![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
4 707 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Treść opublikowana przez japim
-
A kalkulator SC gryzie? http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm
-
to na pewno. Zanim odbędzie się pierwszy lot to dużo czasu upłynie. Zastanawia mnie czemu dokładnie ma służyć ten samolot? Bo chyba nie testowaniu silnika w locie? Najpierw to należałoby zrobić porządną hamownię z pomiarem wszystkich parametrów (temperatury, obroty itd itp). A testy w locie są daleko, daleko w grafiku... za 2 - 3 lata? Może do tego czasu nauczycie się budować odpowiednie samoloty. W końcu trening czyni mistrza.
-
Zgadza się. Operujemy jakimiś uogólnieniami - bo to o czym mówisz to są odstępstwa od reguły i trzeba na prawdę być znawcą tematu aby to ogarnąć. Wracając do tego modelu halowego - to trzeba też mieć umiejętności aby zbudować model o rozpiętości 2.4m, długości pewnie ze 4m i masie do lotu 2.4kg. To są te wyjątki gdzie poruszają się ludzie którzy mają już nie małe doświadczenie. Natomiast świeżak, który zadaje takie fundamentalne pytania nie ogarnie takiego tematu - nawet z naszą pomocą.
-
Tylko, że tu jest zamocowany jeden z najmniejszych silników odrzutowych T20 kolibri o ciagu 24N - tyle to daje silnik 7.5 - 8cm3. Jeżeli oni robią coś na wzór Wrena 54 albo większego w zakresie 80-100N to ten model musiałby być być ze 2-3 razy taki... Jet daje olbrzymi ciąg - dużo większy niż EDF czy silnik tłokowy o tej samej masie. Oczywiście wszystko okupione jest odpowiednim zużyciem paliwa liczonym w litrach na minute.
-
Przecież na forum sprzedają fornir 0.6mm w dobrej cenie. Kupujesz w formie zwinietego rulonu o średnicy 30 - 40cm w pudełku wielkości ekspresu do kawy. Widze natomiast problem. Szerokością jednego liścia. Najczęściej dostępne są liście o szerokości 20 - 30cm max. Nie pozostaje nic innego jak łączenie. Fornir się albo zszywa jak w meblarstwie albo klei na styk używając kleju do drewna i taśmy na zewnątrz. Tak jak deseczki balsowe. Po przyklejaniu forniru do płata sciagam taśmę a fornir ładnie się trzyma zarówno do skrzydła jak i między sobą.
-
Szpilka w dłoń i żelazko. Robisz malutkie dziurki i prasujesz usuwając bąbelki powietrza.
-
Robert. Gdyby to nie była sprawdzona konstrukcja to bym jej nie podawał.
-
Edit: http://tonynijhuisdesigns.co.uk/Retro-Jet75-Turbine.htm taki treningowy jet.
-
Czemu uparłeś się na wicherka? To przeciez dinozaur. To tak jakbyś rozwijając nowoczesny napęd hybrydowy chciał testować go w Syrence bo tylko ja znasz!?!!? W internecie jest cała masa planów. Na naszym forum w dziale Jety jest też opis treningowych modeli. Niestety robienie wolno latającego jeta przypomina mi historię belfegora - poczytaj sobie o tym samolocie rolniczym i jak niedorzeczny to był pomysł...
-
Znalazłem plany silnika WREN54 - ale kilka części do niego trzeba kupić: http://www.plans-for-everything.com/downloads/jet_turbines/JTE%20WrenMW54.pdf i zgadzam się ze Stefanem, że to raczej zagadnienie z zakresu mechaniki precyzyjnej...
-
Polecam lakier do parkietów poliuretanowy Hartzlack.
- 14 odpowiedzi
-
- Zabezpieczenie sklejki w skrz
- skrzynka
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Andrzeju - czy przypadkiem potajemnie planujesz przypadkiem zdjąć formę z tego kadłuba?
-
Kolego Kubusiu. Politechnika za to płaci - tzn, że my wszyscy za to płacimy. Projekt silnika odrzutowego DIY znam jeden. Jego plany opublikowane były dawno temu (zanim się urodziłeś) w niemieckim piśmie i te plany mam gdzieś jeszcze. Uważam, że budowa silniika odrzutowego jest dużo trudniejsza i kosztowniejsza niż budowa modelu, który będzie nim napędzany... Zbudujcie silnik a samolot się znajdzie. Jeżeli macie dostęp do maszyn CNC i odpowiedniego oprogramowania inżynierskiego - to może się uda. Inaczej raczej nie wróżę wam sukcesu... EDIT: tu jest model 3D silnika (sama geometria, bez gwarancji, ze to bedzie dzialac): https://grabcad.com/library/18-kg-force-jet-engine-1 A tu dzialajacy silnik: https://grabcad.com/library/rs-30-gas-turbine-jet-engine-1 Kluczowe elementy gdzie wymagana jest wiedza o tym co bedziecie robic: 1. kompresor odsrodkowy - wymaga obrobki CNC (najlepiej 5 osiowej) - mozna kupic jako czesc zamienna od jakiegos znanego silnika - chociazby od kolegow z Poznania 2. stator - odpowiednie prowadzenie powietrza z przodu, podtrzymuje lozyska, komore spalania. 3. turbina - wymaga wysokowytrzymalych stopow. W silniku DIY byl to arkusz blachy, z nacieciami i lopatkami wygietymi pod odpowiednim katem. mozna kupic gotowy element. 4. komora spalania - tez z materialu zaroodpornego, w tym silniki DIY byla to blacha z odpowiednia liczba nawierconych otworkow. 5. uklad paliwowy - wymagane sa odpowiednie wezownice aby wstepnie podgrzac paliwo, i do tego pompa paliwa 6. lozyska szybkoobrotowe 7. uklad smarowania - potrzebna jest pompa oleju 8. wal 9. uklad sterowania - z pomiarem temperatury w roznych miejscach na silniku - chyba ze nie ma znaczenia dla was zywotnosc tego silnika 10. dynamiczne wywazenie tego wszystkiego aby sie nie rozlecialo w drobny mak Przy tym wszystkim budowa samolotu to pikuś.
-
A może rozchodzi się o napęd EDF? Bo to już jest w zasięgu... http://www.eflightwiki.com/eflightwiki/index.php?title=Electric_ducted_fan A tutaj nawet gosciu ma wlasnorecznie zaprojektowany i wydrukowany na drukarce 3D model EL39 z napedem EDF takze wydrukowanym: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?3054055-3D-printed-120mm-EDF-3D-printed-1-6-5-scale-L-39 Projekt tego EDF'a jest dostepny na thingiverse: https://www.thingiverse.com/thing:2838324 EDIT: A projekt odrzutowca na drukarke 3D pod ten konkretny silnik mozna kupic tutaj: https://cults3d.com/en/3d-model/various/el-39-semi-scale-rc-jet-for-120-mm-edf
-
Jerzy mnie ubiegł - o jaki przewód się rozchodzi? Do serw? Do pakietu?
-
Przy uderzeniu mogłeś zgiac wal i wtedy dzwonek ociera o stator. Lub rozwaliles łożyska. Tak się dzieje jak masz silniki z byle czego... Wtedy do kręcenia z odpowiednią prędkością regulator musi pompowac dużo większy prąd bo silnik stawia dużo większy opór niż powinien. A efekt tego jest taki ze się przegrzewa i pali żywym ogniem.
-
Dzięki Marek. Jakoś ostatnio umykają mi takie rzeczy. Albo kończy mi się gwarancja albo to efekt czytania forum na telefonie.
-
Zacznijmy od tego jaki to model. Może przeginasz z tą wytrzymałością. Jaka rozpiętość?
-
Jacku, To model, który lata dzięki sile nośnej skrzydeł...
-
Czy świeżak może mieć problem z lataniem cessna 182
japim odpowiedział(a) na Paszczakk temat w Od czego zacząć??
Wykosilo zęby i solniczka ledwo się toczą po zebatce? To by tłumaczyli czemu nie ma siły lecieć - bo nie ma ciągu. A z każdą kraksa jest coraz mniej zębów... -
Epidian E52 lub cos nowoczesniejszego jak LH160 lub L285
-
Styknie. I nie jest za ciężkie. Pakiet jest za ciężki...
-
Adrian. Tyle lat na forum a takie kategoryczne stwierdzenia... Styropian jak najbardziej nadaje się do budowy modeli. Jakbyś zapomniał z czego budowało się modele 10- 15 lat temu... Jest idealnym niskokosztowym materiałem. Oczywiście sam w sobie jest zbyt delikatny - ale w połączeniu z innymi materiałami (taśma klejąca, żywica, fornir, balsa) jest nieocenionym budulcem. Podkłady pod podłogę mają tylko odrobinę lepszą wytrzymałość... a jakoś nikt nie neguje ich właściwości. Nasi koledzy Czesi bardzo długo modele do ESY robili jako EPA (electric polistyren aircombat), a to że u nas pod tą nazwą sprzedawano modele z pełnym kadłubem to tylko wyraz nieświadomości co ta nazwa w oryginale oznaczała. Niemcy natomiast doprowadzili do perfekcji kombaty spalinowe wycinane ze styropianu i kryte papierem pakowym. Taka skorupka na lekkim wypełniaczu była równie skuteczna co model rzeźbiony z balsy - a przy tym dużo szybsza w produkcji i dużo tańsza... Obecnie zamiast papieru stosuje się tkaninę szklaną - ale w odróżnieniu do pełnolaminatowych modeli - takie robione na styropianie wymagają mniej wzmocnienia - bo styropian cały czas podtrzymuje skórkę, a całolaminatowy model musi być sztywny bo jest samonośny. Po prostu trzeba wiedzieć co i jak można z tego materiału zrobić. Owszem - od tamtego historycznego czasu pojawiły się inne i lepsze materiały, ale to nie wyklucza budowania dobrych i tanich modeli ze styropianu.
-
Przypomina bardzo Bugatti tylko z kabina przesunięta do tylu:
-
Tak. Ustawiasz n ogniw x 0.6A. Jak dasz 10 ogniw dajesz 10 x 0.6A = 6A - inaczej ładowanie będzie trwało wieki... Tak - dla ładowania równoległego 1S musi być delta peak ustawione bardzo nisko. Pamiętam jak jeszcze kiedyś nie było ładowarek procesorowych to przy ustawieniu prądu na 1/10 pojemności można było ładować na czas... Pamiętajmy, że tu będzie ładowanie "takich samych" ale oddzielnych ogniw do zastosowań w zabawkach - nie pakietach. Co dodatkowo powoduje, że ogniwa wyjęte z różnych zabawek mogą mieć różny stan naładowania. Chyba, że będziesz je rozładowywał za każdym razem do zera zanim zaczniesz proces ładowania. Ładowanie takich ogniw w tym konkretnym przypadku szeregowo wg mnie nie jest najlepszym pomysłem. Gdyby chodziło o zrobienie pakietu na sztywno (nie rozbieralnego) w którym wszystkie ogniwa pracowałyby tak samo - to wtedy oczywiście po selekcji ogniw łączysz szeregowo i tak ładujesz.