Skocz do zawartości

latacz

Modelarz
  • Postów

    1 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez latacz

  1. latacz

    Ciekawostka z Allegro

    legionella -problem praktycznie nie występuje jeśli jest ciągły przepływ wody. Co tworzy problem ? naczynia przeponowe przez które nie ma przepływu (są i przepływowe i takie powinny być w układach CWU jeśli jest potrzeba zastosowania -ale te z przepływem są droższe) lub brak poboru wody przez kilka dni (np jak się pojedzie na wczasy) przy jednocześnie "letniej" wodzie. (30-40* to idealne warunki do rozwoju legioneli) dla ogrzewaczy elektrycznych można wodę grzać wysoko -te 60* i się cały czas dezynfekuje -sprawność podgrzewaczy elektrycznych praktycznie nie zależy od temp podgrzewu wody. Poważny problem jest przy grzaniu ciepłej wody pompami ciepła - temp wody typowo jest około 42-45* i idealne warunki dla legioneli...tydzień bez użycia wody -i jest źle... a pompa ciepła mało która może grzać ponad 60*C a nawet jeśli może to grzejąc wodę do 60* jest 2x droższa w eksploatacji niż jak grzeje do 40*C... dlatego do PC najczęściej dodawane są zwykłe grzałki elektryczne które raz w tygodniu podgrzewają wodę powyżej 60*C -i to wystarcza. obniżanie temp na bojlerze elektrycznym NIC nie daje a ryzyko legioneli rośnie. obniżanie temp na pompie ciepła daje bardzo dużo -ale jest ryzyko legionei dlatego albo woda musi być w ciągłym użyciu -albo co około tydzień wygrzewana powyżej 60*C grzałkami. Producenci PC z automatu ustawiają wygrzew na 1x w tygodniu. Jesli nie ma naczynia przeponowego na ciepłej wodzie i woda jest w ciągłym użyciu -można to wyłączyć. Jeśli jedziemy na urlop -wygrzew bezwzględnie musi być -bo jeśli nie będzie to po urlopie się pochorujemy...
  2. e tam przyszłość -tyle tych świeczek... rozrzutność w dobie wiecznego kryzysu -pewnie będzie jedna świeczka z odzysku zapalana na minuty... ?
  3. A skąd to wiesz ? Czy aby nie z reklam sprzedawców przetwornic sinus? albo po prostu z info przemysłu który zawsze chce wypchnąć droższy towar ? A mogą spowodować awarię brzmi jak "kotlety schabowe mogą spowodować biegunkę" i dokładnie tak samo prawdziwe. Dodałbym, że przetwornice z sinusem też mogą spowodować awarię obciążeń indukcyjnych (silników) Nota bene zasilanie z typowej sieci też MOŻE spowodować awarię. Jednak rozmawiamy konkretnie o lodówkach... Czemu typowe silniki BLDC zasilane są sterownikami blokowymi (prostokąt) Czemu początkowo falowniki budowane były na tyrystorach ? czemu regulatory modelarskie podają do silników napięcie prostokątne ? czemu pierwsze miniaturowe sprężarki do lodówek samochodowych zasilane były elektroniką/przetwornicą prostokątną ?
  4. popieram ???? nawet na prostokącie będzie działać -a indukcyjność uzwojeń wypłaszczy prąd na coś zbliżonego do sinusa. bzdury (zwłaszcza te potrzebne kilka kW to wieeeelka bzdura) -typowa lodówka potrzebuje 50Hz i napięcia około 230V przy mocy CZYNNEJ około 100-150W. Lepiej jeśli to przypomina sinus -ale nawet na prostokącie zadziała jednak może skracać czas życia kompresora -silnik może się bardziej grzać. Są 2 problemy -silnik lodówki ma bardzo kiepski cosinus fi -więc ciągnie sporo większy amperaż niż to wynika z mocy. więc na pewno 1 czy 2A nie wystarczy -w rzeczywistości około 3-5A przetwornica powinna móc podawać w sposób ciągły. I drugi problem -w czasie startu przez ułamek sekundy agregat lodówki szarpie około 10 do nawet 20 A -i przetwornica musi być w stanie przez sekundę to podać bez utraty napięcia. Problemem jest ,że parametry tanich przetwornic to są tylko na papierze. Przetwornica semisinus z RZECZYWISTA mocą ciągłą 500W i mocą chwilową 1500W - 2000W (w czasie 2-3 sekund) spoko wystarczy do zasilania lodówki albo i dwóch (ale lodówki nie mogą startować jednocześnie). Tylko ta moc musi być w przetwornicy a nie tylko w ulotce. Dodatkowa kwestia to z czego chcesz zasilać taką przetwornicę... aku 12V to chwilowy pobór około 150A -wtedy często napięcie aku się załamuje i przetwornica nie poda prądu rozruchowego dla agregatu. aku musi mieć sztywne napięcie pod dużym obciążeniem impulsowym. Start sprężarki w lodówce to nie jest łagodne przyspieszanie -to jest ostre "pierdol***cie" jak młotkiem. i przetwornica oraz aku muszą podać to w impulsie dużej mocy. Analogia -kiedyś sprezentowałem rodzicom stare kolumny oraz amplituner o zawrotnej mocy 2x15W. Wnuczki się śmiały, że to słabizna -i kupiły sobie wzmacniacz chińczyka 2x500W -a potem chciały się z dziadkami zamienić bo ampli 15W grał głośniej niż ich wzmacniacz 500W. ???? rzeczywistość kontra reklama na ulotce...
  5. dokładnie -mocny szybki napęd i łopatki które się urywają przy wyższych obrotach a i sprawność mają taką sobie. Dawaj do tego napędu uczciwe węglowe (z włókna a nie z czarnej mielonki) -najlepiej RF. Proste -bo te arenaut są z zagiętymi końcówkami i dlatego nie rozkładają się do końca. Podpiłowywanie kołpaka -to w tym przypadku jak dopasowywanie felg od malucha do ferrarii
  6. z instrukcji żeby zbindować to na aurorze 9 naciskasz ileś tam sekund przycisk na module aż dioda ma odpowiedni kolor i odpowiednie miganie a w 9x wybierasz z menu i to każdorazowo zmienia protokół wykorzystywany przez moduł. ... aurora 9 (bez x) przy zmianie rodzaju odbiornika musisz zmieniać transmisję modułu. w 9x aparatura komunikuje się z modułem z poziomu oprogramowania -i może zmienia to automatycznie -nie wiem. przy bindowaniu wybierasz z menu. Ja od dawna mam tylko optimy. .. nie ma co dyskutować -trzeba sprawdzić w praktyce - niech Kolega Damian spróbuje przestawić -i napisze czy pomogło... zachowanie radia może zależeć od konkretnej wersji oprogramowania/ aktualizacji
  7. przełącz protokół na informację jednostronna (bez telemetrii) . jak masz ustawioną dwustronna pod optimę -to nie zbinduje minimy. i odwrotnie -jeśli ustawisz w nadajniku na komunikacje jednostronną (czyli bez telemetri) to nie zbinduje optimy. optima i minima pracują na różnych protokołach . jeśli używasz obu rodzaju odbiorników -to musisz za każdym razem przełączać protokoły nadawania.... aurora9x ma to chyba z poziomu menu, bez x to odpowiednio trzymając przycisk na module... ja mam tylko odbiorniki optima -więc ustawiłem raz i zawsze jest dobrze...
  8. albo o minimach albo o maximach albo o jakiś zamiennikach innych firm... albo na odbiornikach slt też innych firm... a napisał, że latał na aurorze nie pisał, że z tymi odbiornikami które nie chcą współpracować... najczęstszy problem (poza niekompatybilnymi lub awaryjnymi tańszymi zamiennikami innych firm) to niewłaściwie ustawiony protokół transmisji nieobsługiwany przez odbiornik -lub błędnie przeprowadzona aktualizacja... -ewentualnie mocno różne wiekiem wersje oprogramowania nadajnika i odbiornika
  9. z jakimi odbiornikami ? bo piszesz w stylu "mam fiata i na paliwie nie chce mi zapalić i -dlaczego ? " jakie odbiorniki -producent/typ ? czy te odbiorniki wcześniej działały z tą aparaturą ? czy cokolwiek przestawiałeś aktualizowałeś itp -zarówno w aparaturze jak i w odbiornikach ? mam od wielu lat aurorkę i miałem kilka innych hitec -i nigdy takich cyrków....
  10. A Polacy w ciągu sekundy wiedzieli kto odpowiada za wyrzucenie ścieków do Wisły ale pół roku zajęło zauważenie , że w Odrze ryby pływają brzuchami do góry... i 2 tygodnie, że zdechło praktycznie wszystko... ot polityka -zawsze natychmiast znajdzie się wygodny winny i zawsze niewygodne sprawy będą ukrywane przez stulecia. Niezależnie od kraju, rządzącej grupy itd. Każdy "wielki i ważny" pisze taką historię jaka mu odpowiada, Jugosławia i bombardowanie ludności oraz organizowanie polowań na ludzi i rosja -Ukraina... a jakże inne komentarze i ilość informacji. te same fakty czytane po polsku, po angielsku i cyrylica już nie są te same... polityka i władza to bagno. Praktycznie zawsze i wszędzie...
  11. wtyczka w gniazdo SPC zewrzeć kable który wchodzi od góry i na środku -jeśli do tego gniazda dasz typowy kabelek od serwa to będzie pomarańczowy z czerwonym. gniazdo SPC licząc od góry od strony wierzchu. 1 górny pin + (połączony wewnątrz odbiornika pod środkowe piny gniazdek serw czyli pod plusy w gniazdach serw) 2 środkowy pin + zasilania tylko odbiornika (podłączasz go albo zworką do górnego pinu zasilanie odbiornika z gniazd serw -albo oddzielny kabel pod oddzielne aku) 3 dolny pin -- pod oddzielne aku. jeśli masz model z silnikiem elektrycznym i nadajnik hitec z telemetrią to najwygodniej zamiast zworki dać do SPC kabelek + i _ prosto z wspólnego pakietu. a na gniazda serw zasilanie pójdzie albo z regulatora obrotów, albo układu bec zasilajacego serwa. chyba, że to szybowiec i zasilanie serw bezpośrednio z pakietu -to najprościej zworka (inne rozwiązania nic tu nie wnoszą)
  12. pętla -z drugiej strony (tam gdzie antena w gniazdo SPC wkładasz wtyczkę z połączonym górnym i środkowym pinem. wtedy zasilanie odbiornika masz z tej samej lini co serwa -czyli dołączone jest zworką do tego co dałeś pod 7/bat jeśli wtyczki SPC nie ma -to zasilanie na 7/bat idzie tylko na serwa -a sam odbiornik jest bez prądu. możesz pod SPC dać oddzielne zasilanie z innego pakietu -wtedy drugi kabelek na dole minus a na środkowy pin plus (bez zworki bo będzie zwarcie). zakres napięć na to wejście odbiornika jest duuuży od 3,5V do nie pamiętam chyba max 35V. W nadajnikach z telemetrią pokaże jakie napięcie jest na SPC. czyli opcje -zworka i odbiornik zasila się z aku tego co serwa albo z bec regulatora obrotów wpiętego pod dowolny kanał. -bez zworki i oddzielny pakiet pod spc -wtedy sam odbiornik jest zasilany z własnego pakietu innego niż serwa lub/i regulator z silnikiem -może być odporniejsze na zakłócenia (np jeśli serwa sieją lub z regulatora idą zakłócenia po linii bec albo są spore spadki napięcia np. przy dodaniu gazu lub machaniu serwami. -bez zworki i kabelek SPC bezpośrednio pod wspólny pakiet zasilający -wszystko z tego samego pakietu regulator wpięty w swój kanał zasila serwa. odbiornik dostaje pełne napięcie z pakietu i nie jest narażony na chwilowe spadki napięcia jeśli machasz serwami i bec regulatora nie wyrabia. no i nadajnik pokazuje pełne napięcie pakietu (a nie napięcie bec zasilające serwa) -widzisz ile prądu jeszcze zostało, w nadajniku możesz ustawić alarm, że napięcia pakietu za niskie/że prąd się kończy. https://hitecrcd.com/files/Optima_679_Manual.pdf
  13. latacz

    Napęd Hybrydowy

    śmigło składane -całkowicie zahamowane składa się i opór jest minimalny -śmigła "prawie nie ma" gdy silnik jest wyłączony. jeśli jest stałe nieskładane śmigło to mamy różne opcje. - albo kręci się swobodnie i opór w locie też jest dość mały wynikający z zaburzeń opływu oraz oporach na łożyskach -śmigło "wkręca się w powietrze" śmigło kręci się na tyle szybko, że powietrze dość swobodnie przepływa przez "tarczę" (powierzchnię omiataną) -albo śmigło jest całkowicie zatrzymane -i znowu stawiany opór jest mały (mniejszy) -powietrze opływa tylko małą powierzchnię samych łopat. opcja śmigło się kręci ale jest częściowo hamowane napędzając generator -to znaczne opory ruchu -model pcha przed sobą "tarczę" o dużej powierzchni (powierzchnia omiatana przez śmigło) ale powietrze przy przepływie jest znacznie spowalniane -bo hamowane śmigło kręci się znacznie wolniej niż wynika z prędkości lotu i skoku śmigła... a sama skuteczność produkcji prądu też będzie wątpliwa... sumaryczne straty znacznie przewyższą potencjalny zysk.
  14. ale o tych silnikach nic o zasilaniu -tylko, że fajne mocne -albo, że trafiają się kiepskie egzemplarze -głośne. nic nie znalazłem o zasilaniu li-ion ani li-pol. Wędkarze używają na kwasiakach ewentualnie na LiFe. pewnie skończy się, że asekuracyjnie zrobię 3s. i na przyszłość ewentualnie drugą małą baterie na LiFe 4s (mam jeszcze sprawnych 48 ogniw 26650 A123) - tak na 20 minut szybkiej jazdy - żeby zobaczyć ile tracę na głównym zasilaniu 3s... W każdym razie -dzięki.
  15. 16v to będzie bez obciążenia -i napięcie może wykończyć np kondensatory albo układy zasilające dla logiki -jakiś stabilizator itp -podejrzewam, że logika chodzi koło 3,5 lub 5V. w momencie dania nawet małego gazu pod obciążeniem około 30A napięcie siądzie do jakiś 3,7 na ogniwo czyli pakiet da 14 z ułamkiem Volta... to już nie powinno straszyć. świeżo naładowany kwasiak daje około 13,8V a pod obciążeniem ponad 13V -czyli w trakcie pracy silnika przewyższenie napięcia będzie około 14,2/13= 10% za wysoki. ze względu na wzrost oporów w stosunku do prędkości w 3 potędze pobierany prąd wzrośnie około 1,1x1,1 = 1,2x czyli 20% to nie przelicza się samymi opornościami. generalnie mocowo silnik powinien trzymać się około nominału. tylko kwestia napięcia. Fajnie jakby trafił się ktoś kto urzywał albo jaxon 65lbs turbo max albo haswing protruar 1.0 na 4s li-ion lub li polimer... robiąc pakiet 3s stracę około 30% prędkości max.... zwłaszcza pod koniec akumulator -jeśli li-ion będę rozładowywał do 3V / ogniwo to dla 3s na końcu będzie 9V i wolniutko -z 1250 obr/min zostanie około 900... pomysł z rozkręceniem i sprawdzeniem kondensatorów jest dobry zobaczę czy tam nie ma jakiś plomb... bo silnik jest nówka na gwarancji...
  16. mocy nie przekroczę -silnik ma dopuszczalny pobór 50A -wg info netowych w praktyce biorą góra 40A. I typowo są dedykowane pod duże łodzie lub pontony mające 140-160cm szerokości -czyli spory opór. Mój ponton to w zasadzie pompowane canoe -1m szerokości -czy małe opory ruchu i powinien się szybko rozpędzać odciążając silnik. A napięcie 4s zacznie od około 15,6 -16V (w praktyce po godzinie od ładowania cele mają 3,9-4V) i tu może być problem z napięciem właśnie. Po kilku minutach biegu na pół gazu napięcie siądzie do około 3,7v/celę czyli 4s da mi 14,8V -mocowo powinno się mieścić w tych 50A -ale nadal napięcie wysoki. Typowy zalecany kwasiak raczej nie przekracza 13.8V -czyli wszystko powyżej 14V to niewiadoma... Wczoraj odpaliłem silnik "na sucho " na zasilaczu laboratoryjnym -uruchomiony na około 11-12V chodzi nawet jak napięcie spadnie poniżej 8V -czyli da radę zużyć li-ion do końca. Na 10,5V jako najniższe jest tylko sygnalizacja wyczerpania aku ale silnik nie gaśnie. Natomiast nie da się uruchomić jeśli podłączymy go pod niższe napięcie... -Wiem, że li fe byłoby lepsze -tyle, za 600Wh musiałbym dać 8 stówek -a w li-ion mam za 540zeta prawie 2 kWh.... spora różnica. coś jak godzina albo 3 godz pełnej mocy... i zasięgu około 7km albo około 20tu A na 30% mocy 3 godziny kontra 9godzin i jakieś 12km zasięgu kontra prawie 40ci... czyli li-ion taniej dużo dłużej i dalej a i waga pakietu prawie ta sama... Ogólnie dzięki -fajnie pogadać z kimś kto ma wiedzę o silnikach do łodek -ja mam sporo wiedzy ogólnie o silnikach ale ponton i silnik do niego to dla mnie nowość. A info w instrukcji i w necie jest bardzo skąpe -typ napięcie nominalnie 12V zalecany aku kwasowy głębokiego rozładowania 100AH i nie stosować 4s li-ion i LiFe. bezszczotkowy max 50A 600W uciąg 65lbs do łódki do 6m długości i 1800kg wagi... mój ponton ma 410cm długość metr szerokość i wagę własną 30kg. razem z dwoma osobami silnikiem i aku będzie około 220kg.
  17. dzięki. Fajne i ładnie pływa -zwłaszcza, że na malutkim silniku. Tylko Ty nie masz fabrycznej elektroniki na pokładzie. Ja ponton opływałem na cobod 18lbs zarówno na pakietach 3s jak i 4s i dawało radę -choć na 4s silniczek i jego wyłączniki się grzały. Chciałem troszkę lepszych osiągów i... kupiłem silnik bezszczotkowy TURBO MAX 65 lbs Jaxon ES-XT65 x -miał być do niego zrobiony pakiet 4s LiFePo4 -a trafiły się tanio ogniwa li-ion 40Ah -kupiłem 12 sztuk i dylemat łączyć 3s4p -będzie bezpieczniej dla silnika i elektroniki ale napięcie niskie więc wolniej -czy jednak 4s3p - ale importer zakazuje... i napięcie wyższe niż nominalne z kwasiaka... więc boję się że zamiast większej prędkości będzie dym z regulatora obrotów..
  18. oprócz modeli czasem przepłynę się pontonem.. silnik (bezszczotkowy) Jaxon 65lbs -to to samo co Has Wing protruar 1.0 sklepy piszą, że niewolno stosować lit-ion 4s -prawda to czy tylko asekuracja sklepów ? próbował ktoś puszczać bezszczotkowe silniki łodzi pontonów itp na lit ion czy polimerach 4S ? będzie szybciej -czy spalę silnik / padnie regulator obrotów ? składam zasilanie i zastanawiam się nad konfiguracją... do modeli mam kilka pakietów 4s -spięte równolegle ( 4s4p) zasilały stary malutki silniczek 18lbs szczotkowy do pontonu i śmigało. Zachciało się szybciej -kupiłem większy motorek -a tu zonk - "nie stosować li-ion ani LiFePo4 w konfiguracji 4s o ile li-ion to byłaby ewentualna logika -to 4s LiFePo4 jest tak blisko napięć aku kwasowych, że zabranianie stosowania jest paranoją... natomiast li-polimer nie wiem co sądzić...
  19. do dyskusji -z innej branży ale analogia jest... dla własnego użytku mogę zbudować np. pompę ciepła za 4 tys zł która będzie parametrami biła na głowę wszystkie seryjne... a jak się popsuje to sobie ponaprawiam miedzy obiadem a wypadem z modelami... robiąc pojedynczą sztukę dla znajomego cena będzie kilka x wyższa -muszę policzyć robociznę -bo jak robię pc to w tym czasie nie mogę robić czego innego, muszę kupić materiały -nie da się super-hiper okazyjnie latami zbierać -muszę przewidzieć ewentualne naprawy gwarancyjne.. robiąc to samo seryjnie zarobkowo znowu wyjdzie kilka x drożej -bo podatki akcyzy certyfikaty i inne takie ponadto gwarancja na twardych warunkach i wychodzi drogo przy minimalnym zysku -każda roboczogodzina zaczyna się liczyć... i cena każdej części. budowa czy naprawa 7 dni a 7 godzin czyni drastyczną różnice... Wracając do modeli -produkcja seryjna zarobkowa także będzie rządzić się drastycznie innymi regułami niż robienie na sztuki dla siebie... i zdecydowana większość klientów potrzebuje dobrze latającego i trwałego modelu za rozsądną kasę -tak aby rzucony w bagażnik się nie uszkodził a naprawy robił laik -lekarz hydraulik lub księgowy który "po robocie" poszedł sobie polatać i np złamał skrzydło. Fornirowca naprawi prawie każdy. A laminat -to już przeciętny klient nie podziała. Ma latać i być odporne. Ma wytrzymywać trudy transportu -np. u mnie około 70% uszkodzeń modeli powstaje na wąskiej klatce schodowej jak niosę je z mieszkania do samochodu. A tylko 30% od latania lądowania itp. mały 1m fornirowy dlg przerobiony na motoszybowiec (280g w locie) może prawie na "pełnej p..." walnąć i nic się nie dzieje. 2 metrowy motoszybowiec cyrkiel to zazwyczaj uszkodzenie płata -ale fornirowiec naprawa to 2x po godzince... A potencjalna naprawa laminatu np. dla mnie jest raczej trudna... i trwa dużo dłużej. A w lataniu rekreacyjnym nie widzę specjalnej różnicy miedzy zachowaniem fornirowców a laminatów -im większy model tym różnice mniejsze i bardziej typowe dla konkretnego modelu niż zastosowanych materiałów. Acha nie latam f5j ani f3k -latam czysto rekreacynie głównie motoszybowce fornirowe około 2m rozpiętości
  20. bo Hicki HS65 jedyne słuszne to wersja mg. hb zawsze był "gorszym sortem"
  21. w praktyce różnica pomiędzy HS55 a HS65 jest jeszcze większa niż na papierze... HS55 to tanie serwa do małych lekkich modelików -piankowców czy jakiś park flejerków 300g wagi. HS65, HS75 to serwa do bardziej normalnych modeli...
  22. to oczywiste. do przekładni to zwykłą małą megę o małej ilości zwojów. jakieś np ac16/20/2 i bez ce na końcu.
  23. ja osobiście lubię silniki mega -tyle, że przy napędzie bezpośrednim nie należy przesadzać ze średnicą śmigła - i nie latać długo na pełnej mocy -kilkanaście sekund "strzał" i potem szybowanie a silnik stygnie. ja stosuję silniki o dość dużym kV około 2800 -3500 i przekładnie -często też megi o wewnętrznym zazębieniu 3:1 (to nie planety) . Te przekładnie nie są współśrodkowe z silnikiem -jednak wchodzą nawet w wąskie kadłuby i są dość tanie i dobre. np mam mega AC 16/25/3 z przekładnią 2,5:1 lub mega AC 16/25/2 z przekładnią 3:1 nie latałem konkretnie Odyssey art hobby ale myślę że by weszły. fajnie też wychodzi mała wysokoobrotowa mega z przekładnią kontronika. ogólnie lubię napędy z przekładniami...
  24. jak chcesz latać ? jak f5j -czyli ogień na max kilkanaście sekund ostro w górę i do przodu -potem silnik stop i szybowanie ? czy spokojne wznoszenie przez minutę ? a może pionowy strzał w górę i 200metrów w 10 sekund ? albo latanie cały czas na silniku przy dość małej mocy i udawanie, że dobry motoszybowiec to samolot ... ? w każdym "stylu latania" inny silnik będzie optymalny. Zazwyczaj te bardzo mocne (i drogie) będą mogły latać i spokojnie na małym gazie. Ale w drugą stronę ze słabym napędem nie poszalejesz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.