pacek
Modelarz- 
                
Postów
2 275 - 
                
Rejestracja
 - 
                
Ostatnia wizyta
 - 
                
Wygrane w rankingu
17 
Treść opublikowana przez pacek
- 
	jak na 150 cm to trochę mało mocy ma ten zestaw a co za tym idzie ciągu. Nie jestem ekspertem w dziedzinie silników, ale z racji zabawy w paralotniastwo wiem że silnik o pojemności 120 - 125 mocy 17-19 kM generuje około 48-52 kG ciagu. no i waży nie więcej niż 14 kg. (silnik, przekładnia,rezonans) tyle że kręci wiechciem od 110 do 130 cm. sam obecnie używam napędu jpx 180cm, który generuje około 69 kG ciągu statycznego.
 - 
	
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
pacek odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
trochę skomplikowany kształt do wyklepania z jednego kawałka blaszki, przynajmniej dla mnie zastanawiam się czy nie wyrobić tego z balsy. - 
	
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
pacek odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
a jak masz zrobione przejście statecznika pionowego w kadłub ? będzie jakaś nakładka ? te lufy (chłodnice) z dziurkami zdecydowanie łatwiej wykonać - 
	super a możesz zdradzić w jaką wagę końcową celujesz ?
 - 
	no i stateczniki oklejone na twardo w sumie po tym zabiegu przytyły o 28g pewnie jeszcze 1-2g się urwą po dokładnym oszlifowaniu. waga przed oklejeniem to 39g.
 - 
	37, to będziesz miał w 1/5 rosłego w realu chłopaka 185 cena fajna szkoda że tak nowocześnie ubrany ale chyba się skuszę na takiego do mojego SE5 w skali 1/4 najwyżej uszyje mu się nowe ciuszki
 - 
	a kto zjadł literki "td"
 - 
	
PZL P.11c skala 1/5 - spalinowy model w dużym uproszczeniu
pacek odpowiedział(a) na temat w Półmakiety
caponowałeś balsę przed eze-kotem ? - 
	a pisałem, ostrzegałem
 - 
	ty "zboczony" jesteś
 - 
	zastrzały pod poziomym obowiązkowe pełnią tylko rolę ozdobną więc nie muszą być jakieś strasznie solidne (ciężkie)
 - 
	a tu centropłat oklejony a tu przewidywane miejsce na k-my jeśli chodzi o te otwory to skłaniał bym się do tego żeby zrobić to na płaskim kawałku materiału, a potem zwinąć, u ciebie te lufy są całkiem spore.
 - 
	dzięki, ja swoje jednak cofnę, żeby były mniej więcej jak w oryginale.
 - 
	dzisiaj nie dałem rady niepodłubać przy modelu centropłat oklejony balsą dookoła, doklejone natarcie schnie, jutro będzie przerabianie balsy na pył zrobiłem też małe przymiarki do wnęk na k-my wychodzi mi. ze muszę wyciąć otwory 120 na 16. Paweł a jakiej wielkości masz u siebie ?
 - 
	
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
pacek odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
a fotki ? - 
	
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
pacek odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
a ja nie dotykałem swojego cały wczorajszy wieczór - 
	
30-latek spełnia marzenia z dzieciństwa, czyli co na początek
pacek odpowiedział(a) na michalkamil temat w Od czego zacząć??
Wybóru P11 jako pierwszy kit, raczej bym nie polecał. Może nie jest zbyt trudny ale mimo wszystko wymaga odrobiny doświadczenia w budowie kitów. Ale jako kolejny jak najbardziej, - 
	przykro że nie mogłem pomóc,jak byco to pochwy na rurki węglowe zwijałem z kartki technicznej z bloku mojej córki, nawijanej na wikol . waham si jeszcze między japonka a cieniutką tkanina powiedzmy 24, zastanawiam sie co da mniejszy przyrost wagi.
 - 
	
Projekt - Szybowiec Genesis II - projektowanie i budowa - dylemat profilowy
pacek odpowiedział(a) na RafModel temat w Makiety i półmakiety
ja za namową Lucjana używam szpachli flugera, w porównaniu z cenami szpachli w sklepach modelarskich wychodzi tanio dobrze się szlifuje, przejścia są nie widoczne, no i jest lekka ale to przy budowie kopyta najmniej istotne. - 
	ezekote było by idealne, gdyby tak nie skręcało balsy. powiem tak z moich dotychczasowych doświadczeń to prawie idealny środek, nie śmierdzi, czyściutko i same achy, gdyby nie wspomniana wcześniej przypadłość (strzeliłbym sobie w łeb jak by mi model poskręcało) wiem można ograniczyć zjawisko wcześniej caponując powierzchnię, ale trochę sie boję, no i trochę gorzej się szlifuje przesączona tkaninę niż przy użyciu żywicy. ok zatem staniemy na wadze niczym bokserzy przed pojedynkiem. a przy okazji przyszła przesyłka z brakującymi serwami a przypomniało mi się, że spierniczyłem podwozię a taki byłem dumny z twardego lutu. Niezbyt dokładnie ustawiłem przednią goleń i dziś rano zauważyłem że jest pochylona do tyłu modelu, gdybym się pomylił w drugą stronę pewnie by zostało, a tak jak nie chcę kończyć każdego lądowania na plecach, trzeba będzie poprawić
 - 
	parafrazując klasyka polskiej polityki "nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz " dziękuję za ofertę, ale jak zamykać dolną klapkę ? jeszcze do tego nie doszedłem, ja nie będę musiał co lot wyciągać pakietu, nie wiem czy pakiet zasilający powędruje tu czy nad silnik, zależy jak wszystko będzie się ważyć, tym bardziej ze podjąłem, mam nadzieję że nie brzemienną decyzję o rezygnacji z folii jako pokrycia. Czyli japonka plus farby, co nie na pewno ciut wydłuży budowę modelu. a przy okazji potrenuję malowanie a tak na marginesie, ma ktoś rozpracowane kolory PZL w Ralu, nie musi być idealnie, wystarczy w miarę podobnie (prawdopodobnie)
 - 
	mogę to sprawdzić dopiero późnym wieczorem
 - 
	przymiarka do zmiany obrysu skrzydła niebieska taśma wyznacza skorygowany obrys, zastanawiam się czy warto ? dodam że ani oryginalny ani poprawiony nie jest zgodny z oryginałem.
 - 
	ładna ta P1 a u mnie mała przymiarka centropłata obrys centropłata jest uproszczony, zastanawiam się czy, a jeśli tak to jak go podrasować ale na dziś to już koniec
 - 
	ale to nie wymaga jakiegoś strasznego prucia, wystarczy wyciąć odpowiedni prostokątny otwór i wkleić w niego wcześniej zrobioną wnękę.
 
