A co w tym złego że szczotka i 2WD.Tamiya to w większości " półmakiety" i mają na ogół odwzorowany rodzaj napędu.Szczotka lepiej sprawdza się w terenie niż bezszczotka (no chyba że snsorowa ale to już większa kasa),a 2 WD daję większą frajdę z jazdy niż 4WD.Według mnie,ale to jest moje zdanie najwięcej frajdy sprawiało mi ściganie się modelem Slash i to właśnie 2WD.
Powiem Ci że tylko raz miałem taką sytuację takiego zachowania w modelu.To był Lancair.Lądowanie awaryjne w poprzek pasa po zgaśnięciu silnika.Byłem już ok 1.5 nad pasem i zacząłem wyrównywać a model obrócił się w momencie i przeszorował po betonowym pasie na plecach.Poza rysami na masce,kabinie i sterze kierunku nic się nie stało.
Oglądnąłem filmik.Prędkość podejścia była według mnie wystarczająca.Bardziej podejrzewał bym elektronikę.Wygląda jak nagłe wychylenie lotki,zakłócenie (miałem taką sytuację w dwóch modelach uwiecznione na filmach) lub źle stykająca wtyczka też mi się zdarzyła.Tym bardziej że oglądając lot wydawało się ,że co jakiś czas kontrujesz w prawo niezależnie od położenia modelu względem wiatru.
To jest zabawka Nikko.
W zależności o roku produkcji występowały dwa rodzaje
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.sportsswimwearstyles.com%2Fimages%2Fscale%2Fl200%2Fpict%2F162403922801_1.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.sportsswimwearstyles.com%2Fspeedo-fastskin%2Fblack-acrylic-sheet-1%2Fnikko-mhz-controller%26vertical_line%3Dproducts%26complimet.html&docid=op7SoZe87e0LbM&tbnid=5c2rW9ijWEbPcM%3A&vet=1&w=250&h=205&client=firefox-b&bih=631&biw=1366&q=nikko%20remote%20control&ved=0ahUKEwiM_5i-qMLSAhWCiiwKHcVQA2g4yAEQMwg_KD0wPQ&iact=mrc&uact=8#h=205&imgrc=5c2rW9ijWEbPcM:&vet=1&w=250
https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fs-media-cache-ak0.pinimg.com%2F236x%2F54%2F27%2Fe2%2F5427e2dff47530ceda19946264ac6d8a.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.pinterest.com%2Fpin%2F359373245248149833%2F&docid=Rnkq0mlP4NjkPM&tbnid=FJM7Tc-NwIoh2M%3A&vet=1&w=236&h=219&client=firefox-b&bih=631&biw=1366&q=nikko%20remote%20control&ved=0ahUKEwjA0rihqMLSAhVBM5oKHSeNAJk4ZBAzCBkoFzAX&iact=mrc&uact=8#h=219&imgrc=FJM7Tc-NwIoh2M:&vet=1&w=236
Nikko miały tą zaletę że nadajniki były we wszystkich zabawka identyczne i działały zamiennie.Można było pływać motorówką i na tym samym nadajniku pojeździć autem.
Wirują w tym samym kierunku.To jest to o czym pisałem,100g niby nie wiele ale połóż sobie ciężarek o tej wadze na skrzydle i poleć.
Tu nie chodzi o to że model od razu odwróci się na plecy.tylko po oderwaniu od ziemi zacznie spokojny obrót wokół osi którego nie byłem w stanie skompensować wychyleniem lotek.
Zrobisz jak uważasz.Tylko nagraj filmik.
Bo nie potrzeba przy przeciwbieżnie działających napędach.
Ja Cię nie straszę,ale ja też chciałem "przechytrzyć system" bo nie było lewych śmigieł o tych rozmiarach.
Panowie napisaliście 34 posty strasząc m.in. urzędami itd.Sprawdźcie sobie dokładnie jak wygląda sprawa obowiązku instrukcji zgodnie z przepisami.Jest określone że ma być instrukcja ,natomiast nie jest określone co ma zawierać więc instrukcje typu "Proszę włożyć baterie do przeznaczonego pojemnika i włączyć przełącznik.Produkt jest gotowy do użycia." są jak najbardziej legalne w świetle przepisów.
Temat był już wałkowany kilka razy.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.