![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
4 707 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Treść opublikowana przez japim
-
Od tego jest złącze balansera. Do naładowanego pakietu prąd nie płynie. Bo ma za wysokie napięcie. Fizyka jest taka sama - ale prądy są znacznie niższe. I nie ma efektów impulsowego ładowania dużym prądem wstecznym gdy słaby pakiet siada. Jeżeli podłączasz pakiety o równym napięciu tzn że mają porównywalny stan rozładowania. Jak ładujesz 1C to prąd ten rozpływa się proporcjonalnie na pakiety. O tym pisze i np pokazuje ten gość: https://www.rchelicopterfun.com/parallel-lipo-charging.html I to w połączeniu z tym: Przy próbie podłączenia pakietu naładowanego i rozładowanego dzieją się różne ciekawe rzeczy:
-
Powiem tak - facet się nie certoli... Muszę też przyznać, że gdy ogląda się jak on to robi - to mam wrażenie, że to wszystko jest takie banalne. Każdy początkujący modelarz powinien obejrzeć sobie jego filmiki. Gościu jest rewelacyjny.
-
Dokładnie o to mi chodzi Ja też lubię budować - ale mam coraz mniej wolnego czasu i staram się go szanować. I gdybym rozwalał modele w takim tempie to bym się już kilka razy zastanowił co jest nie tak. Dla mnie to nie jest normalne i tak jak napisał Czarek szkoda czasu, wysiłku i pieniędzy. Ale każdy lubi co innego a o gustach się nie dyskutuje. A zanim zaczniesz drwić to popatrz jakie modele budują Ci, którzy udzielają się w tym wątku.
-
To faktycznie coś nie tak jest z Twoimi umiejętnościami skoro każdy model kończy tak samo.
-
Niech się Marek tłumaczy
-
bez problemu
-
O ile różni się pojemność? Ja ładuje 1300 i 1500.
-
Bo to jest zwykły styropian - niczym nie wzmacniany. Wystarczy lekkie puknięcie i model się rozsypuje. Gdyby okleić go taśmą pakową lub np folią termokurczliwą to byłoby już lepiej. A najlepiej dać np papier na wikol lub tkaninę szklaną na żywicę. Wtedy te modele miałyby większą przeżywalność.
-
Faktycznie. Google coś blokuje. Wgrałem bezpośrednio na forum.
-
Dawno tu nic nie było. Aby odświeżyć trochę ten dział postanowiłem zrobić mały upgrade do mojej czarnej wdowy: drukowane śmigła Najważniejsza uwaga: Jeżeli nie znasz dogłębnych podstaw jak działa drukowanie 3D i związanych z tym zagadnień wytrzymałości nie drukuj śmigieł ani innych przedmiotów wirujących z dużą prędkością. Mają one mniejszą wytrzymałość od tych produkowanych na wtryskarkach z jednorodnego materiału. W przypadku odstrzelenia łopaty latające odłamki mogą doprowadzić do uszkodzeń ciała lub mienia. Jeżeli drukujesz śmigła to robisz to na własną odpowiedzialność! Po tym miłym akcencie sprawa wygląda następująco: Na obecnych silnikach najlepiej (czytaj najszybciej) lata na podróbkach APC 6x6 - ale szybko zjada pakiet 1300mAh. Najlepszy ciąg statyczny mam na GWS 7x3.5 - ale lata bardzo powoli (to też wina tępego profilu). Najbardziej wydajne są HQ propy 6x4.5 Próbowałem też czterołopatowych kingkongów 5x4x4 i raz przeleciałem się na szesciołopatowych potworkach 5x4x6 - wtedy model jest cichutki, ale wcale nie najszybszy z powodu małej średnicy i skoku. Wracając do założeń: Na pierwszy rzut profil CRD i skok też CRD (ale duży ) aby sprawdzić słuszność koncepcji. Łopaty drukowane są w najlepszej orientacji (stojąc na krawędzi spływu w pionie) bez konieczności stosowania podpór. Mocowane w piaście na zamek. Wchodzą na wcisk i trzymają się ładnie. Co by nie było testy statyczne z zachowaniem środków ostrożności już były i koncept działa do pełnej przepustnicy - ALE patrz uwaga powyżej. Pobór prądu 10A na silnik. Loty mam nadzieję w ten weekend. Silniki mają 1400kV i drukowanych śmigieł na dzień dzisiejszy nie odważyłbym się stosować ani do wielowirnikowców (chociaż są tacy agenci), ani do silników o większych mocach (>200W). W kolejce jest już projekt z trochę bardziej wylaszczonymi łopatkami i wersja 4 łopatowa - co by pasowało do oryginału.
-
Pomierzyli a potem pojechali. Nie wiem jakie były wyniki tych pomiarów.
-
Oficjalnie na zawodach w EU powinieneś używać EU z LBT. Ale do latania kolo nogi to International jest lepszy. Zmiana z jednego na drugie to kwestia 5 minut. Ostatnio na zawodach na Łotwie flashowalem wersje International na EU bo przyjechali panowie z jakiś służb z furgonetka napakowana antenami i sprawdzali pasmo. Tak jak powiedziałem zajęło mi to 5 minut. Więcej zabawy miałem z odbiornikami XM+ które musiałem wygrzebac z modeli i polutowac.
-
Z technicznego punktu widzenia niczym. To inna nazwa tego samego rozwiazania. A skoro nie wiadomo o co chodzi z tą podwójną nazwa to oczywiście chodzi o pieniądze. Winglety opatnetowali byli inzynierowie Boeinga a sharklety "wynalazl" Airbus. Ot co.
-
Leszku, a nie myślałeś żeby swoje pomiary wrzucić do jakiegos Google docs : np arkusz.
-
Marku. Odgrzewasz półrocznego kotleta...
-
Pracuję na co dzień w inżynierii. Tak jak przedmówca zaznaczył jeżeli nie podpisywałeś żadnej umowy o zachowaniu poufności to nie ma żadnych problemów. Poza tym każdy może kupić model i go sobie pociąć na kawałki. Myślisz, że jak konkurujące ze sobą firmy samochodowe robią benchmarking? Kupują na wzajem swoje samochody, rozbierają na czynniki pierwsze i patrzą co jest w środku. Przed kopiowaniem rozwiązań technicznych zabezpieczają się patenami - np zderzak wypełniony pianką, albo gumą, albo czymkolwiek innym. To odcina konkurencji możliwość stosowania takich samych rozwiązań technicznych. Nawet gdyby coś było opatentowane to i tak możesz to podać - kwestia taka, że nie można potem czerpać z tego tytułu żadnych korzyści. Tylko właściciel patentu może.
-
Wygląda na to ze albo masz ustawione ograniczenie na max input power poniżej 150W lub rzeczywiscie jest ograniczenie na max 10A prądu wejściowego - ale o tym nikt nigdzie nie pisał albo nie testował tej ładowarki w realnych warunkach. Edit: a jednak pisali Tylko mimo szukania nie znalazłem wcześniej tego postu https://www.rcgroups.com/forums/showpost.php?p=35373445&postcount=23
-
Dokładnie. W tym roku byliśmy z dronami na wyścigach w Hiszpanii i na Łotwie. Nadajniki w podręcznym. Pakiety napędowe w lipo-bagu - właściwie to możesz je przewozić tylko w podręcznym i tylko w lipo-bagu. Przy kontroli bezpieczeństwa tylko oglądają i czasami pytają.
-
Jak-17 W - EDF w/g Robertusa
japim odpowiedział(a) na Vesla temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Super -
Tak Roman. To idzie w tą stronę. W tej chwili nie kupujesz hardware ale licencjonujesz software. W związku z tym Twoje radio nie należy do Ciebie - tzn obudowa i gimbale tak. Ale oprogramowanie bez ktorego radio nie ruszy to juz podlega pod prawo autorskie. Jak się komuś coś w przyszłości nie spodoba to wyłącza support... Straszne czasy.
-
Tak. Ten jest ok. Dominatory V1 to już na obecne standardy "staroć". Gdy porównujesz je z nowszym goglami gdzie zastosowano wszystkie unowocześnienia to tak jakby porównywać młode jabłko ze starym jabłkiem. Teraz jak kupujesz gogle Fatsharka to nawet nie fatygują się i odbiornik musisz kupić sobie sam - taki jaki Ci pasuje.
-
Tak. To winny jest odbiornik lub anteny do niego. VRD2 to wbrew pozorom dobre gogle. Mają między innymi diversity. Twoje Fatsharki tego nie mają i to może być jeden z problemów. Jest obecnie wiele modułów wewnętrznych do gogli lub zewnętrznych podlaczanych przewodem. Z wbudowanych najlepszy jest chyba obecnie RapidFire ale warto zainteresować się LaForge lub TrueD. Co do nadajnika to wiedz ze system jest analogowy i wystarczy ze ustawisz ten sam kanał na nadajniku i na goglach i będzie działać. Dowolnym nadajniku.
-
Raczej wyjściowo ma 8. 14 możesz sobie dokupić. Kurcze - polityka cenowa jak w samochodach. Do czego to doszło!? Czy wypasiony ds14 jest nadal tańszy od wszystko mającego ds16?
-
Proponuje kolegom modelarzom odpuścić sobie ten wątek dopóki nie pokaże się tutaj jakiś konkret. Na razie cały ten wątek to jedna beka - tylko nie wiem kto kogo tutaj troluje. Wątek ląduje u mnie w ignorowanych.
-
To w sumie jest to samo radio. Tylko dla dronowcow wycieli niepotrzebne przełączniki i zmniejszyli format do rozmiaru pada do konsoli - co by przypasowac się dzieciakom i młodzieży. Jesteśmy na forum modelarskim a nie dronowym. O gustach się nie dyskutuje.