robertus

W linkach Tomasz podał.

Poczytaj może ten dział. OK?

Jakbyś latał na wysokości drzew to nie ma problemu, ale Ty chcesz latać wysoko i dużym szybowcem. Zadzwoń na infolinie i zapytaj jak to wygląda.

Zwykły wydruk na drukarce laserowej, później posmarowanie rozrzedzonym wikolem aż nasiąknie, nakładasz na model i jeszcze pędzlujesz wikolem. To się nazywa nawet jakoś, de-coupage czy jakoś tak.

Oficjalnie to musiałbyś zgłosić swoje latanie do wierzy i jeśli Ci pozwolą to możesz latać.

Wg mnie TMA oznacza korytarz powietrzny, to co jest poniżej i powyżej nie interesuje kontroli lotów, więc poniżej możesz latać.

Rozpuściłby styropian lub depron. Epp nie.

Tylko nie lataj tam Funcubem, bo Ci go zestrzelą. ADIZ – air defence identification zone – strefa identyfikacji obrony powietrznej

Dzisiaj zrobiłem statecznik pionowy, bo był nieco za mały. Taka różnica. Sławek zrobił go konstrukcyjnego z poszyciem z balsy 0,8mm albo i cieńszej. Ja dokleiłem płytkę pod wymiar.

Tu są na pewno aktualne http://www.fis.pansa.pl/index.php?menu_lewe=mapa_fis&lang=_pl&opis=fis_mapa_FIS i legenda http://www.fis.pansa.pl/sektory_FIS/LEGENDA.jpg Kurcze, czemu Wrocław podlega pod Poznań.

Jak dobrze zrozumiałem, to jeśli nie jestem w CTR ani MATZ, to moim sposobem latania, czyli "koło nogi" w półsferze do 300m to mogę latać wszędzie.

Ja w międzyczasie znalazłem taki artykuł http://www.swiatdronow.pl/drony-prawo-polskie i rysunek

Oczywiście, że masz, w pełnym edytorze pierwszego postu.

Tomku, a mógłbyś opisać co znaczą te skróty?

Tak poważnie pytasz? Napęd pchający Napęd ciągnący

Na epp naklejam wydrukowane na papierze i nasączone wikolem, nie lakieruję. Wtedy dobrze układają się na porowatym epp i w miarę nie odróżniają się połyskiem od matowego malowania. Do malowania oznaczeń jakoś nie mam samozaparcia.

Co z tego wynika?

No przecież sam tego chciałeś. Przecież moderator wydzielił dyskusję o folii i regulaminie do nowego wątku. Na Twoje życzenie scalił ponownie. PS. Przynajmniej tytuł wątku sam sobie możesz zmienić edytując pierwszy post.

Drogo. U mnie paczka Cezara kosztuje 12zł.

Z doświadczenia ci powiem, że XP jest o wiele lepszym systemem niż 98. Nawet na starszym sprzęcie.

Niepotrzebnie instalujesz xp żeby podzielic na partycję a otem sformatować. Sciągnij sobie narzędzie do partcjonowania dysku bez system, czy też ze swoim systemem na płytce bootowalnej, np batpe lub ultimate boot cd. Zrób partycję fat32 i ntfs. Ustaw fat32 na aktywną i na nią zainstaluj windows 98. Instalacja Xp to juz bajka na drugiej partycji. A najlepiej powiedz co chcesz ociśgnąc bo może sa lepsze pomysły niż ten co wykombinowałeś.

Bardzo ładnie.

Skoro masz jedna partycję z fatem i drugą z ntfs to nie powinno byc problrmu bo win98 nie widzi ntfs-a PS, w googlu jest sporo odpowiedzi na "windows 98 i windows xp na jednym komputerze"

Będziesz robił wszystkie wersje? Szacun Piotrze, dużo roboty przed Tobą.

No, z białymi napisami to jest kłopot. Ale można dobrać kolor wydruku i drukować negatyw na białym papierze do kalkomani