



-
Postów
796 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Treść opublikowana przez merlin71
-
Brawo! Piękny model i świetnie lata! Miło popatrzeć.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dzięki wielkie! -
Świetnie! Gratulacje! Ale to ta mniejsza wersja? 1,5m? Tak wygląda ale... Jeśli mogę głosuje na spaline! Smrodek to jest to! Kolorami się nie przejmuj. Folia jest jaka jest. Jeśli model byłby malowany to już można więcej wnikać. Chociaż, tak jak napisałeś, chyba nikt nie wie jak było naprawde... I fajnie że zaznaczyłeś linie podziału. O wiele lepiej to wygląda niż takie całkowicie gładkie poszycie
-
Dzisiaj udany wypad na lotnisko. Ja polatałem 11ka, więcej tutaj: a Darek Hurricane... Fajnie było...
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dzisiaj 11ka znowu polatała. Narazie spokojnie, trochę asekuracyjnie... no ale lata ładnie. Świetny model! I podoba mi się bardzo Drugi lot: Muszę jeszcze przyzwyczaić się do kołowania na płozie. Znalazłem też przyczynę gaśnięcia silnika. Króciec na tłumiku jest zbyt gruby, wężyk pękał na końcu i spadał. Nie było ciśnienia w zbiorniku. Kolejny lot: Tutaj start trochę skiepściłem... No ale sam model tak jak pisałem ma świetne właściwości lotne i nawet wiele wybacza, jak widać... Jeszcze muszę się wlatać. Szkoda tylko że sezon się kończy i z pogodą już teraz może być różnie... No ale będzie czas żeby dopieścić model. Dorobić resztę wyposażenia kabiny itp. -
Swietny model będzie. Masz wiernego kibica
-
Zabudowa świec dymnych na skrzydłach Fun Cub'a
merlin71 odpowiedział(a) na AKocjan temat w Filmy modelarskie
Kiedyś życie było chyba łatwiejsze. Nie było na wszystko przepisów i nikt aż tak się nie podniecał byle czym. Mam tu na myśli stare książki W.Schiera, gdzie były rysunki i opisy jak zrobić świecę dymną z jakiejś chyba kliszy czy czegoś takiego i przymocować do wicherka wolno latającego! Który nie wiadomo gdzie spadł... Być mogło przecież że na kupę siana na łące... !!! To dopiero! Albo na stodołę w pobliskim gospodarstwie... Ludzie po prostu chyba nie brali tak do bani takich rzeczy. Bawili się modelarstwem i cieszyli z tego... -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dziękuję bardzo wszystkim za miłe słowa! Mam zamiar ogarnąć co trzeba jak najszybciej i latać ile się tylko da. Nakręcony jestem muszę się wyżyć Uszkodzenia to pikuś. Więcej czasu trzeba będzie na regulacje i dlatego trzeba latać. Oby tylko pogoda sprzyjała. Elektryczny by nie zgasł, to fakt, ale spalina ma duszę. Stara szkoła... -
Piękny model i pięknie lata! Robi wrażenie. Ależ to jest kolos! Gratulacje!!!
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Poleciał!!! Lata świetnie! filmik: Marnie wyszło, ale coś tam jest... Sam byłem i nie miał kto filmować. Kamerkę miałem przyczepioną do okularów i trochę źle się ustawiła. Na oko ciężko trafić żeby było dobrze. Tak jak pisałem, model lata świetnie. Wogóle nie czuć tej masakrycznej wagi w locie. Oderwał się lekuchno jak na mój gust. Lekkie trymowanie lotek - kładł się trochę na lewo. OK. Później wysokości. To mnie trochę zdziwiło. Musiałem podciągać bo cały czas dążył ku ziemii, mimo tego że gaz miałem oddany na full. Moze jednak wyważenie jest zbytnio "przednie"? Chociaż ustawione według przykazań, na 65mm od natarcia... Nie wiem. Po tych lekkich trymach juz latał bardzo łatwo i lekko. Jeszcze wydaje mi się że wychyły miałem zbyt duże ustawione, przynajmniej jak do pierwszego lotu. No ale to w miarę wlatania się w model zawsze wymaga jakiejś poprawki. Najgorzej że silnik zgasł. Po ujęciu gazu... Był chyba jeszcze zbyt bogato wyregulowany. No ale model bez problemu dał się sprowadzić i wszystko było by dobrze gdybym trafił w pas. Niestety nie dociągnoł. Zabrakło 2-3m do asfaltu. Na szczęście siadł w miarę poziomo, no ale kapotaż byl nie unikniony. Uszkodzenia niewielkie. Uszkodzone lekko poszycie lewego płata i niestety wyłamał się statecznik pionowy. Gdzieś u nasady. Rusza się. Jeszcze nie patrzyłem dokładnie. Piszę wrażenia na gorąco... Model na teraz do lekkich napraw. No i wymaga jeszcze regulacji. Ale lata świetnie!!! Jest motywacja żeby go dokończyć, wycackać... Marcin, doskonały projekt!!! Dzięki wielkie właśnie dla Marcina i Leszka za stworzenie tak świetnego zestawu i umożliwienie mi budowy i latania PZL P-11c!!! To wielka przyjemność i satysfakcja jak dla mnie!!! -
Adam wstawiasz zdjęcia przez fotosika? A po co? Wrzucaj bezpośrednio na forum...
-
OFFmaniaRC 2020 w Terenwizji
merlin71 odpowiedział(a) na qba temat w Samochody, motocykle, pojazdy gąsienicowe
Świetne! -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Tak, jeśli bym przerabiał usterzenie to bylby juz trzeci raz a właśnie prawdę mówiąc juz nie mogę się doczekać wilka ta 11ka już mnie trochę zmęczyła. Zbyt długo to trwało, chociaż były chyba 3 inne modele po drodze... Zdaję sobie sprawę że bedzie potrzebny dosyć długi rozbieg. Żeby tylko emocje dało się opanować i zbyt szybko nie szarpać w górę... Jak to przy oblocie. Czasem różnie bywa... Ale jak napisał Marcin, model wydaje się że "chce latać". Mam nadzieję że będzie dobrze... -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Tak jakoś to wychodzi już właśnie. Sporo niestety... ? Wszystko było by dobrze gdyby nie te 0,5kg balastu. Pokombinuję coś jeszcze może ale wiele już chyba się nie zmieni. Chciałem jeszcze dodać figurkę pilota, ale to kolejna dodatkowa masa na dosyć długim ramieniu więc pewnie jakies dodatkowe 100g pod maskę... ? Narazie odpuszczę. Nie ma co. Chodzi mi po głowie przeróbka usterzenia, a właściwie wykonanie od nowa, tak aby zachować obecny wygląd ale zdecydowanie zmniejszyc wagę. Tylko nie ma gwarancji że to się uda. To może jednak w dalszej przyszłości. Dzisiaj zabrałem się za przeróbke podwozia. Przedni drut będzie 4-ka. Przy tej masie 3-ka to jednak mało. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dziękuję bardzo! Tak jak pisałem powyżej rury zostaną. Dwutakty żarowe rzygają olejem rycynowym. Cały model później się lepi... Zresztą nie mam aspiracji startować w zawodach F4C. Nie potrafię nawet latać na tyle dobrze... Model ma cieszyć oko wyglądem i latać rekreacyjnie. Może jakiś piknik zaliczę, jeśli wcześniej go nie utłukę Jeszcze może na temat "blachy" bo widzę że to wzbudziło zainteresowanie... W planach wydawnictwa "Scale Plans" zamieszczone jest coś takiego: Jeśli jest to zgodne z rzeczywistością odstęp fali w skali 1:7 wynosił by 0,7mm. Nie wpadłem na inny pomysł wykonania tego, żeby było tak precyzyjnie i jednoczesnie lekko. Może komuś się to przyda w przyszłości... -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Napęd to nic niezwykłego, żadne fajerwerki. Najzwyklejszy 2-takt żarowy. SuperTigre g-51ring, jedynie z akcesoryjnym tłumikiem typu "pitts". Rury psują, rzeczywiście, ale niestety takie raczej pozostaną bo powszechnie wiadomo co potrafią żarowe silniki Raczej nie chciał bym żeby dół kadłuba ociekał olejem rycynowym... Jeśli chodzi o "blachę" to po prostu odpowiednio spreparowany papier. Cienki ale dosyć spoisty. Na dosyć miękkiej tekturce jako podkład, zatępionym nożykiem przy linijce wyciskałem rowkowanie. Cóż więcej... Z tak przygotowanej "blachy" odcinałem odpowiedniej wielkości panele i naklejałem jako poszycie. Następnie nanosiłem nitowanie. -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Koledzy DZIĘKUJĘ BARDZO za uznanie i miłe słowa. Myślę że daleko mi do pięknych modeli jakie mogłem oglądać w Waszym wykonaniu, ale cieszę się że i moja praca się podoba Jeśli chodzi o kolor to model jest pomalowany RAL 7008. Kolory P-11c to temat rzeka, wałkowany już nie raz i nie tylko tutaj, na naszym forum. Opierałem się na tym opracowaniu: https://www.modelpaint.pl/2017/06/24/tajemnice-polskiego-khaki/ a także na instrukcji zestawu arma-hobby, gdyż ten schemat malowania jaki ja wybrałem, jest także na produkowanym przez nich modelu. Pisałem do nich w tej sprawie, przesłali mi instrukcję swojego zestawu. Uważam że to rzetelny serwis modelarski i wierzę że skoro polecają ten kolor dla tego egzemplarza samolotu, to coś jest na rzeczy, ktos to sprawdzał, i pewnie są jakieś przesłanki ku temu że właśnie taki a nie inny. Ten egzemplarz akurat ma też wiele innych nietypowych cech malowania, jak na przykład brak znaku pzl na stateczniku pionowym czy niżej niż typowo malowaną szachownicę na sterze kierunku. Więcej tutaj: http://armahobbynews.pl/blog/2018/07/14/smierc-kapitana-laskowskiego/ Zresztą wszędzie mogą się zdarzyć jakieś nieścisłości. We fragmencie monografii który zamieścił kolega Wojciech jest w tabeli przy tym egzemplarzu dopisek o zamalowanych szachownicach na płacie. Nic takiego nie było. Dowodem są dostępne powszechnie zdjęcia samolotu po wypadku. Zdjęcia powszechnie dostępne w sieci. Zresztą aparat i monitory też robią swoje. Tak jak patrzę to na prawie każdym zdjęciu jest inny odcień Jest jak jest. Nawet jeśli to nie taki odcień to trudno. Tak już zostanie. Przemalowywał nie będę na pewno Waga modelu... No cóż... Wolał bym o tym nie mówić żeby się nie stresować przed oblotem... Jednym słowem: JEST GRUBO! A tak poważnie to 3,2kg jak narazie. Z czego około 0,5kg to żelazo pod maską nieniestety... Mam nadzieję że konstrukcja wytrzyma i skrzydła nie złożą się w locie... Dzisiaj 11ka była na lotnisku. Jak narazie jest dobrze. Jeździ ładnie te podwozie muszę tylko zrobić jeszcze raz, tak jak pisałem. Więcej tutaj: -
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
merlin71 odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Dawno nic nie pisałem ale budowa modelu prawie dobiega końca. W zasadzie gotowy. Muszę poprawić tylko podwozie główne, albo zrobić od nowa. Pierwsze pękło bo za mocno zahartowałem. Wymieniłem drut ale teraz jest trochę koślawe... w kółko coś... No i jeszcze trochę drobnicy planuję dorobić głównie w kabinie. A całość wygląda teraz tak: Teraz tylko czekać aż pogoda się poprawi i oblot -
Swietny materiał! Rzeczywiście wiele wyjaśnia. Sam nie wnikałem aż tak dogłębnie bo i tak nie mam warunków na takie modele, i finansowych i lokalowych, ale wiedzy nigdy dość. Z ciekawości fajnie popatrzeć i conieco się dowiedzieć. Jak narazie z braku czasu obejrzałem tylko pierwszą część i nasuneeło mi się takie pytanie: jak jest podłączone i na jakiej zasadzie działa odpowietrzenie zbiornika paliwa?
-
Model trochę dziwnie wygląda z tymi zaprawkami/ poprawkami, ale z bliska, na zdjęciach. W powietrzu prezentuje się świetnie! Doskonale! Super sylwetka. Miło popatrzeć. A lądowanie mistrzowskke! Gratulacje!
-
https://www.google.com/amp/s/m.sportowefakty.wp.pl/amp/skoki-narciarskie/896510/skoki-narciarskie-letnie-grand-prix-w-wisle-powtorka-z-soboty-dawid-kubacki-najl Brawo!
-
Świetna robota! Bardzo fajny model. Gratulacje!
-
OK. Mądre. Zgadzam się. Różne sytuacje w życiu się zdarzają. Tyle że wcześniejsze Twoje wypowiedzi miały jak dla mnie jakoś inny wydźwięk... I chyba nie tylko dla mnie. Trudno wyczuć... Być może tylko źle to sobie zinterpretowałem... Jeśli tak było to przepraszam.