




AndrzejC
Modelarz-
Postów
2 286 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez AndrzejC
-
W sumie czytam i nie rozumiem. Ten Orion to gotowy zestaw z dołączoną aparaturą. Chyba taki: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOLOT-ZDALNIE-STEROWANY/Kompletne-zestawy/RPL-ORION-RTF-MODE-1.html Więc gdzie jest problem? W tym radiu jest mixer i są rewersy serw. To nie można tego ustawić w nadajniku? Chyba, że tu jest pisane o innym Orionie i innym radiu. Ale teraz prawie wszystkie , radia mają choć jeden prosty mixer, a już rewersy na 100%. Coś mi się zdaje, że Kolega niedokładnie przeczytał instrukcję. A.C.
-
Dwa dni zostały. https://aukro.cz/unikatni-sberatelsky-modelarsky-motor-aero-35-r-v-1963-od-1kc-6950828392 Walczą ostro. Wymiękłem przy 7500 A.C.
-
Zrobimy najpierw na M3,5 Jak nie będzie pasować to będziemy się martwić. A.C.
-
Zobowiązałem się pomóc Koledze z forum i wytoczyć króćce do silnika OS-MAX. Samo wytoczenie tego detaliku to bułka z masłem, ale mam pytanie do użytkowników OS-ów. Czy to na pewno jest gwint M3,5 ( jak mi pisze Kolega z forum) wg mnie to jest gwint calowy. Czy ktoś coś wie na temat tego gwintu na tym króćcu? Nie chcę tego robić niepotrzebnie, więc informacja na temat tego gwintu byłaby wielce porządana. to co na zdjęciu wskazuje na gwint calowy, ale może się mylę? A.C.
-
Podziwiam ludzi, którym się chce tworzyć takie piękne rzeczy. Taki pływający model to jest sentencja modelarstwa A druga sprawa, czy koledzy nie zauważyli, że na tych fotografiach i na fotografiach innych modeli pływających woda sama ustawia do fotografii i dopasowuje się do wielkości danego modelu. Na zdjęciach powyżej widać to idealnie A.C.
-
Miniszlifierka wiertarka - proxxon czy dremel?
AndrzejC odpowiedział(a) na Robert Tomzik temat w Warsztat
Ale w Aldiku kupione. Więc Aldi także sprzedaje fanciki z najwyższej półki. I w Lidlu też ten rzep kiedyś był. Jakby było kupione w 3M to by krocie kosztowało. Używam aluminiowej taśmy 3M grubość 0,12mm. Najlepsza na świecie do doraźnych napraw łódek. Nawet podczas wyścigu. Ale cena... w doskokach 400 zł za rolkę. Moim zdaniem warto, bo nic lepszego w tym temacie nie ma. Są zamienniki np TESSA. Ostatnio nabyłem podobną taśmę tej firmy za 1/3 ceny 3M, ale jeszcze nie mam doświadczeń. I w Aldiku można kupić ten mały pakiecik w sumie za niewielkie pieniądze, a w 3M od razu całą rolkę za jakieś minimum pińcet pln. Wiec jak jest okazja to radzę kupić, bo to nie tylko do modeli się może przydać . A.C. -
Oni tam w tych lombardach tak mają. Czasem umoczą z zastawem, bo się nie znają. W zaprzyjaźnionym lombardzie czasem robię za eksperta co do ceny i jakości fantów. Ale też czasem można "wyhaczyć" okazję. Mi się też raz udało. Pajlot Taranis kpl szuka nówka za pól darmo. I przypadkiem przyuważyłem w lombardzie dwie ulice dalej. Warto przeglądać oferty lombardów, bo można natknąć się na taką ciekawostkę jak ta powyżej, ale też można nabyć np mikrometry VISa nóweczki za 50 zł 3sztuki. Warto szukać okazji. A.C.
-
Miniszlifierka wiertarka - proxxon czy dremel?
AndrzejC odpowiedział(a) na Robert Tomzik temat w Warsztat
Myślę, że Lidl, czy Aldi nie wszystko sprzedają pod nazwą "badziewie". Właśnie wróciłem z zakupów min w Aldiku. I w tym Aldiku kupiłem sobie taki rzep jak na zdjęciu. Panowie mogą wierzyć, lub nie, ale lepszego "rzepowego" mocowania jeszcze człowiek nie wymyślił. Temat nie jest nowy, bo ja o tej taśmie wiem i używam od jakichś 15-stu lat. Kiedyś dawno temu otrzymałem od wrocławskiego dystrybutora produktów 3M dość długi kawałek tego rzepa. Mam go jeszcze kawałek i używam do mocowania odbiorników, wyłączników, transponderów itp w modelu. I po tym czasie dokładnie przykleja się do powierzchni jak te 15 lat temu. Kiedyś użyliśmy tego rzepa do mocowania serwa w jakimś samolociku. I to serwo do tej pory na tym rzepie się tam trzyma. Radzę wziąć większy zapasik, póki ten rzep jest w sprzedaży. Akurat w sumie nie jest zbyt drogi. Bo jak się człek przyzwyczai do dobrego, to jak się skończy to będzie żal A co do tego mojego dremelowatego Dextera to, to nie jest tak całkiem produkt "śmieciowy" bo jednak za tą nazwą stoi duża sieć i to jest jakby ich marka, więc myślę, że w tym przypadku ni mogą sobie pozwolić na sprzedawanie byle czego. I ten Dexter jak na niego popatrzeć wygląda porządnie i nie skrzypi jak się go w rękę weźmie i w miarę cicho pracuje. ( u mnie jakieś pół roku intensywnej eksploatacji). A wałek giętki wg mojej oceny jest o niebo lepiej wykonany od Dremela, czy Proxxona ( mam porównanie, gdyż jestem w posiadaniu wszystkich tych wałków) oraz intensywnie ich używam. A.C. -
Konrad, tu w żadnym wypadku nie chodzi o politykę. Po prostu jako Polak wychowany od dziecka tak, żeby szanować nadrzędne pryncypia ( nie wiem czy to dobre słowo) uważam,że taki występek powinien być ukarany. I to z polityką nie ma nic wspólnego. Może to nie na temat, ale pamiętam jak mi dziadek opowiadał jak pod Radzyminem walczył, jak Ojciec , choć młodziak w nocy tory pod Lublinem z kolegami tory próbował rozkręcać w czasie wojny...Guzik im z tego wyszło, ale próbowali partyzantki To babsko po prostu za to, co zrobiło powinno odpokutować. Zaczęło się od profanacji naszego hymnu. Teraz jest to, co zrobiła... A co będzie następne? Aż się boję pomyśleć. I jak teraz nie wezmą się za nią (za nie) to następne wejście będzie takie, że Polacy będą się musieli wstydzić przed całym światem,że są Polakami. A wystarczy toto przymknąć w pierdlu choć na chwilę. I szybko toto zmądrzeje. I to nie jest żadna polityka. Raczej tzw celebrycki SYF A.C.
-
Ale wtedy nie miała za plecami (jak myślę) flagi amerykańskiej. Jak jej za to nie ukarzą, to faktycznie: NASZ WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI JEST DO DU..Y. I nie ma inaczej A.C.
-
Ale chyba na taką profanację naszego godła narodowego jest jakiś paragraf. Myślę,że za taki numer ta jakby nie było obywatelka polskiego pochodzenia, powinna stanąć przed sądem. Bo jak taki występek nie zostanie ukarany, to strach pomyśleć do czego posunie się w następnym takim wejściu. Do tego jakby dodać oskarżenie o celowe działanie na niekorzyść Rzeczpospolitej, to przez jakiś okres nauczyłaby się co znaczy patriotyzm. Wg mnie wyrok bez zawiasów. Choćby na parę miesięcy...Odechce jej się takich durnot. I nie ma zmiłuj!!
-
Miniszlifierka wiertarka - proxxon czy dremel?
AndrzejC odpowiedział(a) na Robert Tomzik temat w Warsztat
Chyba jednak dobrze napisałem, bo za tego Dextera zapłaciłem jakieś 120zł. A Dremel w takim wydaniu kosztuje ok. 400zł., więc się nie pomyliłem . A.C. -
Miniszlifierka wiertarka - proxxon czy dremel?
AndrzejC odpowiedział(a) na Robert Tomzik temat w Warsztat
Nie tak dawno popsuł mi się wyłącznik w moim starym DREMELu. Mam go od 1993 roku i dwa razy wymieniłem szczotki i teraz muszę kupić wyłącznik ze zmianą obrotów. I Dremel znów wróci do pracy. Z uwagi na to, że te małe szlifierki są jednymi z podstawowych narzędzi jakie używam bardzo często, więc szybko pobiegłem do sklepu i nabyłem doraźnie taką szlifierkę jak na zdjęciu w Leroy Merlin. Jak zacząłem użytkować, to zostałem mile zaskoczony jakością. Za niewielkie pieniądze otrzymałem mocną maszynkę, i kupę dodatków( zwłaszcza całkiem dobry wałek giętki). Mam też w użyciu drugiego Dremela (trochę nowszego) i Proxxona, który jeździ z nami na zawody w gustownej walizeczce. Dwie maszynki w kanciapie na stałe są umieszczone na tych stojakach , które przykręca się do stołu Mam więc porównanie co do tych maszynek. Wszystkie są dobre, choć Proxxon mnie trochę wkurza bo ma źle umieszczony wyłącznik i czasem niechcący wyłącza mi się podczas pracy. Do Dremela nie mam żadnych zastrzeżeń (oprócz kosmicznych cen narzędzi). Do tego DEXTERA także nie, Jest mocny i solidnie zbudowany. I dwa razy tańszy od tych "firmowych". Wydaje mi się, że przy amatorskiej eksploatacji taki DEXTER w zupełności wystarczy. Wszelkie narzędzia od innych szlifierek tez do niego pasują. Myślę, że można się temu Dexterowi przyjrzeć i się zastanowić nad zakupem. Moim zdaniem warto. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Na zawodach w Duchcowie w Czeskiej Republice, bardzo mile czas spędziliśmy. Nastąpił historyczny moment ponieważ STD przekroczyło granicę i pierwszy raz na czeskich zawodach rozegrane zostały wyścigi tych naszych FSRków STD. Startowało pięciu. Na razie skromnie... Z tego tych trzech dziadków co na zdjęciu prało się ostro . Zabawa przednia Na pamiątkę zrobiliśmy sobie zdjęcie. Od teraz wyścigi STD rozgrywane będą już zawsze w Czechach, w Niemczech. No i oczywiście w Polsce. Niedługo może się okazać ,że to będzie jedna z najliczniej obsadzonych kategorii. Na tych zawodach było paru Polskich zawodników. I trochę powygrywalśmy. Kolega Maciek wygrał finał 3,5 seniorów, Kolega Franek II w 7,5 senior. W STD II miejsce . Zawody w Duchcowie od wielu lat mają wysoki poziom i stanąć tam na "pudle" to jest osiągnięcie. Poglądowo na zdjęciach start 3.5 finał. A.C. -
FSR STANDARD FORMUŁA ASP
AndrzejC odpowiedział(a) na AndrzejC temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Następne zawody się szykują. DUCHCOV w Czechach. 350 km od domu, W sumie niedaleko Co na takie zawody się bierze? To. Cały majdan widać na zdjęciach O zawodach jeszcze napiszę. A.C. -
No nie ,żebym był pamiętliwy , czy miał jakiś zal, ale było... https://pfmrc.eu/index.php/topic/43052-skrzyd%C5%82a-i-motor/?hl=%2Bskrzyd%C5%82a+%2Bmotor I nawet ponowię ofertę. JEŻELI KTOŚ Z KOLEGÓW CHCE MIEĆ TE ROCZNIKI SiM TO MOGĘ WYSŁAĆ. Za darmo Tyle, że teraz i owszem pod warunkiem, że chętny do czytania prześle nośnik. płyta nie wchodzi w grę. Pendriva z zawartością prześlę niezwłocznie z powrotem. Kontakt na skrzynkę. A.C.
-
REGULAMIN FORUM oraz powitalnia 7777 tematów 10932 odpowiedzi Tak jakoś mi się przyuważyło A.C.
-
Może i dramatyzuję, ale to właśnie od Ciebie te joby kiedyś zebrałem. Człowiek chce zrobić coś dobrego dla ogółu, i nie ważne, czy zeskanuje, coś udostępni, wiedzę specjalistyczną przekaże... Zawsze się znajdzie taki, któremu się to nie spodoba, bo on i tak wie lepiej. I praca w włożona przez autora to jest mały pikuś. I zamiast podziękować, to jeden z drugim w krańcowych przypadkach wyzywa od złodziei i pijaków... I to się dzieje bardzo często. A.C.
-
Ja kiwnąłem Parę skanów które osobiście wystałem przy maszynie na tym forum jest. Kiedyś nawet joby zebrałem, za to że, chciałem coś za udostępnienie roczników SiM Ale, żeby zeskanować kilka roczników, i zrobić to dobrze, to trzeba poświęcić dużo czasu i pracy wcale nie lekkiej. Tego krytykant nie rozumie. Bo to się przecież samo robi, albo krasnoludki zrobią W sumie powysyłałem w Polskę kilkanaście nośników ze skanami. Wróciły do mnie z powrotem dwa I tak wygląda "biznes" na skanach. Ale i tak pazerny jestem. Co nie Kolego Jaro? Kolego Jurku, już o tym, pisałem: PAMIĘTAJ,ŻE KAŻDY DOBRY UCZYNEK BĘDZIE PODWÓJNIE UKARANY. I jak chcesz coś dobrego zrobić, to musisz się liczyć z tym, że znajdzie się ktoś, kto będzie chciał dokopać. I musisz mieć mocne nerwy i twardy tyłek, Wielokrotnie przekonałem się o tym przy okazji pisania w moim temacie o łódkach. Byłem wyzywany już od oszustów, złodziei. Okazało się, że jestem pijakiem, nieukiem itd. Róbmy swoje... A.C.
-
Jak mi były potrzebne wzorniki do wycinania detali z depronu do halówek, to sobie wydrukowałem plany w odpowiedniej skali i poszczególne elementy zalaminowałem gruba folią. Najlepsza jest folia najgrubsza 200 mikronów, ale ta zwykła 100 mikronów też daje radę. Po zalaminowaniu detal wycinałem nożyczkami i było dobrze. Pracy mało, efekt gwarantowany A.C.
-
OS to jest taki motorek, że jak masz dużą siłę woli i na niego popatrzysz to prawie on sam z siebie odpala . Spróbuje kolega zmierzyć się np z takim Meteorem, albo innym Poliotem, czy Kometą... Wtedy można będzie powiedzieć, że kol. Czarek przeszedł chrzest silnikowca modelarskiego. Polecam. Można nabrać dużo doświadczeń i ( jak w moim przypadku) pęcherzy na wszystkich palcach u obu rąk Gdyż w moim przypadku dany Meteor w łódce był i szarpany był sznurkiem za koło zamachowe. A pierwszy urwany korbowód od tego danego METEORA na szyi na łańcuszku nosiłem jakieś 10 lat Ja bym tego motorka w lesie nie próbował, bo straż leśna przyleci i kłopoty mogą być O nielegalną wycinkę mogą posądzić, bo jak warczy to znaczy coś jest na rzeczy A.C.
-
Kolego Mateuszu, jak Kolega wie to po co pyta? Ja bym to zrobił tak jak napisałem. A podgrzanie detalu, żeby żywica wpłynęła we wszystkie rozwarstwienia. Po podgrzaniu wpłynie na pewno. Oklejenie tego, to już będzie "sztukatorka" i wygląd diabli wezmą... Ale w końcu to nie mój samolocik więc Kolega zrobi, jak tam sobie będzie uważał. Sposób z duralem dobry, tylko po co te otwory i śruby. Od razu wykonać całe podwozie z porządnego duralu i tez będzie dobrze. A.C.
-
Odpuście se Chłopy bo się od hitlerów zaczniecie zaraz wyzywać Szukajcie polskich wpisów, bo jest okazja poznać, co miodu smak A.C.
- 50 odpowiedzi
-
- Adam Savage
- IronMan
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No,żeby człek miał tylko takie problemy Może się nie znam, bo samolociki to jakby dla mnie temat drugorzędny, ale to podwozie bym zrobił tak: Porządna żywica epoksydowa odpowiednio rozrobiona > do strzykawki z cienką igłą > rozgrzać lekko opalarką detal > wstrzyknąć żywicę w miejsca gdzie się da > ścisnąć małym ściskiem stolarskim miejsce największego rozwarstwienia ( pamiętać o nieklejących przekładkach, dobry jest podkład od foli samoprzylepnych ) > poczekać aż wyschnie >nadmiar żywicy opiłować > zmontować > latać A.C.