Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 762
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez japim

  1. W ciemnym malowaniu wygląda bardziej wyraziście i drapieżnie niż mój srebrny.
  2. Ale przypał... W czasie modelowania zawsze pamiętam aby dać zapas na tolerancje druku. Zazwyczaj wystarczy 0.15 - 0.2mm aby plastiki dobrze się składały bez konieczności wciskania albo szlifowania. Otwory też muszą być zawsze o kilka dziesiątych większe - bo inaczej pręty, wkręty itd będą wymagały kalibracji. W Curze jest nawet taka opcja - "horizontal expansion compensation" - która przeciwdziała temu zjawisku - ale z drugiej strony potrafi też napsuć trochę krwi. I oczywiście zapomniałem aby otwory na tylny bagnet z rury węglowej 6mm zrobić na 6.5mm. Przedni jest OK a tylne otwory będę musiał wszystkie kalibrować - albo kupię rurę 5.5mm. Problemem nie są tylko żeberka - ale cały centropłat wydrukowany w 2 kawałkach. Nie wiem czy będę w stanie rozwiercić go na 6.1 - 6.2mm - czy przypadkiem PLA się nie przegrzeje i zawinie dookoła wiertła. Myślałem nad wierceniem na mokro albo z WD40. Szukam w domu wiertła 6.2mm - bo przy wierceniu wiertłem 6mm pręt wchodzi na bardzo duży wcisk i na bank nie będę w stanie przełożyć go przez 7 żeber...
  3. 150st to rybie oko. Bedziesz widzial swoje plecy - ale to dobrze jak sie lata w ciasnych miejscach.
  4. Post pod postem, bo człowiek siedzi sobie na kanapie (jak leń) a żeberka same się robią. 2godzinki i komplecik gotowy. Na drugiej drukarce jedno żebro mi sie odkleiło delikatnie i będzie drukowane od nowa.
  5. Rozwiązania techniczne będziesz musiał sam ogarnąć. To i tak są maleństwa. Nadajnik bedziesz musiał wcisnąć gdzieś w cały stos. W AIO montujesz kamerę i się nie przejmujesz. Natomiast PAL to niebstandard kolorów tylko standard przesyłania obrazu i definiuje liczbę linii oraz częstotliwość. PAL ma mniejszą liczbę linii.
  6. Na 25mw lata sie na zawodach w 6 zawodników. Do latania dookoła nogi i nie dalej niż 200m spokojnie starczy.
  7. I zaczęło sie żeberkowe szaleństwo.
  8. Mam wydrukowanego Goblina3D z PET - tą samą techniką i owszem - jest miękki. Ale za sprawą wklejonych wzmocnień sprawuje się świetnie.
  9. Akurat z PLA. Ale konstrukcja modelu pozwala na wydruk z czegokolwiek.
  10. Marku - zgadzam się - polimer jest sztywny po wyschnięciu - ale to nie problem - jak poszycie przyklejone będzie do sztywnej struktury. Gdyby to było skrzydło w 100% depronowe to może bym miał wątpliwości.
  11. Kawasaki dostał pakiet części do instalacji goleni do startu z ziemi: https://cults3d.com/en/3d-model/various/landing-gear-for-kawasaki-ki-61-flying-model
  12. Klej na gorąco też roztapia depron. Tzn aby zdążyć przykleić dużą powierzchnię to musiałby być na prawdę gorący. Pokrycie będzie klejone na polimer - umiem z tym klejem pracować i nigdy nie miałem żadnych problemów. W ostateczności sięgnę po poliuretan. CA będzie użyte do klejenia żeber to drewna (listwy sosnowe i balsowe natarcie).
  13. Nie zalecają bo tego materiału nie da się wciągnąć- inaczej zapcha Ci dyszę. To tak jakbyś do srodka pojemnika próbował zassać piankę montażową do drzwi i okien. A skoro nie ma retrakcji i materiał ciągle puchnie od temperatury to ciągle wycieka z dyszy i zostawia syf. Dlatego LW-pla najlepiej sprawdza się przy wydrukach w trybie wazy - bez odrywania dyszy od wydruku.
  14. Dokładnie tak. Z pewnych drukowanych rzeczy mogę zrezygnować na rzecz klasycznego modelarstwa - jak krawędź natarcia, idea żeber czy pokrycie dużej płaskiej powierzchni. Ale pewne rzeczy po prostu wydają mi się efektywniejsze w formie drukowanej. Gdy można zaoszczędzić dużo roboczogodziny a różnica między klasyczną techniką a drukowaną w końcowym rozrachunku jest niewielka: czyli końcówki, lotki, pudełka na serwa, orczyki - itd itp.
  15. Gdzieś w punkcie 13. Serwa będą przykręcone do drukowanych klapek - i następnie przykręcane. Pod pokryciem między żebrami będzie drukowana "ramka" z otworami na wkręty montażowe.
  16. EDIT: jeszcze jeden plus drukowanych żeber - właściwie to każde - absolutnie każde żeberko - może mieć inne właściwości. Potrzebuję punktu mocowania pływaka - będzie 5 obwódek. Pierwsze żebro gdzie będzie wchodziła węglowa rura - może być wydrukowane w całości lite - itd, itp. Pozostało mi opracować metodę montażu (żeberka z odcinanymi nóżkami) aby zbudować je prosto i móc zainstalować pokrycie. Myślę, że procedura powinna wyglądać tak (klasyczne modelarstwo - dawno go nie uprawiałem ): 1. montuję żebra do góry nogami na desce na drukowanym planie, na nóżkach. 2. wklejam dźwigary sosnowe na dolnej powierzchni 3. doklejam krawędź natarcia 4. Przyklejam dolne pokrycie z podkładów 3mm 5. odczepiam płaty 6. na desce montuję "negatywowe drukowane profile" - kołyskę - myślę, że 5 - 6 szt na rozpiętości wystarczy (co drugie żeberko). 7. Przyklejam górne dźwigary 8. wklejam bloczki mocowania zawiasów lotki z balsy 9. Przyklejam górne pokrycie 10. szlifowanie krawędzi natarcia negatywowym "toolem" z wklejonym papierem ściernym 11. Przyklejam drukowane końcówki płatów 12. wklejam lotki 13. lakierowanie 14. instalacja lotek 15. instalacja pływaków Druk do sosny i balsy tak - ale pokrycie z depronu 3mm CA wypali.
  17. Dzięki Adam za miłe słowa. Chciałem wystartowac Ki61 w tym konkursie ale po konsultacjach z organizatorami wyszło że nie powinienem bo moj model byl w zbyt zaawansowanym stanie. Co do żeberek to po organoleptycznym wymacaniu żeberek dochodzę do wniosku że najlepiej wypada zwykłe drukowane w trybie "wanienki", albo profilu C. Czyli 3 dolne warstwy i po 2 obwódki. Daje to zeberko o grubości ścianki 0.6-0.7mm z 3 stron. A żeberko ma jednocześnie 6mm szerokości która powinna pomóc dobrym klejeniu. A co do kleju to chyba zostaje mi polimerowy ewentualnie żywica, bo wszystkie kleje do drewna nie mają tutaj zastosowania.
  18. Weź pod uwagę że Emax podaje rozmiar statora a inni producenci rozniar dzwonka z magnesami. Czyli coś jak różnica między brutto i netto.
  19. Coś w rozmiarze 3542 1000kV na śmigle 10x6 na 4s daje 2.1 kg statycznego ciągu i bierze 35A. Przynajmniej tak mowi ecalc.ch
  20. Plasiki kadłubowe wydrukowane w 90% - zostało kilka detali. Pora na skrzydła: Czerwone - drukowane żebra, zółte - sosnowe dźwigary 10x3 fioletowe - balsowe natarcie zielone - lotki i końcówka drukowane (nie muszą być strukturalne, a wychodzą lekko i w 100% odwzorowują kształt). Miałem dzisiaj drukować jeszcze kilka testowych żeberek - w różnych konfiguracjach wypełnienie/ obwódki aby organoleptycznie przekonać się która opcja jest najlepsza.
  21. japim

    Wybór radia

    Opcja najtańsza i najprostsza - kupujesz sobie zewnętrzny moduł nadawczy - np jumper 4in1. Podpinasz go do Graupnera po kabelku uczen-trener i sterujesz wszystkim co tylko jest dostępne w sprzedaży. Moduł można dać zewnętrzny - lub wybebeszyć go z plastiku i zaszyć w radiu. Każda inna to zakup radia z gniazem na moduły nadawcze. Do wyboru do koloru. Albo jak wspominałem Radiomaster lub Jumper - to właściwie wychodzi z jednej fabryki. Te radia mają już wbudowany moduł 4in1 a nawet 5in1. I mogą sterować zabawkami, o których nawet nie miałeś pojęcia że istnieją.
  22. japim

    Wybór radia

    A jakie masz obecnie doświadczenie? Na chwilę obecną najlepszy stosunek cena/jakość/możliwości to Radiomaster TX16/ Jumper TX18. FRsky niestety został w tyle - zrobili kiepski taktyczny ruch (coś jak Nokia ze smartfonami) i już nie są na fali. Chyba, że chcesz coś bardziej markowego z zamkniętym systemem gdzie oryginalne odbiorniki kosztują 200+ zł.
  23. Zgodnie z radą Marcina @poharatek zmieniłem cięcie i orientację wydruku. O ile w przypadku maski pomogło i to znacznie, nie dość ze masa spadła znacząco to jeszcze jakość sie poprawila. Natomiast chłodnica wyszła minimalnie cięższa a jakościowo prawie to samo. Ale klejenie jest latwiejsze.
  24. Zobaczymy co z tego wyniknie. Pliki będą dostępne - pewnie w podobnej cenie co Kawasaki - może trochę więcej bo narobiłem sie przy nim od groma. Ale nie będzie manuala. Co najwyżej rozstrzelony obrazek i jakaś dokumentacja fotograficzna. To jest "spory" model i wymaga już umiejętności modelarskich. Widzę też, że model raczej nie będzie pływający. Bo napęd sterów kierunku i wysokosci "jak w oryginale" (osie obrotu obu połówek steru wysokosci nie są współosiowe) wymaga skomplikowanego mechanizmu i dostępu do niego. To powoduje że model nie będzie szczelny. Do tego w nosie jest dodana klapka na ewentualne wyposażenie/ wyważenie. Wersja pływająca musi mieć lity kadłub (czyli wyważony już na etapie projektu i bez klapki i najlepiej zalaminowany z zewnątrz) z napędem sterów przez bowden a to wymagana aby ster wysokości był uproszczony. Na YT japońskie modele mają właśnie takie uproszczone stateczniki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.