




Jerzy Markiton
Modelarz-
Postów
581 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Treść opublikowana przez Jerzy Markiton
-
Danielu - w ten sposób nikt Ci nie doradzi nic sensownego.... Z jakim śmigłem ten szybowiec latał i ile sobie życzył prądu na maksymalnych obrotach ? Spróbuj chociaż zmierzyć średnicę tego silnika i długość magnesów. - Jurek
-
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Józek - ten wygląda całkiem fajnie ! Dzięki !! Janku - muszę Cię rozczarować. Ani moja, ani wnuka komórka nie nadaje się zupełnie do filmowania. Ani nie potrafimy tego zrobić.... - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Czołem ! Nie Janku. Jak tylko będzie okienko pogodowe to nawet bez skończonych zastrzałów poleci. Z grubsza wyważony, radio zaprogramowane (co tu programować ?), akumulator przygotowany. Marcinie - rozglądałem się za popiersiem, ale jakoś żadne mnie nie przekonuje. Jacku - prosiłem Konrada, bo temacie druku to najlepszy spec. Rozglądał się i twierdzi, że nic, co by do tego modelu pasowało. Wierzę mu, bo poczucie estetyki ma lepsze ode mnie. Ale, gdybyś miał namiary na coś, co Twoim zdaniem byłoby do zastosowania - będę wdzięczny. Mogę prosić o lekcję n/t: kontrastu w dół ? Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Witam ! Odebrałem dziś wydruki i nie omieszkałem zaliczyć modelarni. Nie będę się krygował - podoba mi się to. Zacząłem się również bawić z zastrzałami. Konrad - jeszcze raz serdeczne dzięki !!! Niestety, nie potrafię namierzyć pilota. Ktoś wie, gdzie tego szukać ? Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Pozdrawiam - Jurek -
Będzie O.K. Czasami 600 wystarczała. - Jurek
-
Arek - czasy odstępu podane na farbie dotyczą nakładania kilku warstw mokro/ mokro. Jeżeli z jakiegoś powodu nie możesz ich dotrzymać, daj poprzedniej warstwie wyschnąć porządnie (24? h) i przeszlifuj na mokro. Podejrzewam, że nie zauważysz większej różnicy, ale taką zasadę mnie wpoili,. Choć nie zawsze ją stosuję... Jacku ? U kilku lakierników widziałem, jak "uczniowie" szlifowali szpachlówkę poliestrową na mokro. Novol jest szpachlówką poliestrową ? No, i w odróżnieniu od szkutników - nigdy nie używałem żywicy poliestrowej do laminowania. Natomiast spotkałem się z sytuacją odwrotną - kolega szkutnik usiłował do poliestrowego kadłuba wkleić sklejkowe wręgi przy pomocy żywicy epoksydowej. Wszystko puszczało... Poradziłem mu przeszlifować kadłub wewnątrz i w miejscach wręg położyć warstwę szkła na epoksydzie. Potem wręgi trzymały. Swój 1 kadłub laminatowy (Cirrus Graupnera), gdzieś pod koniec lat 70-tych, dopieszczałem szpachlówką z żywicy E-51 i micro baloonu... Nakładało się to fatalnie a szlifowało - jeszcze gorzej. Od czasu, jak pojawił się Novol - stosuję go na kadłuby epoksydowe. I szlifuję na mokro.... Nie zauważyłem żadnych problemów. Może dlatego, że szlifuję b. małe powierzchnie ? Nigdy nie robiłem kadłubów metodą traconego rdzenia, więc ubytki do zaszpachlowania były niewielkie ? Piszę tak obszernie, bo nie chciałbym, żebyś odebrał to jako deprecjonowanie Twoich porad. Pozdrawiam - Jurek
-
Christen eagle II w budowie - kilka pytań
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na chicken007 temat w Modele spalinowe
Nie chciałbym rozpętywać kolejnej wojny, tylko dowiedzieć się: czy benzyna musi być 2x większa niż tradycyjny, metanolowy dwusuw ? Może ten Eagle wygląda masywnie, ale masa wskazuje na lekką, świetną konstrukcję .... Pozdrawiam - Jurek -
Christen eagle II w budowie - kilka pytań
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na chicken007 temat w Modele spalinowe
Rafał - jeżeli przewidujesz masę gotowca 2,5 kg + nawet 1 kg na silnik to masz 3,5kg, z którą to masą niewyżyłowana metanolowa 10 spokojnie sobie poradzi ! Nigdy nie miałem benzynowca ! Ale nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby miały tak niską moc. Jeżeli dobrze pamiętam, to ten większy, oryginał (1560mm) - latał właśnie na 10 czy 60, dla tych wolą przeliczać z cala. Jeżeli to przedruk oryginalnego planu - zachowaj kąty, jak na planie. Kąty nie podlegają skalowaniu. Opisane problemy w locie z 1-szym egzemplarzem wskazywałyby raczej na zły Ś.C. i złe kąty silnika + zbyt duża masa modelu. OS 95 powinien być dla niego niepotrzebnie mocny. Ale czytając zdecydowane opinie przedmówców - już sam sobie niedowierzam ! Pozdrawiam - Jurek -
[****]
-
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Jacku - to był żart ! Mam taki swoisty humor... Rozjaśniać ? To mi nie przyszło do głowy ! A z tym kontrastem w dół - zechciałbyś udzielić lekcji ? Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Dzięki Grzegorzu. Jacku - po tej wpadce stwierdziłem, że powinienem nie wychodzić z domu bo nie wiadomo czy wrócę.... Zdjąłem ze skrzydła nie te części co należało a zorientowałem się dopiero, zdejmując te niewłaściwe po malowaniu !! Nie mogłeś mnie kopnąć wcześniej ? Jak zamieściłem zdjęcie z maskami na jednym skrzydle ? Czekałeś, aż to schrzanię ?? Będzie musiało zostać... Boję się zmywać, bo jak czerwona wejdzie w pory to jej niczym nie ruszę. Zamalować - to 1kg farby mi braknie. Próbowałem na próbce. Trudno, stary a bezmyślny ! Najpierw oblot, Jak spełni moje oczekiwania w locie to może powtórzę ? Liczę, że odczucia w locie będą zbieżne z Twoimi. Pozdrawiam - Jurek -
VINCI - natępca Marabuta
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na zbjanik temat w Modele średniej wielkości
Pane ? Mate to hezky ! Velmi hezky !! - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Witam serdecznie ! Jak sprawdziłeś to też wypróbuję ! Ale już raczej w następnym modelu ? Szersze tę są dostępne ? Z drugiej strony... Hmmm, na tę RWD-kę poszła 50m rolka szer. 45mm. Nie wiem jeszcze co powiedzą żyranci na Tamiy-ę ? O.K. Żarty żartami, a że niedziela - to tylko wlot powietrza do gaźnika i kilka kropek. I jak się przyjrzałem, to maska od tyłu świeciła białym podkładem. Demontaż, prysnąłem od tyłu i na swoje miejsce. Trzeba tam jeszcze kilka kropek dorobić - ale niech wyschnie porządnie. Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Tak Patryku. Ta samochodowa 3M zupełnie mi się nie sprawdziła. Nic nie robię.... Nawet nie prasowałem. Ale fakt - na tym twardszym, nowym EPP lepiej przylega i trzyma. Jak masz rzadszą farbę to można pryskać z większej odległości i jest zupełnie O.K. Ale jak trafisz puszkę z bardziej gęstą, to trzeba pryskać z mniejszej odległości i wtedy lubi podwiewać maski. Podnoszą się krawędzie. Tym razem jestem z masek b. zadowolony. Z siebie - mniej. Może następnym razem się poprawię ? Generalnie - malowanie zakończone ! Zostało parę drobiazgów, które naniosę jak dostanę z drukarni emblematy i zastrzały (oprofilowania).W zasadzie model przygotowany do oblotu. W zasadzie - to już leciał ! Próbowałem silnik trzymając model pionowo. Wymsknął mi się z ręki... Na szczęście akumulator był na storage i nie wystrzelił w sufit tylko ładnie w zawisie poszedł sobie do drzwi wejściowych. Na szczęście korytarz jest dość długi i złapałem go za ogon przed drzwiami. Spieszno mu ?? Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Ponieważ na PW było pytanie o farby, które stosuję do RWD-ki - to zamieszczam zdjęcie. Może ktoś jeszcze jest zainteresowany, tylko wstydzi się zapytać ? Po szybkości zakupu. Auchan jest po drodze do modelarni, to jestem zadowolony, że nie muszę odpalać auta i jechać na granice Rybnika, do specjalistów z branży lakierniczej. Coś znowu poszło do przodu. Skrzydło w trakcie przygotowania do cieniowania. Może jutro uda się skończyć ?? Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Cieszę się, że się podoba... Jeszcze trochę zabawy czeka. Wykończenie zawsze jest czasochłonne. Nawet w tak prymitywnym modeliku. Ale jest szansa na zamaskowanie rurek zastrzałów. Próbowałem to też zrobić z EPP ale nie wyszło... Korci mnie zobaczyć to w powietrzu, jak się zachowuje.... Bo choć linia skrzydeł jest niepowtarzalna, to gdzieś tam, z tyłu głowy puka, że to jednak parasol ? I, że w tym kontekście moje odczucia w locie nie muszą się pokrywać z zachwytem pilotów prawdziwych maszyn... Znając siebie - jak tylko znajdzie się "okienko pogodowe" to pójdzie w powietrze. Sobota - niedziela zapowiada się wietrznie, więc raczej podmalowywania c.d. Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
-
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Pogoda niespecjalna...więc do modelarni ? Pomalutku idzie to wykańczanie. Nad maskami czcionki spędziłem sporo czasu. Niby prymitywnie prosta ale nie potrafiłem się z Corelem dogadać... Po pryśnięciu srebrem - pionowy mógł zostać przyklejony. Niech się Gorilla wypieni przez noc. A i musiałem zamaskować bowdeny w kadłubie. Wściekła czerwień w otwartej kabinie za bardzo mnie raziła. Wnętrze pryśnięte jakąś wyblakłą oliwką. Nie potrafię nigdzie namierzyć pilota w podziałce 1:5. Wolałbym całego. Najbardziej by mi się widział w tym białym kombinezonie, jak na zdjęciu z rajdu bałkańskiego... Wprawdzie to nie ta maszyna ale może w Katowicach też latali w białym kombinezonie ? Pozdrawiam - Jurek -
Nie sądzę, żeby to była skarga. Ot, luźna uwaga jak zwiększyć trochę komfort ? Zwyczajowo trzymam taki model z góry, za skrzydłami, lewą ręką. - Jurek
-
Cześć ! Powiem tak - frycowe trzeba zapłacić ! Ten silnik, z tym kv pod 2s się nie nadaje. Nie wiem (bo nigdy tego nie próbowałem), jak lekkie te modele należało by zrobić, żeby to zadziałało. Śmigło możesz zwiększać do granic przeciążenia silnika. Podejrzewam, że jakieś 10-14 A? Ale wraz ze wzrostem rozmiaru śmigła i początkowym wzrostem ciągu statycznego będą się zmniejszać obroty śmigła i prędkość strumienia zaśmigłowego, która jest równie ważna. Pozostają 2 wyjścia: albo zmiana silnika albo zmiana pakietu na 3s. Faktem jest, że producent podaje informację 2-3s. Może zmylić. 2s to do łódki albo jakiegoś pojazdu. Ew. jakiś latawiec ? - Jurek
-
Rozwiązałby. Tylko należało o tym pomyśleć przed sklejeniem kadłuba.... 2cm wręga z EPP by wystarczyła. Napisałem o tym, żeby ew. inni to przemyśleli. - Pozdrawiam - Jurek
-
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Nie pozostaje mi nic innego, jak wyrazić swój podziw ! Kusiło, nie powiem.... Tym bardziej, że do oblatania czeka 2m szybowczyk. Ale dobra kawa i ciepło w modelarni wzięło górę . Pozdrawiam - Jurek -
RWD10 skala 1/6 od Napolskimniebie.pl - piankowy akrobat
Jerzy Markiton odpowiedział(a) na JacekK temat w Modele średniej wielkości
Witam wszystkich zakręconych ! U nas to sie godo: wszystkich porąbanych... No bo trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby w niedzielę pójść do modelarni ? Ale w zamian za to - amortyzatory wylądowały na swoim miejscu i dokończyłem instalację skrzydła. Kabelki lotek już na kadłubie... I dylemat, jeżeli odejmowane skrzydło ma mieć sens - to kabelki trzeba jakoś prosto rozłączyć ? To chce otworów jak wrota ze stodoły. Zamaskować kabelki i wpuścić je do środka 3mm otworem - odkręcanie centropłata traci sens. Nic to, trzeba to przespać ? Pozdrawiam - Jurek -
Adamie - akurat spotkałem się z odwrotną opinią popartą pomiarami odnośnie ostatniego punktu Twojej wypowiedzi. Chyba to było na Rcgroups lub rcnetwork.de. Nie wskażę linku.... Wynikało z tych pomiarów, że lutowanie ma mniejszą oporność złącza niż zgrzew. Sytuacja pogarsza się z czasem, kiedy oba złącza oksydują i przewodzą praktycznie tylko punkty przystawienia elektrody. Które n/b wskutek przegrzewania też się utleniają i zmniejszają powierzchnie styku. Konia z rzędem temu, który zaobserwuje to na ładowarce z pomiarem rezystancji ogniw.... Ten problem jest u mnie marginalny, bo nie latam z ekstremalnymi prądami i pakiety u mnie tak długo nie żyją.... Dowcip oczywiście polega na tym, żeby nagrzać solidnie powierzchnie łączone w najkrótszym możliwie czasie bez zbytniego nagrzewania całego ogniwa. Wot" - i cały problem. Reszta (przepraszam "innowierców") to marketing ! Pozdrawiam - Jurek
-
Fajnie Andrzeju, że to rozpisałeś. Podałem idealistyczne wartości oporności które w praktyce, przynajmniej mojej, nie występują. I już wyskoczyła różnica 40-60A. Jeżeli różnice oporności pomiędzy pakietami ogniw będą większe (a często są znacznie większe) to różnice prądów w gałęziach będą większe. Selekcjonowanie ogniw w polega na wstępnym doborze ogniw o zbliżonej oporności wewnętrznej ale w pakiecie. Przy łączeniu szeregowym najsłabsze ogniwo ogranicza maksymalny prąd pakietu - ale to mamy pod kontrolą, bo potrafimy to łatwo zmierzyć i dopasować, np: rozmiarem śmigła. Ale już przepływ prądu w gałęziach wymyka się spod naszej kontroli. Tym bardziej - że sytuacja jest dynamiczna. Widać to ładnie na ładowarkach z pomiarem rezystancji wewn. Ale na zwykłych też obserwując napięcie na poszczególnych celach po podłączeniu do ładowania. Zwłaszcza ładnie to widać latając do odcięcia przez regulator. Wylatane 2 pakiety, wyłączone przy tym samym napięciu (sumarycznym) a na ładowarce znaczące różnice w napięciach na celach. Nie mam na myśli napięć w obrębie pakietu ale pomiędzy pakietami. Kupując 2 pakiety selekcjonowanych ogniw wcale nie mamy gwarancji, że oba pakiety mają identyczną wartość rezystancji wewnętrznej ! I dlatego należy unikać łączenia równoległego. Nikt tego nie zabrania. Ale warto mieć świadomość, że łącząc 2 pakiety, np: 5 Ah, równolegle, "zużyjemy" je szybciej niż 1 pakiet złożony z ogniw 10Ah ! Wyraźnie szybciej ! Tak wynika z mojego doświadczenia a zutylizowałem już kilkadziesiąt pakietów 2-6 celkowych.... Z napędami, które chce zastosować Paweł nie miałem jeszcze okazji się bawić, ale jestem przekonany, że problem będzie większy niż liniowy wzrost. I teoria chaosu, przypadkowości i uśredniania raczej utrudnia zrozumienie działania ? Przepraszam, że czasami ponoszą mnie emocje jak spotykam takie deklaracje : ....to jest prawidłowe ! Nie - tak też można, ale nie jest to prawidłowe ! Pozdrawiam - Jurek