Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 836
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Wątek się całkowicie rozjechał, nie wiem co z tym forum ?!?!? Zapoczątkowałem ten wątek postem, który teraz nosi numer 29 (strona 2) Masz tam link do konstruktora i planów, oraz mój setup, który szczerze polecam, wychodzi lekko, a ma znaczny zapas ciągu, do 3d bajka. Oczywiście jeśli ograniczysz wychylenia sterów, model potrafi latać bardzo przewidywalnie i spokojnie, a na maksymalnych wychyleniach prawdziwy wariat. Szczerze polecam, łatwo zbudować, a z pewnością nie będziesz zawiedziony. Co do cen komponentów, szczerze nie pamiętam, ale pogoogluj skoro masz podane konkretne podzespoły i będziesz miał cenę.
  2. Viper

    Nie wiem jaki model kupic?

    A to dobre z tą datą
  3. Viper

    Nie wiem jaki model kupic?

    A nie prościej jakiegoś multiplexa?
  4. Niedawno odkryłem laminowanie balsy lekką tkaniną szklaną (25g/m2) za pomoca EzeCote, polecam, nie śmierdzi, łatwo i szybko się laminuje, nie ma takich problemów jak z żywicą i rozłożeniem tkaniny, wzmacnia konstrukcję, w niewielkim tylko stopniu podnosi wagę, łatwo poddaje się malowaniu.
  5. Z tym założeniem że na 4s to bym poczekał. Miałem trenerka górnopłata 180 cm rozpiętości (konstrukcyjnego) i latał na 3s i bynajmniej nie brakowało mu mocy. To nie sztuka włożyć duży silnik i dużą baterię i obciażyć model, oczywiście poleci, ale ja osobiście nie lubię latać obciążonymi modelami. Staraj się budować lekko i decyzję o napędzie podejmij jako jedną z ostatnich gdy będziesz miał wszystkie dane, zwłaszcza że tak jak przedmówcy napisali z wyważeniem nie powinno być kłopotów.. Zwłaszcza że decyzja o wyborze silnika pociąga za sobą inne wagowo istotne konsekwencje, cięższy, większy silnik to większy, cięższy regulator i cięższa bateria, a to już zaczyna się sumować. A tak a`propos Pilatusa, Multiplex wypuścił swojego piankowego, dwa dni temu byłem przy oblocie. Bardzo porządnie wykonany model (co u Multiplexa nie dziwi), nawet ma amortyzowane podwozie i nieźle radził sobie na niezłym wietrze.
  6. To problem nie tyle profilu co lekkości konstrukcji i wielkości i wychyleń powierzchni sterowych. Mój do lotu waży 284 g co jak na model tej wielkości siłą rzeczy robi go wrażliwym na wiatr. nie piszę tu o zwykłym lataniu, tylko o wygłupach, czyli tym do czego ten model jest stworzony. Ale za to w warunkach względnie bezwietrznych odwdzięcza się z nawiązką
  7. To fajna konstrukcja, tez mam jednego w stanie do lotu i jednego profilaktycznie wyciętego, aczkolwiek przy całym moim zachwycie dla tego modelu, to w wersji light nie najlepiej daje sobie radę na wietrze, a niestety ostatnio dmucha. Ale bądźmy dobrej mysli
  8. Ja zaczynałem od Graupnera, co prawda mx 12, więc stara technologia. Radio z pewnością dobre, firma szacowna, ale kompletnie nieergonomiczne, przynajmniej dla mnie. Potem przesiadłem się na 9 kanalowego Jr-a, najpierw w 35mHz a potem 2,4GHz i to był strzał w dziesiatkę, jak to sie mówi od pierwszego wejrzenia, od pierwszego dotknięcia stałem się fanem tej firmy. Radio łopatologiczne z olbrzymimi mozliwościami, doskonale leżące w dłoniach, niezawodne, łatwo ustawialne. Obecnie zaczynam rozglądać sie za nowością Jr-a, czyli nowymi nadajnikami serii XG (6, 7, 8, 11, 14, 28 kanałów) w nowej technologii dmss z szyną XBUS, sterowanie i telemetria w czasie rzeczywistym po dwóch niezależnych kanałach, w standardzie odbiorników jest wmontowane monitorowanie pakietu, inne opcje telemtryczne wymagają osobnych końcówek. Najlepiej przed podjęciem decyzji nie bazować na suchych faktach, czy opiniach osób trzecich, tylko dobrać się do aparatury i sprawdzić jak leży w dłoniach i jak wygląda menu, czy odpowiada własnym gustom i dopiero wtedy podejmować decyzję, generalnie do większości standardowych zastosowań czy to będzie Jr, Hitec, Futaba, Graupner, Jeti, Spektrum czy inna firma to na obecnym etapie zaawansowania spełni pokładane w niej nadzieje.
  9. Szkoda, miałem nadzieję na relację, ale rozumiem obawy. Proponuję rozważyć PZL-kę laminatową http://www.prolot.pl/P11.html Jakość części świetna, prezentuje się bardzo ładnie. Ja właśnie składam, jak będzie gotowa nie omieszkam się pochwalić.
  10. Do zawisu to glównie ster kierunku i wysokości i tak jak przedmówcy zwrócili uwagę o większej powierzchni i o dużym zakresie wychyleń, lotki wystarczy relatywnie niewiele by model stał zwrócony do właściciela pod stałym kątem, albo prawie nic i model wtedy obraca się wokół własnej osi zgodnie z momentem od smigła, to drugie nazywa sie torque roll.
  11. Jedna uwaga a`propos modeli Ms Composit. Zalecają usztywnienie skrzydła sznurkiem wpuszczonym w nacięcia w skrzydle i nasączonym CA, w Boomie odpuść ten sposób i zastosuj węgiel, bo przy próbie robienia np. blendera skrzydła Ci sie złożą, a jeśli wzmocnisz węglem sztywnośc i waga będą wyborne, a model odwdzięczy się pięknym lataniem i względną odpornością.
  12. Miałem kiedyś Booma, latał ślicznie, zawis, żyleta, harrier bez problemu, z tego co pamiętam to użyłem jakiegos dualsky`a, ale waga to była chyba około 50g i małe kV.
  13. Zbliżony do 2:1
  14. To pytanie do mnie, czy Andrzeja? Jeśli do mnie to wszystko zależy od średnicy drutu i średnicy otworu, jeśli dopasowane do siebie to luzów nie ma
  15. Następnym razem pokażę Ci też extrę 260 PA, też zmyślny i leciutki model, a lata niesamowicie
  16. Dziś miałem możliwość obejrzeć starszego Addictiona (czy może lepiej napisać pierwszego) w wykonaniu Andrzeja i powiem tak jestem pod ogromnym wrażeniem jak na podstawie tylko fotek można odwzorować oryginał. Czapki z głów Mam nadzieję że następnym razem nie będzie tak wiać i polatamy oboma intensywnie. A widząc jak odtworzony został Addiction tym bardziej jestem ciekaw Bandyty i na ziemi i przede wszystkim w powietrzu.
  17. Otóż to, dodawanie ołowiu aby wyważyć model uważam za całkowitą porażkę, a że są modele tzwn. łatwo i trudno wyważalne to inna sprawa i czasem się trzeba nieźle nagimnastykować.
  18. Niestety jutrzejsza prognoza wygląda na słabą, ale miejmy nadzieję. W każdym bądź razie jestem wolny i napalony na latanie bo ostatnio coś mi było nie po drodze, niestety. Jeśli nie jutro, to może w niedzielę. Tak czy siak do zobaczenia
  19. Ślicznie, ale bez maski silnika nawet nie próbuj startować, taka ładna robota nie może być niedokończona A`propos popychaczy to od PA przejąłem i odtąd stosuję praktycznie we wszystkich samolotach sposób, aby popychacz zrobić z rurki węglowej, na końcach wygięty drut do zamocowania do orczyka serwa i orczyka powierzchni sterowej, druty obustronnie połączone z węglem CA i owinięte nitką z CA, a na to koszulkę termokurczliwą. Jest z tym trochę zabawy, aby ustawić dokładną długość, ale powstaje orczyk niezwykle sztywny i lekki. Jeśli za skomplikowanie tłumaczę to później wstawię fotkę z instrukcji albo jakiś schematyczny rysunek. Pozdrawiam
  20. Wyważyć da się i tak i tak, ale w położeniu normalnym jest to zdecydowanie trudniejsze, trzeba ustawić środek w punkt, bo inaczej się przewala w tył lub przód, w położeniu do góry nogami wrazliwość na ustawienie nie jest tak duża i ustawienie jest dość spokojne, nie ma takiej tendencji do przewalania, ale dla chcącego można i tak i tak. Przynajmniej dla modeli tak o rozpiętości circa 1,3 m, na większych nie sprawdzałem.
  21. Ślicznie Jak będzie latał tak jak wygląda...
  22. Własne patenty dobra rzecz, każdy ma swoje ulubione techniki i przemyślenia, ale jednak kit powienien umożliwiać zbudowanie poprawnie latającego modelu, a to czy go ktoś będzie chciał ulepszać to już indywidualna sprawa.
  23. Rzeczywiście, nie poznałem, cóż skleroza
  24. Potwierdzam Lil Ripper jest świetnym modelem, w zależnosci od zakresu wychyleń może latać spokojnie albo jak wariat 3d. Tu masz wątek http://pfmrc.eu/index.php?/topic/23052-lil-ripper/page-2 Jedna uwaga, coś się forum rozjechało, pierwszy post którym zapoczątkowałem temat jest teraz na stronie 2 i ma numer 29 ?!?!?! Masz tam link do autora planów (plany darmowe) i mój przykładowy setup. Ja latałem na mniejszych bateriach i bez wzmocnień, ale Koledzy budowali cięższe modele, więc spokojnie dopasujesz wyposażenie.
  25. No i to jest świetna wiadomość, tę wielkość lubię, nawet ze wzgledów logistycznych, wystarczająco duża do latania, a jednocześnie powinna zmieścić sie do samochodu bez rozkładania, jak położę tylne fotele. No to już wiem co będę robił przez zimę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.