



-
Postów
710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez paulusr
-
Dassault Rafale – środek ciężkości, gdzie
paulusr odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
CG za bardzo z tyłu. Przy takim płacie siła spowodowana wyrzutem już 10 cm od ręki nie miała znaczenia. W tym modelu, który latał bardzo dobrze CG było 10 cm od krawędzi natarcia przy kadłubie. Na zdjęciu jest jeszcze karteczka z oznaczeniem CG. Niestety nie mam lepszego ujęcia. Modelu zresztą też nie mam... Ale 1/3 to na pewno nie była. Raczej 1/5. Kanardy były na "0" do oblotu. -
Wszystko OK. Tyle, że FE36 to nie jest proszek tylko gaz gaśniczy podobnie jak halon211 itp. Po prostu pytam, bo nie da się już kupić legalnym kanałem gaśnicy halonowej. Załatwianie też się skończyło, przynajmniej z tych źródeł które znam. Kilka firm lotniczych nie stosuje już halonu a nowe środki duPonta.
-
Czy wobec braku możliwości zakupu gaśnicy halonowej (wycofane z obrotu CFC) można zastosować jego zamiennik typu CUG z czynnikiem FE-36? Wiecie coś na ten temat? http://www.starkam.pl/Czyste_Urzadzenie_Gasnicze_CUG_1x-14839.html O ile dobrze wyczytałem, to środek ten stosowany jest z powodzeniem w dużym lotnictwie przez niektóre firmy Stosowanie gaśnic CO2 wiąże się ze sporym ryzykiem uszkodzenia turbiny z powodu możliwości nagłego wychłodzenia rozgrzanych elementów.
-
Z daleka od Xtrona. Magnumy są OK.
-
Dassault Rafale – środek ciężkości, gdzie
paulusr odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Zdecydowanie sterolotki. Kanardy tylko do wysokości i i to z małymi wychyleniami na początek. -
Koledzy, Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ale problem polega na tym skąd to pytanie się wzięło? Nie jest tak, że jeśli zmniejszamy wylot to maleje ciąg. Pomiar statyczny ciągu nie jest wcale miarodajny. Nie jest to zależność którą można by było wyrazić prostą funkcją. Można za to określić jaki układ jest korzystny. I tak wg moich obserwacji dysza > 100% FSA jest złym wyborem. 100% FSA dla MidiFan wypada w okolicach 81 mm i nie jest to też dobry wybór. Fabryczna średnica dyszy produkowanej przez WEMOTEC to 75 mm. Potwierdzają to moje obserwacje. W powietrzu model przy takiej średnicy dyszy zachowuje się dynamiczniej niż przy 100% FSA. Zmierz jednak ciąg na ziemi i czary - przy 100% FSA ciąg jest większy. Na potwierdzenie powyższego opiszę przykre wydarzenie minionego weekendu. Otóż po starcie 8 kg L39 "wydmuchało" połowę dyszy zwiększając średnicę z 90%FSA do 100% FSA (musiała być dzielona ze względów konstrukcyjnych - ta co wypadła była klejona wzdłużnie - laminat zwijany.) Kontynuowałem lot ale brakowało mocy. Samolot zachowywał się poprawnie tylko na pełnym gwizdku. Kiedy zacząłem kombinować z podejściem do lądowania tj. robić troszkę wolniejsze przeloty i zakręty Albatros zamienił się w nieprzewidywalną cegłę. Na ostatnim wirażu przepadł i nic już nie mogłem poradzić. Spadł. Uszkodzenia są na tyle poważne że w tym roku już nie poleci. Większość 90-tek na rynku ma FSA podobne do MIDI - I nie ma co kombinować - dysza 75 jest dobra. Co nie oznacza, że nie można próbować innych średnic ot, np. dla tego, żeby się przekonać.
-
Super, ze ogarnąłeś temat goleni. Co do kół możesz spróbować Nona Air. Są bardzo lekkie ale w całości plastikowe. Możesz tez sprawdzić te z Nastika 77 mm. Nie nadaję się do hamulców ale są solidne i tanie. http://www.nastik.pl/kolo-gumowe-felga-aluminiowa-77mm-p-5304.html Używam takie w L39 1:6.5.
-
Jest MW 44 za 1400E (4h - najnowsza wersja) - Trafiają się też taniej. Najtańszego Kolibri bez autostartu widziałem za 900. JetCat P20 była ostatnio za 1700 (30 min). Super wypada wagowo Jets Munt 70XBL - 800 g (600 silnik) z wszystkim 7kG ciągu - do tego najnowsza technika z restartem itd! Only 1600 netto Kolibri bardzo trzymają cenę ale to klasa sama w sobie.
-
Przesadzasz. Że tak zacznę. Z naszego lotniska spokojnie startują i 70 mm i 120 mm EDF. Dodam ,że lądują także. W większości
-
No właśnie! A Df-y to odrzutowce a nie "odrzutowce", hej. Tomek. Ty to masz dobrze. Zielony jesteś to możesz stworzyć nowy dział Wolność dla Df-ów!!!
-
Robert - ja protestuję to TEN dział Tak na poważnie to nie wiem dlaczego DF-y są w dziale z kaczkami i skrzydełkami i co mają z nimi wspólnego. Konstrukcyjnie najbliżej im do "Jetów" turbinowych. W wielu przypadkach to wręcz konstrukcje identyczne. Chyba warto stworzyć nowy dział Odrzutowce z napędem tunelowym. Ale jakby co to nie mam z tym problemu . Ale jak go chcesz startować - ręcami? To może być stresujące chociaż pewnie nie niemożliwe. Chyba zostaje guma. A z którym motorem masz tego Storm'a?
-
Pikny. Dopracujesz kokpit? No i oczywiście efekty przegrzanej blachy pod ogonem. Kombinujesz podwozie? http://www.rc-network.de/forum/attachment.php?attachmentid=862846&d=1479425513
-
Z Eurokita nie będziesz zadowolony. Zdarzają się nieszczelności a ten typ ze zdjęcia jest chyba najtańszy w ich ofercie. . Poszukaj raczej Behoteca C36 lub Jet1A. Interesujące są kopie Elektrona https://www.lindinger.at/en/airplanes/accessories/wheels-und-landing-gear/planet-hobby-slr-einziehfahrwerk-elektrisch-950-ausfahrwinkel-1stk.-ohne-controller Do dostania na Ebayu za 180 $ trzypunktowe. Użytkuje taki komplet - na razie bez uwag - ten mój na pręt goleni 6 mm. Pozbawione są krańcówek które sprawiają problemy w mechanizmach z HK. Posiadają własne zasilanie i punkty skrajne określa układ który mierzy prąd. To ważne bo odkształcenie podwozia to częsty problem i niedomykające się podwozie może sprawić problemy natury elektrycznej. Tutaj zasilanie jest wydzielone od RC i nie powinno być kłopotu (podobnie jak w pneumatycznym). Materiały wyglądają na odpowiednie chociaż Electron na swojej stronie przestrzega. W zestawie jest również gotowe rozwiązanie sterowania kołami (ale to dla tych z przednim kołem). Mechanizmy to jedno ale jeszcze golenie - też potrafią kosztować. Moja Foka TA 152h chociaż mniejsza (1:12) chętnie kapotowała przy starcie. Wg mnie trzeba mocno wysunąć golenie do przodu (pokombinować z kątem ustawienia mechanizmu). Owszem stała stabilnie ale start to był koszmar.
-
To, że ustawodawca zmierza do ograniczenia latania modelami RC tylko na lotniskach klubowych to fakt. Dla podkreślenia można dodać, że to fakt z tych autentycznych Ciekawe jest to, że na razie nie wie gdzie zmierza. Przy odrobinie szczęścia i dzięki zaangażowaniu kilku organizacji modelarskich wkrótce ten cel sobie uświadomi (EASA zaprosiła do rozmów EMFU) To, że stan organizacyjny modelarstwa RC w Polsce nie pasuje do przyszłych regulacji to też fakt i to też autentyczny. To, że takie zdarzenia mają wpływ na decyzje ustawodawcy to tez prawda ale niebezpieczne zdarzenia z udziałem modeli rc to promil w stosunku ilości zdarzeń z udziałem dronów. Powiecie, że modele rc to też drony. Otóż nie. W/g koncepcji forsowanej przez organizacje modelarskie podział jest jasny. To, że moje wpisy mają niewiele wspólnego ze zdarzeniem z tematu to też fakt. Przepraszam. Skorzystam jednak z każdej sytuacji aby o tym rozmawiać. Większość zdarzeń z modelami rc kończy się na lotnisku, w lesie obok itp. (i szczęśliwie tam zostaje) To co zdarzyło się Jurkowi to po prostu cholerny pech. I takie zdarzenia będą miały miejsce, z różnych przyczyn ale to jest akurat normalne. Modelarstwo rc jest bezpieczniejsze od kite surfingu, wspinaczki, poszukiwania skarbów i jakby się dobrze wczytać to nawet od kręgli (śmiertelne porażenia serwisantów torów). Potencjał do zabijania jest ale nie większy niż kuchennej szufladzie.
-
Jesteście stowarzyszeniem zwykłym czy z KRS?
-
Poprawność, trwałość i niezawodność za niską cenę - między bajki ?
paulusr odpowiedział(a) na AMC temat w Serwomechanizmy
EPA to End Point Adjustment a DHC-1 to Chipmunk w tym wypadku 2170 mm. Serwo pracowało przy wychyleniach ~40%. Mam nadzieję, że jeszcze mam zwłoki. A i udało mi się szczęśliwie wylądować. Dosyć to malowniczo wyglądało. Kabina pełna dymu, kapotaż- 60 odpowiedzi
-
- Trwałość
- niezawodność
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poprawność, trwałość i niezawodność za niską cenę - między bajki ?
paulusr odpowiedział(a) na AMC temat w Serwomechanizmy
Andrzej mam kilka MG92B działających elektronicznie i mechanicznie a nie nadających się do użytku (pożar). Mogę Ci gdzieś podrzucić lub wysłać. MG92B poza dużym prądem i słabą rozdzielczością nie są złe. Przyblokowane serwo pobiera 1.5 A. MG996R - spaliło się w samolocie (klapy DHC-1) - latało 1 sezon - spaliło się na początku 2-giego. Spaliło się serwo, złącze Dsub9 i kable 0.35. Przestawiłem EPA zwiększając wychylenia klapy no i się zablokowało - tak jakby przekładnia się odkształciła (przy ręcznym obracaniu orczyka opór pojawiał się cyklicznie - ile razy nie liczyłem)) . Wymieniłem na takie samo serwo i na razie jest OK. Zasilanie 2xLiFE + dioda. Mechanicznego problemu w samych klapach nie zauważyłem.- 60 odpowiedzi
-
- Trwałość
- niezawodność
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zobaczcie jak wygląda struktura http://www.saaweb.co.uk/ w zakładce clubs. Wygląda to na stowarzyszenie stowarzyszeń. Ciekawe jak prawnie to wygląda bo w Polsce stowarzyszenia zwykłe (nie KRS) nie mogą się stowarzyszać. Albo są to kluby bez osobowości prawnej. Zapewne SAA taką ma. Wg mnie nie trzeba się wcale spotykać.Składka idzie na księgowość ew. na eventy.
-
Z tego co wyczytałem kolejne publikacje będą w marcu 2017. https://bmfa.org/News/News-Page/ArticleID/2417/EASA-Prototype-Rules-for-Unmanned-Aircraft-Update a EMFU morze stać się realną stroną w dyskusji. http://www.emfu.eu/
-
Coś się dzieje. Może warto się przyłączyć bo słabo to wygląda. Zapraszam do dyskusji co możemy zrobić. Czy jakieś nasze stowarzyszenie zgłosiło się do współpracy? Déclaration de la European Model Flying Union Lors d'une réunion à Friedrichshafen le 28 octobre passé, les délégations de 11 pays (AUT, BEL, DEN, FRA, GBR, GER, LUX, NED, NOR, SUI, SWE) ont publié la déclaration fondatrice de la European Model Flying Union (EMFU). Était aussi présent le International Jet Model Committee. La formalisation de cette fédération européenne de tous les aéromodélistes aura lieu au cours des prochains mois avec une probable assemblée générale de création vers la fin avril 2017. The European Model Flying Union (EMFU) was formed by representatives from 11 countries at a meeting in Friedrichshafen on the 28 October 2016. The EMFU was formed to ensure the 500.000 model flyers within Europe are strongly represented in ongoing negotiations with EASA and the European political system. The meeting agreed to appoint Bruno Delor and Dave Phipps to represent the EMFU in the proposed EASA experts group. At the time of foundation, the EMFU represents 180.000 model flyers and invites all model flying associations within Europe to join with us at a time when model flying is under threat from inappropiate regulation.
-
Z innej beczki: Samolot który mówi O. a z brzydali to taki (ale nie chcę go zbudować) I jeszcze ten
-
U mnie jest tak: L39C&C 1:6,5 Ciąg mierzony na płycie testowej 6.8 kG. Ciąg w samolocie 6 kG. W swoim nie sprawdzałem z oryginalnymi (bardzo ładnymi) duktami ale koledzy z Niemiec tracili nawet 30% ciągu statycznego. Model startuje z trawy po 70 m. Ciężar do lotu 8kg. Jak się mu zdejmie górną pokrywę "zbiera" się jeszcze lepiej tak że potencjał jeszcze jest.
- 10 odpowiedzi
-
Bartek, Pozycja jest zapewne ciekawa - wkrótce się zapoznam. Rok wydania? 1980? Daniel Schubeler zaprojektował swoje HST w roku 2007 (?) Od tego sie zaczęło bo jako pierwszy zwiększył ilość łopatek wentylatora zmniejszając prędkość i zwiększając ciąg statyczny. Wcześniej nikt specjalnie się nie chwalił rozwiązaniami typu "open duct" choć Vaclav Blacha (VASA) na stałe wbudowywał wargę wlotową od wielu lat. Czasem bardziej świadomie lub mniej coś takiego się stosowało https://www.alexrc.pl/viewtopic.php?f=14&t=5321&start=9 Co nie oznacza, że zamknięte kanały nie działają. Weźmy taki wspomniany F20 firmy HET. Tam wloty mają dokładnie 100% FSA. Podobnie jak w wielu tartakach RBC. Tylko w większości trzeba je strzelać z gumy. Wiem tylko tyle że budując jakiś nowy model z napędem EDF, pierwej sprawdzę możliwość zastosowania pierścienia w kadłubie niż możliwość zrobienia prawidłowego duktu.
- 10 odpowiedzi
-
I bardzo dobrze. Bo patrząc na taki właściwie wszystko jest wyjaśnione. Jesteś tego pewien? Praktyka czy tylko teoria? Z mojego doświadczenia wynika, że zbyt duży wlot wcale nie szkodzi przepływowi i ogólnej wydajności napędu. Mój najlepiej latający i wydajny EDF zamontowany jest w styropianowym A4 gdzie wloty to jakieś 150%FSA. Posiada zamontowana wargę (już w kanale) i ma tylko 5 łopat (Mini Pro) Gdzie sens gdzie logika? Po prostu dla tych prędkości (modelarskich) opory związane z powiększeniem wlotów są mniejsze niż faktyczne zyski związane z większą ilością powietrza. Tzw. open duct-y zdominowały konstrukcje większości dzisiejszych EDF-ó a wraz ze zwiększaniem ilości łopat zabudowy w modelu są coraz to prostsze. Nawet zagorzali obrońcy perfekcyjnych kanałów dolotowych (wśród których byłem i ja) musieli uznać wyższość tego rozwiązania. I gdzie tu sens i gdzie logika? Ano tutaj Doskonałe rozwiązanie: Reasumując: 1. Wlot to świętość w EDF - im krótszy tym lepiej, im bardziej zbliżony do kształtu dyszy Venturiego tym lepiej. 2. Wylot jest mnie istotny i pracuje nawet przy 70 %FSA (optymalnie 90-100%) 3. Zasady unikania załamań i zakrętów jest słuszna 4. Open duct - jeśli nie udaje się zaprojektować ładnych prostych dolotów trzeba zastosować wlot przy EDF-ie wewnątrz kadłuba. Wentylator bierze powietrze z wnętrza samolotu i sam go "porządkuje" .Odprężenie wnętrza przez właściwie dowolne otwory w poszyciu - im więcej tym lepiej (może to być nawet siatka). Ilość otworów trzeba dobrać doświadczalnie - zwykle są to wloty + jakieś otwory inspekcyjne itp... zawsze ich mało. Przy taki układzie lepiej stosować wolniejsze EDF-y wielołopatowe (9-14 łopat) niż tradycyjne (4-6 łopat)
- 10 odpowiedzi
-
W momencie katastrofy miał 180 km/h. Turbina 100 kg ciągu. 1 wlot ~ 300x500 mm. Jakieś 2000l/s przepływu. Myślę, że zjawiska które się tam pojawiły normalnie wykraczają nieco poza pojęcia modelarskie. Zawiodło mocowanie statecznika - prawdopodobnie zostało źle zaprojektowane lub użyto złych materiałów lub to i to. Chociaż ja uważam, że to była bąba...tak tak bąba. Kompozyty też się rozpadają w powietrzu