japim

Tomek - skoro zapraszasz Bartka z jego umakietowionym F4U z chowanym podwoziem to teraz będzie straszny obciach jak B25 będzie latał z dyndającymi nogami przy wybajerzonym F4U Spróbuj tych bomb z mąką - nawet z daleka powinien być widoczny efekt pękających kubków.

A ja pomarudzę - zrzut bomb z wysuniętym podwoziem? A co to - przygotowanie do lądowania awaryjnego, że pilot pozbywa się niebezpiecznych materiałów Aby dodać efektu wybuchu - bomby możesz zrobić z 3 kubków styropianowych do gorących napojów. Sklejanych tak: <>< Komorę wypełniasz w połowie mąką. Tylny kubek możesz wyażurować aby przypominał stateczniki. Środkowe kubki możesz delikatnie naciąć nożykiem (ale nie na wylot) aby pękały tam gdzie chcesz. Efekt wybuchu na ziemi murowany

Ta niebieska plytka to modulator PPM. Ta szara na srodku to prawdopodobnie modul FM/RF - ktory odpowiedzialny jest zagenerowanie sygnalu do anteny. gdyby przerabiac to radio to sa dwie opcje: 1. zrobic wlasny modulator PPM z komputerem na Arduino - zgodnie z linkami ktore podeslalem. Wtedy trzeba odpowiednio wpiac sobie potencjometry, i/lub dolozyc dodatkowe przelaczniki 2. zeby przerobic obecne radio bez komputera ale miec na 2.4GHZ to tylko wystarczy zlokalizowac wtyczke/kabelek, ktora z niebieskiej plytki idzie na szara - wypiac ja i podlaczyc modul 2.4GHz - najlepiej FRSKY: DHT, DJT. Mozna zrobic tez dwa w jednym - zostawic kadlubek i wykonac czynnosc 1 i 2 na raz.

Plan byl latania z FPV - kamerka z wyposazeniem zrobia swoje... Kiedys myslalem o tym, ale zeby to mialo sens to samoloty musialyby latac na skrzydlach a nie na silniku. Bo w tej chwili sa "overpowered" i manewry sa niefizycznie i nie ma mozliwosci prowadzenia normalnej walki kolowej - sa tylko fikolki i koziolki...

Bartek - to teraz poprosimy jeszcze o piekny wolny przelot dla publicznosci pokazujacy makietowe skladanie podwozia. Tyle sie narobiles a w locie i tak tego nie widac

Stepan Dokoupil z 3D lab print do swoich drukowanek stosowal na poczatku silnik rozmiaru 4008-620 kV pod smiglo 9/6 Tutaj jest fajny guide: https://3dlabprint.com/wp-content/uploads/2016/11/userguide_Spitfire_MkXVI.pdf Sa silniki 4006-620kV: https://pl.aliexpress.com/item/F07808-Tarot-4006-620KV-Multiaxial-Brushless-Motor-TL68P02-for-Multi-axle-Copters-Multicopters-DIY-RC-Drone/32662916838.html Jest tez ciupke wiekszy silnik 4108-620kV GARTT (ostatnio kupilem 2 mniejsze silniki tej firmy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakoscia): https://pl.aliexpress.com/item/GARTT-ML4108-620KV-Brushless-Motor-For-Multi-rotor-Multicopter/32241510881.html Wracajac do samego poboru pradu to jakos bardzo duzy - ciekaw jestem co to za regulaminowe pakiety 6s, ktore przy obciazeniu 30A daja regulaminowy czas walki... Aby wylatac 7 minut w klasie 2.5cm3 to nominalny ciagly prad z pakietu 6S musi byc na poziomie 15.5A (40wh/6/3.7 = 1800mAh -> 7 mint walki -> A = C/t = 1.8Ah/(7min/60min) = 15.5A). Dla klasy 3.5 (50Wh) - 19A, dla .25 (67Wh) - 25.8A.

Gdyby mu dołożyć chowane podwozie to w powietrzu wyglądałby jak prawdziwy.

Chyba miales na mysli ten link:

Hehe - też tak mieliśmy... Na samym początku filmu w zajawce i też akurat akcja w 1:50... W naszym przypadku model jak i quad poleciały dalej. Nawet nie czułem braku kawałka usterzenia a syn tylko rozejrzał się i poleciał dalej... Dziwne, że quad się "zatrzymał" i walnął o ziemię - kolega spanikował czy co? Przecież śmigieł chyba nie połamał o EPP.

Uczestniczył w jakiś zawodach?

Ale pech.

No nieźle - prawie 2 letni kotlet odgrzany

Trzeba rozciac. Oddzielić przewody wet knackered wtyczkę do radia i zmierzyć napięcie.

Tu masz wszystko: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?2406337-DIY-Radio-with-Mega2560-and-OpenTx

Akysz maro nieczysta. Ty innowierco ESOwy

To źle szukałeś: http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm Ale jest to temat na inny wątek. Tutaj skup się na radiu. A jeśli wyczerpałeś juz ten temat to zapraszam do nowego wątku

Super. Gratulacje z udanego oblotu.

Nie - to wymienny moduł do radia, który może nadawać w najróżniejszych systemach 2.4GHz. Producentów komponentów 2.4GHz nie ma aż tylu i niektóre systemy nadawania udało się rozkodować.

Są opcje "mieszania" - ale z FS nie będzie pasował. Trzeba poszukać w jakim systemie działa ta Biedronka i można coś dobrać. Systemy 2.4GHz są zamknięte i zazwyczaj odbiornik firmy X nie gada z nadajnikiem firmy Y, ale zdarzają się wyjątki i jest sporo zapaleńców, którzy dorabiają moduły aby sterować np zabawką z biedronki za pomocą profesjonalnego radia. Poszukaj w Google czegoś takiego jak Multiprotocol TX module.

33A to maksymalna wydajność pakietu. Jak kupujesz Ferrari które możne jeździć 320km/h nie znaczy, że po mieście lub miejscu parkingowym będziesz z taka prędkością jeździł. Przeczytaj to: http://abc-modele.pl/akumulatory-li-po-kompendium-wiedzy/ Pan w sklepie pewnie chciał zaoferować tzw Buzzer - bo jeżeli masz stary regulator na ogniwa NiCd i NiMh to nie ma on zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem pakietów li-pol. Co z tego, że napięcie się zgadza - stary regulator będzie rozładowywał pakiet aż ten padnie... w przypadku NiCd model po prostu stanie (spadnie), pakiety naładujesz i jedziesz (lecisz) dalej . A w przypadku LiPo przy nadmiernym rozładowaniem pakiet będzie nadawał się do wyrzucenia.

Co do radia - to można rozbudować - ale cudów bym nie oczekiwał. Już prędzej potraktował ją jako dawcę dobrych i niezawodnych części (gimbali, obudowy). Kiedyś z takiego radia za pomocą Arduino lub innego PPM encodera można było zrobić radio z komputerem na niemal nieograniczoną liczbę kanałów. Do tego moduł 2.4 GHz i mamy youngimera, a właściwie nowiutkie radio w starej obudowie. Jest tylko podstawowe pytanie - po co? skoro koszty przeróbki - owszem niższe od kupna profesjonalnego radia - ale porównywalne (nie licze roboczogodzin) do radia FS-i6, które można z odbiornikiem kupić za mniej niż 180zł... z wysyłką do domu! Rozbudowa takiego radia to obecnie sztuka dla sztuki. A wracając do meritum pytań o zastosowanie w dronie - to tak -można tym sterować dronem. Do sterowania dronem wystarczą 4 kanały - resztę obliczeń robi kontroler lotu na pokładzie. Tylko że do włączania dodatkowych funkcji - obracanie gimbalem, włączanie trybów lotu (RTH, GPS itd itp) to już potrzebujesz oddzielne kanały. Odbiornik 35MHz podłączasz kanał po kanale - bo jeżeli mowa o odbiorniku JETI to nie posiada on złącza PPM - potrzebujesz kontroler typu NAZE32, Openpilot. Problematyczna jest tylko antena, którą dobrze by było zamocować tak aby nie nie została zdekapitowana przez obracające się śmigła.

Znając Michała pewnie tak

Tu jest cos za ok polowe ceny: http://www.ebay.com/itm/NEW-Futaba-CR-2500-Transmitter-Charge-Cord-NCC16-/331803006178 - tylko trzeba rozciąć i dolutować swoją wtyczkę baterii Namierzone dzięki temu wątkowi: http://www.helifreak.com/showthread.php?t=10623&page=5 Wygląda na dedykowane złącze dla Futaby. Czyli idealny przykład jak za pomocą zamkniętego systemu kosić Kowalskiego na kabelku za 80zl... EDIT: do kupienia w Europie: https://www.hobbex.se/sv/artiklar/radiostyrt/batterier-laddare/laddare/laddkablar-2/laddkabel-tx-cr2500-t14mz.html 4 lata temu tez o to pytali: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=4&t=16587

Kołpaki pewnie drukowane 3D

Stosowanie takich detali w modelach ESA powinno być zabronione . Tak wysokim poziomem odstraszasz wszystkich potencjalnych lataczy, którzy mają mniejsze umiejętności albo nie chcą podciągać do takiego poziomu, a jak już dociągną to potem szkoda modelu do walki... Do wszystkich zainteresowanych ESA WWI i WWII - taki poziom wykończenia NIE JEST KONIECZNY - nie dlatego powstała ta klasa.