robas69

Informacja dla wszystkich nie z Poznania. To teren fortu Winiary w Poznaniu. Potocznie zwanego Cytadelą. Myślę, że można znaleźć inne miejsce dla takiej zabawy. Tam zginęło paruset Rosjan i kilkuset Polaków w lutym 1945 r.

Jest jeszcze jedna kwestia. Przed startem silnik zgasł. Na zlocie był Tomasz Kiciński z Jet-Pol, ale chyba Darek nie poprosił o radę co się stało albo co sprawdzić żeby sytuacja się nie powtórzyła. Wyglądało jakby ciąg był za mały i model przepadł. Uderzył metr od siedzącego na krzesełku widza. Ja byłem 4 m dalej. Darek w sobotę latał też Buldogiem w skali 1:2 z silnikiem ponad 400 cm3. Też zgasł w locie tylko na szczęście nie pracowały 2 z 4 cylindrów.

Rysiu. Sytuacja w locie fatalna, ale zdjęcie klasa sama dla siebie.

\\"// \\"// \\"//

Wiesiu. Artykuł jest w majowym Modelarzu.

Każdy epoksyd jest dobry. Tylko dodaj dawkę spirytusu żeby można było pomalować. Ważne spoiny potraktuje ca. To niestety wytwór małych chińskich rączek więc trzeba dmuchać na zimne.

Rysiu. Czołg niemiecki w naszych barwach to Leopard 2A4.

Jarek, przed montażem uzbrojenie na domku i wrędze silnikowej ja bym ją zabezpieczył przed działaniem paliwa. W moich modelach malowałem klejem epoksydowym dwuskładnikowym zmieszanym z wysokoprocentowym spirytusem.

Tylko jak ten kadłub wejdzie do Clio.

Proszę o poradę. Linki krzyżowe. Na zero obie dobrze naciągnięte. Ster w prawo linka ciągnąca naciągnięta. Ster w lewo linka ciągnąca ciągnie ster ale jest duuuuużo luźniejsza. Naciągnięcie pomaga tylko w pozycji zero. Przy wychyleniu to samo.

Pan Jakub z ef3m nimi handlował.

Zbyszek, Twoje doświadczenie oczywiście jest nieporównywalne z moim, ale z filmu wynika, że model lata ze sporą prędkością, czyli ma duże obciążenie powierzchni nośnej. Dodając do tego napęd elektryczny ten parametr będzie jeszcze gorszy. Tak więc te bardzo dobre właściwości lotne się trochę ulotnią .

Maska oczywiście wchodzi też z marginesem na kadłub? Pamiętaj żeby aku i serwo gazu montować po wstępnym wyważenie.

Jarek, a maski nie przymierzałes jeszcze?

Jarek, dziękuję Ci serdecznie.

Jarek. Tam latasz? Jak tam jest?

Jarek, a gdzie Ty nim chcesz latać? O Kobylnicy można powoli zapominać. Gdzieś koło stacji Orlen w Murowanej jest "lotnisko" modelarskie.

http://pfmrc.eu/index.php/topic/24139-sterowanie-gazem-i-ssaniem-rozwi%C4%85zania/ Może warto jednak zrobić wariant z dźwignią skierowaną na zewnątrz (nie do tłumika) żeby nie było kolizji popychacza gazu ze ssaniem.

Sprawdź jak się ma długość tulei do głębokości maski i gdzie umieścić serwo by można było dobrze sterować gazem.

Tak jak napisał Tomek. Na Alle masz używany RCGF 30 cm3.

To oczywiście sprawa Jarka, ale patrząc na Jego poprzednie modele (pianki) czy będzie tak latał pierwszym dużym modelem aby szybkość tych serw miała takie znaczenie.

Jarek. Po pierwsze nie kupuj w tej chwili akumulatorów. Poczekaj do momentu wyważania modelu. Nimi wyważaj. Do zasilania elektroniki użyj dwóch aku. Ten Dualsky to umożliwia. Lepiej 2x 1000 mAh niż raz 2000. Nie przesadzaj z pojemnością chyba że będzie potrzebna masa do wyważania. Może DLE 30RA. Ma inny tłumik niż zwykła wersja. Będzie łagodniejsza pilarka w powietrzu.

Pan Andrzej z modelemax sprowadzał mi Roto 35 z łozem i tłumikiem JMB.

Rafał, to Kobylnica czy to byłe wojskowe lotnisko za Poznaniem?

Rafał, gdzie Ty latasz?