Skupiłeś się tylko na jednej gałęzi modelarstwa multicopterach z kamerą fpv czy to zwykłą. Popieram Tomasza w sprawie Pahntoma i Inspire. One bardziej podchodzą pod hobby fotograficzne niż modelarskie. Ot taki statyw na śmigłach. To jest też taka moda aby mieć "drona".
A ogólnie, już od długiego czasu rynek zauważył to hobby, pojawiły się nowe napędy, nowe materiały. Sprzedaje się gotowce z pianek, kompozytów, tartaki, plug and play. Dla każdego coś miłego.Jak chcesz możesz budować od podstaw, albo kupić gotowy. Daleki jestem od dzielenia ludzi, że jedni są bardziej modelarzami od drugich. Uważam, ze dla każdego znajdzie się miejsce w tym hobby.
Myślę, że coraz więcej będzie elektroniki ułatwiającej, kiedyś były proste aparatury, teraz są komputerowe gadaczki, łączące się ze smartfonem itp. Coraz łatwiej będzie coś pilotować, albo wręcz samo będzie latać. Ale czy ktoś będzie chciał to wykorzystywać u siebie to już inna sprawa. Ja wolę coś zbudować od zera, nie używam wspomagających miksów w aparaturze, nie używam żyroskopów, wolę czuć model nawet jak trudniej się nim lata. Wolę zmienić coś w konstrukcji aby polepszyć właściwości lotne niż włożyć żyroskop.
Ale ktoś inny woli coś innego i na to odpowiadają producenci.