Mi zależy na odpowiedzi o ochronie mojego zakupu jako konsumenta. Nie sztuka wrzucić do paczki dodatkowe przedmioty. Problem pojawia się jak jest problem z nimi.
Rozumiem Szpieg, Toretto, czy inny pośredniku, że jak zamówię u Ciebie przedmioty, nie ważne, czy to dwa serwa, czy coś droższego, np Taranisa, to mój zakup będzie chroniony u Ciebie i przez Ciebie.
Nie mniej, cała ta rozmowa zaczyna przypominać awanturę przekupek na targu rybnym