japim

Dx6e - to wynalazek amerykanski i na tamtym rynku jest popularny. Odbiorniki na poczatku byly bardzo drogie i malo kogo bylo stac na latanie w systemie DSM. Potem pojawily sie tansze odbiorniki serii orange - ale oni mili tez swoje nadajniki (prawie idealne klony Dx6e). A zabawki wyposazone w ten system zazwyczaj przychodza ze swoim nadajnikiem... Kto siedzi w modelarstwie dluzej to ma juz swoje ulubione - dobre radio - duzo drozsze i bardziej wypazione niz Dx6e. Prostego nadajnika bedzie potrzebowac co najwyzej dla swojego zindoktrynowanego dziecka, aby moglo polatac w tym samym systemie co rodzic. Natomiast ten kto sie przymierza to wybiera tansze alternatywy - Flysky (10 kanalow za nawet 150zl) lub bijacy popularnosc FrSky (400 - 800zl). Nie mowiac o tym, ze duzo teraz "droniarstwa" i zabawkowe drony zazwyczaj maja juz swoje radyjka. A te bardziej wypasione (DJI, Xiaomi itd) tez maja swoje nadajniki pracujace w swoich systemach.

Historia odbiorników frsky zaczęła się od serii V i D. Seria V jest jednokierunkowa i nie ma w niej telemetrii. Seria D ma telemetrie. X tez. Ale klony dzialajace w protokole D8 lub D16 wcale nie muszą obsługiwać telemetrii.

Bo kurierzy zazwyczaj przewoza drozsze rzeczy. Jak stac Cie na wysylke kurierem tzn ze to co przewozi kurier jest duuuzo drozsze niz gdybys zdecydowal sie na zwykla poczte. A w tej zwyklej przesylce moze byc pluszowy misiek za 5 dolarow... Duze - a szkoda sie fatygowac. Kiedys sciagnalem zasilacz - male pudelko, ale ciezkie. Doszlo do mnie otworzone i zaklejone przez nasz urzad, bo wygladalo pewnie na telefon lub inna cenna elektronike. Po otwarciu zorientowali sie ze szkoda zachodu dla 5zl oplat... Zakleili i wyslali dalej Po za tym firmy kurierskie maja taka maniere, bo z powodu kosztow, z ich uslug miedzynarodowych koszytaja glownie firmy a one w 100% trafiaja na clo, bo tak sie to robi w prawdziwym biznesie.

Tu masz pokazane jak oblicza sie naleznosci celne: http://chiny24.com/news/import-obliczanie-naleznosci-celnych Najwyrazniej clo na drony to 0%: https://www.chinskiraport.pl/blog/import-dronow-z-chin-stawki-celne/ Jak trafi na clo to bedziesz mial do zaplacenia ok 126zl. I do tego koszty stale - ok 15zl - wiec moze sie skonczyc na ok 140zl - 150zl. Szkoda zycia na takie nerwy - czekaj cierpliwie na paczke. Bo ze zgryzoty skracasz sobie niepotrzebnie zycie. Paczka jest w drodze i juz nic nie poradzisz.

Tak - dostaniesz pismo z infrmacja czego oczekuja od Ciebie. Wer Warszawa domaga sie opisu przedmiotow, wartosci i potwierdzenia przelewu (np zrzut ekranu z Paypala lub konta bankowego) + skan dowodu osobistego i informacje na jaki adres maja odeslac odprawiona paczke. Mozna im to wyslac listownie lub emilem - tylko trzeba sie upewnic (telefonicznie) czy doszedl email. Kiedys wyslalem im ze skrzynki na tlenie o2. i okazalo sie ze trafila do spamu. Musialem fatygowac sie osobiscie. Po dokonaniu odprawy celnej paczka z kompletem dokumentow zostanie wyslana na skazany adres z czerwona pieczatka - "pobrac naleznosci celne" - i przy odbiorze listonosz lub pani/pan w okienku wypelni druczek, pobierze naliczona kwote (jej wysokosc poznasz dopiero przy okienku). I z usmiechem - wiekszym lub mniejszym wracasz do domu z oplacona paczuszka.

UE wprowadzila dyrektywy, ktore skomplikowaly pasmo 2.4GHz... A co do firmware - sciagasz ze strony FrSky. Jak zdecydujesz sie na jakis standard (EU-LBT, non EU) to potem dostosowujesz sobie sprzet pod wlasne potrzeby. Kupisz na BG odbiornik to sobie go sflashujesz jak chcesz. To tak jak z Kartami SD - najlepiej sformatowac w urzadzeniu w ktorym bedzie uzywane. tutaj to samo. Nie przejmuj sie tym co jest napisane. Kup sobie dowolne radio - reszte ogarniesz software-owo. To tylko kwestia wpiecia kilku kabelkow. Odbiorniki mozna prze-flashowac poprzez podlaczenie go kabelkiem do nadajnika (do tych pinow ktore sa w zlaczu dokujacym z tylu obudowy) . Wyglada jak magia - ale robi sie to w 1 minute.

A do czego? Jak widzisz i6S z mocowaniem na tablet/telefon jest dedykowana dla dronowcow. Z tego co widze to jest to nic innego jak Turnigy Evolution zapakowane w "normalny" ale nadal odjechany ksztalt. Ma dotykowy ekran - widzialem jak to dziala w rzeczywistosci - mozna sie przyzwyczaic. Natomiast i6X to "zwykle" radyjko. Obydwa bardzo dobre na poczatek. Wybor to niestety osobiste preferencje - ktora Ci sie bardziej podoba. Niemniej I6X jest bardziej popularna i gdybys chcial sie jej kiedys pozbyc i kupic cos innego z i6X bedzie latwiej.

Wskazany moduł jest DJT. I współpracuje z odbiornikami serii D. Taranis ma swój wbudowany moduł (xjt) a oprócz tego możliwość zamocowania zewnętrznego modułu. Natomiast wybierając turnigy 9xr warto wziąć moduł zewnetrzny XJT bo on pracuje z odbiornikami serii x.

Dokładnie tak. Taranis tez ma możliwość mocowania modułów. Jak zapragniesz pewnego dnia 433mhz to kupujesz moduł i masz. Jedna uwaga do tego modułu to on jest w wersji djt i obsługuje tylko stare odbiorniki serii D. Natomiast jest też moduł xjt i on działa także z nowymi odbiornika mi sbus serii x.

A nadajnik jaki? Moze masz luzy w gimbalu - ale to widzialbys w configuratorze - ze slupki kanalow w dziale receiver nie maja jednej wartosci - tylko plywaja.

Jedno pytanie - w jakim modzie latasz? w horizon? stabilize? Bo PIDY pidami - ale tryb lotu ma duzo znaczenia. W trybie RATE albo Manual - juz nie pamietam jak bylo w Cleanflight - nie ma stabilizacji. Wiec jak puscisz drazek to model bedzie dalej poruszal sie w popprzednim kierunku. Nawet dmuchniecie wiatru spowoduje jego ruch - trzeba caly czas MANUALNIE kontrolowac quada. Przy locie FPV to nie przeszkadza, bo ruchy modelu w tym trybie sa duzo wieksze niz przy zwyklym zawisie i wiatr niewiele tu zmienia. Aby nie bujalo to musisz wlaczyc jakis tryb stabilizacji. Napisz dokladnie co sie dzieje. Zle pidy zazwyczaj daja o sobie znac na dwa sposoby -> za niskie i model slimaczy sie (dajesz ruch drazka a ten reaguje z opoznieniem (za male kp), albo przestrzeliwuje pozcje a potem wraca (za male kd)). -> za duze i model wpada w oscylacje - trzesie sie - ale nie buja. Moze masz kontroler nie przykrecony.

Możesz ustawić tzw "default" i one wcale nie są takie złe.

Przy zamowieniu chyba za min 25 - 30 dolcow jest normalnie tracking z automatu. Jak zamawiasz jakas duperele to za tracking placi sie ok 5zl. Natomiast za Expedieted shipping jest duzo wiecej (ok 40 - 50zl zaleznie od rozmiaru zamowienia) i skorzystalem tylko raz jeden. Ale tracking tez byl od razu.

Normalnie gdy jest status shipped to od razu ma przydzielony nr nadania.

Oj. Dajecie się wpuszczać jak uczniaki. Kolega Tomek ma NA RAZIE model zabawki. I do niej dopasowuje przyszlosciowy nadajnik. Na potrzeby tego champa możesz wziąć dowolny multiprotocol. Zasięg będzie wystarczający. Do latania takim micrusem powyżej 200m będziesz potrzebował lornetki...

Tak.

Oczywiście - tutaj wszyscy jesteśmy na Ty. Pozwoliłem sobie tylko zacytować tytuł programu i dlatego było w cudzysłowie

Maciek - chyba nie poczytałeś nic o tym nadajniku. Protokół wybierasz sobie z menu, a nie zworkami. Chyba, że mowa o tym, że ten moduł multi-kulti do Q7 trzeba kompilować... jeżeli tak to cofam powyższe. Jeżeli ktoś nie ma "zabawek" lub konieczności latania różnymi systemami to można brać "tylko" czystego Taranisa Q7 za ok 350zł a potem dokupić moduł multi-kulti.

"Będzie Pan zadowolony :)"

Bardzo fajny - ale jakiś taki malutki... Jak popatrzeć jak leży w ręce to jakiś mały się wydaje. Chociaż może i dobrze - można go wrzucić do plecaka/torby i zabrać ze sobą dowolny sprzęt - zabawkę czy bardziej profesjonalny model.

Polecam to ostatnie radio. Lub tzw affiliate link: https://www.banggood.com/FrSky-ACCST-Taranis-Q-X7-2_4GHz-16CH-Transmitter-White-Black-p-1112717.html?p=UN1003814241201410X7 - cena taka sama, a polecający dostaje punkty na następne zakupy w BG Przy zakupie trzeba wybrać wysyłkę tzw Priority Direct Mail - za ok 6 - 8 dodatkowych PLN. Przyszła po 2 tyg. Syn wybrał sobie kolor wściekły zielony. Drugi syn lata na Taranisie 9 - różnica jest w ilości przełączników i "normalnym" wyglądzie. Obydwa nadajniki pracują bez zarzutów, a oferują tyle funkcji że ciężko jest znaleźć model którego nie zaspokoją. Alternatywą jest Turnigy 9XR Pro - ale do niej trzeba dokupić moduł nadawczy i robi się drożej niż wspomniany X7...

Może inaczej. Gdzie kupiłeś model i gdzie nadajnik. Na stronie spektrum jest artykuł który faktycznie mówi ze systemy dsm2 i dmsx są ze sobą kompatybilne. Czy próbowałeś np najpierw włączyć nadajnik w trybie bind i potem dopiero odbiornik?

Eh... Tu jest bardzo dobry artykuł o systemach 2.4GHz: http://www.rcmodelreviews.com/spreadspectrum01.shtml - w sumie 7 stron bitego tekstu jak działają. Czy zadałeś sobie choć odrobinę trudu aby poczytać co to jest DSM i jak dziala? http://www.spektrumrc.com/Articles/Article.aspx?ArticleID=1423 A jak dziala DSMX? http://www.spektrumrc.com/Articles/Article.aspx?ArticleID=2238 I do tego kilka haseł: FHSS (AFHSS, ACST) DSSS - Assan / Hitec / Turnigy FASST - Futaba AFHDS - Flysky / Turnigy AFHDS V2 - Flysky ACCST - FRSKY Tu cala masa artykulow o systemach 2.4GHz - ciezko wszystko umiescic w jednym wpisie na forum: http://www.rcmodelreviews.com/2.4ghzshootout.shtml http://www.rcmodelreviews.com/fhss_vs_dsss.shtml http://www.rcmodelreviews.com/dsmj.shtml http://www.rcmodelreviews.com/dsm2flaw.shtml http://www.rcmodelreviews.com/rxcompatibility.shtml http://www.rcmodelreviews.com/coronafhssissues.shtml

Powstał też oczywiście filmik z P-61 EPP: W swojej obecnej wersji model nie jest odporny na bezpośrednie trafienie w skrzydło. Cały płat odrywa się od rurki węglowej i w korku wali w ziemię... Naprawa jest wbrew pozorom bardzo prosta. Inny model być może też by nie wyszedł z takiego uderzenia obronną ręką. Niestety efektem ubocznym oderwanego skrzydła jest spotkanie z ziemią - kadłubem. Pakiet chce się katapultować przez cienkie 6mm ścianki i pomimo wzmocnień węglowych po bokach i tak jest strzaskany. Da się naprawić - ale z każdą kraksą jest coraz gorzej (już 2 razy mnie tak trafili). Pozostaje mi tylko wzmocnić kadłub poprzez elastyczny bandaż (poliester nasączony polimerem). Powstanie więc wersja v3 - z pełnym kadłubem (i tylko wycięcie na pakiet) - oraz z cieńszym skrzydłem (KFm 2 a nie KFm4) - bo ta dolna warstwa nie daje żadnego wzmocnienia a generuje tylko nie potrzebny opór.

Co producent to system: I w 100% jedne nie gadają z drugim. Można to ominąć wymiennym modułem nadającym w protokole odbiornika. Są też tzw multiprotocol które mogą nadawać w różnym języku: 1. Futaba Fasst - znam, ale nigdy nie używałem - nie zagłebiałem się, wiem że to dobry i drogi system. Drogie odbiorniki. Jest kilku producentów oferujących kompatybilne - no Frsky. 2. Graupner Hott - wiem że jest - nigdy nie wgłębiałem się w jego historię. Miałem dawno temu nadajnik Graupnera - potem moja styczność z tym producentem się urwała. 3. Spectrum DSM, rozwijany przede wszystkim w USA. Doczekał sie klona w postaci odbiorników serii Orange. Ludzie sobie chwalą. To pierwszy system, który wykorzystał tzw satelite - czyli drugi redundantny micro odbiorniczek, połączony z głównym odbiornikiem systemem s-bus. Stąd w sumie swój rozwój wziął właśnie system s-bus. Wiele kontrolerów do wielowirnikowców mają dedykowane gniazdo na podłączenie satelity i tylko satelity DSM. Oprócz tego wiele zabawek i micro modeli działa w tym systemie - i stąd wzieła się potrzeba rozgryzienia tego systemu aby normalnym nadajnikiem gadać z zabawką. 4. Hitec - kupił Multiplexa. Nie wgłębiałem się w historie tego systemu. 5. Jeti - wszedł na arenę dosyć późno. Stosowany w radiach z górnej półki - stać Cię na Jeti to raczej nie zadajesz innych pytań. 6. Multiplex - firma, która bardzo późno weszła w system 2.4GHz. Mimo, że sam mam starego MC3010 to nie pofatygowałem się o moduł 2.4GHz - powód: cena systemu. Na forum jest kolega który miał jakieś problemy. System niszowy - dostępny głównie w DE. 7. FrSky - obecnie jeden z najbardziej popularnych systemów. Jako pierwsi dali telemetrię. Bardzo dobry stosunek jakość/cena/niezawodność. Bardzo duży wybór nadajników i odbiorników. 8. Flysky/Turnigy.- Właściwie pierwsza firma oferująca system 2.4GHz dla ludu. Teraz już mają drugą wersję protokołu i nowsze odbiorniki nie są kompatybilne ze starymi nadajnikami. 9. Assan - też stary system. Wszedł na rynek jako drugi/trzeci. Mimo, że odbiorniki mają 2 anteny badania wskazują, że używana jest tylko jedna. Określany jest jako bardzo solidny i bezawaryjny. Ale mi kopnęło modelem w przypadku latania w momencie skraplania się rosy na łące. Obecnie mało popularny - komponenty ciężko dostępne. 10. Walkera/ Sanwa - nie znam się, nie wypowiem. Opócz tego są specyficzne nazwy samych protokołów - ale może ktoś opisze