Skocz do zawartości

kulfon250

Modelarz
  • Postów

    554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez kulfon250

  1. Choróbsko w miarę opanowane, to i robota powoli rusza Wklejone usterzenie poziome, za chwile na wagę i zaczynam organizacje środka, tak coby się wyważyła A tak apropos, ktoś liczył położenie CG?
  2. Zamawiasz, czekasz, przychodzi Jurek tak zrobił i dzięki niemu, moje Saito napije się Klotza Wielkie dzięki Jurku....
  3. kulfon250

    Co to jest?

    Może podpórka aerografu?
  4. https://www.mahmoudishop.de/ ale uprzedzam boli cenowo, choć nie żałuję Bo tanie to są dziewczyny przy drodze , tylko leczenie drogie
  5. Ja używam takiej, maksymalna masa modelu to 40kg Jedyny problem to modele z dużym podwoziem albo zastrzałami, trzeba układać do góry nogami Na dziś po ustawieniu kilkunastu modeli, nie mam zastrzeżeń, wszystkie w pierwszym locie poleciały praktycznie prawie bez trymowania. Waga mierzy punkt CG i wyważenie poprzeczne, to ostatnie wyjaśniło mi parę dziwnych zachowań modeli Dodatkowo używam ich przyrządu do ustawiania kątów w modelu i kątów sterów.
  6. A jak wyważyć model trzykołowy ale z kółkiem ogonowym?
  7. Niestety dopadło mnie jakieś ścierwo i od 2 dni zdycham, a robota prawie stoi. Powstały tylko mocowania serw do lotek (druk3D). Jak pogonie ścierwo, ruszymy dalej
  8. Kolory wyjdą takie jakie mam folie Z założenia robię ten model z tego co jest czyli sklejki, resztek balsy, folii i gratów z szuflady. Ma być fajnie i tanio I kto wie może będzie też kolorowo
  9. Waga na dziś: - nieoklejone skrzydła z lotkami + mechanizmy lotek - 176g/2szt (dojdą oklejenie, mocowanie serw, taśma zawiasu) - kadłub z silnikiem i 2 mechanizmami -214g
  10. No to ogonek zrobiony, został tylko do oszlifowania, pionowy. dojdzie tylko jeszcze zawias na dole kadłuba do pionowego, coby go trochę ustabilizować i chyba wkleję go na dwa małe kołki węglowe w poziomy. A całość zaczyna wyglądać tak Teraz zaczną się prace upierdliwe, serwa, cięgna, półki, oklejanie itp... No i testy wyważenia i pomiar kątów, coby to równe w miarę było PS. Pamiętaj o plikach .dxf kabiny, usterzenia już nie potrzebuję jak widać
  11. Ważyłem w trakcie, ale zabij nie pamiętam wyników, zważę całość :), jak zrobię pionowy. Który też , przepraszam będzie inny ciutek.
  12. Kolejny element gotowy, i kolejny z ciut zmieniona budową. Oryginał wydawał mi się za mocny Zrobiłem delikatniejszy i jak zwykle ze spływem z balsy, aha i 5 mm grubości
  13. The Worlds Great Military Helicopters Chris Marshall 222 strony, twarda okładka, stan idealny 18 rozkładówek cena 80,- + KW Paczkomat - 16 zł
  14. Powoli zaczyna przypominać szybowiec Teraz usterzenie i będzie z górki a i pod górkę, bo oklejenie tego kadłuba będzie wymagać pewnych kombinacji
  15. U mnie wygląda to tak, Skrzydła gotowe, zostało wydrukowania mocowań serw i oklejenie Kadłub powoli się klei, nie powiem, że go lubię Ale jest to dobre doświadczenie, do projektu kolejnego mini jaki mam w planie. Coby pewne rzeczy zrobić zupełnie inaczej Zmiana jedna nie miałem listewki 7x2, więc jest hybryda węgla i balsy
  16. Hej, Mam prośbę, czy byłaby szansa, byś wrzucił tutaj, lub podesłał przez PW rysunki usterzenia i kabiny w formacie .dxf lub .dwg
  17. Witam, na razie sklejam wedle planów przy okazji nauczyłem się robić mirror z .pdf-a skrzydeł ze zmian u mnie jak pisałem, mocowanie płatów to będzie rurka węglowa 7x5, w skrzydłach rurka aluminiowa 8x7, a tylne rurka 4x3 węgiel i w skrzydłach aluminiowa 5x4 spływ to listewka z balsy 2,5mm (wydłuża cięciwę płata do prawidłowej a i nie lubię węglowych spływów ) końcówka płata też będzie ze sklejki 3mm, tylko mocno odchudzona otworami, ale dopiero muszę ją narysować. Na dziś mam gotowe skrzydła z lotkami Lotki są wykonane z elementów z planu, tył skrzydła i przód lotki to balsa 5mm, zeskosowana. Zawiasy będą u góry, jeszcze nie wiem czy nie będą z taśmy samoprzylepnej, to kolejna burza myśli. W skrzydle do przemyślenia mocowanie serwa lotki, pewnie jak zwykle będzie to ramka ze sklejki + drukowana płytka z serwem na 4 małe śrubki mocowana Co do kadłuba mam przód sklejony, czekam na materiały ze sklepu (z Wrocławia), który kilka desek balsy i listewek pakuje od wczoraj i spakować nie może, tacy fachowcy Konstrukcję pionowego i poziomego i materiały, rozważę jak już skleję kadłub i powkładam graty, coby zobaczyć jak się wyważać będzie. (u mnie będzie silnik z przodu) Generalnie, na pewno konstrukcja kadłuba nie jest łatwa do "ustawienia" , ale pewnie da się to zrobić w miarę prosto, życie pokaże Na fotce moment przymiarki, ze skrzydłami jeszcze spływu i lotek.
  18. Pierwsza połówka się klei będą lotki i spływ z listewki nie rurki
  19. Zupełnie, to moje modele i będą takie jak chcę, z silnikami, starymi profilami itd...
  20. No nie wiem, czekam jak zaraz ortodoksi mnie będą opluwać
  21. Jak wszyscy to i ja też Tylko mój będzie głównie sklejkowy, balsa ograniczona do minimum. Nie chciało mi się poprawiać rysunków, wiec doszły małe wydruki, zmieniające średnicę rurki bagnetu na 8 mm a bagnetu węglowego na 7mm Żeberka będą ze sklejki, tylko pewnie stateczniki balsowe, ale jeszcze nie wiem czy na pewno. No i pewnie dojdzie mały silnik z przodu, niestety ziemia w W-wie jest płaska a gumy nie lubię Zastanawiam się też czy nie wydrukuję ramki kabiny na drukarce 3D BItwa trwa czy dawać lotki
  22. Jeśli są mostki, a bez nich nie wyobrażam sobie frezowania, to ja robię tak, ze mam męczennika o wielkości ciut większej jak formatka sklejki i do niego w kilku miejscach małymi śrubkami przykręcam sklejkę (oczywiście nie w miejscach cięcia). Męczennik mocowany jest zaciskami do stołu. Przy tej grubości sklejki i odpowiednich mostkach wystarczy kilka śrubek i nie ma problemu. Na fotce jest sklejka 3mm, jak widać jest tylko jedna śrubka na środku i nic się nie dzieje.
  23. Silnik FG61 Boxer Nie wstrzyknąłem, oleju do skrzyni, bo miałem starą instrukcje, ale jak zawsze zanim go uruchomiłem wlałem olej pod świece i powoli obracałem silnikiem. Silnik pracował na zalaniu około 2h. Olejem nie był Klotz, ale Motul Kart 2T Synthetic (poradził mi kolega co na takim silniku lata). Dziś zajrzałem z ciekawości do zaworów, wszystko czyściutkie i lekko wilgotne od oleju. W przyszłym roku, zobaczymy jak będzie pracował w modelu, na razie zapala od dotknięcia ręką, pracuje poprawnie jak na to, że przez pomyłkę był docierany na mieszance 1:5 Ale do latania modelem, jednak zamówiony zostanie Klotz. Saito ma swoje wymagania i humory, ale i tak nie zamieniłbym go na inny PS. widziałem wiele postów dot. tego silnika z zadowolonymi użytkownikami, z reguły to byli ci, co zastosowali się do uwag dot. dotarcia, oleju itp. "Cudne" były narzekania kolesi co w ramach dotarcia latali wolno modelem z niedotartym silnikiem i potem było zdziwko... A po co budować modele, skoro tyle z nich się rozbija
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.