



-
Postów
2 929 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Z wodą jest różnie teraz poniżej 30,metrów jest rewelacyjna. Powyżej nieco zmącona. Jednak na najlepsze nurki wybieram się zimą. Woda wtedy jest jak szkło.
-
Wlasnie moje ładowarki chodzą non stop w bazie nurkowej gdzie lądują lijony do nurkowania. Pozdrawiam z nad jeziora hancza. Te ładowarki to są woły robocze. Górne napięcie lądowania można oczywiście ustawić. Jedyny minus to brak balansera. Dodam, że dwie sztuki mam od 7,lat a jedną od roku. Ja naprawde startując w zawodach nie szczypie się i używam ich na maksymalnych prądach. Czujnik temp jest, ladowarka ma 3,wentylatory pracujące według potrzeb. W Polsce łódkarze mają ich kilkanaście i wszyscy je katują. Najważniejszą cecha dla mnie jest samoczynny start i wznowienie ładowania po zaniku prądu. Ładowarka pamięta wszystkie parametry oraz stan naladowania.
-
Wątpię bo to starocie...
-
Leżą tam na dole i w świetle latarek wyglądają jak z bajki. Zresztą wszystko tam jest nieskażone ludzką ręką i zostawione tak jak zostawił to przemieszczający się lodowiec. Drzewa z przed tysięcy lat są zakonserwowane i przeogromne.. tutaj mała zajawka, film nie jest mój ale nie mam kamery. a tak wygląda miętus (Lota lota L.)
-
A ja przesyłam pozdrowienia z najgłębszego Polskiego jeziora. Woda na głębokości 50,metrów jest krystaliczna i ma 4,stopnie ciepła. Na dole są miętusy, które wylegują się na glinianych ściankach z przed kilku tysięcy lat.
-
10 letnie overloadery robitronica biją na głowę te dwukanalowe zabawki z tematu. Przekonaliście mnie tym tematem, żebym nie kupował nic nowego. Nic się nie psuje, nie zawiesza . Wykresy są, możliwość pracy z pc też. Następny będzie jednak pulsar.
-
A przepraszam model z tego tematu to niby czym jest? Na lataniu to hobby się na szczęście nie kończy.
-
Lepiej robić szczelne modele. Obserwuje zawodników jak z uporem walczą z mokrym sprzętem zamiast przyłożyć się do dokładnej budowy łódki. Kondony,balony,preparaty nie pomogą jak wałem lub klapą leci...
-
Wera,wiha to są klucze na długie lata. Sztuka kosztuje koło 20 zl ale są w górnej półce jakości.
-
A ja używam poczciwych i wiekowych już Robitronic Overloader 2. Zaletą tych ładowarek jest samoczynne wystartowanie i pamiętanie wszystkich parametrów i stanu ładowania po zaniku prądu. Duży prąd rozładowania , ładowania i niezawodność. Wadą zdecydowanie ograniczenie do 4 cel i brak balansera ( co akurat dla mnie jest do pominięcia). Ładowarki są niezawodne i ładują dobrze, do końca co widać po wynikach na zawodach. Zrobiłem kiedyś dla nich walizkę z dwoma zasilaczami głównym i awaryjnym, z panelem z odczytem prądu i napięcia. ładowarki zasila 45A zasilacz od CB radia, jako rezerwowy jest 30A serwerowy. Całość nieco waży ale daje komfort użytkowania i jest dobrze chroniona przez pancerną walizkę. Ta walizeczka była nawet opisana w jakimś numerze modelarza.. Powoli myślę o zmianie jednej z ładowarek na jakąś z możliwością ładowania wielu cel. Ale co wybrać?
-
Jeśli Cezary ma wał na łożyskach to tym faktycznie dużo nie trzeba, żeby się kręciły. WD 40 nie nadaje się do smarowania panewek i to jest pewne. Jako ciekawostkę dodam, że w klasach w których startuję wały mam na łożyskach, w walce o prędkość i mniejsze zużycie prądu bywa , że nie smaruje ich niczym. Smaruje je jedynie woda z bajora, w którym jest akurat wyścig. Wiadomą sprawą jest, że po 6 minutowym biegu wszystkie łożyska są do wywalenia. Ale wyczyn ma swoje tajniki..
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
mike217 odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
No no, tak myślałem, że musisz czymś rozwiertak potraktować. Kiedyś robiłem dławnice wałów do ślizgów i ze sztampowego 8H7 nie wychodziły takie jak chciałem. Pomogło grzanie detalu , wynik w dużej mierze zależy od naddatku i od cofania rozwiertaka bez obrotów. Większość otworów rozwiercam w tokarce a tą mam bardzo dokładną , ale niektóre średnice mi rozbije, sam nie wiem dlaczego. Ostatnio walczyłem z panewką w rozmiarze 6,36mm robionej na gotowo właśnie z narzędzia ( dolfamex -Jelenia góra) i na mosiądzu wyszło w sam raz ( mierzę średnicówką zegarową) a na brązie wyszło za ciasno i bez noża i poprawek nie obeszło się. Fajny temat, kibicuję!- 103 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Air boat 7 Standard Elektryk
mike217 odpowiedział(a) na St.Marek temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Ja nie twierdzę, że będzie miał problemy, bardzo interesuje mnie z jakiego napięcia planuje " robić" te 10 Km czyli ponad 7,3 Kw. -
Zależy jaki jest wał, jak pręt sztywny w łożyskach to smarowanie może być byle olejem, byle tłusto łożyska miały. Jak w panewkach to musi być olej i to dobry i uzupełniany co jakiś czas. Jak są duże obroty to żadne smary się nie sprawdzą bo się zagotują - dają duży opór. Jak wał jest wolnoobrotowy to można go wypełnić całego rzadkim smarem np 50% mieszanego z olejem. Jeśli jednak wał to linka giętka i jeszcze przenosi sporą moc i szybko się kręci olej musi się lać i to grubo.
-
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
mike217 odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
A czym z ciekawości wykonasz otwory fi 3H5 , masz takie narzędzie? Pytam z ciekawości bo na H8 rozwiertak mam a czasami potrzeba innego niż wszędzie dostępne H7. No i te Ra 0,16 to ambitny plan jak na dural..- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Air boat 7 Standard Elektryk
mike217 odpowiedział(a) na St.Marek temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Zamontować a zasilić.... -
Obserwuję i kibicuję , jak rozwinie się ten kawałek łąki.
-
Air boat 7 Standard Elektryk
mike217 odpowiedział(a) na St.Marek temat w Poduszkowce i inne pojazdy o dziwnym
Czy aby na pewno ten silnik będzie miał moc aż 10 koni mechanicznych? -
Twin Star II - wersja rozwojowa do zabawy i eksperymentów
mike217 odpowiedział(a) na AMC temat w Modele średniej wielkości
W końcu ktoś nadaje na moich falach Rób tak jak piszesz i ciesz się tym. Na tym to hobby polega!- 103 odpowiedzi
-
- TwinStar
- dwusilnikowy
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też mam dużo miejsca ale nie da się tak trzymac porządku jak się robi w metalu. Wszędzie mam wióry ile bym nie zamiatał..
-
Modelarnia jak sala operacyjna tak czysta..
-
No to ten mały silnik zamęczysz. W takich modelach potrzebny jest moment obrotowy, żeby kręcić duże sprawne śruby. Moment obrotowy zapewni silnik dużej średnicy. 50-60mm. My już też w ślizgach odeszliśmy od małych silników, ja np w Mono 1 stosuję silnik średnicy 36mm podczas gdy światowy standard do niedawna był 28mm. Krążyły mity, że duży silnik bierze dużo prądu, rozpowiadane przez modelarzy , którzy z fizyką i matmą są na bakier..