Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 753
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Fajny wykład... Dobrze wiedzieć jak to z perspektywy prawa z tym dymem ...( dobrze nie wszyscy są uświadomieni) Ale niech żyje wolność i swoboda Ciekawe jak to się ma do niedawnego pikniku w Raciborzu ? w sensie bitwy o Racibórz ? Tam jest ok ?
  2. Shock

    Po prostu Toxic !

    Ja zostawiłem na regulatorze bo były fabrycznie ale faktycznie trochę przeszkadzają. Skoro tak konkretna firma jak Yeti dała pierścienie ferrytowe to chyba jakąś rolę one odgrywają.
  3. To nie temat do kolejnej burdy Jacku. Wszystko zostało już napisane a minus ode mnie dla Twojego posta to fakt że po prostu przesadzasz ( o jakim Ty piszesz przyzwoleniu !! ?? ) lub nieudolnie próbujesz wyjść obronną ręką wobec tego co Ci zarzuciłem. Dobranoc .
  4. O kawał historii z tym modelem . Za duże te pakiety 2400 mAh ,w zasadzie ciężkawe. Ja w swoim Yaku miałem 2 x 1500 lub 1600 mAh i na 5/6 lotów po ok 5 minut było w świat a na zapłonie 2000 bo akurat taki był . Zapłon ciągnie max 300-450 mAh na kilka dobrych lotów. Można mieć sporo zapasu ale to niestety ciężar którego unikamy
  5. Nie uważasz Jacku że to pieprz...spam w Twoim wykonaniu ?? Uważam że po prostu się czepiasz zupełnie w nieuzasadniony sposób i bez powodu. Cytowanie 50 punktów Murphy'ego to miejsce akurat na ten temat ? Może sam je uwzględni w swoim życiu . Widzę że tematy Arka to Twoje ulubione hobby by szukać dziury w całym. Co Cię obchodzi fakt że Arek bawi się ze świecami i dlaczego demonizujesz że narobi tym problemów. Większość modelarzy miała lub planuje epizod z dymem w modelu bo to po prostu fajny efekt, raz lepszy lub gorszy ale na pewno warty choćby spróbowania. Sam eksperymentowałem, koledzy, zawodnicy i zwykle był to miły efekt. Na szczęście nigdy nie trafił się taki maruda jak Ty by gasić zapał do takiej zabawy i pytać ale po co ? No ale to Arek to trzeba mu dojeba...ć przy poklasku innych ?
  6. W mojej skromnej ocenie powinny być jednak na krzyż. Obecnie masz niedopuszczalnie załamane linki wychodzące z kadłuba przy stateczniku pionowym. Przy wykrzyżowaniu powinny ułożyć się w idealnie prostej linii.
  7. To jedno z ciekawszych powitań ostatnich lat . Mocno przemawia byś wstąpił w progi forum ... A ta przygoda to z jakimi modelami ?
  8. Ten Dualsky to może leżał obok Power Boxa i sporo mu do niego brakuje... Ale jako menager zasilania dobrze się sprawdza i odciąża odbiornik oraz ma 2 źródła zasilania. Fajnie to układasz, czysto, przejrzyście -nie ma plątaniny kabli. Linki od kierunku na krzyż ? bo coś dziwnie równolegle wyglądają na fotce.
  9. No Marcin, sprawa jak zwykle dyskusyjna... Ja tam zawsze stosowałem ssak filcowy jak pokazał Piotr i nigdy nie miałem z nim problemów. Uważam że gaźnik powinien dostawać 100% czyste paliwo a nie być filtrem dlatego coś powinno się mocować przed nim co filtruje. Wolę przedmuchać jakiś ssak czy go wymienić jak rozbierać gaźnik . Nawet miałem filtr w baniaku do tankowania by do zbiornika lać czyste paliwo O oleju nie wspominam bo mniemam że każdy leje odpowiedni a nie co ma pod ręką. A zbiornik którego dałeś fotkę znakomity, używałem i są extra.
  10. Przecież na fotce ma koreczek do benzynki z DU- BRO . Założy do metanolu ( o ile posiada) to mu trochę spuchnie .
  11. Jak pisze Maciej lepiej żółta ale musisz sprawdzić czy nie będzie zbyt sztywna . Ssak ma w każdej pozycji zbiornika luźno opadać na dno i wydaje mi się że ta różowa będzie bardziej miękka i będzie się bardziej poddawać. Po prostu musisz to sprawdzić fizycznie która będzie lepsza. Może się okazać że ten ssak dołączony do zestawu będzie zbyt lekki na żółty wężyk . Na bank żółty przewód do instalacji paliwowej będzie idealny. He, pisaliśmy Piotrek jednocześnie P.S Kamil -DLE 55 w takim Yaczku robi cuda i jest bardzo dobrze dobranym napędem.
  12. A np. tutaj można dostać takie gadżety https://www.lindinger.at/at/flugzeuge/antriebe-verbrenner/auspuffsysteme/#navigation:attrib[cat_url][0]=%2Fat%2Fflugzeuge%2Fantriebe-verbrenner%2Fauspuffsysteme%2F&attrib[archiv][0]=Verfügbare+Produkte+anzeigen
  13. Heh, te co pokazujesz Piotrze to wypas -SWB trochę kosztują ale warto . Równie dobrze sprawdzą się w takim modelu takie (choć cena widzę poszła trochę do góry) https://modelemax.pl/pl/czesci-tower-pro/29952-tower-pro-dzwignia-108-mm-do-serw-hitec
  14. Przy tak dużej dźwigni na kierunku zwróć czasem uwagę czy dobrze jest dokręcona śrubka do serwa trzymająca to plastikowe kółko z wieloklinem. Na kierunek działają duże siły (jeśli używasz ) i czasem się zdarza że lubi przeskoczyć na wieloklinie lub się po prostu obrobić. Dlatego też stosuje się w takim przypadku całe dźwignie najczęściej jakiegoś stopu aluminium gdzie wieloklin jest nie do zerwania i pewnie siedzi na serwie ( przykład ze swojego doświadczenia ) Na początek przygody z takim modelem jest ok ale z czasem (agresywniejszym lataniem ) warto na kierunku, lotkach i wysokości zainwestować w najprostsze ale jednak metalowe dźwignie.
  15. No to nadszedł czas na zabawę z krzywą gazu . Generalnie pierwsze loty z karnistrem wywołują mieszane uczucia ale z czasem jest tylko lepiej. Powrót do puszki jest traumatycznym przeżyciem i nie warto hehe
  16. Mocować na sztywno. Tak się powszechnie robi i zdaje to egzamin.
  17. Phantom fajnie wygląda i lata ale nie podobają mi się na filmie drzewa, druty i muzyka
  18. No to solidnie ochrzczone . Ale najważniejsze że wszystko ok. To chyba powtarzalna historia z lądującym w zbiorniku modelami ...
  19. Wspaniały filmik dla miłośników zabytkowych szybowców i nie tylko... Być może i przydatny przy budowie takiej makiety . Nie jestem fanem tego typu konstrukcji ale oglądnąłem z ogromną przyjemnością .
  20. Wydaje mi się że aż tak źle nie jest Pokazałeś i pokazujesz nadal kawał modelarskiej historii z wszelakimi wzlotami i upadkami i należy Ci się za to szacun. Jak widzisz, niby człowiekowi zdaje się że wszystko wie i przewidzi a tu tak banalny błąd jak 1,5 cm za krótki wężyk i mamy kolejny temat na forum
  21. To po prostu gwóźdź do trumny i ta celowa robota to fakt że rozbiłeś model. Tłumaczenie że silnik się dławi i krztusi i to jest oznaka małej ilości paliwa jest po prostu wręcz dziecinnym tłumaczeniem... Lata się tak by zawsze zostało trochę paliwa w zbiorniku bo to gwarancja że można zrobić drugi, czasem trzeci nalot na lotnisko. Praktycznie to najlepiej ustawić czas na radiu od dodania gazu i na podstawie kilku lotów, spokojnych i wariackich określić ile paliwa ma zostać i mieć pewność że paliwa zostanie na bezpieczne lądowanie. Też miałem taki epizod... W euforii latania kiedy kończąc zawis i planując krąg do lądowania Extrą silnik zgasł . Udało się jednak wylądować z minimalnym uszkodzeniem goleni podwozia. Diagnoza -zero paliwa a że model bodaj 2 lot to bez czasu na radiu, tak na czuja i efekt był...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.