



-
Postów
1 475 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
45
Treść opublikowana przez zbjanik
-
Coś było z wielorybami, czy delfinami podobnego- chyba efekt podobny do turbulatora na skrzydle, czyli taki efekt paradoksalnego popsucia, żeby jednak efekt był lepszy.
-
Podręcznik do projektowania skrzydeł Petera Wicka
zbjanik odpowiedział(a) na zbjanik temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Mogę to zrobić sam, czy to przywilej tylko moderatorów? Jeśli to drugie, to proszę o to- sugestia jest słuszna. -
Podręcznik do projektowania skrzydeł Petera Wicka
zbjanik opublikował(a) temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Zainteresowanych zachęcam do wejścia na https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?4518061-Design-Guide-for-flying-wings Jest tam krótkie wprowadzenie i linki do dwu wersji językowych (niemiecki i angielski) książki Petera Wicka o projektowaniu skrzydeł. Jest masa rzeczy o klasycznych bezogonowcach, o plankach, różnych skosach do przodu, tyłu i jak kto chce. Dużo też o Hortenach. Masa wykresów, zdjęć- uczta aerodynamiczna- polecam! 330 stron free do ściągnięcia. -
No i tak jest- wąsko, jeden kierunek, fałdy i ogólnie tak sobie. Do tego górki wokół, trzeba je omijać, zwłaszcza sprzętem o mniejszym wznoszeniu. Ale jest uznane, popularne i wszyscy się tam zlatują, kto tylko może.
-
Jarek- fajnie że wyszperałeś ten film. Przypomniało mi się, że chyba w 1993 lub 1994 roku też tam byłem. Był Mustang, Corsair, Ju-52, Storch i itd. Ale najbardziej zapamiętałem Bleriota. Widać, że impreza się rozwija, a oldtimerów jakby przybywa. Fajnie!
-
Dariusz- ja bym zrobił x 1, ale wklejone pomiędzy listwy dźwigarów. Byłby wtedy prawdziwy dwuteownik, taki najbardziej zasadny wytrzymałościowo. Tyle, że teraz trochę późno...
-
Dzięki Mirek- bardzo poważnie rozważę tą propozycję. Jest co prawda już jakiś Fantasy chyba, ale normalnej, polskiej Fantazji nie pamiętam.
-
Patryk- tymi pięcioma zdaniami idealnie trafiając czasowo, rozwiałeś mój dylemat: robić lotki, czy nie w nowym modelu. Buduję właśnie coś wzorowanego na RES, ale tak bardziej wizualnie, nie według reguł tej kategorii. Co prawda, zostawiłem sobie furtkę jakby co- lotki będzie można odciąć, a właściwie naciąć, żeby dół pokrycia tworzył zawias. Ale na teraz zrobię bez. A model będzie miał kształt a'la RES, centropłat płaski, uszy i jeszcze jedne uszy. Początkowo miał mieć 2 m rozpiętości, ale jak zwykle- poniosło mnie i już ma 2,6 m, ale może dorobię jeszcze malutkie wingleciki. Kadłub z elementu wędki. Skrzydła zaś, a może i stateczniki też- z coroplastu, z żebrami ze styroduru. Nie da się w ten sposób oczywiście nawet zbliżyć do tych RES-owskich imponujących wag typu 400 gram, będzie dobrze jak zmieszczę się w 1200. Na razie skrzydła, jeszcze w kawałkach widać że podchodzą pod 700 gram. Będzie relacja, ale najpierw muszę mu wymyślić nazwę. Nazwa jest właściwie najważniejsza- to jak tytuł książki. A Stefan Friedman stwierdził kiedyś: najważniejszy jest tytuł, Jak masz tytuł, to reszta się sama napisze! ?
-
Douglas DC-3 depron
zbjanik odpowiedział(a) na rosik temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Grzegorz- w ramach uznania i wsparcia w budowie tego pięknego modelu przesyłam Ci obraz który był kiedyś zamieszczony w kalendarzu z samolotami LOT-u. Zauważyłem teraz, że nie wiedzieć czemu pominąłem tą kopułkę astro, no ale to se uż ne vrati? -
Dariusz- czy ten Altax powoduje naprężanie się pokrycia? Czyli zastępuje jakby cellon chociażby, dobrze to rozumiem?
-
Były takie próby, nawet pamiętam nazwę wymyśloną dla tego wynalazku, a brzmiała tak: kominoszuk. Moja styczność z tematem jednak ogranicza się do przeczytania w literaturze, na kursie teoretycznym w aeroklubie też chyba wspominali. W realu jednak musiał nam starczać wariometr i ogólne doświadczenie w temacie termika.
-
Koledzy- znowu prośba o pomoc. Pogoda zasugerowała że koniec zimowania, czas na termikę. Włączyłem Radiomastera i okazało się, że owszem działa, nadajnik ale ma ciemny ekran. Sygnały głosowe, wibracje i emisja sygnału działa bez zastrzeżeń. To mnie nawet skłoniło do lotu mimo wszystko- no i było bez kłopotu, poza tym wspomnianym właśnie. Jak się dobrze przyjrzeć, to właściwie ekran nie tyle nie działa, co jest mocno przyciemniony- wszystkie elementy grafiki, także ruchome, są i są aktywne. Przypomniało mi się też, że w zeszłym sezonie raz się tak już zdarzyło, ale to był jednorazowy incydent, który sam, bez mojego udziału jak się pojawił, tak ustąpił.
-
Śmigło kojarzy się z marką APC. Przypadek??
-
Józef- czy miałeś jakieś listwy, dźwigary itp. w skrzydle, czy tylko sam XPS. I jeśli możesz podać wymiary skrzydła, mniej więcej, bez większej dokładności. Bo waga jaka wyszła na końcu, to byłby już namolność z mojej strony...
-
Robert- technicznie to nie jest duży problem. Zamontuj dolne skrzydło jak tam Ci wychodzi z założeń, a na nim ustaw taki przestrzenny szablon wyznaczający potrzebny kąt skrzydła górnego, taki regał z odpowiednim kątem natarcia, ale i wzniosem, na którym płat luźno się ułoży. No i teraz dopiero trzeba zafiksować wszystkie podpórki, mocowania, czasem jak to w dwupłatach- odciągi, Jest z tym trochę zachodu, ale to dwupłat- tak już ma. Ale w zamian to "dwa samoloty w jednym podejściu"- coś za coś.
-
Robert- no to się cieszę z tego wyboru. Nieskromnie przypomnę, że parę już chyba lat temu sugerowałem ten wybór, kiedy głośno choć na piśmie myślałeś "co by tu jeszcze nieoczywistego sobie zbudować?". ☺️
-
Grzegorz- zobacz wątku o RWD-10 u Lucjana, to też model, ale dobrze oddaje wygląd maski silnika.
-
Faktycznie- też mam pewien niedosyt, ciągle pobudzany apetyt na jakieś fizyczne efekty i postęp w realizacji. Bo omówione zostały już chyba wszystkie aspekty teoretyczne możliwych i niemożliwych opcji i niuansów. Z dużą więc oskomą czekam na widoczne oznaki budowy?
-
Też mam sentyment do tego motorka, a miałem dwa. Był lżejszy od topornego Rytma, jakby bardziej finezyjny, przynajmniej pod względem konstrukcji. Pierwszy fajnie chodził, lekko zapalał, ale szybko pękł mu korbowód, po kilku dosłownie lotach w uwięziówce. Natomiast drugi już taki fajny nie był- przegrzewał się i zatrzymywał po 2-3 minutach, nie było na to rady. Takie były te made in CCCP wyroby: słabe materiały, duży rozrzut własności materiałowych i samego wykonania, zależy jak się trafiło. Ale z braku laku, na czymś trzeba było latać...
- 26 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- otm sokół
- latanie na uwięzi
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zlepek czegoś, z niczego, co z tego wyjdzie zobaczymy.
zbjanik odpowiedział(a) na pkikul temat w Motoszybowce
Pawle- wkleiłeś żebra, wręgi to w kadłubie. Ale ponawiam pytanko- będzie można kupić zestaw wycinanki? -
Zlepek czegoś, z niczego, co z tego wyjdzie zobaczymy.
zbjanik odpowiedział(a) na pkikul temat w Motoszybowce
Paweł- no właśnie: rozważasz możliwość wycięcia części jakby się zgłosił jakiś chętny? -
Zlepek czegoś, z niczego, co z tego wyjdzie zobaczymy.
zbjanik odpowiedział(a) na pkikul temat w Motoszybowce
Paweł- coś napisz o tym modelu, wymiary, waga itd. Bardzo interesujące podejście, też myślę o takim podejściu jak twoje. -
Andrzeju- to był właśnie coroplast, choć nadali mu swoją nazwę. Fajny samolot, co z nim się stało?
-
Ja to staram się kupować książki z tytułami- to mocno pomaga w identyfikacji?
-
Jarku- ja się z takim podejściem zgadzam, ale mój kolega ma wielką estymę nie tylko do zawartości książek, ale i samej okładki- dlatego nie chce ich przysłaniać. Dlatego ma być "na przezroczysto".