Skocz do zawartości

Grifon

Modelarz
  • Postów

    1 407
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Grifon

  1. Dzieki, to model do latania za stodołą miał być do treningu budowy z pianek. wnętrze już zabezpieczone żywicą statecznik także, zastanawiam się czy nie pomalować kadłuba jakimś lakierem, to paliwo rozmyje ten czerwony kolor. Szykuje kampanie wiosenna z oblatywaniem to zdaje się będzie już trzeci model w kolejce. Pozdrawiam
  2. Jeśli są jakieś zadziory przeszlifuj delikatnie konstrukcje, spróbuj wyciąć zapadnięte poszycie, i naklej nowy papier na stary papier, zakładam że jak będziesz odrywał stary papier to narobisz sobie kłopotu.
  3. Te Enye mi się podobają ze względu na tylne umiejscowienie zaworów do półmakiet idealne rozwiązanie, Irek próbuje znalesć przyczyne nie odpalania mojego OSA 91 (szkoda że dzisiaj dałem ciała i nie pojechałem mu pomóc) Ale jak się go przywróci do pełnej sprawności to pewnie go sprzedam. Powoli kończę ME109 1500 mm rozp. i nabieram pewności że klasa 91 4T jest do niego zbyt duża, wiec będę potrzebował nowego silnika pod ten model i nie będę się wzbraniał przed kupnem np. Enya (nie wiem jak to odmienić) Tylko znowu kupować używane z niewiadomego źródła trochę strach a na nowe nie mam sumienia wydać tyle kasy. Adam przerażasz mnie z tymi świecami Koledze Tomkowi w 15 stece też tak się często palą?
  4. I ja popełniłem ten chaniebny czyn i transformowałem elektryka na spaline, pacjentem był Zlin 526 AFS zbudowany ze styroduru i styropianu powleczony tkaniną szklaną na kadłubie i papierem japońskim na skrzydle na lakier. Pomalowany taką samą farbą co przedpokój (biała) Rozpiętość 110 mm silnik ASP 15 z tylnym wydechem. Niestety silnik jeszcze nie dotarty.
  5. Niestety jako zwolennik budowania nie kupowania stwierdzam powoli, że takie rzeczy właśnie lepiej kupić, czasu nikt nie ma za wiele, trzeba go mądrze spożytkować.
  6. Grifon

    RWD 25

    Rozumiem, że sam szkielet bez silnika tak?
  7. Grifon

    RWD 25

    Wygląd lekko.
  8. No fajnie. że coś się dzieje, ale znowu nurtuje mnie pytanie do jakiego modelu to podwozie.
  9. Jerzy ja Cię napominam po raz kolejny, buduj model Tylko bez wykrętów, że stanowisko itp.
  10. Mam taki fajny jest, ale dosyć ciężki.
  11. Zapomniałem czytać ze zrozumieniem
  12. Yyy to dlaczego nie budujesz tej z zaokroglonymi koncowkami czyli A6M5c, na planach masz dwie wersje do wyboru.
  13. Wychodzi super, aż miło popatrzeć, napęd lotek będziesz robił tak jak na rysunku?
  14. To ja zabłysne i dopowiem, że otwory dzielimy zasadniczo na otwory przelotowe i nieprzelotowe oraz dziurwy ????
  15. Tylko uważają na sekte ENYA grasuje na forum i patrzy kogo by tu pożreć.
  16. O zapadanie foli, ale jest ok, budujesz model z planów 1/1 bez powiększania, teraz dopiero zaczaiłem, a tak na marginesie na planie masz sugerowany silnik klasy 35 5,5 cc albo klasy 40 czyli 6,5 cc dwu takt.
  17. Jaki masz rozstaw miedzy żebrami?
  18. Grifon

    OS Max FS 91

    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to jest mowa o moim silniku Tak to jest kupować używane.
  19. Malujesz model o pokryciu skorupowym (balsowym) dla przygotowania powierzchni pod pokrycie (papier japoński, tkanina szklana itp.) znacznie lepiej będzie się kładło pokrycie na zagruntowaną, utwardzoną, przeszlifowana i czystą powierzchnie. Malujesz, gruntujesz jednym ze środków (do wyboru) A. nitrocellonem, tylko nie obficie żeby nie powichrowało cienkiej balsy, (mi powichrowało balse 1mm na jednym skrzydle) B. caponem, uzyskasz ten sam efekt, ale mniejsze ryzyko powichrowania balsy (tutaj powołuje się na kolegę z forum Michała 4x4) Dewagując, jakbyś chciał pokrywać model tkaniną szklaną, powinieneś zagruntować powierzchnie nitrocellonem bądź caponem, jeśli tego nie zrobisz to wtedy balsa wypije dużo cieżkiej żywicy a żywicy ma być jak naj mniej gdyż jest cięzka. (tutaj powołuje się na Pana Henia A jeśli użyjesz ostatnio popularnego bardzo Eze-Kote (na bazie wody) bez podkładu (nitrocellonu, caponu) to Ci na bank powichruje poszycie o czym się przekonał kolega Tomek pokrywając ŁOSIA Do pokrycia lotek, sterów możesz uzyć: A. papieru japońskiego (delikatny ale ja bym go brał) B. koverallu imituje orginalne płótno takie jak np. w zerze, ale mocno napręża konstrukcje. C. litespan, syntetyczny papier japoński o właściwościach foli. Z wyżej wymienionych materiałów papier japoński jest najlżejszy, ale przy tak małych powierzchniach to w sumie bez różnicy. Ide wreszcie spać
  20. Zaraz, zaraz, nie pamiętam żebym coś mówił o foli a jeśli mówiłem to zapomnij o niej. Przemysław dobrze mówi że papier japoński to kiepski pomysł gdyż łatwo się uszkadza i faktycznie tak jest, ale na lotki a zwłaszcza stery to ja bym spokojnie kładł, tam tej powierzchni jest niewiele a łatwiej pomalować. Ogólnie cały model to tylko p. japoński i cellon, oczywiście przed pokrywaniem zwłaszcza skrzydeł to najpierw wszystko caponem zabezpiecz (nie lej obficie) gdyż nitrocellon zwichruje Ci poszycie, mi akurat zwichrował no, ale to była balsa 1mm.
  21. Jedno M za dużo napisałem, nie nie mam tego silnika, wasp tak ma że złazi z niego ta farba z głowicy.
  22. Os max 25 la 4cc wagi nie pamiętam, ale był ciężkawy a jak mu zrobiłem remont skrzydła to już w ogóle cegła. Miał skorupowe pokrycie całości kadłuba i ogólnie był mały, 110 mm rozp. Kraksy wymusiły wzmocnienie zakreślonego miejsca, dobrze będzie jak przynajmniej z jednej strony (góra czy dół) je wzmocnisz po całości balsą bądź styrodurem. Dobrze że budujesz wiekszego.
  23. Nie zdawałem sobie sprawy że to OT, dobra to tylko się spytam ile cie ostatecznie kosztowało nabycie tego COXA? A ten Wasp to tak ma i jak pisał jeden kolega to problemy z regulacją są (jak to w małych pojemnościach)
  24. Z tych samych planów budowałem swój model, fajnie lata, jednak kadłub trzeba wzmocnić, bo ten w całości balsowy co na planach to prosi się kłopoty, ja zrobiłem na sklejkowej kratownicy i wytrzymał nie jedno poważne lądowanie. W pół-makietach najfajniejsza jest ta smuga dymu i ryk z silnika, przemyśl jeszcze rodzaj napędu.
  25. Czytam, że piszecie, że małych silników jest coraz mniej i tak z ciekawości zerknąłem na sklepy gdzie sprzedają ASP 061A WASP i ku mojemu zdziwieniu na trzech sklepach i w Hobby Kingu piszą że towar chwilowo niedostępny. Ten silnik podoba mi się ze wzgląd na malutką pojemność, gaźnik rc i tłumik. Koncepcja malutkiego modelu z silnikiem spalinowym chodzi za mną już od dawna, po popełnieniu elektrycznego mini mustanga można się przymierzać do takiego modelu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.