Skocz do zawartości

Jerzy Markiton

Modelarz
  • Postów

    612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Jerzy Markiton

  1. Cześć ! Silenta E-Pro nie mam....Ale myślę, że do kilku kwestii mogę się odnieść - zawsze serwa analogowe w porównaniu do ich odpowiedników cyfrowych będą brały mniejszy prąd. Zawsze jest: coś - za coś ? Lepszego regulatora niż Taloon do Twojego modelu nie znajdziesz. Na sporo tańszym też można polatać. Mam sporo YEP czy Sunrise - i chwalę je sobie. Taloon bez karty programującej czy interfejsu USB - jest upierdliwy w programowaniu. Łatwo o pomyłki ! 4A BEC jest do Twojego modelu wystarczający. W każdym razie - mnie jeszcze nigdy BEC-a nie brakło w 6 serwowym modelu z mocniejszymi (bardziej prądożernymi) serwami. Silnik ? To od indywidualnych upodobań. Zawsze staram się wepchnąć do kadłuba coś mocniejszego, czasami za cenę kilku gram na ogonie.... Pewnie zacząłbym przymiarki od SunnySky 2220 z kv w okolicach 800 - 900 pod 4s 650-1000 mAh ? Pozdrawiam - Jurek
  2. I to jest najlepszy sposób ! Pozostanie problem 2x BEC. Swego czasu w małym Wilku mając do dyspozycji 2 słabe (2A bodaj) BEC-e z 1 regulatora posłałem do odbiornika tylko minus i sygnał. Natomiast zasiliłem z niego lotkę i podwozie posyłając z tych elementów do odbiornika tylko sygnał. Minus był wspólny i załatwia to kabelek regulatora. Z drugiego BEC-a zasilana jest 2 lotka, 2 podwozie, wysokość i odbiornik. BEC-e (liniowe) nie są przeciążone i model lata od ??? ponad 10 w każdym razie. Andrzej nie lubi elektrotechniki więc to pomysł nie dla niego... Pozdrawiam - Jurek
  3. Hmmm - to może być to ! Serwo kierunku przenieść pod skrzydło lub do kabinki. Węglowy popychacz będzie masowo zbliżony do przewodu serwa. I uzyskasz te 13g ? W "J"- ster kierunku jest bardzo istotny. W zasadzie całe krążenie robisz kierunkiem. Lotkami tylko lekko korygujesz. Często w przeciwną stronę chcąc uzyskać płaskie krążenie ? Ale znając siebie pozostałbym przy ołowiu. Jeżeli wymienisz te serwo na jakieś 7 gramowe to ołowiu będzie niewiele.... Dziś była pogoda na oblot tej ślicznotki.... Powodzenia - Jurek
  4. Przepraszam. Da się odczytać. Nie zauważyłem. Tak się zastanawiam nad tym S.C. - trochę za masywne serwa w skrzydłach nie powinny go aż tyle przesunąć... Tym bardziej, że akumulator też do najlżejszych nie należy. Planowany był cięższy silnik czy ogon nie wyszedł tak, jak było zakładane ? Model piękny ! Osobiście wolę trochę ołowiu w nosie niż stateczniki, które bałbym się demontować moimi łapskami... Pozdrawiam - Jurek
  5. A tak z czystej ciekawości - ile w tej konfiguracji wyszła masa do lotu ? Pozdrawiam - Jurek
  6. Serwo na kierunku zmień na lżejsze. 6-8g serwo powinno wystarczyć. Nie wiem, jak rozwiązałeś napęd wysokości. Jeżeli drut 0,8mm to zamień na pręt węglowy. Powinieneś odczuć wyraźną różnicę. Te ciężkie serwa na lotkach i klapach są za ś.ć. Jeżeli zmiana wyposażenia nie wchodzi w grę to pozostaje ołów pod silnikiem. Przy tak długim nosie - nie będzie tego dużo. Pozdrawiam - Jurek
  7. Owszem. Ma usterzenie "V". Ale to w niczym nie przeszkadza. Zresztą - na planie - dość prymitywny sposób realizacji. Miało być prosto i po taniości. Zrobiliśmy jeden zgodnie z planem i 2 z usterzeniem klasycznym. W locie - bez zauważalnej różnicy. Natomiast przy twardszym lądowaniu 1-szy destrukcji uległ właśnie ten ogon "V". Możliwe, że winna była "pultrudowa" rurka węglowa ? Za mała średnica na ogonie ? To było lata temu. Nie zachowały się zdjęcia. Nawet nie wiem, czy były robione ? Czy metoda traconego styropianu jest tańsza ? Mam wątpliwości. Na tę gondolę wychodzi z 1,5 płytki balsy. Czyli jakieś 20 zł ? + jakaś folia. Masa ? Cóż - temat do dyskusji.... Właśnie kończę gondolę podobnych wymiarów. Bez obróbki, na surowo- 35g.............. Laminatowe wychodzą więcej. Moja też nie była robiona na zbicie masy. Płytka balsy 2,5mm + odpady sklejki i listewki z tego samego miejsca.... Na dobrą sprawę mógłbym to wystrugać w kuchni pod nieobecność żony. Ale wolę się przejść do modelarni i zaliczyć 1600 kroków w 1 stronę.... Już taki jestem....... I się nie zmienię - bez 2 zdań ! Można robić w Epidianie, można za pomocą Easy Cote (?), szpachlować Novolem, czy co tam Castorama lub inny Kaufland dał... Ktoś chce spróbować z laminatami ? - O.K. ! Ale jak się wylaminuje przynajmniej 1 kadłub w formie - to wtedy dociera do człeka, jaki to prymitywizm. Jeżeli trzeba oddać jakiś skomplikowany kształt w 1 egzemplarzu i zależy nam na przestrzeni wewnątrz - jest to rozwiązanie. Akurat w tym modelu takiej potrzeby nie ma. Przestrzeni jest dość, można ją dowolnie ukształtować pod wyposażenie, pod wrażenie estetyczne i co tam jeszcze ? Ale myślę, że Daniel już dawno podjął decyzję i nie czeka na rady czy sugestie. Pozdrawiam - Jurek
  8. W Modelemax mają mieć fajne rury... Ale nie wiadomo kiedy. Już jakiś czas mam w koszyku, ale ciągle komunikat: "chwilowo niedostępne" . Też jestem na etapie strugania takiego kadłuba. I mam rurę 27g a ta z "Kavana" ma mieć 9g.... Jeszcze parę dni poczekam. C.D (relacji) mam nadzieję nastąpi ? Pozdrawiam - Jurek
  9. Bardzo fajnie powinien podejść kadłub z Silenzio - Petra Flidra... Sprawdź. Wysyła do Polski, to jest kadłub, jak na ostatnim zdjęciu tylko dłuższy... Cena też nie odstrasza. Ale balsowy - to też ma swój urok ? W połączeniu z węglową rurą też powinien fajnie wyjść. I - niewiele cięższy ? Fajnie, że jeszcze komuś się chce ! Pozdrawiam - Jurek
  10. Fajny modelik ! Żeberka wziąłeś z planu czy sam wykreślałeś ? Na AG-36 lata zdecydowanie lepiej niż na E-205. Mieliśmy przed laty oba. Ale pierwsze co zmieniłem - to serwa do kadłuba. Te wystające na zewnątrz to nic nie dające uproszczenie. Zadowolenia z lotów ! Pozdrawiam - Jurek P.S. - myślałem kiedyś go jeszcze zrobić z pojedynczym wzniosem i na profilu TP-73. Ale jak zwykle brakło czasu...i na tapetę poszły inne.
  11. https://www.youtube.com/embed/jUkNyZNMUlY?wmode=opaque&start=0 Myślę, że warto to obejrzeć ! Pozdrawiam - J.M.
  12. W takich 2 metrówkach od lat, z powodzeniem stosujemy sklejkę 0,4mm . 2 pasy, górny i dolny. Ze spływem można zejść do 0,5mm. Jest trwały, odporny na zwichrzenia i zgodny z przepisami. Z kesonem ze sklejki 0,4mm nie udało nam się zejść poniżej 460g. Większość modeli oscylowała wokół 500g. Niektórym udało się nawet 570... Ale jest to nie do zabicia, Wytrzymuje nawet starty z 8mm gumy w oplocie do plandek. To są masy modeli z balsy nieselekcjonowanej. Z pudła - jak leci... Odnośnie spływki - jeżeli zastosujemy dość cienki profil, lub małą cięciwę to 20mm od końca profilu żeberko potrafi mieć 1-1,5mm wysokości. Na połączeniu z 2 pasami sklejki 20mm, mimo otworów, podczas naprężania folia potrawi złamać takie żeberko. Kilka razy się nam to zdażyło. Teraz robimy 1 pas o 5mm szerszy... Nie jest to panaceum, ale trochę odporniejsze. Ot takie luźne uwagi. Jeżeli ktoś myśli o modelu zawodniczym, czy z ambicjami zawodniczymi - lepiej model zrobić 400g i mniej, ale wyposażyć w komorę balastową. 80-120g w większości wypadków wystarcza. Ale trzeba też wziąć pod uwagę, że 320g model z balastem 120g musi wytrzymać lądowanie na punkt i nie może, w myśl przepisów odpaść z niego żadna część ! Kolejny temat do wzięcia pod uwagę przy konstruowaniu modelu - wzmacnianie węglem spływu i żeberek w modelach startujących w zawodach F3L/5L jest zabronione. Rura kadłubowa może sięgać tylko do połowy cięciwy skrzydła ! Pozdrawiam - Jurek
  13. 1,8m rozpiętości, > 3kg, i trzymał się jak przyklejony ??? Cosik tu nie gra... - J.M.
  14. Stan_m - zdecyduj się na coś ... albo RES, albo z lotkami - ale wtedy nie RES ? W angielskim wydajesz się lepszy, więc nie rozumiem... Jeśli piszesz o F3L - to nie zalecaj swojego rozwiązania mocowania poziomego - bo jest ono niezgodne z przepisami klasy F3L ! To naprawdę wprowadza ferment ! To mocowanie jest fajne ! Ale - nie do F3L ! Do RES ? Przepisy RES nie definiowały tego tak precyzyjnie. Chcemy latać RES czy F3L ???? Bo diabeł tkwi w szczegółach ! Pozdrawiam - Jurek
  15. Przepisy F3L/5L zabraniają stosowania elementów drukowanych... Na RC-network w ubiegłym roku rozpętała się burza na temat. Powodem była wieżyczka pod poziomym w zestawie Miraj - Kavana. Ludzie, którzy redagowali przepisy F3L/5L orzekli,, że jest to niedopuszczalne. Jest wykaz elementów kompozytowych dopuszczonych do stosowania. Nie mam ambicji zawodniczych więc nie zrobiłem sobie ściągi... Ot, po prostu zwracam uwagę przyszłym budowniczym z ambicjami zawodniczymi. Pozdrawiam - Jurek Od kilku lat stosuję chińską folię. Szczerze mówiąc jest znacznie lepsza niż Oracover ! Lepiej się nią pracuje, lepszy klej, lepiej się napręża, jest sztywniejsza, wytrzymałość porównywalna, masa też. Niektóre kolory przeźroczystej masą zbliżone do Oralight. - Jurek
  16. To jest model, który lubi szybkość. Jeżeli lubisz szybkość i potrafisz latać - to wykręcisz termikę spokojnie. Ale jeżeli szukasz modelu do wykręcania bąbli 10m nad ziemią - zdecydowanie odradzam. Pozdrawiam - Jurek
  17. Jerzy Markiton

    F3RES

    Masz rację ! Ale nauka będzie trudna - nie mamy już prasy modelarskiej.... Czechom udało się utrzymać na rynku 2(?) tytuły. Kraj o populacji 10 krotnie mniejszej......Można by tak długo. Ale nie to miało być tematem ? F3J/M - wystawiać zwłoki do okna jak listonosz przynosi emeryturę, czy dać sobie spokój ? Obserwując MPJM w Gliwicach mam wrażenie, że nie dotyczy to tylko F3J/M. Ale mogę się mylić - zwyczajowo jesteśmy na 2-gim końcu lotniska i widoczność jest słaba. Szybowce RC to moja sympatia, więc raczej to będę preferował w naszej modelarni. Guma do startu - to najlepszy i najtańszy sposób na udany lot. Z uwagi na problemy z miejscem do latania najlepszym rozwiązaniem wydaje się być napęd elektryczny. Sposób rozgrywania zawodów - albo 30 sek. pracy silnika i zrób wysokość lub altimetr wyłączający silnik na 90m. Argument finansowy altimetra - słaby. 2m rozpiętości skrzydeł - do dyskusji. 1,5m zupełnie by wystarczyło. To tak na początek, celem wymiany spostrzeżeń ? Inny problem, który dostrzegam w modelarni: mamy kilku studentów i maturzystów - za starzy, by wystartować w F3J/M. 2 w wieku 12-14 lat i kilkunastu przedszkolaków. Chyba musimy pogodzić się z myślą, że tradycyjna modelarnia przeradza się w skansen..... A to, co obserwujemy na MPJM jest zwyczajnie pokłosiem aktualnego systemu wychowawczego (lub jego braku !). Działalność oparta na grantach (dzisiaj są, jutro się zobaczy...) i 3 godz. dla instruktora tygodniowo w miejscowości oddalonej o kilkanaście km nie może przynieść innych efektów. Pozdrawiam - Jurek
  18. Jerzy Markiton

    F3RES

    Obserwując relacje z zawodów F3L w Europie - ilość zawodników na zawodach wyraźnie maleje. Mimo powszechności multum zestawów i oferty kupna gotowców. Ilość zawodników w F5L rośnie. Mimo mniejszej podaży kitów... Nie wszystkie zestawy F3L mają kadłuby do F5L. Myślę, ze ilość zawodników mających z różnych względów wstręt do prądu zmalała. Altimetry relatywnie stały się tańsze, dostępniejsze. Wielu organizatorów dopuszcza altimetry inne, niż dopuszczone przez FAI. Ale wyścig zbrojeń w obu tych kategoriach pomału osiąga swoje apogeum. F5L z 3s LiPo zeszły już < 360g do lotu.... Przy 2m rozpiętości skrzydeł (dla niezorientowanych w niuansach...). Często przekraczane jest min. obciążenie - 12g/1qdcm. Ale... - organizator nie zwracał na to uwagi. Gdyby to były zawody podwórkowe, w grupie na Instagramie - nie ma problemu. Ale oficjalne ? --------------------- Wprowadzenie zawodów na MPJM w klasach F3L lub F5L uważam za nieporozumienie ! To nie są kategorie dla juniorów młodszych !!! Ograniczenia w przepisach stosowania kompozytów i elementów drukowanych mogą mylić. 2-3 kanały sterowania - też ! Jestem zdecydowanym przeciwnikiem poświęcania roku na budowę modelu na 1 zawody w roku..... Najczęściej zachęcamy do tego 15 latka, który zdąży lub nie, wystartuje w Gliwicach (lub - nie... komunia, Cov-it, itp,) i potem to wisi... Bo gdzie znajdzie frajera, który pojedzie z nim na lotnisko w charakterze holownika ? Jak go instruktor nie zmobilizuje i nie zawiezie na to lotnisko, to sam nie pojedzie (pójdzie) ? No, bo co to za frajda ? Kto zorganizuje zawody dla 2-3 uczestników ? Skąd wziąć kolejnych 2-3 do holowania i 2-3 do stoperów ??? Do tego instruktor - razem 10 osób, żeby 2-3 zrobiło po 3 loty..... Jeżeli są chętni to przyjmuję zgłoszenia. I zaczynamy zabawę ! ---------------- Model z mechanizacją skrzydła dla juniorów młodszych ?? Nie chciałbym nikogo urazić, obrazić - to przerost formy nad treścią ! Jak z 2 kanałami ma problem, to z kolejnymi problem będzie jeszcze większy ! 2m model bez mechanizacji, jak dotychczas, ale z napędem elektrycznym to ułatwienie dla organizatora zawodów, szansa, że i młody i dziadek częściej polatają na jakimś skrawku wolnej przestrzeni w wolnej chwili ? Byłbym skłonny dopuścić do startu nawet styropianowe (tfu: elaporowe) kity. To przez analogię do relacji z zagranicznych zawodów. A - niech sobie tam ma i te lotki, z którymi w 99% i tak nie wie co zrobić ? Kto kupuje (czyta) FMT, RC Revue, czy Modelle Magazine - zapewne widział relacje z akcji (!) dla młodych. Widział ktoś młodych budujących Jaskółkę, Świerszczyka czy chociażby Pelikana, czy coś "ichniego", ale w tym stylu ???? Ale Easy Star, Cularis - zatrzęsienie. Mam świadomość: kijem Wisły nie zawrócę ! Ale ślepe powielanie ? Można ! Mamy na to forsę ? Cisza... ? No, była... Ale wydaliśmy na drukarki 3D, nawet do szkół specjalnych. Leżą, zamknięte w szafach, żeby nikt nie ukradł i nie uszkodził... Bo ? Druk trwa kilka - kilkanaście godzin. Nikt nie zostawi włączonego urządzenia pod prądem na noc... Ile milionów tak "zapeklowaliśmy" ?? Ale to już na inny wątek ! Pozdrawiam - Jurek
  19. Jerzy Markiton

    F3RES

    Czarku, p. Krzysztofie - na cud nie liczę. Ale z uporem maniaka będę proponował klasę F5L zamiast F3L. Start z gumy jest fajny i praktyczniejszy niż w F3J?M. Odpada holujący ! Z tym zawsze był kłopot. Widać to nawet na zawodach w Gliwicach a o normalnym treningu czy lokalnych zawodach nawet nie wspominam. Drugim problemem jest potrzebna powierzchnia - > 100x100m o którą coraz trudniej i do której coraz dalej..... Na lotniskach aeroklubowych jesteśmy niemile widziani. Nasze lotnisko modelarskie w Chwałowicach zostało zryte przez dziki i dziś już nawet traktorem nikt tam nie wjedzie żeby przekosić, bo uszkodzi kosiarkę. Bieganie w chaszczach po kolana z holem - też instruktor nabrałby mnie tylko raz.... Napęd elektryczny pozwala natomiast na start z miedzy i lądowanie na kocu - jak ktoś odrobinę potrenuje ? F3L czy F5L dla "młodych", do 16 roku praktycznie nieosiągalna. Nawet z pomocą instruktora. Chyba, że pomoc polega na tym, ze instruktor buduje a "młody" się przygląda ?? Ale gwarantuję, że i tym się znudzi po 2 miesiącach zajęć 2x w tygodniu po 2-3 godziny. A w tym tempie do ukończenia najprostszego F3J/M jeszcze bardzo daleko. F3L - znacznie dalej ! Zapis o braku mechanizacji skrzydła ma (miał?) swoje uzasadnienie. Miał maksymalnie uprościć konstrukcję modelu tak, by była do ogarnięcia przez 14-16 latka. Ale i tak doszło do wyścigu zbrojeń (instruktorów) przed kilkunastu laty ? To tak bardzo skrótowo. Chętnie poznam opinie innych. Pozdrawiam - Jurek
  20. 2m Starling - praktycznie tożsamy z Falconem - skuteczność klap w Butterfly-u bardzo mizerna... Nie warto wozić 2 dodatkowych serw. O zabawie w fazy lotu z tym profilem - można zapomnieć. Szybkość polega na szybszej utracie wysokości a termika na nieznacznym zwolnieniu z tendencją do przeciągnięcia. Lekka kontra wysokością powoduje szybszą utratę wysokości na zmniejszonej prędkości. Tyle moich obserwacji w tym temacie.
  21. No cóż - mam taką przypadłość: wzmacniam wszystko co mocne... Sporadycznie udaje mi się uzyskać masę przewidzianą przez producenta. Malowanie - też ma tu ogromny wpływ na jej wielkość ! Ale - jest to mój ulubiony ESA. Najlepiej mi się nim lata ! I tym większym (1,2m) - też ! Kolejny w rankingu - to I-16 Rata. Może za sprawą krótkiego nosa ? Wszystkie pozostałe: See Furry, Aircobra, Jak-i, - też latają fajnie, ale chętniej sięgam po Jastrzębia. Mimo, że wszystko przemawia przeciw niemu - duży opór czołowy, niska sprawność śmigła, itp, itd.. ! Ale - to z mojego punktu widzenia. Zawodnicy (!) ESA - mogą preferować inne cechy ? Życzę wiele zadowolenia z lotów. Świątecznie pozdrawiam - Jurek
  22. Cześć ! Szybki jesteś. Nie zdążyłem zareagować. Chciałem podpowiedzieć, żebyś odrobinę zwiększył wznios na skrzydłach niż wynika to ze skosów elementów skrzydła. Gdybym robił go jeszcze raz, to tak bym zrobił. Wymaga uwagi w locie.
  23. Zwykłymi akrylami z Action... Czasami trochę poprawiałem odcień akryli starymi Humbrolami... Drukowanki nie szpachlowałem. Zostawiłem fakturę - fajniej to wygląda niż gładka powierzchnia. Wesołych Świąt ! - Jurek
  24. Do To-Masz-a będzie O.K. tylko niepotrzebnie ciężki. W To-Masz-u mam 2204 i lata na 1/2 gazu. Ale wszystko zależy ile ten To-masz waży. Mój, coś koło 230-250g. 1400 kv to generalnie silniki pod 3s. Do 2s kv od 1700 - 1800.. Pozdrawiam - Jurek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.