Skocz do zawartości

dukeroger

Modelarz
  • Postów

    1 744
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez dukeroger

  1. Marcin ale do tej extry takie obrypance to nie wypada
  2. o widzisz nie zrozumielismy sie ale po odcieciu od deski pojechalem krawedz styku poszycia z natarciem zywica od wewnatrz, potem jak doklejalem druga strone to nalozylem odrobine zywicy na natarcie i po sklejeniu odwrocilem ze sciekla do polaczenia, efekt podobny jak mniemam. jak podszliwalem krawedz natarcia i zlapalem ja rzadkim CA to poszycie sie elegancko dogielo do zeberek zrobilem tez frezowanie pod kabine, nawet nie bylo specjalnej katorgi choc caly czas zastanawiam sie nad zapuszczem tego CA jako polaczenia, opary CA brzydko schna takimi bialymi osmaleniami, myslalem o jakichs mini srobkach albo tasmie dwustronnej (mam taka przemyslowa bardzo cienka)
  3. postepow ciag dalszy: tak wygladaja elementy potrzebne do budowy 2 skrzydel: Budowe prowadzimy na desce montazowej do ktorej kleimy glowny wiazar skrzydla zachwoujac wczesniej jego prostopadlosc do powerzchni (katownik) oraz prostoliniowosc (linial) Doklejamy nastepnie pod katem prostym szczytowe zeberko oraz jego stopki do deski. wkladamy tylny wiazar w zeberko szczytowe (wkladamy oznancza nic nie kleimy) przyklejamy wzmocnienia do zeberek oraz sklajmy doklejamy do zebra domek pod serwo wkladamy zeberka w wiazary dbajac by za wiazarem pozostalo miejsce na wzmocnienie wiazara: dokladamy sklejone z 2 czesci wzmocnienie pomiedzy zeberkeim przykladbuowym i kolejnym - ustawiona zostaje geometria skrzydla dokladamy wiazar lotki (uwaga BARDZO lamliwy - trzeba troche podpilowac) oraz belke krawedzi natarcia teraz mozemy polapac konstrukcje rzadkim CA a potem docinamy i doklejamy wzmocnienie weglowe wiazara lotki oraz weglowe usztywnienie krawedzi splywu: doklejamy wzmocnienia zeberek lotki sklejamy w jedna czesc poszycie skrzydla: lekko ukosujemy krawedz poszycia przy krwaedzi natarcia skrzydla, smarujemy zasloniete czesci zeberek bebarwnym poxipolem (ja zastosowalem zywice 10min), pozycjonujemy poszycie na skrzydle (sa naddatki na krawedziach a paski poszycia poiwnny centralnie objac zeberka tworzac ich mocnik, po czym doklajamy na CA zukosowana krawedz do profilu krawedzi natarcia CA przyklejamy dostepne krawedzie poszycia do wiazarow i zeber dbajac o rowne przyleganie poszycia do zeber i wiazarow (przydaje sie aplikator do CA zrobiony z zagietej igly) odcinamy stopki od deski montazowej szlifujemy stopki na gladko podszlifowujemy miejsce styku poszyc a potem doklejamy druga strone poszycia i mozemy rozciac lotke od skrzydla. Szlifujemy pozostalosci laczen oraz naddatki na krawedziach uwaga do calosci, nie spieszymy sie i mamy caly czas wlaczone myslenie - o maly wlos nie mialbym dwoch lewych skrzydel
  4. zaraz skonczyl, napraw i lec dalej
  5. hehe widzialem to ale; nie ma odpreznika i 200 PLNow drozej niz mi razem wyszlo a no i jest jeszcze satysfakcja...
  6. wrzuccie jakies propozycje tych generatorow na konce skrzydel...
  7. no chyba z balsosklejki (czy moze sklejki) jeszcze na ogonie zakonczenie weglowych wzmocnien - czy inny koncept masz?
  8. to ze poleci to przy takiej determinacji pewne, pytanie ile bedzie trwal lot i czy da sie wykonac ponownie moze pomysl o tym zeby rownolegle jakies depronowe TOTO popelnic, bedziesz sie mial gdzie uczyc bo balsowy model duzo mniej wybacza
  9. Z tym naklejaniem na balse to tez trochę nie tak, poczytaj na forum o technikach przenoszenia rysunków na balse
  10. tytulem update'u: wykonczylem mocowanie statecznika: rozpracowalem podstawe kabinki: po docieciu oszklenia na chwile obecna model prezentuje sie tak: jutro skrzydla
  11. moj finalnie prezentuje sie tak: najwiecej zabawy bylo z podlaczeniem odpreznika, presostat ktory byl w komplecie ma do tego elektrozawor z gwintem 7/16 cala (boszzzzzz), pomogl kolega siedzacy w hydraulice (dzieki Sebastian!) calosc dziala ladnie i cicho
  12. te sruby do zamocowania serw tez troche z innego swiata; wystarcza wkrety bez tych wielgasnych nakretek co do krycia to moze solarfilm lite - najlzejsza wersja termokurczliwej folji
  13. no to zaczynamy; po otwarciu i rozpakowaniu niepozornego kartonika oczom ukazalo sie bogactwo roznorodnych czesci wliczajac: czesci balsowe; wycinanki naprawde wysokiej jakosci, material nieuszkodzony, w grubszej balsie odnotowalem odrobine niepelnych przepalen ale nie stanowi to jakiegos wiekszego problemu. To co by sie ewidentnie przydalo to jakis ogolny rozklad czesci zeby szybciej odnajdywac poszukiwane elementy. Dodatkowo widzimy elementy weglowe oraz bagnet do mocowania skrzydel wraz z rurkami w ktore wchodzi do czesci balsowych dolozony jest woreczek z czesciami sklejkowymi, zawartosdc prezentuje sie tak: rozliczna galanteria: podwozie oraz mordka (co do mordki mam pewne ale co do jakosci powierzchni - widac miejsca laczenia kopyta ale slawek zapowiedzial ze finalny produkt bedzie poprawiony): oraz kabinka: Calosc robi dobre wrazenie, czesci sa popakowane i zabezpieczone do trasportu Skladanie kaldub rozpoczynamy od przygotowania boczkow. W tym celu po wyjeciu ich z ramek i pozbyciu sie metoda szlifowania mostkow przyklejamy gorne wzmocnienie oraz gorne i dolne wzmocnienia weglowe. Uwaga na stykowanie dolnego wzmocnienia tak by bylo w tej samej plaszczyznie co powierzchnia bocznego pokrycia balsowego. tylna wewnetrzna czesc boczku nalezy na 18mm zeszlifowac co pozwoli potem wkleic mocowanie statecznika oraz wkleic niezbedne wzmocnienia pod serwa oraz fragmentow gdzie przechodzi rura skrzydla: nastepnie zaczynamy przygotowac konstrukcje przodu skladajac na sucho elementy: sklejamy wzmocnienie pod podwozie: na sucho wciskamy w kolejna wrege kadluba: konstrukcje po dolozeniu polki pod pakiety (wzmocnionej najpierw weglowymi plaskownikami) wciskamy w jeden z boczkow, dokladamy pozostale wregi i zamykamy drugim boczkiem: na tym etapie konstrukcja prezentuje sie mniej wiecej tak: na tym etapie model nalezy ustawic by wyelimionowac odksztalecenia i polapac CA, nasuwa mi sie tu wniosek ze moze nalezy miec jeszcze wklejone gorne mocniki to bedzie to proces latwiejszy. Po dolozeniu mocnikow oraz gornej polwregi wyglada to tak: mocujemy wzdluzne wzmocnienia na gorze (1x) i dole (2x) oraz zamykamy domek: wklejamy gorne wzmocnienie weglowe w wierzcholek garbu (przydalo by sie jakies zabezpieczenie kata bo wregi na kierunku wzdluznym sa dosc podatne na odksztalecenia: wklejamy wzmocnienia pod tylne podwozie oraz fundament pod ster wysokosci, dokladmy dolne wzmocnienia weglowe: wklejamy poszycie gorne przodu kadluba (giecie na plyn z amoniakiem): to samo na dole (tylko czesci 3, boczne kawalki doskonale daly sie zwinac na szyjce butelki od wina) uzupelniamy brakujace fragmenty przy mocowaniu podwozia: kadlub prezentuje sie tak: calosc wazy na ta chwile: i zajela tak naprawde 2 wieczory, uwaga przy oklejaniu kesonu kadluba zeby nie znieksztalcic tylu bo jest dosc wiotki - mi sie to niestety udalo i musze teraz doszlifowac fundament pod ster wysokosci by model mial geometrie
  14. co do podwozia; mam poczucie ze lepsze by bylo w jednym kawalku, nie dosc ze mocowanie na 3 a nie 4 sruby to jeszcze mniejsze obciazenie w kadlub, 3 sruby daja tez mozliwosc mocowania srubami "nie w lini" co znowu poprawia transfer obciazen w kadlub. mam juz koncepcje jak zrobic do swojego egzemplarza wersje "customowa" podwozia
  15. Witam W watku tym przyblize testowa budowe modelu opracowanego przez naszego forumowego kolege Slawka. Docelowo model bedzie mial: - Rozpietosc 1030mm - Waga do lotu 620-650g - Pow nośna (realna) 18,6dm2 - Serwa - myslimy - albo Hitec 65HB/MG albo cos innego - Silnik - Dualsky XM2834CA9 - Regulator - Turnigy Plush 25 - Pakiet - 11,1V 3S 1300-1500mAh 30C - Śmigło- podróbka APC 11x5E Malowanie: hmmm.... chodzi mi po glowie cos takiego: wiecej fotek moze jeszcze dzis wieczorem Zapraszam do kibicowania.
  16. widze ze CZAD trwa; chyba czas ochlonac wydaje mi sie Andrzeju ze nie dostaniesz odpowiedzi na swoje pytania bo Stanislaw ich nie zna. Pora sie z tym pogodzic i jezeli panowie pragna dalej prowadzic polemike niech to robia na privie.
  17. taki wlasnie kupilem, kilka postow wczesniej pisze co dokupic
  18. odstojnik i odolejacz to jak widze jedno urzadzenie ( czesto tez dodatkowo reduktor z manometrem), probuje jakos rozsadnie kupic sprezarke, na razie z przesylka wychodzi mi kolo kolejnej stowki...
  19. to ja z praktycznym pytaniem, czy do budowy lodowkowca ma znaczenie jakiego typu jest agregat lodowkowy? mam na mysli oryginalny czynnik chlodzacy (R134a lub R600a) na allegro pojawily sie ostatnio ARF lodowkowca w postaci czegos takiego: http://allegro.pl/kompresor-zbiornik-butla-lodowkowiec-sprezarka-i4562271499.html zanabylem droga kupna; planuje dolozyc agregat lodowkowy, separator oleju, zawor zwrotny, 2 manometry, filtr powietrza, troche rurek i miec stylowy kompresor. Komentaze mile widziane.
  20. nawkladales pod maske gadzetow to halasuja zakladam ze wszystko obejrzales i nic nie lata, jak jedna lopata ma wyszerbienie to moze dawac efekt akustyczny... z tym ladowaniem to powinienes and technika popracowac; pierwsza sprawa to ci samachod przeszkadza, zaparkuj go dalej; druga to poprobuj przyziemiania zanim cie minie inaczej dosc (wybacz dosadnosc) rozpaczliwie starasz sie go za wszelka cene posadzic, co skutkuje szybkim traceniem wysokosci i nerwowoscia patrzac na ten model to narzuca sie wniosek ze chowane powinien miec podwozie (wiem ze wiesz )
  21. super dokumentacja lotow tak we mgle to bym sie nie odwazyl latac
  22. super! te kolory to na biala folie? mam juz wstepny pomysl kolorystyczny na moj egezplarz:)
  23. jakby mi ktos te wszystkie paczki podarowal - tez bym sobie takiego wystrugal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.