Skocz do zawartości

latacz

Modelarz
  • Postów

    1 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez latacz

  1. Moje skrzydła pochodzą z połowy lat 90ych -identyczne były do fantasy i velvi -i jak najbardziej występowały w wersji łączonej na bagnet -stalowy hartowany płaskownik i mosiężna szufladę -które były w komplecie. było kilka wersji -jednoczęściowe laminowane w środku paskiem tkaniny -dwuczęściowe na płaski stalowy bagnet i trzyczęściowe. motoszybowiec fantasy występował w wersjach 1, 2, 3 różniących się skrzydłami -głównie rozpiętością. fantasy 3 miała skrzydła 2m od velvi. i te mi zostały. fantasy 2 miała 1,88 rozpiętości ... klaskałem skrzydłami 1,88m. plany -velvia i fantasy to dość stare modele (z początku lat 90ych) i pewnie nie wszystkie wersje planów są dostępne. I pewnie z czasem nastepowały zmiany konstrukcyjne.
  2. Skrzydła dwuczęściowe łączone na stalowy bagnet. więc nie jest to za solidne. Lekkie ,wygodne w transporcie tak -ale kosztem wytrzymałości Prawie bliźniaczą fantasy - minimalnie mniejsza rozpiętość (miałem dwa komplety skrzydeł 1,8 i 2m) i szerszy kadłub typowego elektryka kiedyś zaklaskałem...
  3. to bardziej velvia niż andromeda. Płat od velvi - kadłub -nie pamiętam od czego... zostały jako elementy dodatkowe od modeli który dawno sprzedałem. Robię lekko. I właśnie tego się boję -za przyjemnego latania i dobrej termiki... że ucieknie w chmury. oddanie drąga to rozpędzenie modelu. potem znowu albo wyrwie w górę -albo zaklaszcze skrzydłami. Fornir to nie laminat który można bezkarnie rozpędzać. Zdarzyło się po rozpędzeniu "po koniecznym lekkim oddaniu drąga" wyrwać skrzydła wyrównując. Ucieczka z noszeń poprzez oddanie drąga żeby nurkował -i jednoczesne wytracanie nadmiernie przyrastającej prędkości -nie ma hamulca -więc może śmigłem. żeby się nie rozpędził zbyt mocno. i nie zaklaskał. Łapanie termiki kiepsko mi wychodzi -ale się zdarza gorzej latającymi modelami musiałem nieraz uciekać z noszeń - ratować się korkociągiem. W te wakacje zdarzyło się, że nawet dość kiepski EG Młodego chciał uciec -złapał silne noszenie -zanim uciekłem z rozległego komina model zniknął w chmurach... Wypatrzyła Żona kilkaset metrów za moimi plecami -gdy celowo chciałem zabić model żeby przypadkiem nie doleciał do wioski i nie spadł komuś na głowę - bez widoczności modelu postawiłem w korek -żona zobaczyła odbity błysk słońca gdy model koziołkował ku ziemi... Samolocik -sztuczne wywołanie hamowania śmigłem -ja dawałem drąg na 2-3 ząbki -lub programowałem gaz tak, żeby na min zostawało troszkę obrotów a hamulec w reglu nie załączał jeszcze . Do składania śmigła wykorzystywałem pstryczek gaszący silnik -schodzący niżej impulsem z drąga gazu. W niektórych apkach d a się domiksować przełącznik do kanału gazu. jednak od kilkunastu lat nie stosowałem celowego hamowania śmigłem.
  4. są lotki które można użyć jako lotkohamulce lub klapolotki. jednak nie o to pytałem. Chodzi mi o dodatkowy efekt hamowania. Np. żeby wyjść z silnego noszenia... pytałem o hamowanie napędem -dużym śmigłem na minimalnych obrotach -kiedyś to stosowałem -wtedy nie miałem lotkohamulców. za proste aparatury były. czy ktoś obecnie stosuje hamowanie śmigłem kręcącym na małych obrotach - zamiast zdjąć obroty do zatrzymania i złożenia śmigła -pozostawić minimalne obroty ? silnik CELOWO mielący na jałowym zamiast napędzać model wprowadza straty... poprzez niezłożenie śmigła.
  5. Kiedyś stosowałem jako hamulec wolno wirujące śmigło -gdy jeszcze królowały silniki szczotkowe. Silnik szczotkowy z przekładnią -gaz na 2 lub 3 ząbki w górę -i śmigło zamiast się złożyć wolno kręciło... Na ziemi wolniutko może z setkę obrotów na minutę -w locie -nawiew powietrza powodował napędzanie śmigła jak wiatraka -wolno wirujące śmigło wyraźnie spowalniało model pozwalając na dość strome zejście do lądowania... model niejako pchał przed sobą wolno wirującą tarczę śmigła o dużej powierzchni. Po przejściu na bezszczotki -nie dało się ustawić tak małych stabilnych obrotów... Składam motoszybowiec 2m rozpiętości ( andromeda/velvia z art hobby -kadłub ciasny -wąski szybowcowy) i myślę się czy nie spróbować tego rozwiązania... zastanawiam się nad napędem -próbować upchnąć mały outrunner dać inrunner mega ACn 16/15/4 z przekładnią 3:1 (bo mam -i się mieści) -jednak kusi i inne "historyczne " rozwiązanie -może dać przekładnię stary szczotkowiec -kilka prawie nieużywanych dobrych szczotkowych motorków leży na półce... kilka starych dobrych przekładni też jakby czekało na użycie... stosuje ktoś wolno wirujące śmigło jako hamulec do wytracania wysokości ? czy regiel bezszczotkowy nie ulegnie uszkodzeniu jeśli silnik napędzany od śmigła generuje prąd zamiast ściągać go z regla? szczotkowe ładnie to wytrzymywały...
  6. nie ma czegoś w zakresie ruchu serw / -że jak się włączy jakiś mikser klapolotki albo lotkohamulce to sumują się wychylenia np. hamulca i lotki -i ster się zapiera a serwo próbuje go bardziej wychylić?
  7. jest jeszcze jedna opcja... pali serwa lotek w konkretnym modelu... te same odbiornik i regiel w innych modelach OK -, w innych wszystko działa -a w tym pali TYLKO LOTKI -które chodzą lekko.... więc nadal kabelki -kabelki do lotek - -czy przewód do lotek nie jest przedłużany -lutowany łączony gdzieś wewnątrz skrzydeł -i może tam coś się zwiera -np plus idzie na kabelek sygnałowy? albo coś nie łączy -i serwa "trzepią" -abo skrzydła wpinane są w model przez dodatkowa wtyczkę w której coś się pomyliło lub się zwiera -choćby czasami pojedyncze włókna z przewody stykają do innego ?
  8. C to jest pojemność w amperogodzinach -np 1800mAh -to 1,8Ah 2200mAh to 2,2Ah itp określenie 30C oznacza że można rozładowywać pakiet prądem (w AMPERACH) 30x większym niż pojemność (ilość amperogodzin) 30C dla 2200 to jest prąd max rozładowania 30x2,2 =66A 15C dla 1800 to jest max obciążenia 15x 1,8 = 27A podobnie przy ładowaniu -1C oznacza ładowanie przez około godzinę prądem w amperach zbliżonym do pojemności w amperogodzinach. 2C oznacza ładowanie przez około pół godz prądem 2x większym. Jenak niezależnie ile tych C ładowania dopuszcza producent -szybkie ładowanie skraca żywotność pakietu. lepiej ładować 1C fizycznie te współczynniki 10, 15, 20, 25, 30 itp . określają przez jaką część godziny pakiet może być całkowicie rozładowany.w praktyce są to przybliżenia -bo pojemność nie jest stała -i spada przy dużych obciążeniach. podobnie producenci różnie te mnożniki określają -kiedyś było to dla obciążenia ciągłego -a więc do całkowitego wyładowania pakietu. teraz "ciągłe" często oznacza albo że pakiet to wytrzyma przez 30s albo 10s -słowem jak się nie może zrobić lepszego produktu -to się go tylko ładniej opisuje i zmienia się zasady pomiaru. dla wszelkich tańszych pakietów podane współczynniki należy rozumieć, ze przez kilka sekund można tak pakiet obciążyć. A praktycznie należy je przyjąć o połowę mniejsze niż podaje producent.... -jak z obliczeń wyjdzie 60A -to pakiet teoretycznie może pracować przy 60A -praktycznie bardzo szybko padnie wiec lepiej wykorzystywać około połowy 30A a jedynie chwilowo kilka sekund można pokusić się o pełne obciążenie - Bardzo dobre pakiety dają teoretyczne prądy i nie puchną, nie grzeją się i są trwałe. typowe pakiety -nawet obciążane częściowo -puchną, grzeją się i szybko siadają.
  9. odgrzebuję temat -od roku latam w EG pro na celkach li-jon panasonic NCR18650PF celka może dać podobno 10A ciągłego . mam pakiet 3s2p - pojemność prawie 6Ah przy starcie napęd bierze 24A -więc troszkę więcej niż zalecane przez producenta ogniw -w locie poniżej 10A -więc cela daje około 5A. lot ponad 50 minut bez żadnej termiki -pakiet po locie ledwie letni -ale to motoszybowiec -latanie na pól gazu -i praca napędu z przerwami. Po wylądowaniu zostaje prądu na dobre 10 minut lotu -ląduje wg zegara żeby mieć zapas na ewentualne odejście na krąg lub poczekanie aż wyladuje jakiś inny model. Na pełnym gazie model ma wznoszenie pod kątem około 30* i w około 30 s łapie "sensowną" wysokość -z reguły kilka s po starcie lekko przymykam gaz -a spokojne wznoszenie w trakcie latania na 70% drąga. następne pakiety będę próbował Li-ion SONY US18650VTC5 -30A ewentualnie Samsung INR18650-25R -20A -i to pójdzie do modelu dość lekkiego konstrukcyjnego akrobata ... jako że to prawie patyczak -kadłub deseczka i pakiet mocowany gumą na zewnątrz to będzie miał super chłodzenie... przewidywany pakiet 3s1p pobór prądu w locie 18- 20A -praktycznie non stop pełny gaz zobaczymy jak to się sprawdzi w locie.... a może ktoś może porównać praktycznie ogniwa SONY US18650VTC5 kontra Samsung INR18650-25R ?
  10. zdarzają się takie kaprysy... ale raczej na nietypowych silnikach -głównie samoróbkach. jeszcze bardziej głównie -gdy silnik o dużym wysileniu -dużej mocy i momencie w stosunku do rozmiarów i wagi, z dużą kompresją i malutka szczeliną ma niedokładności montażu. -cokolwiek niesymetryczne uchodzi w słabych silnikach ze szczelinami około milimetra -nie uchodzi przy szczelinach 0,2 -0,4mm masz pogięte blachy -"echo" każdej fazy jest inne i regle mogą głupieć. 2fazy zasilane -trzecia mierzona... -i zmiana. nawet troszkę różniące się wyniki mogą zostać odrzucone jako błędne -na każdej fazie reglowi inaczej wychodzi komutacja. i dalej to kwestia czy algorytm sobie z tym poradzi... nie musi tak być -ale jest prawdopodobne.
  11. Witam. Jak w temacie. Chcialbym kupic jakis tani mały tablet 7 lub 8 cali żeby wyświetlac i zapisywać parametry z lotu modeli. czy telemetria hitec bedzie współpracować z tabletami na win 7 lub 8 lub 10? chciałbym w walizce z aparaturą na stałe wozic tablet przeznaczony tylko do telemetri... korzystanie z laptopa w terenie raczej nie będzie wygodne...
  12. jak zrozumiałem -to szybowiec -czyli silnika niet? Jeśli będziesz używał regla bez podłączonego silnika -tylko w charakterze bec - to najprawdopodobniej szybko spalisz regiel. Masz sporą szanse, że przy okazji BEC w nim też siądzie i jeśli stanie się to w czasie lotu to rozwalisz model. -To że regiel ma BEC nie oznacza, że może być zamiennikiem BEC -a . Regiel to regiel -musi mieć podłączony silnik. Funkcja BEC jest w reglu jako dodatek. W szybowcu albo daj pakiet 4 ogniwa ni-cd lub ni-mh o napięciu w sumie 4,8V -albo oddzielny moduł BEC. i PILNUJ BIEGUNOWOŚCI . pomyłka + z - zazwyczaj coś się spali -przy odrobinie pecha padnie kilka elementów.
  13. w silnikach o dużej wydajności w stosunku do rozmiarów -a kontronik pod to podpada -ważna jest idealne symetria -już same pogięte blachy mogą powodować problemy.... spróbuj delikatnie naprostować -tak żeby nie uszkodzić uzwojeń -o ile są jeszcze całe. i złożyć precyzyjnie.... o blachę oprzeć jakiś stalowy bijaczek -dopasowany pręt -odseparowany od uzwojenia kawałkiem miękkiego plastiku -wziąć młoteczek -i delikatną perswazją "z czuciem mocno .... walnąć" choć wyniki "wizji lokalnej" nie pasują do objawów... jeśli to problem tulejek/pogiętych blach to ruszanie przewodami nić by nie zmieniało. chyba że wspomniane tulejki klinowały rotor -i ruszanie całym silnikiem powodowało przesuniecie tulejki i mechaniczne odblokowanie rotora.
  14. Spróbuj tak: Odłącz silnik od regla -miernik oporności pomiar dowolna wiązka do masy (obudowy silnika) -czy ruszając wiązkami nie pojawia się zwarcie do masy ? jak którą wiązką ruszasz? podłącz i uruchom. poruszaj każdą wiązką w koszulce oddzielnie -i ustal przy ruszaniu którą znikają problemy. jeśli dalej nie wiesz to - zamocuj solidnie silnik - i regiel -aby samo nic nie drgało i żeby przewody same się nie ruszały.. Na przykład do sztywnej listwy na zacisk gumami i taśmą izolacyjną. A listwę w imadło. załóż śmigło -raczej mniejsze o dużym skoku -ma być mała bezwładność ale spory opór -obciążenie. Puść to na minimalnych obrotach na których jeszcze kręci stabilnie. i poruszaj delikatnie poszczególnymi wiązkami raczej wpychając wyciągając z silnika za końcówkę wtyk do regla. (zakładam, że niestykanie na wtyczkach wykluczyłeś ? przy ruszaniu uszkodzonym wyprowadzeniem powinny pojawić się jakieś zakłócenia -szarpanie itp. jeśli dalej nie wiadomo to samo powtórz dla dużych obrotów na mocno obciążonym silniku. jak/jeśli ustalisz która wiązka -wylutuj z niej złącze -i delikatnie próbuj pociągać za poszczególne druty. jak urwany to pewnie wylezie. i będziesz wiedział w którym miejscu. Prawdopodobnie albo przy złączce albo około 5mm od wyjścia z silnika.... delikatnie usuń koszulkę i polutuj uszkodzony drucik - lub skróć-oskrob z izolacji wszystkie i dolutuj miękki przewód.
  15. i że unikasz tzw. częściowego zbindowania. co to jest "częściowe zbindowanie" po czym poznać, że się zbindowało tylko "częściowo" ? nie spotkałem sie z tym problemem -lepiej wiedzieć wczesniej niż może kiedyś zaskoczy...
  16. Kadłub można skleić któryms klejem puchnacym -ja uzywam Klej Technicqll konstrukcyjny poliuretanowy z castoramy. Wypełni małe szczeliny tu gdzie brakuje pianki. Większe ubytki albo wkleic kawalki styropianu -albo zalac pianką montażową -najpierw troszkę pianki rozsmarować dokładnie patyczkiem po sciankach pękniecia i potem dopełnić. mozna pozabepieczac taśmą izolacyjna i folią żeby piana wypełniła własciwy ksztalt -ale zostawic otwór którym wypłynie nadmiar piany. . Nadmiar obciąć nożem do tapet. i na końcu wkleić wzmocnienia z pretów weglowych. sklejki po złożeniu zakroplic klejem CA -tylko delikatnie -żeby nadmiar nie kapał na piankę kadłuba bo może wyżerać dziury.
  17. latacz

    Epidian 53 nie zastyga?

    prawdopodobnie zestarzały utwardzacz. żywica jest trwała -utwardzacz -nie. Z1nie lubi ciepła -stania w upale, nie lubi metalowych naczyń, nie lubi słońca -prawdopodobnie nie lubi kontaktu z niczym co się utlenia koroduje itp. i bardzo bardzo nie lubi wody -a niedokładnie zamknięty może z powietrza chłonąć wilgoć lub reagować z dwutlenkiem węgla i się dezaktywować http://cedar.com.pl/uploads/Products/product_31/UTWARDZACZZ-1.pdf
  18. różne zaciskarki kupisz w każdym sklepie /hurtowni elektrycznej. zazwyczaj kilka rodzajów do wyboru do koloru. sklep z materiałami i narzędziami dla elektryków -nie osiedlowy sklepik z żarówkami i lampkami. polecam najprostsze szczypce polskiej produkcji -około 40-45zł. zdjęcie. niezupełnie do konektorów -raczej do tulejek na przewody -ale przy odrobinie gimnastyki można i konektory zaciskać. bardzo ładnie i solidnie zaciskają -lekkie i małe -można nosić w podręcznych narzędziach...
  19. albo w którymś uzwojeniu masz niedolutowane kabelki. może niedokładnie się oskrobało... jakie śmigło miałeś przed kraksą? -zmieniłeś na takie samo ? bo może przeciążasz dobrze polutowany silnik. a może nadal jest źle polutowany ...
  20. a jak umieszczaliście anteny ? można wewnątrz kadłuba ? chodzi mi zarówno o system 2,4 jak i stary 35MHz czy ta ciemna tkanina wzdłuż dołu kadłuba to kewlar czy węgiel? nie będzie ekranować anteny ?
  21. używałem głównie serw hitec -na przestrzeni lat kilkudziesięciu sztuk. doświadczenia z innymi markami skromne... pojedyncze sztuki. Około 10 towerków mg90s i sg90. Towerki -prawie wszystkie beznadziejne -koszmarne błędy zerowania -przez towerki mg90s rozwaliłem 2 modele. -hitec -stare hicki chodziły idealnie... w tym ganione hs 55 i hs81 u mnie starsze egzemplarze sprawują się idealnie -ale to zakup sprzed około 5-6 lat lub starsze. obecne hs-81 są kiepskie. nie wiem jak obecnie produkowane hs-55. opinię o tanich hickach raczej są kiepskie... Stare Hs-81 chodziły fajnie i żadnych luzów. kupione 2 lata temu -od razu miały luz na górnym "łożysku" -kątowo dźwignia precyzyjnie -niby stery zerowało ładnie -jednak oś serwa przemieszczała się dobre pól milimetra... orczykiem dało się "kolebać" w każdą stronę -sztywny był tylko obrotowo. po kilkudziesięciu lotach luz się powiększył -jednak i tak był sporo mniejszy niż na filmiku zamieszczonym przez kolegę w poście 5. jakość tańszych hicków niegdyś dobra -obecnie z roku na rok coraz gorsza. niedawno miałem w reku nówkę hs-81 -przestraszyłem sie luzu. obecnie chwalone są hs-85mg -i ja jak będę uzupełniał zapasy to na takie się szarpnę. Nowym hs-81 mówię dziękuje.
  22. latacz

    telemetria hitec???

    Witam. mam kilka pytań do urzytkownikow.... Hts navi -z jakimi systemami współpracuje -znalazlem ,że z win xp i vista tak --a z win 7, win 8,1 , win 10 ? mysle o dokupieniu jakiegoś taniego małego tabletu -i nie wiem czy będzie wspólpracować... czy można zmienic język w jakim mówi hts voice ? jesli tak -to jak zmienić i skąd ściągnąć inne (najlepiej polską) wersje językowe ?
  23. dla śmigłowców to chyba za mała średnica i ilość zębów -chyba, ze do jakiś maleństw. za mały moment żeby pociągnąć bezpośrednio większy wirnik. pod klasyczna przekładnie śmiglaka -chyba nie warto -jest spory wybór niezłych fabrycznych. ale pod śmiglaki wielkości 250 byłyby fajne. jeden mankament materiału ze stacji dyskietek -sporo silników ma niesymetryczne wirniki -jakieś podcięcia zębów na halotrony, zęby o nierównej grubości -przy sterowaniu sensorowym (z halotronami) i maleńkiej jak w dyskietkach mocy nie ma to znaczenia -w silnikach modelarskich o dużych mocach i z reglami bez sensorów to sie nie nada. wiec trzeba trafić na odpowiedni napęd fdd. Ciekawie wyglądają też niektóre silniki napędu mechaniki magnetowidów -statory 24zeby, duża średnica około 8cm grubość statora 4mm -można złożyć 2 lub 3 tworząc "dłuższy" silnik -pakiet blach statora 8 lub 12mm to już będzie mocny motorek -i jest dużo miejsca na uzwojenia. na forum epheli był opis -ktoś zrobił bezpośredni napęd chyba 450-ki. Niestety trzeba mieć dostęp do precyzyjnej tokarki... kilka części należy wytoczyć. z takiego materiału powinno dać się zrobić i mocny silnik pod akrobata...
  24. w częsci modeli używałem zawiasów poliestrowych fabrycznych z tkaniną badź zawiasów robionych z butelek pet po coca-coli. Mozna wyciąć z butelki płaski prosty równy kawałek -wymyć -dokładnie zmatowic obie strony papierem ściernym 360 - i wycinać paseczki na zawias. po ułożeniu w szczelinie nawiercałem na przelot przez balsę i zawias otworek 0,5mm (lub w większych zawiasach 2-3 otworki) -i wstrzykiwałem krople rzadkiego CA -aż się z drugiej strony pokazała. Trzymane tak -żeby klej nie wyciekał na pracujacy fragment zawiasu. klej roprowadza się ładnie -dodatkowo zastygając w otworku i "kołkujac" zawias. potem kosmetyka -ewentualne starcie nadmiaru kleju jeśli wyciekł. Dawkujac ostrożnie klej uzyskuje się estetyczny ślad jak po nitowaniu... miałem tak lotki w kilku modelach około metra rozpietosci -i stery wysokosci oraz kierunku w większych -głównie motoszybowcach . Trzymało bezproblemowo po kilka lat eksploatacji modelu -nie miałem przypadku uszkodzeń zawiasów -wcześniej albo sprzedałem model -albo rozwaliłem... z zastrzeżeń -kilka razy wyklejały mi się zawiasy poliestrowe montowane fabrycznie... dobre cienkie wiertło można zrobić z CIENKIEJ igły do zastrzykow -nawet bez dremela pokręcajac w palcach da sie ładnie przewiercić balsę i zawias poliestrowy.
  25. nie kupisz -lub bardzo trudno dobrgo małego silnika. DOBRE samoróbki osiagami mocno biją fabryczne. i taki jest sens. Aż taką róznicę robia 3 sprawy -grubszy drut i mniej zwoji - mała szczelina -odporność na temperaturę. - mimo ,że mniej zwoji mała szczelina daje mniejsze niż u Ciebie obroty i można dać większe śmigło -mój ciągnie 9x5 -i może się prawie bezkarnie grzać. na pół drąga -dobra sprawność -na ful duża moc z małych rozmiarów. nie ma sensu żebyś dawał magnesy 5x7x1 -nie będzie lepiej -nie powinny wystawać z rotora -ja mam głebszy rotor i po prostu 7 mm długie się wpasowują -rotor taki jak w nieskończonym silniku (bez uzwojeń) kup grubsze magnesy zamiast 1mm 1,2 -1,4 -zmniejsz szczelinę do mniej niż 0,4 to zobaczysz różnicę. Tylko -konieczna dokładność. mi niestety nigdy nie udało nawinąć się w pół godziny... nawijanie zazwyczaj około 4godz z przerwami -zbyt palce bolą od naciagania i układania żeby nawinąć wszystko na raz... zdjęcia...... silniki (robiłem pod piankowego Spitfire 1m) -ten z uzwojeniami średnica 28mm długoś rotora 7,5 - dane z pamięci bo robiony dawno - -chyba 16 zwoji -pod smigło 9x5 dla 3s około 60W mocy spory ciąg ponad 400g i mały pobor prądu -lekki -ekonomiczny pod lżejsze modele i male pakiety Ze smigłem 8x4 około 320g ciągu i jeszcze mniejszy pobór pradu. Moze latać na 2s dajac około 250g ciągu silnik bez uzwojeń -przygotowany pod nawijanie wersji ekstremalnej - podobny jest w modelu patyczaka nawiniety mniej extremalnie chyba 12 zwojami. silnik z kołpakiem -wersja z modelu pylona -nieco oswojonego na troszkę wolniejszy długi lot... silnik 28mm średnicy 8mm długi -27g wagi -dla mocnego pakietu 3s około170W mocy dla śmigła składanego 6x3 -ciąg tez około 700G ale szybkość sporo wyższa niż w patyczaku... malutki silniczek ze śmigłem składanym 8x4,5 -przygotowany pod przeróbkę Bobolink dlg Art Hobby na maly ultralekki motoszybowiec. Motorek coś około 18g wagi -22,5 mm średnicy 7mm długi -na 3s ciąg około 380 g na 2s jakieś 270g na 3s ten zestaw mocno się grzeje -jednak ze wzgledu na planowane umieszczenie przed przednia wręgą będzie miał doskonałe chłodzenie -a i praca będzie jak w motoszybowcu przerywan -więc wytrzyma i na 3s.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.