Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 765
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez japim

  1. japim

    Corsair F4U

    Uuuu - szkoda modelu. Taki ładny był - amerykański
  2. japim

    Mitsubishi f1m Pete

    Obawiam się że oprócz tej gumówki to nie ma innych planów: https://dielsengineeringinc.com/files/120053757.png Ciut większe - tzn jak duże? 1m? 1.5m? 2m?
  3. japim

    .

    Albo zgnieciony/skrzywiony dzwonek. A nie możesz odpalić silnika na sucho bez śmigła. Jeżeli jest coś krzywe to będziesz w stanie wyczuć bicie trzymając silnik w ręce.
  4. Piszę trochę w "przeciwfazie". W miniony weekend było małe latanko. Spotkałem też kolegów Michała i Pawła i trochę poganialiśmy tasiemki. Staś dał się namówić na loty i trochę nas ponagrywał - niestety było bez ustawki i średnio cokolwiek widać. Tzn daliśmy się porwać ferworze walki i widać pościgi i akcję, ale nie ma zbliżeń na fenomenalne ścinanie tasiemek Było też kilka wolnych przelotów - może wybiorę kilka ujęć. Natomiast udało mi się w końcu wrzucić filmik z testowania drukowanych śmigieł:
  5. W jakiej technice budowałeś model? Drewno/ pianka? Szkielet + poszycie? Jakieś laminaty. Kryty papierem, szkłem ? Pokaz jakieś szczegóły - chociażby tych chowanych kół.
  6. Jeżeli główny silnik nie rusza bo jest spalony to mógł pociągnąć za sobą regulator. Czy po odlutowaniu głównego silnika tylny wciąż podłączony do elektroniki rusza? Można też sprawdzić czy jak podłączysz tylny pod główny regulator to czy to coś zmieni.
  7. Zawody w Kaliszu wygrane. W Bułgarii tez Niestety jeden pilot ma naukę, a drugi się rozchorował. Wiec możemy się umówić co najwyżej na latanie - bez nagrywania filmów.
  8. Heh. Bez tej mordki wygląda jak nie Tempest.
  9. Bartek w swoim F4U sam zaprojektowal mechanizm podwozia. Jego boje zaczynaja sie mniej wiecej tutaj: http://pfmrc.eu/index.php/topic/34487-corsair-140cm-depron-m%C3%B3j-pierwszy-model/page-52 A tutaj pisalem o tylnym chowanym podwoziu do F4U; http://pfmrc.eu/index.php/topic/34487-corsair-140cm-depron-mój-pierwszy-model/?p=700971 Moze warto pomyslec nad zaprojektowaniem takiego tylnego podwozia pod drukarke 3D - i chowanie zwyklym serwem. Skoro jest dokladny rysunek w 3 rzutach to zrobienie projektu w 3D i pliki do druku to jeden dlugi wieczor
  10. Tylne będzie wg rysunku tylnego. A główne ma być tarota. A przecież główne podwozie nie jest skrętne... średnicę goleni można dopasować jakąś tuleja. Faktem jest ze są lepsze opcje niż podwozie do drona.
  11. Technika zimnego drutu jest dobra jak tniesz sam i musisz kontrolować jednoczesnie prędkość cięcia na obu stronach. Mając niską temperaturę można to zrobić w miarę bezstresowo. Ja mam pomocników w domu wiec tnę gorącym drutem. Napięcie drutu realizuje dużą sprężyną, która ma w miarę stałą siłę naciągu w zakresie pracy rozgrzanego drutu. No i rzeczywiście trzeba ciąć szybko aby nie wypalić niepotrzebnie styropianu.
  12. Potwierdzam. Mam i używam z powodzeniem.
  13. Koledzy - miało być o użytecznych patentach a nie o szablonowych rozwiązaniach i poprawianiu spartolonej fabryki.
  14. Blokada tylko chroni potencjometr. Bez blokady tez da się przywrócić normalną pracę. Pytanie w jaki sposób serwo pierwotnie zostało zmodyfikowane w stosunku do zwykłego. Pytałeś bezpośrednio w sklepie?
  15. Przy okazji promocji na Ali zamówiłem 2 wałki elastyczne. Jeszcze nie przyszły. Samych przekładni nie kupowałem bo wychodziło drogo. Postaram się zrobić przekładnie ślimakowa a jak będzie się za szybko zużywać to "klasyczna". A wątek miał być uniwersalny. Kto zobaczy jakiś ciekawy patent to może wrzucać tylko nie setne mocowanie śrub osi Z...
  16. Zapowiada się fajny modelik.
  17. Pytanie czy w środku jest potencjometr. Jeżeli tak to prawdopodobnie jest odłączony. Wystarczy go podłączyć do płytki. Procedura odwrotna do tej:
  18. Raczej nie. Bo to nie jest "obkurczanie" - tylko przyklejanie. A jak chcesz przykleić folie za pomocą strumienia powietrza? Wez zwykle żelazko do prasowania - mozna tez prasowac np przez szmatke, koszulke, skarpetke.
  19. Miałem kiedyś gdzieś to wydanie mam wieżyczkę
  20. Andrzeju - ale ten model jak kazdy w tej dziedzinie - pewnie zginie w przeciagu roku. No i ma byc szybko i lekko.
  21. Ja też jestem za symulatorem - męczyłem go daaaaaawno temu gdy Pitlab wprowadził przewody do podłączenia nadajnika do komputera. Uważam, że jest dobry do nauki podstawowych odruchów - lotki, lot na siebie, lot odwrócony, synchronizacja ruchów do akrobacji. Jak ktoś już umie latać prawdziwym modelem to na tym się kończy jego przydatność (oprócz jakiejś tam przyjemności w deszczowe dni). Przerabialiśmy to akurat z synem, który odnosi sukcesy w dronach FPV. W zeszłym roku w na początku wakacji padało prawie cały miesiąc. W tym czasie trenował na symulatorze. Niestety trochę za dużo - bo gdy przyszło do latania na najbliższych zawodach okazało się, że "zapomniał" jak się lata prawdziwym... Inna fizyka... Od tamtej pory mówi symulatorom NIE - ale tylko dlatego, że po przekroczeniu pewnej granicy doświadczenia symulator nie oddaje prawdziwości świata i oszukuje a nie uczy. I gdy ktoś przesadzi z lataniem na symulatorze to potem rzeczywistość może go zaskoczyć. Myślę, że takim dobrym okresem na symulator jest zakres doświadczenia od zera - do pierwszego lotu. Potem to już na własną odpowiedzialność
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.