japim

Eh... Tu jest bardzo dobry artykuł o systemach 2.4GHz: http://www.rcmodelreviews.com/spreadspectrum01.shtml - w sumie 7 stron bitego tekstu jak działają. Czy zadałeś sobie choć odrobinę trudu aby poczytać co to jest DSM i jak dziala? http://www.spektrumrc.com/Articles/Article.aspx?ArticleID=1423 A jak dziala DSMX? http://www.spektrumrc.com/Articles/Article.aspx?ArticleID=2238 I do tego kilka haseł: FHSS (AFHSS, ACST) DSSS - Assan / Hitec / Turnigy FASST - Futaba AFHDS - Flysky / Turnigy AFHDS V2 - Flysky ACCST - FRSKY Tu cala masa artykulow o systemach 2.4GHz - ciezko wszystko umiescic w jednym wpisie na forum: http://www.rcmodelreviews.com/2.4ghzshootout.shtml http://www.rcmodelreviews.com/fhss_vs_dsss.shtml http://www.rcmodelreviews.com/dsmj.shtml http://www.rcmodelreviews.com/dsm2flaw.shtml http://www.rcmodelreviews.com/rxcompatibility.shtml http://www.rcmodelreviews.com/coronafhssissues.shtml

Powstał też oczywiście filmik z P-61 EPP: W swojej obecnej wersji model nie jest odporny na bezpośrednie trafienie w skrzydło. Cały płat odrywa się od rurki węglowej i w korku wali w ziemię... Naprawa jest wbrew pozorom bardzo prosta. Inny model być może też by nie wyszedł z takiego uderzenia obronną ręką. Niestety efektem ubocznym oderwanego skrzydła jest spotkanie z ziemią - kadłubem. Pakiet chce się katapultować przez cienkie 6mm ścianki i pomimo wzmocnień węglowych po bokach i tak jest strzaskany. Da się naprawić - ale z każdą kraksą jest coraz gorzej (już 2 razy mnie tak trafili). Pozostaje mi tylko wzmocnić kadłub poprzez elastyczny bandaż (poliester nasączony polimerem). Powstanie więc wersja v3 - z pełnym kadłubem (i tylko wycięcie na pakiet) - oraz z cieńszym skrzydłem (KFm 2 a nie KFm4) - bo ta dolna warstwa nie daje żadnego wzmocnienia a generuje tylko nie potrzebny opór.

Co producent to system: I w 100% jedne nie gadają z drugim. Można to ominąć wymiennym modułem nadającym w protokole odbiornika. Są też tzw multiprotocol które mogą nadawać w różnym języku: 1. Futaba Fasst - znam, ale nigdy nie używałem - nie zagłebiałem się, wiem że to dobry i drogi system. Drogie odbiorniki. Jest kilku producentów oferujących kompatybilne - no Frsky. 2. Graupner Hott - wiem że jest - nigdy nie wgłębiałem się w jego historię. Miałem dawno temu nadajnik Graupnera - potem moja styczność z tym producentem się urwała. 3. Spectrum DSM, rozwijany przede wszystkim w USA. Doczekał sie klona w postaci odbiorników serii Orange. Ludzie sobie chwalą. To pierwszy system, który wykorzystał tzw satelite - czyli drugi redundantny micro odbiorniczek, połączony z głównym odbiornikiem systemem s-bus. Stąd w sumie swój rozwój wziął właśnie system s-bus. Wiele kontrolerów do wielowirnikowców mają dedykowane gniazdo na podłączenie satelity i tylko satelity DSM. Oprócz tego wiele zabawek i micro modeli działa w tym systemie - i stąd wzieła się potrzeba rozgryzienia tego systemu aby normalnym nadajnikiem gadać z zabawką. 4. Hitec - kupił Multiplexa. Nie wgłębiałem się w historie tego systemu. 5. Jeti - wszedł na arenę dosyć późno. Stosowany w radiach z górnej półki - stać Cię na Jeti to raczej nie zadajesz innych pytań. 6. Multiplex - firma, która bardzo późno weszła w system 2.4GHz. Mimo, że sam mam starego MC3010 to nie pofatygowałem się o moduł 2.4GHz - powód: cena systemu. Na forum jest kolega który miał jakieś problemy. System niszowy - dostępny głównie w DE. 7. FrSky - obecnie jeden z najbardziej popularnych systemów. Jako pierwsi dali telemetrię. Bardzo dobry stosunek jakość/cena/niezawodność. Bardzo duży wybór nadajników i odbiorników. 8. Flysky/Turnigy.- Właściwie pierwsza firma oferująca system 2.4GHz dla ludu. Teraz już mają drugą wersję protokołu i nowsze odbiorniki nie są kompatybilne ze starymi nadajnikami. 9. Assan - też stary system. Wszedł na rynek jako drugi/trzeci. Mimo, że odbiorniki mają 2 anteny badania wskazują, że używana jest tylko jedna. Określany jest jako bardzo solidny i bezawaryjny. Ale mi kopnęło modelem w przypadku latania w momencie skraplania się rosy na łące. Obecnie mało popularny - komponenty ciężko dostępne. 10. Walkera/ Sanwa - nie znam się, nie wypowiem. Opócz tego są specyficzne nazwy samych protokołów - ale może ktoś opisze

Wypadaloby napisac co bylo nie tak i co zostalo zrobione. Obecnie ktos w przyszlosci natknie sie na ten watek z silnikiem Super Tigre i bedzie walkowanie tematu od nowa.

Rzeczywiście 2 kółka i taki efekt to może moja naprawa trochę przesztywni konstrukcje. Jednak nie mogę się zgodzić ze taśma zbrojona jest lepsza od laminatu. Ten drugi zaproponowany rodzaj (flaga plus polimer) daje bardzo elastyczna skorupę która pracuje z konstrukcją. A do tego jest lekka. Oczywiście nie trzeba dawać tego po całości - tylko w okolicy uszkodzenia.

Wbic 2 do 4 preciki weglowe 2mm tak zeby wchodzily na jakies 5cm minimum w kazda strone. Skleic klejem - np soudal/polimer albo zywica 5min. W nastepnie ewentualnie zalaminowac zywica i cienka tkanina - 50 - 80g max. - lub np materialem jaki stosuje sie na flagi przesaczonym klejem polimerowym do styropianu:) patenty stosowane w modelach ESA do wzmacniania kadlubow.

Kiedys w JAku 9 zrobilem tak: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24865-jakowlew-jak-9/ (fotki sa nadal w poscie)

Ssak w baku po dachowaniu nie poszedł może przypadkiem pod sufit i teraz zaciąga jedynie powietrze?

W wymienionym artykule był fajny przykład wykonania pętli - co prawda dla Mustanga a nie Spita. Mianowicie realna pętla o średnicy 2000ft czyli 600m z prędkością wejścia 300mph czyli ok 500km/h. Wiec teoretycznie ten model w skali 1/10 powinien być w stanie wykonać okrągła (a nie jajowata) pętle o średnicy 60m. Można w ten sposób sprawdzić makietowe osiągi.

Te 150km/h to tyle co mają kombaty ACES. Poza tym napisałem ze w uproszczeniu. Wzmiankowany artykuł pisze wyraźnie o zakresie prędkości (2:1) która może stosować modelarz aby wyglądało to realnie w manewrach a jednocześnie nie było przejaskrawiwniem ani nie powodowało zagrożenia np korkiem. Wiec przelot może lecieć i 75km/h i nadal będzie wyglądał ok. Ale jak sprubuje wejść w pętle z taka prędkością to wyjdzie mu jajo albo zawinie się dookoła swojego ogona i na pewno realnie to nie będzie wyglądać.

Jurku? A widziałeś kiedyś aby na zawodach odwzorowywana była prędkość maksymalna? Przecież to coś zupełnie innego niż prędkość przelotów i prędkość manewrowa. I jeszcze jedno. Ponieważ nie da się przeskalowac ani grawitacji ani czasteczek powietrza to małe modele nigdy nie będą mogły mieć odwzorowanych parametrów prawdziwego pierwowzoru. Bo w opisanych w artykule manewrach albo model będzie latał na rzesach albo jak gazeta. Jedyne co pozostaje to taki pilotaż modelem aby wyglądało to jak prawdziwy samolot. I tu jest pies pogrzebany - konstrukcja modelu tylko trochę w tym pomoże ale nigdy nie da wrażenia pilotowania prawdziwego samolotu.

Moc to prędkość x ciąg. Przy prędkości maksymalnej ciąg silnika równoważy opory aerodynamiczne. Mówimy oczywiście o stanie ustalonym gdzie nie ma ani zmiany wysokości ani zmiany prędkości. Bo inaczej nam się energię nie zgadzają. Ale rozumiem ze liczysz sobie nadal ciąg maksymalny prawdziwego myśliwca? No i nie myl kątów wznoszenia na pułap operacyjny z manwerami bojowymi. Samolot wznosi się dzięki działaniu sił aerodynamicznych a nie dzięki wiszeniu na silniku. Prawdziwy samolot wznosi się bo jego prędkość jest większa od tej aby utrzymać ustalony lot płaski i nadmiar mocy wykorzystywany jest na zwiększenie wysokości - energii potencjalnej. Kiedyś dawno temu Jarek Hajduk pisał w Modelarzu ze wysokość lotu reguluje się przepustnica a prędkość lotu serem wysokości taki paradoks

Teoretycznie właśnie liczba Reynoldsa jest takim współczynnikiem ale ona porównuje platowce aerodynamiczne. Natomiast w Twoim przypadku trzeba poszukać obliczeń które robi się przy projektowaniu makiet. I są takie współczynniki ale mające na celu wizualne zbliżenie lotu modelu do oryginału. W Modelarzu lub Przeglądzie Modelarski był cykl artykułów na ten temat. Wujek Google tez pomoże oczywiście po angielsku. Niemniej nie jest to jeden współczynnik. Tylko tak jak wspomniałem seria wzorów aby oddać realizm lotu. Nie będzie to miało nic wspólnego z jedną liczba... Tu jest fajny artykul: http://www.scaleaero.com/maneuver_realism_speed2.htm Dla uproszczenia i podsumowując ten obszerny artykuł w skrócie stosuje się DSS Dynamic Simulitude Speed I jest to pierwiastek ze skali. Model w skali 1/10 powinien latać ok 70% wolniej (30% prędkości oryginalu) aby wyglądał naturalnie...

Raczej nie znajdziesz info o ciągu. Ciąg statyczny nie ma żadnego ale to żadnego znaczenia w prawdziwym lotnictwie. To co się liczy to sparowanie silnika o odpowiedniej mocy z odpowiednim śmigła i dla takiej pary wyznacza się osiągi w locie którego dwoma parametrami są prędkość wznoszenia i moc rozporzadzalna. Czyli ile mocy jeszcze zostało w silniku która można zmienić albo na wznoszenie albo na przyspieszenie. Ciąg statyczny to taka modelarska fanaberia która mniej więcej pozwala zmierzyć efektywność i wydajnosc napędu... Jak chcesz porównać się z oryginałem to użyj porownania obciążenia mocy czyli KM/kg oczywiście uwzględniając współczynnik skali.

Polecam sprobowac wydruku z nylonu i TPU:) IMHO to jedyne tworzywa godne uzytkowania w modelarstwie ze wzgledu na nieocenione wlasciwosci wytrzymalosciowe. PLA/ABS stosuje tylko na prototypy.

Wszystko co chcesz osiagnac mozna zrobic kosztem 3-5x mniejszym niz to co sobie obecnie zakladasz. Przy takich rozmiarach koszty niestety rosna wykladniczo - duzy platowiec, duze serwa, zapewnienie zasilania, pewny link RC itd itp, i niestety nie bedzie to zabawka a margines na bledy bedzie baaardzo maly. Jeden blad - i masz kupke gruzu, a przy tej masie to moze sie skonczyc nieciekawie. No i startowac bedziesz musial z dedykowanego pasa itd itp. No i do tego jeszcze nauka aerodynamiki??? Czy dobrze zmierzyles sily na zamiary? To tak jakbys do nauki jazdy samochodem kupil sobie czolg... nie dosc ze drogi to jeszcze niebezpieczny dla innych. Szacuje ze na caly projekt w tej skali bedziesz potrzebowal ok 5 - 8 kPLN (wlaczajac w to wydatki, ktore juz poniosles). Gdybys natomiast poszedl w mniejsze elementy stosowane obecnie w modelach FPV i naped elektryczny to pewnie zamknalbys sie w 2kPLN na gotowo. Ludzie sprzedaja gotowe talony, pinguiny itd w kwocie do 2kPLN - wystarczy do nauki, a potem mozesz zmienic odpowiednie komponenty. Jak to mawiaja moje dzieci - chyba cos nie pykło...

Co to za kamera ze potrzebujesz 50cm3 potwora? Żeby nie okazało się ze będziesz strzelał do muchy z dwururki.

LBA 10 do 6s. 10A. Lipo i life.

Akumulator 6V jest w sam raz. Filtra sie nie daje - chociaz byla dyskusja na forum czy warto go dawac. Silnik w 90% zamocowany jest pod maska modelu. I nie latamy z piaszczystych plaz - zazwyczaj z trawiastych lub betonowych pasow startowych. Co do smigla - to co producent silnika to inny sposob montazu - kupujesz smiglo i wiercisz pod swoj silnik. Niestety bedziesz musial dorobic sobie brakujaca podkladke.

W tym dziale mowimy o modelach ESA. Mugol do takowych nie nalezy - wiec ewentualne fotki prosze wrzucac do oddzielnego - odpowiedniego - dzialu.

Dokladnie - mowa o nadajniku czy odbiorniku? Nadajnik - bez anteny moze sie uszkodzic. Odbiornik - nie slyszalem nigdy o takim przypadku. Jezeli mowa o gogle - to w nich siedzi odbiornik. Mozesz je sobie wlaczac jak chcesz - bez anten bedzie po prostu kiepski odbior.

To nie jest ani RCGF ani HH ani SV... To jest pierwsza generacja silnikow XYZ - powstala z polaczenia dwoch silnikow 26ccm - z roku ok 2008. Zdradza go kwadratowa glowica ze skosnymi zebrami: https://www.aliexpress.com/item-img/XYZ-26C-26CC-Gasoline-Engine-Petrol-Engine-for-RC-Airplane/32810718677.html?spm=a2g17.10010108.1000017.1.3fda74d31SkyDe Sa tez zaslepki na jednej stronie cylindra (przeciwnie do mocowania tlumika) - normalnie w tym miejscu mocowane byly gazniki w wersji jednocylindrowej. Dodatkowo patrzac na rozmiary gaznika i swiec zaplonowych w porownaniu z reszta silnika (korpus/glowice) nie wyglada to na wiecej niz na wspomniane 52cm3... Obecnie XYZ robi nowsza wersje 53ccm. Edit - no i wtedy moc nie 10HP ale cos ok 5 - 5.5Hp. Zalecane smigla: 20*8　22*8　22*10 Edit 2: Oczywiscie instrukcja obslugi tez jest: https://hobbyking.com/media/file/120806134X222553X51.pdf Edit3: Chociaz niebieski korpus rzeczywiscie moze wskazywac na silnik serii SV - ale tez stary (o 2012 r):

Zrób na tym co masz. Wymiana silnika powinna być bezproblemowa. Najwyżej później dasz docelowy silnik.

Cena tego BR smieszna. Sam kupilem 2 ale w rozmiarze 2823 - po 25zl/szt. Tak na wyprobowanie - ale jeszcze nie latalem. Ja do wersji light kupowalem silniki 2204 (w zestawie z reglami) i 2206 (firma Gartt) na Ali: https://pl.aliexpress.com/item/Aircraft-1400kv-Brushless-Motor-2204-14-ESC-10A-Speed-Controller-NEW/1733376365.html https://pl.aliexpress.com/item/GARTT-F-2206-1400KV-Brushless-Motor-For-F3P-RC-Fixed-wing-Aeroplane-Airplane/32720412780.html A dobre regle 12A tez w smiesznej cenie: https://pl.aliexpress.com/item/2-x-Simonk-12A-ESC-Black-for-FPV-QAV-ZMR-210-250-Mini-Quadcopter/32749062770.html

Wyjmij karte SD z FC... to skoncza sie flipy.