temat śledzić. 2015-2019 wyjazd służbowy do UK i też łatwiej było się tam realizować motoryzacyjnie niż modelarsko. Nie ma drugiego takiego kraju z takim zapleczem i dostępem do motorsportu czy imprez motoryzacyjnych jak Wielka Brytania. Nawet USA czy Niemcy nie dorównują. Za to kocham ten kraj. Tor w Piasecznie:
-
Jako, że z wiadomych powodów wyjazd za miasto stracił sens a szkoda było zmarnować tak ładną pogodę zapakowałem auta do auta i pojechaliśmy z Młodą na Żerań. To jej pierwsza wizyta na prawdziwym torze. Muszę dla niej jakiś taborecik ze sobą zabierać bo ledwo wystaje za barierkę. Ehh... przypomniały mi się stare dobre czasy. Ta adrenalina na zawodach zmieszana ze spalinami i dużą ilością nitrometanu. Jest zajawka. Spodobało się. Oby w następny weekend była pogoda. Panorama toru:
-
Krzysztof, po rozmowie z Twoim kolegą doszedłem do wniosku, że lepszy będzie taki zestaw: Silnik 3650 3500kv i regiel 60A. Ten zestaw co poprzednio podałem to raczej jako zmiennik silnika 380-390, tak jak w moich Core. Strada ma 540. To jednak większe i cięższe podwozie.
-
To 3 z 4 autek kupionych do katowania przez zielonych kierowców. Jest jeszcze jeden baggus ale czeka na skompletowanie części. Podwozia Reely Core. MT ma nowszą, nieco ulepszoną, ramę. Dostanie też bezszczotkę o której wspominałem. Kamera z TX jest spięta na krótko ale planuje wsadzić CC3D, GPS i OSD. Tylko strasznie to oporny FC. Niby są jakieś tutoriale ale mi coś niewychodzi. Mimo to wrażenia z jazdy w goglach i bez tego są niesamowite. i nasz plac do jazdy. Tylko taka jazda bez celu szybko się nudzi. Muszę zagadać z dyrektorem, który kiedyś był moim nauczycielem ZPT, czy by nie pozwolił wymalować toru. Plac w zasadzie nie ma przeznaczenia bo obok są dwa orliki i tam odbywają się zajęcia WF. Jest górka z której jest idealny widok i może robić za podest. Wymarzone warunki. Na zimowe wieczory czekają dwa projekty, odbudowa mojego zawodniczego Savage'a i moje pierwsze autko spalinowe Conrad P190 które dostałem od małżonki na 30 urodziny.
-
Do Strady? powinien podejść taki: https://www.ebay.co.uk/itm/Surpass-2845-Waterproof-Brushless-Motor-45A-ESC-Program-Card-for-1-10-RC-Car/184330357188?var=692022137021 (ja ten zestaw będę niedługo zamawiał) trzeba by jeszcze policzyć jakie KV by lepiej pasowało do przełożeń ale oba dostępne powinny dać radę. Zawsze jeszcze można atak zmienić. Do tego pakiet 2s2p w lijonów murata 3100. Z pół godziny jazdy na pakiecie. No 20min. Czy warto? warto jak cholera! Bezszczotka wyciśnie ostatnie soki z podwozia. I od razu nauczy, że cyngiel gazu ma więcej położeń niż 0-1. To jakby kupić zupełnie nowy model. No i właśnie chciałem koledze polecić modele HPI i brandów pokrewnych. Jakoś przez lata udaje im się utrzymać całkiem dobry stosunek cena/jakość/konstrukcja.
-
Nie no jak kolega dalej brnie w Traxxasa a ja mu zaproponuje model za 1/4 ceny to mnie śmiechem zabije. I, że nawet po ostrym tuningu na BL i LoPo wyjdzie mniej niż połowa. Coś jak za tanie to na pewno do bani. Trochę się boję. A tak naprawdę, jak już wsiąkli w temat, to zaczął bym od porządnej (ale bez przesady) skomputeryzowanej aparatury pistoletowej min. 3 kanały która ma pamięci modeli, możliwość ustawiania zakresu wychyleń, expo, rewersy i w miarę tanie odbiorniki. Jak bogaty to i z telemetrią można wziąć, niewiadomo kiedy się przyda a przyda się napewno. A model? Brać taki do którego są tanie i dostępne części. Na początek jakiegoś dobrego Chińczyka, ot choćby takiego jak jakiś czas temu opisałem Wltoys A9x9. Do tego tuning i jeździć, jeździć, naprawiać i jeździć. A powiem, że skubany wytrzymały jest. Po 4 latach ostrej jazdy bilans strat to: jedna przekładnia główna, dwa dyfry i teraz złamana zwrotnica ale tylko dla tego, że córa dała się karnąć koledze a ten na pełnej szmacie przytrąbił w mur. Dyfry wytrzymały by więcej gdybym je wcześniej rozebrał i skalibrował luzy na satelitach. Poza wymianą silnika, reglera, serwa i łożysk w piastach reszta była jak z pudełka. Przekładnia główna poleciała bo sam źle złożyłem obudowę i dostał się piach. Dla tego jestem przeciwnikiem kupowania na początek drogich modeli. Rozwalają się tak samo jak te tańsze a nawet bardziej. Z tego też powodu zaopatrzyłem się w kilka tanich modeli do katowania i których nie boję się dać w niewprawne ręce koleżanek i kolegów mojej młodej. Na jednym z nich zrobiłem platformę do FPV. Radość z zabawy niebywała.
-
Revo niby MT. (btw: drożej to chyba nie mógł trafić, Traxxas to taki Apple, średnia półka za ciężkie pieniądze za to świetny marketing). Dalej skala 1/16 czy coś większego? Jazda w koło komina czy aspiracje do startów w zawodach? Najlepiej jak by się kolega tu ujawnił, łatwiej było by się dogadać. Forum rcauto.pl coś niedostępne. Mam nadzieję, że nie na amen. Bo tam było sporo wiedzy.
-
A co kolega chce wiedzieć? I jaki typ offroadu go interesuje. Buggy/truggy/MT/stadium, rally czy trial? Bo to się wszystko swoimi prawami rządzi.
-
To wszystko przez amerykanów gdyż w modelach kołowych przyjęli, że silniki żarowe to NITRO a na benzynę to PETROL. I tyle. Wejdziesz na stronę każdej szanującej się marki modeli samochodów i taki podział zastaniesz. A nitro pewnie jest dla tego bo do silników samochodowych leje się do paliwa nie mniej jak 16% nitrometanu a 20-25% to standard (przynajmniej w offroad'dzie). 30% też się zdarza ale na zawodach dopuszczają max 25%. Poniżej 10% to nawet odpalić się nie daje albo pochodzi chwilkę i zgaśnie. No a my strasznie lubimy kopiować yankesów.
-
Jarek, mogę załatwić Tobie, po znajomości, dobrego redaktora-korektora. Grube to będzie?
-
Polecam też inne jego klipy. Z tym, że ten mnie najbardziej urzekł.
-
G-RX8 Wada fabryczna powodująca niski zasięg telemetrii
Granacik odpowiedział(a) na Senior XXL temat w Odbiorniki RC
Nie wiem na ile to błąd w pilotażu czy z linkiem ale na dwie takie same pary, nowa aparatura i nowy odbiornik, dwie pianki spadły w podobnych okolicznściach. Model bokiem do nadajnika czyli jakby prostopadle do anteny, odległość jakieś 100-150m na nieduzej wysokości, takich średnich drzew. Dwa różne, odległe od siebie lotniska. Tak jakby strzelić drągiem w przód, model leciał prosto, z dobrą prędkością i nagle przypikował. Gdyby to był lot na plecach to można by kierunki pomylić. Ale nie. Wyglądało jakby model chciał samobójstwo popełnić. Na szczęście da sie je odbudować. Można też powiedzieć, że było to, w obu przypadkach, pierwsze użycie tych odbiorników.