Skocz do zawartości

kulfon250

Modelarz
  • Postów

    602
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez kulfon250

  1. I po wklejeniu wręgo poprzecznych nosa
  2. Przód kadłuba nabiera powoli kształtu Jeszcze jedna wręga do zaprojektowania i zaczynamy, wyważanie i oklejanie.
  3. Z takimi parametrami, to nie dziwne Span: 19 ft / 6 meters Weight: 10.8 lbs / 4.9 kg Power: 4 Scorpion electric motors (weight 87gr each) with reduction of 6.7/1 Propeller: 18.5"x20" Made of balsa wood and covered with Oracover Air Indoor
  4. A ja mam fotkę kibelka, ciemna ciut, bo to było dawno robione, a i we wnętrzu za jasno nie było, ale... A poniżej fotka, ogromnej kwatery, jedynej tak wielkiej na tym okręcie, fotka robiona z drzwi... To oczywiście kajuta kapitana.
  5. Oglądałem w Oslo, wnętrze norweskiego okrętu podwodnego z czasów II wojny. Massakra to jak życie w kabinie windy co ciekawe, na wcale nie małą załogę, mieli tylko jeden kibelek Jak kucharz przegiął musiało być ciekawie
  6. Powoli ruszyłem z przednią wręgą i mocowaniem silnika. Oryginał był czystym szybowcem, więc trzeba wszystko zaprojektować, a plan jest taki by nie został zmieniony kształt przodu kadłuba. Myślałem najpierw o silniku z długim wałem, ale: 1. dodatkowy koszt 2. konieczność zrobienia podpory wału 3. przód jest dość krótki, a tył ciężki Dlatego będzie "długi" (6,8cm) domek i ciut dłuższe mocowanie piasty. Przy okazji okazało się, że wręga górna kabiny, jest totalnie do ..... Dlatego będę musiał ją zaprojektować i wyciąć na nowo. Podobnie jak szkielet owiewki kabiny.
  7. Zgodnie z planem, dodałem do małego plotera CNC, łańcuchy do prowadzenia przewodów. Muszę przyznać, że wydoroślał Jeszcze tylko nowy blat i na razie koniec modernizacji.
  8. Aktualne fotki moich zabawek
  9. Pierwsze przymiarki całości, od nich zależy też rozwiązanie nosa (umieszczenie silnika, wyważenie). Skrzydła na razie wpięte bez wzniosu, na prostym bagnecie. Docelowo będzie mały wznios i dzielony bagnet.
  10. Złamałeś mi serce, no ale trudno będę musiał z tym żyć
  11. Jest możliwa taka opcja, kilka osób nawet ją zastosowało, ale powiem tak, to juz przypominałoby zakładanie prezerwatywy na ogórka. Jeśli ugięcie dwóch hartowanych prętów fi 12mm, na odcinku około 50 cm jest problemem, to znam maszyny gdzie dokładność jest w okolicy 0,01mm, cena niestety proporcjonalnie odwrotna Mnie przy cięciu na potrzeby modelarskie taka dokładność jak jest tutaj zupełnie wystarcza. Prawda jest taka, że wiekszą niedokładność poziomu ma z reguły stół lub materiał. Niektórzy podobno nawet frezują stół na całej powierzchni, by maszyna sama go wyzerowała. I bez tego profilu sztywność tej maszynki w zupełności mi wystarczała, ale dodałem go dla ułatwienia prowadzenia łańcucha z kablami, który za chwilę zastąpi wiszące kable Wcześniej straszono mnie, że użyte sprzęgła elastyczne spowodują frezowanie elips zamiast kół, no i niestety okazało się, że miałem rację nie zmieniając tego, bo wychodzą mega kółka i bardzo dokładne Także czasem coś co nie wygląda, działa całkiem dobrze
  12. Jak pisałem wcześniej, przeróbki trwają. Dziś doszedł profil 20x40 wzmacniający sztywność osi X. Teraz jest on i dwa pręty hartowanie 12mm, nie ma siły by się ugięło
  13. Nie lubię żywicy, a w zasadzie to moje ręce jej nie lubią, do tego jestem leniwy Postanowiłem więc wykorzystać drukarkę 3D do zrobienia skrzynki bagnetowej w skrzydle. Efekt poniżej (dojdzie jeszcze druga część pomiędzy kolejnymi żeberkami).
  14. Weekendy z ładną pogodą są kiepskie do prac nad modelem, ale w ten udało się i latanie i budowanie i projektowanie Przewietrzyłem Marabu i 3m Thermika Popracowałem nad skrzydłami, a przy okazji zacząłem budować J-Riga do montażu skrzydeł kadłubów itp... Na razie co prawda, służy jako podpora, ale w kolejnych projektach już na nim będę montował skrzydła i pewnie kadłub Podstawą Jriga jest nie jak w oryginale rura, tylko kwadratowy profil 30x30, rura ma jeden minus, jakim jest ustawianie podpór. Tutaj kwadrat ustawia je automatycznie. Podpory maja dodatkowo dwa otwory, do planowanych dodatkowych elementów, do montowania kadłubów, czy innych pomysłów, ale o tym na razie cii...
  15. No i na koniec wieczora wczorajszego było tak
  16. Nie mam jakiś extra źródeł, z tego co pamiętam te stalowe kupiłem chyba w Banggoodzie, a te co nimi frezuję kupuje w Aliexpresie. Generalnie większość tych produktów ma porównywalną jakość, oczywiście pewnie frezy za kilkadziesiąt PLN/sztuka są lepsze, ale do zwykłych zastosowań te tanie są spoko.
  17. Przebudowa małego plotera CNC zaowocowało dwoma dniami oderwania od szybowca, ale co sie odwlecze... Na to konto dziś ciął i mały i duży, co zaowocowało, rozpoczęciem drugiej połówki
  18. Tak jak pisałem dostanie nowy blat, wzmocnienie X i prowadzenie kabli + obudowę elektroniki. Więcej robić nie będę bo i tak głównie pracuje z dużym ploterem, on jest numerem 1 do pomysłów oraz rozbudowy Mały to tylko uzupełnienie. Co do frezów, obawiam się ze jeśli chcesz ciąć frezem 1mm, to musisz zrobić dobrą przystawkę i mieć wyczucie w łapach One są cieniutkie i łamią się bardzo łatwo. Co prawda nie złamałem ani jednego z winy plotera, wszystkie to moje błędy. A to dlatego, że ploter ma stabilną głębokość i prędkość. Celuj raczej w stalowe od poziomu ok 2-3 mm, mam takich kilka i tnę nimi ręcznie przy pomocy akumulatorowego "Dremela" i doskonale sobie radzą, nawet z frezowaniem w sklejce 18 mm. Ale ja jestem amator, poczekaj co napiszą zawodowcy
  19. Jak mówiła moja koleżanka, "lepszy ruch jak bezruch" A tak poważnie nie lubię jak coś się marnuje A i po modernizacjach cena wzrośnie
  20. Ponieważ nastąpił wakacyjny zastój, a i nikt nie chciał mojego małego ploterka, to postanowiłem go trochę zmodernizować i zagonić do pracy Bo strasznie leżąc w kącie narzekał na nudę. Zmieniłem boczne mocowania na gięte do tyłu, co pozwala lepiej wykorzystać stół, ruch roboczy wzrósł w osi X do ok. 41 cm. Wymieniłem nakrętki śrub T2 na samokontrujące, co spowodowało zmniejszenie luzów. Oś X za chwilę dostanie dodatkowe wzmocnienie w postaci profilu 2040. Chodzi też za mną, zrobienie dorosłego prowadzenia przewodów (łańcuch) i nowej obudowy do zasilacza i elektroniki. Pewne też nowy blat ze sklejki, też chłopak dostanie. A na razie mały filmik z pracy.
  21. tak w latach 70-tych Używam kleju Wikolo podobnego, łapie po ok. 1-2h wysycha po około dobie. Ma to swój plus pozwala na chwilę przerwy i likwiduje pospiech. Jak muszę szybko to mam cjaka z aktywatorem, lub szybka 5 minutową żywicę Ale dzięki za sugestię.
  22. kulfon250

    METEOR 2,5CCM

    Meteor w odpowiednich rękach też
  23. kulfon250

    METEOR 2,5CCM

    A mnie się ta opcja właśnie podoba, bo to kawałek naszej historii Ten Fox jest brzydki
  24. Cisza jak poprzednio nie oznacza zastoju, ładna pogoda wygoniła mnie na lotnisko, ale powoli prace idą do przodu Skrzydło dostało właśnie, końcówkę skrzydła i lotkę... za chwilę ruszam z lewym płatem Ariel też się przy tym napracował
  25. kulfon250

    METEOR 2,5CCM

    A czyż nie po to ten post powstał, byśmy swe doświadczenia napisali A co do świec to prawda, ruskie z meteora były do.... Wkładaliśmy "importowane z zachodu" i jak pisałem palił od pierwszego machnięcia. Wiadomo, że w dwusuwie jak okna nie pasują i mają nie te kąty to po sensownej pracy, mój akurat był ze składnicy, ale widać dobry trafiłem. Inna sprawa, że mój instruktor, dwa dni mnie wspierał i mówił co mam rozebrać, co poprawić itp... A i czasem coś sam w nim dłubał Mieliśmy ich w modelarni kilkanaście , wszystkie tak przerobione i chodziły aż miło, a na zawodach koledzy lali dupska konkurencji Używałem tego Meteora dobre 20 lat i problemów nie było. Ale tak jest z każdym silnikiem, jak jest dobrze dopasowany, wyregulowany itp.. to musi chodzić nawet bez nitra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.